magda_79

Fajnie u Was, dzieci sie bawia razem. Michał wiecznie sam, szkoda mi go.

Andzia na mnie zaden rygor nie dziala. Musze cwiczyc i tyle. A jakos ostatnio nie mam weny. Jakbym iwedziala, ze dam rade i nie odpuszcze to tez bym sie nad tym Dukanem nie zastanawiala, ale ja wiem, ze u mnie to nie wypali, a efekt jojo bedzie koszmarny. A chcialabym schudnac ok. 3 kg.

Dzisiaj ciezki dzien z Michałem. Od rana marudzi, wrzeszczy, wykloca sie. Nie wiem co bedzie za kilka lat skoro juz teraz tak pyskuje Wyje co 5 min i nawet teraz ciagnie mnie za reke: mamusiu, chodz chodz. Pobawimy sie! Cale szczescie, ze dzisiaj idziemy na te jego zajecia, bo nie wiem jakbym dala rade.

Hello! Andzia sorry Poplakalam sie ze smiechu z peknietych spodni, ale rozumiem Twoja rozpacz. Mi juz slad nie zostal o straconym 1,5 kg ostatnio. A dzisiaj na sniadanie zjadlam 3 wielkie kromki chleba I dalej bym zarla, nie moge wytrzymac! Dukan nie dla mnie niestety :( Boli mnie przy tym brzuch i jest niedobrze. No i cholernie boje sie efektu jojo :( Do tego kumpela zrobila wyniki krwi przed i po Dukanie i byly koszmarne. No, ale kusi. Trzymam kciuki za Ciebie! Gosia a Ty co tak chwilke wpadlas? Dzisiaj o ile pamietam masz na 12, co? Juz pewnie jedziesz do pracy. A gdzie reszta naszych kobitek??? Ciekawe co u Verci!?

Andzia super, ze dziewczyny same sie zdecydowaly sprobowac :) Wierze, ze ciezko z ciuchami, bo sama ostatnio o tym myslalam, bo u nas to w ogole masakra z nocnikiem. Trzymam kciuki, zeby sie szybko udalo! anielinka no to juz kurtka z glowy, co? Pochwal sie co za cudo znalezliscie :) Mnie dzisiaj tesciowa pouczyla! Ze mamy nie jezdzic z Michałem na zakupy tylko przywozic go do niej! Staramy sie go nie zabierac, ale czasem nie ma wyjscia i jak jestem caly dzien w pracy to nie bede rezygnowac z bycia z Michałem jeszcze popoludniu! Poza tym on nie jest juz takim maluszkiem, zeby raz w m-cu nie moc pojechac z nami na zakupy!!! A drugie: ze jak moglismy go zabrac w taka trase do Koszalina. Ze takich dzieci sie tak nie wozi, bo teraz jest chory przez to! No tego to juz za wiele jak dla mnie. Najlepiej, zebym go zamknela w domu i nie wypuszczala. Oni nigdzie nie wyjezdzali i nie czaja! I chyba mysla, ze moja rodzina to tam pod namiotem mieszka i nie ma warunkow dla Michała! Ale mnie wk...

Andzia woow! niesamowite te Twoje zołzy! I najfajniejsze, jest to, ze wlasciwie wystarczy, ze jedna sie nauczy i zaraz druga zgapi! SUUUUPER! Misiek rekawiczki ma czarne, polarowe ze Spidermanem :). A czapki takie jak ma byly tez zielono-czarne. Mlody w tym roku ma kurtke granatowa, wiec super, a kombinezon czerwony, wiec tez pasuje :)

My mamy taka czapke dla Michała. Jak sie ja odwinie to jest cos w stylu kominiarki. Nie wiem tylko czy jest wsytarczajaco ciepla. *H&M CZAPKA CZAPECZKA 104/116 NOWOŚĆ (1282897186) - Aukcje internetowe Allegro

A po moim chrzesniaku Misiek ma czapke-pilotke. Mega ciepla, ale nie chce nawet przymierzyc.

