magda_79

No u nas dokladnie tak samo. Nie chcial czegos to polecieli po paroweczki. Na szczescie tez nie chcial :) Mowie, ze nie chce, zeby dawali mu parowki. Czasem je, ale nie chce, zeby za czesto. Ale to tez nie dociera. Michal robi sie raczej szczuply, nie nalezy do dzieci bardzo zywych, wiec i ta zapotrzebowanie na zarelko jest mniejsze. Ja nie chce na sile go karmic, skoro nie jest glodny to nie je i tyle. Juz nie wspomne, ze wieczorem lepiej sie poczul i nadrobil caly dzien. Andzia ojej, dla dziewczyn 98 za szczuple!!! A to zarloczki

cafe82magda wszsytko cie ostatnio wkurza,coo?andzia brawo dla dziewczynek....maryska na pewno szybko dogoni zoske...na spacery chodzicie bez pieluchy? kurde od jutra i my sprobujemy...moze mlody sie nauczy?? hej! No jakos wkurza! Ten brak czasu i ciagle zmeczenie. Dni uciekaja, a my tylko biegamy. A i tak tyle zaleglosci. Smieje sie, ze Michał chyba nie doczeka sie rodzenstwa, bo nie ma na to czasu

Mnie wczoraj Michał taaak wkurzyl. Poszlismy na zakupy, w sklepie afera, ze chce winogrona, ale byly brzydkie, wiec nie kupilam. Na to Misiek wpadl w szal, sciagnal czapke i rzucila na ziemie, przed sklepem rzucil sie na ziemie sam i w ryk. A ze ja bez humoru to nie pytajcie... Za reke i go ciagnelam. Jak sie chwile uspokoil to mi uciekl. nie byloby problemu gdyby nie to ,ze padal deszcz, a ja z siatami. Wolalam go chyba z 10 razy. I znowu ryk, rzucil sie w kaluze. Za reke ciagnelam go do domu, a on krzyczal: zostaw mnie, to moja reka! Normalnie prawdziwy bunt, jak z ksiazki! Zrzuce to na zeby, bo normalnie tak sie nei zachowuje. To drugi raz od wielu m-cy! Do tego tesciowa zrobila akcje jaki to Michał niegrzeczny. Pytam sie co zrobil. Odpowiedz: nie chcial jesc! No zesz... Ciekawe czy jak ja cos boli to tak chetnie je! A ona mowi, ze prawie na zawal padla ze stresu. Nie rozumie jak jej tlumacze, ze nie zawsze musi wszystko zjadac i ze nei chce, zeby go straszyla itp. Jedzenie ma byc przyjemnoscia, a nie przymusem. I ze szczuple dzieci sa zdrowsze Nic do niej nie dociera!!! No to sie wygadalam!

Andzia daj znac jak po wizycie w poradni ortopedycznej! I moze faktycznie uda Wam sie jeszcze na zakupy skoczyc. Ale nasmialam sie z Maryśki w sklepie Zaczynaja dzieciaki kombinowac. Bedzie coraz weselej :) Mi juz teraz zcasem rece opadaja jak Misiek kombinuje i nie wiem co odpowiedziec, a co bedzie pozniej Brawa dla Zosi za odpieluchowanie!!! WOW, szybko jej poszlo. Pewnie jakas wpadka jeszcze sie zdarzy, ale i tak jest super! Cafe szkoda, ze pomimo, ze jestes u mamy to ona nie ma dla Was za duzo czasu. Ehhh, kiedys babcie to byly babcie! Ale mimo wszystko korzystaj ile sie da i odpoczywaj! Justynka szkoda, ze wyprawa do Holandii nieudana. Moze kupicie cos na miejscu. Mialas juz problemy z tarczyca? Rob szybko wyniki i odpoczywaj ile wlezie! Anielinka super, ze z Amelki kataru i kaszlu nic sie nie rozwinelo!!!

hej! Cos ostatnio nie mam sily, zebyw ieczorkiem zajrzec :( Wczoraj ajk wrocilam z Michałem do domu po17 to przed 20 usiadlam. Ciagle cos do zrobienia. Nawet nie mialam czasu pobawic sie z mlodym :( Poza tym zle sie czuje, brzuch wywalony, syfow milion dwiescie. Bleee! Juz nie marudze. Albo jeszcze chwila - nocka tez do dupy, mlody pol nocy plakal, a potem ja nie moglam spac. Gosia i ja jestem ciekawa ile to zarodkow chowasz :) Nocek wspolvzuje i koszmaru zebowego - u nas to samo :( Mam nadzieje, ze szybko Kubuli sie zeby przebija. A przeziebienie to pewnie od zebow, jest oslabiony. Zdrowka!

