magda_79

Anielinka musze im dac oswiadczenie o karmieniu piersia, zeby pracowac godzine krocej :))) Bede konczyla o 14.30. A neta w pracy mam, tylko nie wiem jak z czasem bedzie. Ale z drugiej strony to nie wyobrazam sobie siedziec przy kompie pol dnia i do Was nie zajrzec. hihihi! Nie pozbedziecie sie mnie tal latwo Gosia caly dzien w biegu i jeszcze kuchnie bedziesz myla!!! WOW! Jak Kuba na cwiczeniach? Kasioleqq buziaki! My dzisiaj tez w biegu, pojechalam razem z P. naprawic samochod - wszystko juz ok. I przy okazji zajrzelismy do kilku komisow, musimy kupic drugie auto. Ale nic nam nie wpadlo w oko. Teraz czekamy az Misiek wstanie i idziemy na wybieg z psem :)

Lece z Miskiem na spacer, P. pojechal do elektryka z autem. do pozniej!

To ja sie melduje szybciutko :) Wychodzi na to, ze znow zostalysmy same na posterunku :) Super, ze wczorajszy dzien udany! a pomysl z karnetem na solarium rewelacja! Ja dzis pozalatwialam lekarza do konca i bylam w komendzie pozawozic wszystko. Jeszcze mi zostalo oswiadczenie o karmieniu piersia. No i za tydzien do pracy :(((

Witam! My mielismy calkiem fajny dzien. Troche lenistwa, potem spacer na wybieg z psem, a na koncu obiad u tesciow. Bylo sympatycznie, bo przyjechala tez siostra P. Rena ten Twoj Bartek to jest niesamowity! Tak sie rewelacyjnie rozwija! Gratki ogromne! Fotka super! Gosia no dopadlo Cie dzisiaj niezle lenistwo! A co! Nalezy sie! Cafe jak spotkanie z opiekunka??? Musze Wam pokazac jedna fote. Nasz pies strasznie boi sie odkurzacza i znalazl sobie obronce:

Skoro Was nie ma to odrobine pofocze :) Michaś w domu i na ostatnich urodzinach z jubilatka (ona 2,5 m-ca starsza, a on wyglada jak jej bodyguard!)

Gagawa to jeszcze masz 2 m-ce na odzwyczajanie malej. U nas dzienne karmienie moge zlikwidowac z dnia na dzien, nie ma problemu. Za to wieczorem i w nocy jak na razie tez nie zamierzam przestac karmic. My myslimy o zlobku dla Michałka za rok. Oby wytrzymal z tesciowka do czerwca Patusia dzieki za slowa otuchy. Faktycznie nie mialas lekko i podziwiam, ze daliscie rade. A pewnie poczatki byly baaardzo ciezkie!

Moglabys wpasc i pokrecic u mnie :)

Agulaf Babo, pisz jak tylko masz ochote! To, ze juz nie karmisz to nie znaczy, ze przestalas byc cycusiowa. Poza tym masz juz o wiele wieksz doswiadczenie. Super, ze myslicie o rodzenstwie dla Bartusia! A my mamy czwartego zebola, normalnie jakis atak zebowy! A maly cierpi. Mialam nadzieje, ze po wyjsciu wszystkich jedynek bedzie mial chwile spokoju, ale dzisiaj zauwazylam, ze juz gorne dwojki sa na mmiejscu i wystarczy sie tylko przebic. Wiec to nie koniec cierpien Michasiowych. Przez te zebole mam tak pogryzione brodawki, ze jak mam karmic to plakac mi sie chce. Mlody w nocy sie nie kontroluje za bardzo :( Co do zebow to mnie prochnica przy dziaslach dopada zazwyczaj przy piatkach i szostkach. Niestety musze szybko reagowac, bo wlazi mi cholerstwo na dziaslo i juz 2 razy musialam miec kawalek usuwany :((( Ehhh, te zeby. Od tylu lat walcze i ciagle pod gorke.

Lepiej pogadac niz tracic czas na obrazanie sie. U nas to P. zawsze pierwszy wyciaga reke i ciesze sie, bo ja sie nie moge przemoc, choc bardzo chce. A dzieki niemu nie ma cichych dni :)

A ja dopiero polozylam gada, ale my wstalismy o 7.40 :) Ale to jeszcze tylko tydzien, potem zaczne sie wstawanie o 5.30 :(

Andzia jak zdrowko? no ja z przepisu na torta na pewno nie skorzystam. hehe! Ale chetnie zobaczylabym fote :) Co do zoabkow to Michas ma juz wszystkie jedynki, a dwojki gorne juz pod dziaslem widac, wiec sa juz na miejscu, teraz wystarczy sie tylko przebic :) Cafe bardzo wspolczuje tego pedu, atmosfery i nerwow. Nieporozumienia z K. na pewno sie z tego biora. Tulam mocno i mam nadzieje, ze dzisiaj zalatwicie nianie i bedzie lepiej. A z roczku nie rezygnuj, wlasnie dla swoich rodzicow i siostry. Rena jak sie czujesz? Gosia super, ze gajer juz macie z glowy! a spraw pewnie teraz bedzie wychodzic mnostwo. najwazniejsze, ze sie za bardzo nie stresujesz! Anielinka milego dnia! Vercia, Justynka gdzie jestescie?