Hahaha. mamusie dziewczynek szaleja z zakupami :) Ja kupilam Michałowi fajowa czape w H&M. Zaraz ja znajde. Rekawiczki sam sobie wybral. Oczywiscie ze Spidermanem Za cholere do niczego nie pasuja, ale co tam. Jego wybor. Szalika nie mamy, wiec bedzie wygladal jak dziecko wojny

Wypadaloby ruszyc dupsko i usmazyc Miśkowi kotlety mielone. Mam nadzieje, ze na to sie skusi. Tym bardziej, ze kupilam mu do tego ogorki kiszone, ktore uwielbia :)

Ja mlodemu juz rajtki zakladam, kurtka tez cieplejsza, ale nie typowo zimowa, ta od kombinezony jeszcze gleboko w szafie :) Zobaczylam dzisiaj chlopca, ktory wracal ze szkoly owiniety mega szalem, w grubej czapie i zwariowalam!

Cafe taaa, u nas juz ok. Michałowi co prawda z nocha leci, ale juz woda, wiec luuuuzik. JA dzisiaj odpukac bez bolu brzucha. Tylko, zebym tyle nie zarla!

cafe82andziaCafe absolutnie nie na sypko Ja zawsze wsypuje je do kubka zimnej wody, ona tam napęcznieje, a później wkłądam kupek do wrzątku i mieszam, aż się rozpuści. Taką rozpuszczoną żelatynę powolutku dodajemy do masy kuzwa ale ja jestem glupia Blagam Cie!!! JA w ogole nie wiem o czym Wy piszecie JAkies fixy ... czarna magia

Wlasnie to samo pomyslalam o tych zimowych butach. co ja mu zaloze jak bedzie mroz i snieg. Poszukam po obuwniczych, a jak nie to mamy juz upatrzone w Bartku.

A Wy znowu o slodkosciach

Anielinka zdrowka! Nie daj sie chorobie!!! Cafe super, ze w koncu nocka ok! No i K. szybko wroci :)

Witam! Cos sie nie moglam od rana zebrac, zeby wlaczyc lapka. P. dzisiaj szedl pozniej do pracy, bo po 9, wiec zjedlismy razem sniadanie, potem sprzatanie, spacer z mlodym i zakupy (cholera, nie wiedzialam, ze jest az TAK zimno!), teraz Misiek spi, a ja od razu z kawka do Was! To moja pierwsza kawka od wielu dni, wiec sie delektuje Oczywiscie przegryzam ja czekoladke, bo przeciez utracone kg trzeba nadrobic :) Jestem ciagle tak glodna, ze az nie moge wytrzymac :( Justynka ciagle cos pieczesz, sprzatasz! Co to za babeczki upieklas??? Andzia u Ciebie dzieci brudza, a u nas pies. Kazdy dzien zaczynam od przejazdzki odkurzaczem i mopem Zakladasz dziewczynom juz te zimowe buty? JA po dzisiejszym spacerze z Michałem jestem w szoku jak zimno sie zrobilo, do tego wiatr taki, ze czuc z zimna kazda kosteczke. Brrr! No, a Michał w adidasach. Dzieci tak roznie poubierane, ze juz sama nie wiem. Na pewno w sobote musimy jechac gdzies do Bartka i kupic mu buty na zime. Tez nigdy nie wiem jaki rozmiar, a teraz wkladki juz nie sa wyjmowane i zawsze problem. Z butow to na all kupuje tylko kapcie, zawsze Befado, wiec tylko rozmiar wyzej i tyle. Przymierzylabym Michałowi te buty z Korneckiego, bo chyba troche tansze niz Bartka, ale nie mam pojecia gdzie ich szukac w Szczecinie!

Rosół to zdecydowanie u Michała odpada, bo nigdy nie je go zbyt chetnie On nie chce nic, wiec zupy nawet nie proponuje. Andzia super, ze zołzy tak jedza. Najgorsze jak skaczesz nad dzieckiem, zeby zjadlo cokolwiek. U Ciebie to w ogole rwelacja, bo duzo jedza warzyw itp. Samo zdrowie :) Rzdako zdarza sie, zeby dziecko nawet jogurtow nie jadlo! To maja dopiero problem z nabiałem!

