gabalas

andzia wspolczuje, zdrowka dla Was Ja sie musze porzadnie zabrac za ta moja mala gwiazde, bo mnie wykonczynawet 5 min spokojnie w lozeczku nie polezy

zubelek pierwsze koty za ploty, to juz jakis postep jest, trzymam kciuki

Witam z rana i o kawke poprosze Dziecie pobilo rekord, spala od 21.30 do 4!!!!!!!!!!!! ale ja sie niestety nie wyspalam za bardzo, bo nie znosze spac z dzieckiem, a nia sie inaczej nie da, dzis ja bede usilnie do lozeczka pakowac. Poki byla calkiem malenka i lezala w beciku to bylo ok. ale juz sie z niej wielki babol zrobil i w dodatku sie zaczela przemieszczac po lozku

Witam mamulki miranda nie musisz non stop podawac B Comfort, mozesz to robic na zmiane ze zwyklym bebilonem Ja go tez kupilam, ale moja za chiny ludowe nie chce tego zjesc, taka komedie odstawia ze szokA powiedz mi Miloszek nie ma problemu z ssaniem tego mleka, bo mi sie wydaje ze ono jest tak geste ze nic nie leci, dlatego Nika sie tak wkurza Dzis nocka fajna mala zasnela o 21.30 i spala do.....4 !!!!! normalnie rekord

zubelek bylo kilka dni ciezkich, ale nie bylo histerii, on nie mial wtedy jeszcze 2 lat wiec moze nie byl jeszcze wtedy tak bardzo swiadomy. Najpierw do zwyklej znanej butelki kupilam taki smoczek-dziubek i z tego mu kazaklam pic, wiec wiecej sie tym bawil niz pil, a nocy juz wogole nie chcial z tego ciagnac, bral butelke z przyzwyczajenia pociagal 2 lyki i szedl spac, po chyba 3 nocach przestal sie wogole w nocy budzic i od tego czasu pierwszy raz zaczal noce przesypiac. Jakos to w miare bezproblemowo sie obeszlo, az sie sama dziwilam bo on baaaardzo mleczny byl i w nocy czsem ze 3 butle wciagal

zubelek chyba najgorsze to jest przyzwyczajenie do picia ze smoczka. U mnie jak wywalilam butelki to skonczylo sie picie mleka. wytrwalosci zycze

Andi :-)))ja podczytuje,tylko nie ma co czytać U nas postaremu,Oliwka zaczeła raczkowac,nocki ostatnio do d... wierzga po całym lózkupadnięta jestem buuu zeby te zeby juz jej w końcu wyszły!!! jejuuuuu a to wszystko przede mna

taaaak opis kobibety bardzo trafny dla Stacha zdrowka dla Kuby Gunia a u nas sie odmienilo i teraz Krzys jest duzo spokojniejszy w domu, pomocny a w zlobku rozrabia. Pani ostatnio stwierdzila ze sie zmienil i nie sprzata zabawerk nie pomaga. w sumie to ja wole ta wersje co jest teraz, wazne ze w domu jest lepszy a tam niech sobie glowe urwa A ja jestem kompletnie wykonczona. Impreza byla bardzo daleko bo jeszcze cos ok. 50km za Czestochowa no i 2 dni. W sumie bylo bardzo fajnie Malz sobie poradzil dzieci nie wyzabijał ale to jaki mi syf zostawil to nie chce gadac Do tego pogoda jest taka ze ledwo na oczy patrze

zubelek a jakie ona teraz mleko pije??? zwykle czy modyfikowane??? Pamietam jak w jakims programie superniania odmleczala takie wieksze dzieciaki i mowila ze to modyfikowane to jest juz dla takiego dziecka malo wartosciowe i wcale nie jest zdrowe. Zapycha zoladek bo jak dziecko to mleko wypije to juz glodne nie jest no i nie zje warzyw czy owocow w ktorych jest wiecej cennych skladnikow Tez mysle ze to dla niej swietny uspokajacz

wiki niektorzy uwazaja ze to chore zeby dziecko do hipermarketu brac a ja z moimi dziecmi od samego poczatku do takich sklepow chodze. Mieszkam w miescie i carrefoura mam pod nosem, codziennie w nim zakupy robie. starszy synek byl tak nauczony ze nie bylo z nim zadnych problemow nawet przy 4 godz. wojazach po galeriach i innych centrach handlowych nawet jak przymierzalam ciuchy to twardo sie przygladal temu co ubieralam

Monika zdrowka dla Kuby Monia szkoda psiny jestem potwornie zmeczona, nie dosc ze 48 godz w pracy zrobilo swoje to jeszcze do malej musialam wstawac bo m sie musial przed praca wyspac i tak od 2 w nocy podsypialam po gora 30 min bo tak sie potem mloda budzila

witam butelkowe laseczki cos tam odespalam ale i tak sie czuje jak z krzyza zdjeta no ale coz na pomoc nie ma co liczyc wiec musze sobie dzis dac rade, a pobojowisko mam okrutne w domu

Podpisuje sie ze zyje, wiecej moze jutro napisze bo padam

Jestem, jeszcze dycham, rodzina w komplecie, wszyscy przezyli, małz tez i super sobie poradzil