Andzia, Anielinka i Anouk wszystkiego najlepszego kochane!

roritamadziu oj wtrąca się, ale ja sobie nie daję i często sprowadzam ją do parteru, a co Mnie właśnie też wszyscy namawiają, żeby iść na zwolnienie, ale już po urlopie wypoczynkowych. Że z tydzień przed końcem wysłać zwolnienie do firmy i ciągnąć ile sie da, że jak oni ze mną tak postępują to ja z nimi też tak mam. Więc się zastanawiam nad tym i to grubo... W końcu jakaś kasa bedzie dalej leciała, bo tak to nic. Rorita jesli tylko masz taka mozliwosc to nawet sie nie zastanawiaj!

Andzia dobrze, ze juz chorobsko sobie poszlo. Bidulo musialas sie nameczyc ... z tesciowa! A przezycia z burza wspolczuje. Nawet sobie nie wyobrazam jak musialas sie bac, a Stasiu pewnie przerazony. I te siniaki. Ta pogoda wariuje juz na maksa :( A co do zabkow to tak, mamy juz cztery. Myslalam, ze teraz Michal odpocznie, ale widze, ze gorne jedynki wygladaja juz tak jak jedynki gorne 3 tyg temu, wiec dalej bedzie jazda :(

Witam wieczorowa pora. Zaczne od tego, ze MAMY KOLEJNEGO ZEBOLA!!! A dzien uplynal super! W koncu wyladowalismy z Miskiem u moich przyjaziol i jednoczesnie mojego chrzesniaka. I jakos tak szybko czas zlecial, ze siedzielismy tam az P. wrocil z Niemiec :))) Maly byl mega spokojny i wtulony we mnie przez caly czas, ale powod juz znany - zab. Rena niech rodzinka troche poskacze nad Toba - nic im nie bedzie, a Ty odpoczniesz i nabierzesz sil :) Andzia jak sie czujesz? Gosia gajerek kupiony? Anielinka to fajny dzien Cie jutro czeka. hehehe! Ale ja sie nie smieje, bo jutro idziemy na obiad do tesciow.

O k...! Andzia zdrowka kochana! Wracaj szybko do nas!

A co do takiego dlugiego wolnego to po macierzynskim mialam zwolnienie, a teraz jestem na zaleglym urlopie wypoczynkowym. Tuska mnie tez pocieszylas, ze mama zawsze na 1. miejscu. Tego tez sie obawialam :((( Anna i tak masz dobrze, ze tesciowa bedzie sie opiekowala tylko 2 razy w tygodniu. U nas bedzie 4 razy (o 4 za duzo:)) Pewnie pierwsze tygodnie beda ciezkie, mam tylko nadzieje, ze pozniej sie przyzwyczaimy! Anna koniecznie daj znac jak po pierwszym dniu! I trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok! Rorita Ty to juz w ogole masz przechlapane :). Tesciowa miec na codzien - nic przyjemnego. Hihihih! Ale wiem, ze to wcale nie jest smieszne, szczegolnie kiedy wtraca sie do wszystkiego.

Anna_b ja tez jestem zaborcza. Moge zostawic malego rodzicom tak na 2 h, ale juz dluzej to nie bardzo :). No chyba, ze zostaje z narzeczonym to wtedy jestem spokojna. Ale z tesciowa ... Brrr! Z jedenj strony jestem jej wdzieczna, ze z nim zostanie, ale nie powiem, zebym byla szczesliwa. Tym bardziej, ze ona nie jest jakos specjalnie zainteresowana naszym Michalkiem. Nie ma potrzeby przebywania z nim i to mnie boli najbardziej. No, ale musi byc dobrze. Czasem sobie mysle, ze moze to i dobrze, ze odrobine odetne ta niewidzialne pepowine, bo Michas to wlasnie taki mamusi cycus :)

My juz mamy 3 zebolki i czwarty w natarciu. Leza teraz jak szalone ;)

Patrycja gratulujemy zebolkow! No i spania w lozeczku! U nas jest tak: Michał zasypia w lozeczku, ale ok. 1 w nocy bierzemy go do siebie, bo nie jestem w stanie wstawac co chwila. A co do jogurtu to kupuje zwykly naturalny i dodaje owoce, blenderuje i finito! Wczoraj wrzucilam pol banana, pol jablka i pol brzoskwini, do tego 2 lyzki jogurtu i tyle. A najczesciej ostatnio robie owoce sezonowe: maliny, jagody, wczesniej truskawki. Dodaje czesto banana, bo jest slodki.

U nas dzisiaj pogoda do d... i siedzimy w domu. P. o 12 jedzie na mecz i bedzie dopiero ok. 19 :(( Musze zadzownic do kumpeli, moze wpadnie na kawke. Tak sie odzwyczailam od samotnego siedzenia w domu

Zosienko i Marysiu wszystkiego najlepszego od cioci Magdy i Michałka!

Witam! Kurcze, jak ja bym chciala miec chalupe, wtedy tez na dworze urodziny by byly. a tu trzeba sie kisic w mieszkaniu. Anouk a coz to za wena cie ogarnela??? Zeby i do mnie kiedys taka przyszla! Ja dzis tylko kibelek i lazienke machnelam. Andzia hop hop! Wszystko ok??? Gosia powodzenia w szukaniu gajerka!

Ja zmykam, trza troche i z P. posiedziec :) Buziaki! Spokojnej nocy!

No milcza dziewczyny. Mam nadzieje, ze u Andzi wszystko oki!!! Bo to dziwne, ze sie w ogole nie odzywa.