Dzieki, dziewczyny! Pewnie macie racje, ze apetyt wroci, ale on nie chce nawet lyzeczki sprobowac czegokolwiek :( P. dzisiaj rano polecial kupic mu jagodzianke, ktore wczesniej uwielbial, od razu placz, ze nie chce! Nawet nie zdazylam mu zaproponowac! Glupiego monte nie chce, ktore wczesniej dostawal baaaardzo rzadko, jedynie u kogos, a uwielbia! NIC nie tknie!

Trudno powiedziec, ze Michał cos lepi! Po prostu siadam z nim i pokazuje jak ugniatac itp. P. mu kupil taka, ze na tych kubeczkach sa obrazki i mozna z nich robic takie jakby pieczatki. I tyle, troche porwie, ale lepienie to za duzo powiedziane. Andzia tesciowa bezmyslna jak zwykle! Ehh! Wspolczuje! Anielinka super tak pospac, ale ta 10 to dla mnie troche za pozno. 8 bylaby idealna :) Dziewczyny, co ja mam zrobic, zeby Michal cos zjadl??? Od 5 dni nic nie chce jesc, jak mial goraczke to rozumiem, ale to juz trzeci zien bez, a on dalej. Wczoraj zjadl przez caly dzien Danio i 2 razy wypil mleko! To wszystko! A dzisiaj jak na razie tylko na mleku :(

Michał bawi sie przez chwile palstolina. Zaraz pewnie mnie zawola. Musze trcohe z nim popracowac nad takimi zabawami, bo manualnie to mlody nic nie potrafi zrobic. Tyle ma klockow, a sam nic nie ulozy :(((

Andzia ale Maryśka daje popalić! I wcale Ci sie nie dziwie, ze tracisz cierpliwosc. A tesciowa co chciala? Wrzody mnie raczej rano nie bola, zaczna znowu jak zjem obiad :(

No i Misiek zaczyna kombinowac. Wczoraj juz bylo pozno, a ona wariowal w lozku. Odwrocilam sie do niego plecami. Wola: mamusiu, odwroc sie! JA: nie, bo jestes niegrzeczny! Minelo kilka minut i moiw do niego: moglbys sie juz polozyc? Michał: nie! Ja: dlaczego? M: bo jestem niegrzeczny! Kilka minut pozniej wchodzi P. i mowi: Michał, kładź sie spac! M: tatusiu, po prostu nie dam rady! I tak wlasciwie caly dzien, ja slowo, on piec

Mlody stoi ciagle kolo mnie i: mamusiu, chodz sie pobawimy! nie siedz przy tym komputerku! Jeeeej, dopiero usiadlam. nic nie moge zrobic, sam nie pobawi sie nawet minuty :(

Witam! Wczoraj juz nie zajrzalam, bo mnie wrzodziska powalily. Nie moglam sie ruszac :( P. bidak po pracy jeszcze ogarnial mlodego, psa i mnie. Misiek juz calkiem calkiem. Frida dziala cuda, bo noc super. Wstyd sie przyznac, ale wstalismy o 10!!! Tyle, ze mlody poszedl spac bardzo pozno, bo wczoraj w dzien spal 4 godziny Kasioleqq zdrowka dla Ciebie i zeby maluchy sie nie pozarazaly! Ale kicha z wozkiem :((( Mam nadzieje, ze znajdziecie jakis fajny! Szkoda, ze nie wychodzi z R., ale jesli tak czujesz to nic na sile! Wracaj do nas szybciutko! Andzia uwielbiam jak wrzucasz fotki tych Twoich dzikow Cała trojca suuuuper! Fajowy dzien za Wami! Cafe dobry pomysl z pobytem u rodzicow. Bezpieczniej bedziesz sie czula, wiecej odpoczniesz, a chlopaki na razie niech siedza u mamusi! Bajkami Olka sie nie przejmuj, musisz sie oszczedzac! Mei ale smaka narobilas takimi roaglikami. mmmmm! Filippo dalej taki niejadek? Porob te badania i bedziesz wiedzial co i jak! Szkoda, ze taka lipa z lekarzami. My mamy cudownego, po kilku zmianach, i mozna na niego liczyc! Gratki za odpieluchowanie! My ciagle w daleko :(((