Witam! Noc mialam koszmarna, co chwila snily mi sie jakies koszmary, juz o 2.30 mialam ochote wstac i czekac do rana :( Andzia ale szkoda z tymi paczkami! mam nadzieje, ze odbiorcy sensowni i zadnych negatywow nie beda wystawiac. Jak Staś? Kiedy myslisz, ze pojdzie do p-kola? Oby dzisiejszy dzien byl o wiele lepszy! JAk sie czuje T.? Cafe jakie plany? wracasz do domu czy jednak zostajesz u rodzicow? Jak noc? Pospalas choc troche? Gosia a jak u Was? @ przylazla?

A ja mam jakiegos dola, nie wiem dlaczego nawet. Boli mnie brzuch, ciagle w biegu, jestem niewyspana ... Ehh, to sobie pomarudzilam, co? IDe kapac Michała, moze dzisiaj zasnie szybciej i chociaz 1 strone ksiazki przeczytam.

Gosia ale Kuba cudowal w nocy! Nie pospaliscie :) Trzymam kciuki, zeby @ przylazla, chociaz z drugiej strony fajnie by bylo, gdyby byl nowy dzidziol :) Andzia ale dziewczyny maja pomysly! Co do rozbierania sie to kilka dni temu czytalam, ze to jak najbardziej typowe dla dwulatkow. Nic tylko cieszyc sie, ze sie pieknie rozwijaja. Ale Tobie pewnie nie do smiechu, wiec zycze mnostwa cierpliwosci! Cafe moze wytrzymaj ten tydzien u rodzicow. Moze sie "rozkreci" i nie bedzie tak zle.

Mojaza Stasia!

cafe82magda michal jest suuuper o zebiskach juz nic nie mowie,masakra ile to juz trwa? sil dla was Zebiska juz daja czadu 1,5 roku i konca nie widac :(. Pierwsza piatka zaczyna sie przebijac, juz widac bialy koniuszek pod cieniutka warstwa dziasla, wiec jeszcze 3 nam zostana :(

Cafe u rodzicow Olas nie ma zabawek? Lepiej u siebie, co? Ja niby u rodzicow mam ciagle swoj pokoj, ale i tak po calym dniu biegiem wracam do domu. Michał tez! Moze faktycznie lepiej bedzie Wam w domu? a moze sie przyzwyczaicie? Andzia mialam nadzieje, ze Stasiu juz ok, a tu piszesz, ze ciagle kuleje :( Bardzo? Moze te nowe cwiczenia pomoga? Tak czy inaczej dobrze skonsultowac to z jakims lekarzem. Do przedszkola wroci jak juz wszystko bedzie ok?

hej! Jestem tak niewyspana, ze ledwo siedze. Ciekawe ile czasu zajmie mi powrot do starych przyzwyczajen. Tydzien w domu, a ja taka rozbita. I znowu wszystko w biegu, wczoraj wrocilam z Michałem o 17, godzinny spacer, kolacja, kapanie. znow nie ma na nic czasu :( Do tego te cholerne zeby Miśka. Ciagle nie odpuszczaja. Wczoraj zasypial 1,5 h! Nie mogl sie wyciszyc. No i lezymy, a Michał: mamusiu, wiesz coooo? Ja: co? M: mam pomysł! Ja: jaki? M: wstajemy juz! Rozsmieszyl mnie! Ostatnio ciagle ma jakies pomysly :) Dzsiiaj idziemy na zajecia, bo przepisalam go na wtorek.

Anouk baaaaardzo sie ciesze, ze do nas wrocilas. (Odpisalam na boku). I mam nadzieje, ze bedziesz jednak czesciej do nas zagladac! anielnika nie lubie cyrku, bo potem strasznie przezywam te biedne zwierzaki :(((

Cafe jedz do rodzicow, pol dnia i tak bedziecie sami, a przynajmniej nie bedziesz myslec o gotowaniu itp. Hehe! Gratki za ta nieszczesna szafe

Dziewczyny, tyle skrobiecie, ze nie nadazam sie chocny przywitac, a o odpisaniu nawet nie ma mowy :) Ja juz dzisiaj w pracy :( Jak budzil zadzwonil o 5.50 to myslalam, ze sie poplacze My wczoraj fajny dzien mielismy, troche u mojej mamuski, a potem u przyjaciol. Michal wniebowziety, bo bawil sie z moim chrzesniakiem, a my moglismy pogadac. O 21 ocknelismy sie, ze juz czas do domu. Przed 24 poszlam spac i ledwo na oczy patrze. anielinka super z cyrkiem! Tyle, ze z Michalem ja nie pojde, bo nie znosze cyrku. Moze dziadki kiedys z nim pojda :)