Heh no i jeszcze robaczek nam dolączyla Lada dzien sei okaze ze wszystkie kwietniowki butelkowe Ja sobie wlasnie teraz z wami pisze, a m karmi mala i to jest to co lubie Przezylam te 2 dni w robocie , bylo super, a m bez problemu sobie dal rade z dzieciarnia

Jestem , zyje, dzieci tez, małz sobie super poradzil

witam i mykam do roboty do zobaczyska w poniedzialek o ile bede miala sile przed kompem zasiasc

rena_674witam mamutki wczoraj oczywiscie nie dalam rady wejsc na forum bo padalam ze zmeczenia, bol kregoslupa poszedl w zapomnienie i mam nadzieje ze tak zostanie, Bartek wkroczyj w najgorszy czas raczkuje i tak zapitala ze trzeba miec oczy wszedzie, oczywiscie dopadl miske od psa, jeszcze troche i zacznie z niej jesc , wygrzebal ziemie z doniczki i dziwil sie ze ma brudne raczki, kurcze nie myslalam ze to tak szybko nastapi, z A uklada sie calkiem, calkiem nie jest to raj na ziemi ale trudno nie mozna miec wszystkiego (najwazniejsze ze nie przesadza z piwskiem) cos jeszcze mialam napisac ale mlody znow zaczyna rzadzic oj wszystko to samo przerobilismy, a z jedzenia psu z miski sie szybko nie wyrastapotem sie je razem z nima zabawa z ziemia tez z czasem ewoluuje, moj ostatnio postanowil przesadzic kwiatka,eh nie bede szczegolow pisac dobrze ze m sie troche uspokoil

lalla zdrowka zycze i oby to nie byla astma a szara rzeczywistosc niestety przytlacza, taki zycie Odwiedzi nas ktos jeszcze?? szkoda zeby po tylu latach tak upadł mam smsy wysylac????

wiki witaj, wielka buzka

zubelek, anulka bidulki moje , mam nadzieje ze nie bedzie zle i ze dzieciaki wyzdrowieja co do lekarzy i ich kompetencji to brak słow

betrix no wlasnie kompletnie sobie nie radze z tym pluciem, dzis rozmawialam z kolezanką i jej syn tez podobne zachowania wyniosl z przedszkola Chyba porozmawiam z tymi paniami co by na to zwrocily uwage, bo chyba trzeba od zrodla zaczac

ale dzis pustki Moje dziecie wreszcie zasnelo, myslelam ze cos poczytam a tu.... Jutro jade do pracy, m zostaje sam z dzieciarnia na 2 dni hmmm ciekawe jak mu pojdzie

andziamonika4hehehe andzia złych argumentów ożywałaś może trzeba było coś o koszmarach nocnych, zresztą sama nie wiem, u nas chwilowo działa - jesteś za mały, to czy tamto jest albo dla większych dzieci albo dla dorosłychwieczorami Kuba szaleje najbardziej jak tylko sobie można wyobrazić, kilka razy opowiedziałam mu bajkę o śpiącej królewnie w celu wyciszenia bo ona tak ziewała itd.. wcxzoraj młody w szaleństwach przechodził sam siebie i mama mówi do niego: może lepiej jakąś bajeczkę opowiedz... Kuba na to: za siedmioma górami, lasami był zamek, mieszkał tam taki stary król i miał śliczną córeckę, królewnę, która...(czekałam aż powie, że ukłuła się i zasnęła a on ) - która, która... nie była ani zmęcona ani śpiąca!!!!!! Stasiu czasem opowiada bajki swojemu królikowi, z którym śpi. I bajka jest zawsze nawiązaniem do minionego dnia, zaczytna się dawno, dawno temu, był sobie chłopiec...i tu jest bajkopisarstwo mego syna...ostatnio było...który bił rodziców, bo rodzice byli niegrzeczni i nie chcieli mu dać coli..........na szczescie bajki kończą sie zawsze pouczajacym morałem, np. rodzice przeprosili chłopca, dali mu cole i on ich już nie bił Czasem jeszcze doda do królika, a Ty już dziecko śpij, bo jest późno, więcej bajek Ci nie opowiem Czasem z K. płaczemy ze śmiechu:) dawno sie tak nie ubawilam Moj sie ostatnio zdecydowanie wyciszyl, nawet sasiadka z przeciwka to zauwazyla, zdecydowanie mniej sie drze, wie ze to nie skutkuje , czas spedzony z mama na zabawe ma ograniczony wiec nie moze go spieprzyc wczoraj zapalal wielka miloscia do Niki, caly czas ja tulil glaskal po glowie, jak mloda zostawilam na chwile w lozeczku i zaczela sie drzec to przylecial do kuchni ze Nika placze i trzeba jej karuzele wlaczyc z jedna rzecza mam tylko z nim problem, przywlokl to oczywiscie ze zlobka jak sie zdenerwuje lub mu sie czegos zabroni to pluje

wiki maluszki slysza od 20 tyg. ciazy a po urodzeniu tez oczywiscie widza tylko nie tak wyraznie jak my, najlepiej widza na odleglosc 30 cm od ich twarzyczki dlatego tez mamusia trzymajaca maluszka na rekach jest najlepszym obiektem do obsewacji Po 1 miesiacu mozna malcowi rysowac grubym czarnym flamastrem proste rysunki i wieszac nad łozeczkiem czy takim super lezaczkiem a maluch chetnie je bedzie ogladal