magda_79

Filippo wszystekiego najlepszego z okazji urodzin!!! Duzo zdrowka i mnostwo radosci! 100000 buziakow od cioci Magdy, wujka Przemka i Michałka!

Witam! U nas nie za ciekawie. co prawda P. juz ok, ale maly jest tak cholernie oslabiony. Cala noc nie sikal, na szczescie rano juz ok. Niestety wisi mi na rekach, lezymy w lozku i ogladamy bajki. Wciskam mu Orsalit co kilka minut. Masakra! Co do spaceru to lekarz mowil, ze jesl nie ma goraczki i dobrze sie czuje to mozemy isc. Poszlismy na poczte i wracajac na pare minut na pusty pla zabaw, wiec nikogo nie zarazal.

Andzia fajny pomysl z grzybami! Zołzy sie wybiegaja :) A Stasiu z kim by zostal?

A my po spacerze, bylismy w sklepie, na poczcie i na placu zabaw. Mlody mial sily to wykorzystalam, bo w domu siedzenie jest taaaakie nudne. Niestety ma bardzo rzadkie kupy, spodniami wylatuja :((( P. jest u swoich rodzicow i lezy, bo tez wymiotuje. Na bank jakis cholerny wirus. Kasioleqq super, ze po usg wsio ok!!! I ja z nosa-kartofla sie nasmialam A Kacperkowi fajna przygoda sie przytrafila :))) Strazaki to fajne chlopaki :) Andzia mi tez sie nie podoba ta reforma szkolnictwa, a najbardziej gimnazja. To jest dopiero masakra! Co do maluchow to np. w Irlandii juz 4-latki ida do szkoly. Zdecydowanie za wczesnie! Ale przedszkola maja okropne, wiec u nich to moze jest i wyjscie :)

IDe zaraz obok poczytac :) Cafe zazdroszcze pomidorowy, u nas dzisiaj bez obiadu. w lodowce pusto, a jak na razie nie mam jak z Michalem wyjsc. On zje loiczek, o ile w ogole cos bedzie chcial. Andzia jak Stasiu strzela takie fochy to wcale sie nie dziwie, ze sie wydarlas. Ja bym pewnie zorbila dokladnie tak samo.

Ja tz nie rozumiem dlaczego 2-latkow do p-kola nie mozna wyslac. A teraz tym bardziej. 6-latki pojda do szkoly to mogliby oddizaly dla 2-latkow otworzyc. Dobrze to funkcjonuje w prawatnych przedszkolach. Michał do p-kola od wrzesnia. MAmy juz wybrane :) Mlody spi, a ja zamulona wstalam. Czuje sie gorzej niz przed spaniem. P. dzwonil, ze jedzie do domu, bo go strasznie brzuch boli. A potem ma wywiadowke :(

Pare minut temu mlody wzial mnie za reke, zaprowadzil do sypialni: idziemy poprzytulac. No i teraz spi, ide do niego, bo mnie glowa boli z niewyspania.

Andzia ale fajnie, ze dziewczyny polubily te gry. JA je kupie Michalowi na urodziny. Kasy nie mamy, wiec prezent bedzie skromniutki. Michał juz zupelnie z wozka nie korzysta. Wolalabym czasem go jeszcze powozic, ale ciagle tylko: na nozkach! :) KAsioleqq daj znac jak po lekarzu! A paplanine KAcpra chetnie posluchamy. moze wrzuc przez Picase?! Ja bym bardzo chciala nagrac Michała, ale nic na zawolanie. Ciezko jest uchwycic te jego teksty. A najliepiej jest na spacerach. Np. Mamo, motoj jedzie, widzialas? Albo: idziemy na spacerek, wieeesz? Dodaje duzo takic hwyrazow, ktore jak on mowi to brzmia mega smiesznie. a jak go o cos zapytam czy chce to zawsze: noooooo!

Misiek na mnie wisi. Ciagle na rekach, placze. Juz nie mam pomyslow na zabawy, bo nic go nie interesuje. KSiazki nie, puzzle nie, klocki nie, rysowanie nie. Nic go nie ienteresuje. MAsakra.

Cafe mi sie bardzo podoba ten wozak, no ale ja sie na tym nie znam. Podoba mi sie to, ze sa rozne mozliwosci ustawienia fotelikow.

Gosia Kuba suuuper! Taki przystojniaczek. A jaki szczesliwy z kolezanka Udaly nam sie te wrzesniowe maluchy :) Gosia zagladaj do nas czesciej, bo baaardzo Cie tu brakuje. Andzia Michał tez wiecznie odkryty pomimo, ze ma duza koldre. Ale nie zakladam mu skarpet na noc, mi przeszkadzaja i wydaje mi sie, ze to niewygodne. KAsioleqq super, ze dzisiaj usg. Zobaczysz kruszynke :) Piekne chwile! Zapomnialam wczesniej napisac, ale Kacper swietnie gada!!!!

