magda_79

Niedlugo, a mi sie ryczec chce na sama mysl. Pewnie pierwszy tydzien bedzie najgorszy. Caly czas mysle, ze maly bedzie chcial do mamy, a mnie nie bedzie. buuu!

Cafe bardzo wspolczuje relacji z tesciami i ego braku porozumienia. Trzymam kciuki za fajna nianie. A do pracy wracam od 3 sierpnia :((( Gosia a coz to za zachcianki? hehe Ja pozarlam 3 kawalki ciasta. P. kupil przepyszne. Brzuchol mam jak w ciazy :(

K...a, facet z gory teraz zaczal wiercic i obudzil Michala. Grrr!

Gosia no mi Michal tez ucieka, przekreca sie itp. :) Cafe witaj!

U nas od kilku dni jest bunt przy cwiczeniach, a wtedy zadnych efektow nie ma :( Michał zaczal sie czolgac, wyglada jak zolnierz w okopach :). ale w takim tempie to zacznie chodzic na 2 latka.

Wlasnie! Brawa dla MArysi za samodzielne kroczki!!! My roczek musimy zorganizowac w systemie ratalnym :). Najpierw rodzina, a pozniej znajomi z dziecmi.

Witam i ja! Maly spi i luuuuzik - do pierwszej pobudki oczywiscie. hehe P. na treningu, a mnie odwiedzila kumpela - jest w 5. m-cu ciazy :). Taka chudzina, ze nic nie widac. Troche przerazona, bo nigdy nie miala takiego kontaktu z dziecmi, nie ma mamy i tak teraz liczy na moja pomoc. Gosia brawa dla Kubusia za cwiczenia. A jakie cwiczenia robi? Andzia dziewczyny Twoje to faktycznie jak cyborgi, ale za to pieknie spia w nocy!

Anouk Ale Julcia sie zmienila. Super dziewusia, jaka usmiechnieta, ma takiego fajnego chochlika w oczach :) A zebole rewelka!

Kurde, ale popaprancy pracuja w naszej sluzbie zdrowia. I wez teraz komus zaufaj. NAsz Misiek tez ruchowo do tylu przez pediatre, bo glupoty gadala. Dobrze, ze trafilismy na normalna, ale prywatnie niestety :(

Anouk witaj! cos krotkie to Twoje sprawozdanie :) Czekamy na wiecej! Gratki dla dzielnej Juleczki! Andzia zebolki Julki sa w suwaczku :)

Amelka wszystkiego NAJ!!!

Witajcie! Moj P. tez jest przeciwko NK i nie ma go tam, ale nic mu do tego co ja robie. Dla niego tez jest dziwne gaanie z Wami na forum - ciagle sie ze mnie smieje i zupelnie nie rozumie.

Ja to swojego P. normalnie podziwiam. Ze tez mu sie chce :) Teraz jak jest w domu to spedza tez mnooostwo czasu z Michałkiem i wszystko przy nim robi. Teraz wlasnie czyta mu bajki do snu :) No, a u nas dalej zeby w ataku! Juz je widac, sa tak bliziutko, a mlody musi sie tyle nacierpiec :(

Krysiak gratulujemy zabolka :) Ninnare jak piszesz o tych nocach to tak jakbys nasze opisywala :( Dokladnie jest to samo. Tylko cyc jest w stanie uspokoic Michała. Zeby sa juz tuz tuz i bardzo teraz cierpi, no a my z nim :( Co do jedzenia to w 100% rozumiem Twoj zachwyt nad 100 ml rosolku :) Michał zupelnie nie chce jesc obiadkow i jak wczoraj zjadl caly sloiczek i poprawil potem moim obiadem (ziemniaczkiem z golabkiem) to caly dzien przezywalam! A dzisiaj zjadl az 1 lyzeczke. Arbuza tez uwielbia, szczegolnie jak jest schlodzony i moze zatopic w nim swoje obolale dziaselka. Buziaki cycusiowe!

Czy u Was tez jest taka fatalna pogoda? U nas przez 20 min jest mega slonce i gorace, a potem pol godziny leje i grzmi :(. Znowu nie udalo sie wyjsc na spacer. To juz trzeci dzien :(

Hej! My w koncu wyladowalismy w pizzerii (tez fajnie)! Tamta wloska knajpka w poniedzialki nieczynna. Papiery rozwodowe w pracy podpisan, lezka sie w oku zakrecila, ale szybko wyschla jak zobaczyla jaka jest teraz tam atmosfera. Mlody ma druga drzemke, a my siedzimy obzarci (wlasnie poprawiamy ciachem). Cafe Michał na razie klockow nie ma, ale ma takie kubeczki, ktore uklada sie jeden na drugim i bardzo lubi sie nimi bawic. Za to na urodzinach bawil sie drewnianymi i wiecej je gryzl niz faktycznie bawil. Ale i tak chcemy mu takie kupic. Anielinka Michał tez dzisiaj zupki nie zjadl. On nie pluje, ale zaciska usta tak, ze nie ma szans wcisnac mu lyzeczki. Przy obiadku to nawet jak sie smieje to nie otwiera ust. A kaszke i owoce wciagnal. Co do sprzatania to ja Wam powiem, ze dzisiaj P. znowu chate wysprzatal i umyl okna w kuchni i pokoju malego :)

Gosia ogromne gratki dla Kubusia!!!! Wyobrazam sobie jak musialas sie cieszyc :) A ten placz to moze na drugi zabek?! Michał tez dzisiaj placzliwy, a od 3 dni kupa za kupa. Dolna jedynka w natarciu.

Dzis rodzice zaprosili nas na obiad do jakiejs wloskiej knajpki :))) a wczesniej musze jechac do mojej jeszcze obecnej formy podpisac papiery rozwodowe. Jakos dziwnie sie z tm czuje, bo jednak 3,5 roku tam pracowalam. Sa tam wspaniali ludzie, tyle super momentow razem przezylismy. Ehhh, szkoda!

Witam! U nas dzisiaj dla odmiany byla mala sprzeczka, bo P. to juz troche przesadza ze sprzataniem i ciagle wkurza sie na psa, ze brudzi. I o to sa ciagle sprzeczki, bo co biedny pies ma zrobic - buty na spacer zakladac. Przeciez to nie jego wina, ze sie pobrudzi albo linieje. Powiedzialam dzisiaj P., ze niech znajdzie dobrych ludzi, ktorzy wezma Milana, bo ja juz tego nie moge sluchac i szkoda mi psa.

JA dalsze poszukiwania zostawiam na jutro :) Ide spac, bo noc zapowiada sie taka jak zawsze :((( Buziaki!

Rena trzymaj sie! Trzymamy kciuki! Buziaki!

Ok, Kasioleqq jest. A Vercia gdzie konkretnie mieszka?

anielinkaMagda, a ty też nie możesz oglądać moich zdjęć? Ja moge :)

Za cholere nie moge Kasioleqq znalezc, za duzo ich w Szczecinie :)

Musze tez kasioleqq poszukac :)