magda_79

andziaMagda ja bym na takim szkoleniu na bank zasnęła Mnie troche wciagnelo. Babka fajnie prowadzila i wlasciwie caly czas to byla dyskusja, mnostwo pyta itp. Ale generalnie to nie moj temat, ja tylko czasem mam z tym kontakt jak zastepuje kolezanke :)

Młody był baaaardzo spiacy :)

andziaJa dzisiaj poszalałam ze słodyczami, wczoraj miałam proteinowy czwartek, a k. wciąż mnie czymś kusił, ale twarda byłam i się nie dałam. A dzisiaj zżarłam princesse, liona i kilka wafelków w czekoladzie Nic nie mow. Nie dosc, ze zaniedbalam bieganie to i zjadam wieczorem mnostwo gowien :( Nie mam silnej woli :(

Szkolenie bylo na temat zmian w rozliczaniu ZUS-u i generalnie rozne zagadnienia zusowskie :) Pol roku pracowalam nad Michałem, zeby dal sie obciac. JEszcze m-c temu dosal histerii na widok golarki. A wczoraj w zamian za jajko niespodzianke dal sie ogolic. Zrobilam mu kilka fotek wczoraj przed snem, moze jakas bedzie sensowna to wrzuce :)

Dzisiaj w samochodzie. Michał: mamusiu, ja to bym chciał bys jaskiniowcem! A tata bylby ksiezniczka. Ja: a mama kim by byla? M: no jak to? Mama MAgdusia! hehe! Mama to mama :) I jeszcze: M: mamo, mowilas, ze jestem juz duzy facet! Ja: no tak! M: to kiedy dasz mi poprowadzic auto????

Kasioleqq jak masz zaufanie do siostry R. to skorzystaj z propozycji. JAk sie sprawdza to moze czesciej beda pomagac :) A Ty super spedzisz czas tylko z KApisiem! JAk po solarium? Fajne adidasy kupilas :)

Anielinka odpisalam na boku :( Andzia pomimo mojej niecheci do kar cielesnych to chyba bym wpieprzyla Stasiowi za to zachowanie. Wyobrazam sobie jak musialas sie stresoac wracajac do domu! Cafe z chlopakow to naprawde mega przystojniacy. Juz teraz maja konkretne meskie rysy. Sa cudowni!

hej! W koncu zasiadlam. Te dni tak szybko leca, ze szok. Nawet nie mam czasu, zeby na spokojnie sie pobawic z Michałem :( Szkolenie nawet fajne, zlecialo szybciutko. Na zajeciach dzisiaj srednio, mlody nie spal i byl zmeczony. Wczoraj w koncu udalo mi sie gadzine ogolic. Nareszcie nie jest zarosniety, ale stwierdzam, ze zdolnosci manualnych to ja nie mam :( U nas mega dolek finansowy. Wczoraj dostalam pismo, ze do zaplaty full kasy i rece mi opadly. Ten rok jest okropny :(

Zajrze wieczorem, lece zawiezc Michała i na skzolenie na 10.

anielinkaNie mam dobrych wieści, opcja jest ta najgorsza *****, nie wierze!

andziakasioleqqandziaPudło strzelam dalej... dziewczyny dostały się do p-kola??? Łeeeee! A ja myslalam, ze w ciazy jestes No, ale gratulacje

andziaLaski poszły spać, ciężkie są ostatnio przy współpracy jakiejkolwiek. Maryśka nie mogła zdjąć dzisiaj bluzy przed spaniem, mówię spokojnie poproś, to mama Ci pomoże. NIe, wyje i próbuje dalej sama. Mówie, jak mnie poprosisz to Ci pomogę. Pół godziny wyła, aż w końcu przyszła poprosić Ale uparciuszek. Najwazniejsze, ze w koncu odpuscila :)

Anielinka glowa do gory! I bez chlopa kazda z nas dalaby rade. Ja zawsze powtarzam, ze to oni najwiecej traca! MAm nadzieje, ze w koncu napiszesz, ze wszystko idzie w dobrym kierunku! U nas tez tak zimno, bylam an chwile w sklepie i masakra jakas! Jeszcze godzina i do domu. Mialam dzisiaj isc na bieznie, ale jakos nie mam sily. Jak szybko czujecie zblizajaca sie @? Bo ja ostatnio to juz ponad tydzien przed jest nie do zycia :( Nie wiem dlaczego.

andziaVeronica ja nie wiem skąd Ty masz siły na robienie tego wszystkiego, praca, jakies pisma, gotowanie, pieczenie, sprzątanie i jeszcze MarcelGosia szkoda, że nie będziesz miała długiego weekendu w maju Do Poznania zakupowo? Magda co tam P. nawywijał? Ehhh, chyba mamy zupelnie rozne podejscie do priorytetowych spraw i nie mozemy sie dogadac :( Jestem rozczarowana :( a co tam T. znowu wymyslila?