Hej kochane! Alez Wy zwarte i gotowe od rana! U nas juz mysl, ze w miare ok. Ale wieczorem jescze byla jedna akcja. Michał tak mocno zwymiotowal, ze P. musial prac materac z naszego lozka. Dobrze, ze jest dwustronny. Spalam z recznikiem w rece, zeby miec w razie czego. Na szczescie do rana nie bylo juz zadnych atrakcji. Wlaczymy z oiciem, a ja za chwila sprawdzam czy cos nasikal Pogoda fatalna! Zimno, wieje, ciemno. Brrr! Musze isc z Miskiem na poczte, jeszcze chwile odpoczne. Ja tez juz farelke wyjelam. Terz Michał w grubej bluzie, bo jest taaaak zimno w domu. Wczoraj tesciowa tak bardzo mi podniosla cisnienie. Napisze potem na boku.

Michał zasnal juz o 18. Ciekawe o kotrej wstanie i jaka bedzie noc. Juz sie boje. Zjadl 3 biszkopty i troszke sie napil, mam nadzieje, ze nie bedzie zle. A ja jak nawiedzona latam po chacie i ciagle cos jem, a potem wyje, ze obrastam w tluszczyk Chyba okres idzie, bo brzuch mnie zaczyna bolec. Pierwsza moja wlasna @ po odstawieniu tabsow. Juz sie odzwyczailam.

justynka1984magda ucaluj miska od oleczka i cioci Justyny....niech jak najszybciej wraca do zdrowia....andzia ale ty masz dobrze z ta siostra :) u mnie dzisiaj S poklucil sie z rodzicami i mamy zakaz schodzenia na dół ciekawe jak dlugo wytrzymaja tescie bez olka..... Dziekuje! Kochana jestes! A tn zakaz to od nich czy tez Twoj S. powiedzial, zebyscie nie schodzili? Olek ma chore zabki?? Nie przyszlo mi do glowy, zeby sprawdzic u Miska. On ma takie male usteczka, ze nawet jak ie smieje to nic nie widac A poszlas z Olkiem, bo cos podejrzewalas czy tez tak przy okazji?

A my po lekarzu. Ogolnie to nie dopuscic to odwodnienia. Powiedzial, ze teraz dla odmiany moga pojawicsie biegunki. No i jak tylko dotarlismy do domu to byla kupa jak w niemowlectwie, po pachy Mlody troszke popija, a teraz zjada biszkopty. Mam nadzieje, ze bedzie ok. Aaaa, i mam zwolnienie do konca tygodnia. P. calymi dniami nie bedzie, iwec bedziemy siedziec sami. Michał taki slabiutki, zawsze w poczekalni biega, rysuje, a dzisiaj caly czas na rekach poplakujac :( Kasioleqq super, ze po lekarzu ok. Niech Kornelcia posiedzi do 20 :) No i pewne czekasz juz na jutrzejsze usg. Ja pamietam, ze zawsze nie moglam ie doczekac! Justynka a Ty kiedy masz usg? Super, ze po wizycie ok! Andzia ehh, ta Twoja siostra jest suuuuuper! Daj znac jak po wywiadowce. Przepraszam, ze wiecej nie odpisuje, ale cos nie mam glowy. P. pojechal na trening, wiec bede juz dzisiaj na biezaco.

JA znowu na chwile. Przepraszam, ze tylko o sobie. Poodpisuje wieczorem. Mlody pospal troche i jest duzo lepiej. Od 8 juz nie wymiotowal. Do lekarza idziemy na 15.30. Na szczescie wypil 1,5 butelki wody. Nic nie jadl. Jest taaaaki slabiutki :( Odezwe sie pozniej. Buziaki!

Witam szybciutko. Ja dzisiaj niestety w domu. Michał od 1 wymiotuje, teraz troche przysnal, ale pewnie jak tylko sie obudzi to bedzie dalej :((( Nie mam juz poscieli do przebrania, o jego pizamach nie wspomne. Reczniki tez juz na wyczerpaniu. Masakra jakas! Wlasnie probuje sie dodzwonc do przychodni, ale ciagle zajete!

hej. ja tak szybciutko. Kasioleqq wow! juz blizje niz dalej! Obys tylko zdazyla z Kacprowe urodzinki wyprawic :) Obiadek zrobilas pyszny!! A ja taki glodomor tu siedze Cafe ja tez jeszcze wstrzymalabym sie z tym praniem. W pazdzierniku na spokojnie wszystko ogarniesz! Milej pracy! Co do pizzy to u nas tez baaaardzo czesto. I jak bylam w ciazy to tez tak bylo. I jeszcze KFC. Andzia ale sie wybawiliscie! Super! Najwazniejsze, ze wszyscy zadowoleni: i Wy i dzieci! Tesciowa nic nie marudzila?