Andzia ale suuuper foty! Stasiu w coraz lepszej formie, co??? Cos czuje, ze jutro niezle zaszalejesz z zakupami A plaszczyk mam staaaary! Moge o nowym tylko pomarzyc. Z meczu P. ns przywiozl po pierwszym secie, tak mnie brzuch rozbolal, ze nie moglam wytrzymac :( Ale i tak bylo fajnie! Cafe pieczesz i pieczesz. co za wena! Gosia wlasnie takie zajecia dla dzieciaczkow sa po to, zeby maluchy sie przelamaly. Takie przygotowanie do przedszkola. Michał tez wszedzie ze mna, i reszta dzieciakow tez, wiec to normalne. Duuuuzo tam jest samej zabawy, jak w krainie zabaw, a co jakis czas zabawy w grupie, malowanie, wspolne jedzenie. Super sprawa. Ilona nic sie nie przejmuj mowieniem Julki! Kazde dziecko mowi w swoim tempie. Michał pierwsze slowa zaczal mowic jak mial 9 m-cy, ale za to wtedy nawet sam usiasc nie potrafil. Cos za cos. do tej pory sreberkiem go nazwac nie mozna.Julka sie rozkreci i jeszcz chwila moment bedziesz miala tej paplaniny :) Michał dzisiaj mnie spytal: mamusiu, a co to jest miasto??? Juz jestem przerazona kolejnymi pytaniami

Pomecze Was jeszcze fotkami z dzisiejszego spaceru i lece robic obiad.

Ale za to mlody ma jakas mega pamiec. Nie dosc, ze zna juz cale mnostwo piosenek, a czesc nauczyl sie nawet nie wiem kiedy, to jeszcze wczoraj nas bardzo zaskoczyl. Przejezdzalismy kolo takiej krainy zabaw gdzie bawil sie w listopadzie ubieglego roku na urodzinach u takiej dziewczynki. Przejezdzamy, a Misiek: oooo! tutaj sie bawilem! Zwariowalam, bo to bylo 11 m-cy temu!!! I pozniej juz nigdy tam nie byl. Duzo miejsc tak pamieta, ale to juz byla przesada.

Michał spi, P. pojechal na wybieg z psem i mam chwile, zeby posiedziec :) Bylismy na super spacerze z mlodym, potem w ramach diety zaliczylismy mega desery lodowe! A wszystko przez Michała, bo juz w polowie spaceru wolal: chodzmy na loda!!! Popilismy to kawka i ledwo zyje Ale co tam, bylo pyyyszne! Mlody wstanie, cos zjemy i jedziemy na mecz naszych siatkarek. P. robi papiery na instruktora siatkowi i musi zaliczyc obserwacje meczu, a my z przyjemnoscia pojedziemy z nim :) Wczoraj bylam na zajeciach z Michałem i stwierdzam, ze moje dziecko jest zdecydowanie inne. Dzieci tancza - Misiek lezy na podlodze, dzieci maluja farbkami (palcami) liscie - Misiek idzie sie bawic. I tak w kolko! KAzdy mu wyrywa zabawkami, a on nic nie walczy o swoje. Gentelman na calej linii, bo same dziewczyny byly. KAzdej tylko: prosze, dziekuje

Witam! JAk milo sie tutaj zaglada jak jest taki ruch :) Gosia brakuje tu nma Ciebie! Musisz czesciej z nami pisac :) JAkiesp lany na luzny weekend? JAk to Kuba uzalezniony od smoczkow? Babcia mu tak daje? Mei Filip szczuplutki to i bardziej marznie. Podrzuc troche tych rogalikow :) Andzia rewelacja z tym wypadem na zakupy! Tesciowa zostaje z dziecmi? Ale poszalejecie! dla Ciebie, ze oparlas sie zjedzeniu ciasta Pewnie juz na wadze troche mniej, co? Justynka super z zezem! Czyli juz w ogole Olek nie musi nosic okularow??? Milego goszczenia sie dzisiaj. I niech w koncu mezol strzeli Ci jakas fotke! Anielinka hop hop!!! Czyzbys nie miala internetu???? Ilona hej! Ja tez mam problemy z ukladem pokarmowym i nacierpialam sie w czasie ciazy, ale chyba dam rade przezyc to jeszcze raz :) Cafe ale wczoraj poszalalas! Pewnie sil troche nabralas, co? Ja tydzien siedzialam w domu, a juz wariuje i czekam na poniedzialek, zeby isc do pracy Wygladasz swietnie! Serio! Domek dla chlopcow rewelacja! Chyba tylko brzuch Ci urosl, bo reszta chuda. Na twarzy tez wygladasz kwitnaco! Sluzy Ci ta ciaza :) Wrzuc jesczze jakies fotki Twojego mlodego mezczyzny!

Super, to tez nie bedziesz siedziec w domu! Michałowi dzisiaj nic nie pasuje i pyskuje jakby mial z 5 lat, wiec tym bardziej ciesze sie z wyjscia :)

Michał spi juz 2 h, wstanie to wcisne mu obiad i jedziemy na jego zajecia. Juz sie nie moge doczekac :) JAk wrocimy to P. juz bedzie w domu, chociaz raz :)

Andzia ja juz zdecydowana! Nie ma na co czekac! A Anielinka pewnie jeszcze spi

No pewnie trzeba bedzie popracowac, ale mezol nie zdecydowany ciagle :( A tez sie zastanawiam gdzie nasz zguby!!!???

Pofocze troche :)