Własnie dzwonil P. i sukces nocnikowy: pierwsza kupa na nocniku! Ale sie ciesze! Sorki, ze Wam takie rzeczy pisze, ale komu mam sie pochwalic? :)

hej! Jakis mam dzisiaj humor do d.... P. mnie tak wczoraj wk...., ze szok :( do tego pogoda koszmarna. Jedynym plusem byl wczorajszy brak wpadek mlodego :))) A najlepsze, bo dzisiaj rano przesikal pieluche i wszystko mokre Gosia u P. tez chyba 2 maja nie jest wolny. O tym teraz decyduja dyrektorzy, co? P. siedzi na egzaminach, i to jak zwykle na dyslektykach, wiec godzine dluzej Vercia kurcze, mam nadzieje, ze znajdziesz prace i w koncu nie bedziesz na zastepstwo! Ale szalejesz z przepisami Co do odpieluchowania to wiem, ze jeszzcze 2 m-ce temu jak probowalam to Michał nie byl na to gotowy, a teraz bez zadnego problemu. Beata fajnie, ze sie odezwalas! Jak zdrowie? Jak firma? Zagladaj do nas czesciej! Super, ze Iza dostala sie do p-kola!!!! A jej nowa fryzure widzialam na FB. Twoja mala laseczka jest rewelacyjna! Jak Janek? anielinka fajne plany i piwkowe i kawkowe :) Ale Amelka wczesnie wstaje!!! U nas tez ostatnio kilka dni bez drzemek, a wczoraj mlody jak odlecial u babci to po 3 h nie moglam go dobudzic

Ehhh, Wy o dietach i odchudzaniu, a ja wlasnie wciagnelam 2 kawalki pizzy :( Kolezanka ma dzisiaj urodziny, a w takich sytuacjach zamawiamy zawsze pizze. Czuje sie okropnie. Do tego 6 dni do @, a mnie tak oli brzuch i kregozlup jakbym miala zaraz dostac :( Justynka daj sobie jeszcze czas na odchudzanie. Zrobi sie cieplej i bedziesz smigac z chlopakami na spacerki. Waga sama spadnie. Nawet nie zauwazysz kiedy.

U nas tez leje i jest bardzi zimno :(((

Andzia wlasnie pamietam, ze Zosia wstrzymywala kupki dosyc dlugo. Troche sie obawiam, ze u nas bedzie tak samo. Biedna Marysia! Skoro tempka tak latwo spadla i teraz jest ok to moze to naprawde zebole. Wszystkie piatki juz przebite? My walczymy od ponad m-ca z ostatnia. Od wczoraj znowu bardzo zaatakowala. Od razu nogi i posladki Michała w koszmarnym stanie :(

Ja tez pochwale sie odpieluchowaniem. Mlody wczoraj calutki dzien bez pampersa. Tylko u t. byla 1 wpadka. Bylismy na zajeciach, zrobil tam siku na zwykly kibelek Potem zaliczylismy sklepy i tez ok. Tak wiec pielucha zostaje tylko do spania. Co prawda jeszcze kupka nam zostala, ale powolutku :) Wczoraj wo gole nie robil, moze sie stresowal? Na zajeciach przesmiesznie. Mlody nakrecony jakby redbulla wypil przed wejsciem i pani mi nie wierzyla, ze normalnie to jest taki spokojny Co chwila trzeba mu zwracac uwage, zaczepia dzieci, a najczestsze co pani do niego mowi to: Michał, przestan w koncu gadac! Ogromny postep, bo od razu wchodzi i do dzieci :) I znowu wprowadzal zamieszanie, bo wymyslam swoje zabawy, a dzieci powtarzaly. Pani bezradna. Nawet nie chce myslec co bedzie w p-kolu

Kasioleqq nie poddawaj sie z ta dieta. ?Na pewno przed @ waga Ci wzrosla :) Gosia mam nadzieje, ze znajdziesz jakas prace juz nie na zastepstwo, bo drugiego dzidziola nie ma co odkladac na pozniej :)

Witam kochane! Jej, jak ja Was podziwiam za tego Dukana! I jak piszecie, ze tyle jest rzeczy do jedzenia to kusicie, ale jak ja wracam po 19 do domu to juz za cholere nie mam czasu na wymyslanie, bo jest mnostwo innych rzeczy do zrobienia. Vercia ty chudzino!!! O takiej wadze to nigdy nawet nie marzylam. Mam 3 cm mniej od Ciebie, a waze o wiele wiecej! Cafe super, ze sie nie dalas wczoraj. Trzymam mocno kciuki za wytrwalosc. a jak raz sie skusisz na cos niedozwolonego to nic sie nie stanie. Jak chlopcy? Katar minal? Andzia ale fajne popoludnie za Wami! Moze Marysi zebole wylaza, co? Anielinka gratki dla Was za odpieluchowanie!!! Ide zaraz na bok :)

No chyba tak zrobie, szkoda juz sie cofac. A do spania zakladasz jeszcze Olkowi pieluchy?

Ja byłam na siłowni. Pobiegałam tyle co zwykle, ale jakos ciezko mi szlo. Brzuch pobolewa jak na @, a termin dopiero za tydzien :( U nas przez wiekszosc dnia padalo, teraz troche przeszlo, ale i tak jest beznadziejnie, a jutro to juz w ogole ma byc masakra :( Mlody u babci sie zesikal w spodnie i tyle, sikal tylko raz i od razu wpadka. Jej, jak ja nie przypilnuje to nic z tego ne bedzie. I juz nie wiem czy nie zalozyc mu pieluchy na zajecia. Cafe ale masz bogate menu

cafe82magda_79Ja nie mialabym czasu na wymyslanie, ale i tak gotowanych jajek za bardzo nie moge, ryb wedzonych tez nie :( I lipa, bo za duze nie zostaje, zeby zjesc na szybko :(magda za to uwielbiasz sport!do duzo lepsze nic jakakolwiek dieta,dobrze o tym wiesz poza tym szczuplizna jestes hehe. U mnie ze sportem wcale nie jest tak rozowo, bo moj organizm zostal przyzwyczajony przez cale moje zycie do bardzo duzych dawek ruchu, baaaardzo duzych. I dla niego to norma, wiec jak teraz biegam to on traktuje to jako norme i wcale nie mam szans schudnac. Za to jak tylko przestaje sie ruszac to moge i mniej jesc, a waga i tak szybko rosnie. buuu!