Hello! Spicie jeszcze? :) Zagladam juz rano, poczytalam, ale czasu nie starczylo, zeby odpisac. Anielinka super weekend za Wami! A Amelka jak zwykle jak ksiezniczka. Wcale mnie nie zdziwilo, ze taka elegantka. A tak jej to pasuje :) Cudo! Justynka super z autem. Jak planujecie zagospodarowac gore?? Jak sie czujesz? Kasioleqq a Ty ciagle w biegu! Odpocznij troche, kobieto! Jak z autem? R. udalo sie naprawic? Jak samopoczucie? Nasz wczorajszy dzien calkiem udany. Jak pisalam rano jakas wena mnie naszla, wiec wysprzatalam cala chate, 2 h prasowalam. A potem nie moglam sie ruszac tak mnie kregoslup bolal Ale trzeba bylo checi wykorzystac, bo nie wiadomo kiedy znowu beda :) Po obiedzie zaliczylismy spacer po lesie, potem zajechalismy na kawe i ciacho do moich przyajciol i chrzesniaka. Mlody szczesliwy jak zawsze. 2,5 h go nie widzialam tak super sie razem bawia. A my powspominalismy stare czase, bo ja ciagle z nimi wszedzie. P. za glowe sie lapal jak posluchal kilku historii. Tak sie rozkrecili z tym opowiadaniem, ze musialam ich przystopowac Za to jak wrocilism to mlody tak huknal glowa w sciane, ze myslalam, ze cos zwalil ciezkiego taki halas byl. Pol godz. nie moglam go uspokoic, trzasl sie biedak, zawodzil. Masakra. Spal z nami, bo balam sie, ze moga byc jakies konsekwencje. Na szczescie pieknie przespal cala noc i rano obudzil sie w dobrym humorze. Do tego pies rozwalil sobie blone miedzy placami i cala chata w krwi Ciagle cos.

Cafe zostan w domku i odpocznij! Taki czas tylko dla Ciebie :) Nawet nie wiem co napisac o Olku! Jest bosssski! Wyglada na 4 lata, to zposjrzenie. No i styl! Wielkie WOW! Lece sprzatac, bo cos dzisiaj mam wene :) Wpadne pozniej!

kasioleqqMagda nie podczytuj tylko pisz jak sie czujecie??? jak Misiek??? a Twoje zdrowko??? mam nadzieje ze jest ok??? Pisze, pisze przeciez :) Dzieki! Ja juz ok, a Michał standardowo zeby + katar + kaszel

Misiek mial dzisiaj atrakcje, bo pierwszy raz jechal autobusem. Ale frajda!

Kasioleqq Ty nasza informacjo promocyjna! :) Dobrze wiedziec, chyba po te chusteczki pdjedziemy :) Dacie rade z dwojeczka, nie ma wyjscia. I tak jak dziewczyny pisza, szybko odchowacie i bedzie czas tez dla Was! Mam nadzieje, ze wozek nareszcie kupicie, bo to faktycznie juz niedlugo. Cafe daj znac jak po wypadzie na zakupy. Pewnie fajnie sie bawicie. Szkoda tylko, ze tatko taki uparciuch :( Andzia pochwal sie jakie buty kupilas! Imprezka z dziecmi? Co ze Stasinkiem? Udanej zbawy!!!! Misiek nowymi puzzlami pobawil sie 10 minut i tyle tego. Ostatnio nie jest zbyt chetny do zajmowania sie zabawkami edukacyjnymi Ale nic na sile. A gry zaraz obejrze na all i kupie. Bedzie to czesc prezentu na urodziny gada. P. jest na chrzcinach, a my u mojej mamy. Teraz zaluje, ze jednak nie pojechalismy, bo pogoda jest super. No, ale juz nie ma co gdybac. Wczoraj wieczorem mialam goraczke, Michał pol nocy nie spal, bo tak okropnie kaszlal. rano bylo pochmurnie. Skad mialam wiedziec, ze tak sie rozpogodzi :(((

Ide kapac gada, bo juz poklada sie na ziemi.

Ja tez bz szalu po zakupach. Bylam z Michałem. Totalna porazka. Ksiazkowo pokazal jak wyglada bunt dwulatka, łacznie z rzucaniem sie na podloge. Akurat to mnie strasznie rozsmieszylo, poczekalam az mu przejdzie i chcialam wziac za reke, a maly gad: oddaj to! To moja reka! Wtedy nie bylo mi do smiechu, caa spocona ciagnelam go po sklepach. Kupilam Miskowi kalosze, pamiatke chrztu na jutro, no i najwiecej czasu spedzilismy w Smyku przy grach. Nic ciekawego nie bylo i wzielam fajne puzzle z Trefla. W srodku sa 4 zwierzatka, kazde zlozone z kilku puzzli. Fajny pomysl. Gry chyba zostawie juz na urodziny :) anielinka fajnie, ze zadowolona jestes z wyjscia i ze dalas rade :) Amelka steskniona?