Skocz do zawartości
Forum

Trusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Trusia

  1. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Ardhara u nas kłótnie skończyły się kiedy D kupił mi laptopa, teraz kazde ma swój komputer i wszyscy są zadowoleni A wczesniej też mogłam posiedzieć przy kompie dopiero jak poszedł spać. Dobranoc.
  2. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Monia nie załamuj się proszę, u mnie też przez jakis czas było do dupy, wlasciwie też już doszłam do wniosku, ze lepiej nie bedzie, ale o dziwo ostatnio coś lekko drgnęło i jest dużo lepiej. Trzymam kciuki, aby Wam też się poukładało. Ardhara łączę się z Tobą w bólu, mój D ma to samo, ostatnio zaczął grać ze swoimi kumplami przez internet w "Snajpera" i to zawsze zaczynają jak jest pora kąpania i usypiania Jagódki (D zawsze ją kąpie, a ostatnio też usypia) i ten ciągle ma pretensje, ze ja nie chcę jej wykąpać, bo on by sobie zagrał, w tamtym tygodniu powiedział mi, ze on przez weekend nie zdążył nic zrobić, a na moje pytanie czegóż to nie zdążył zrobić odpowiedział "pograć" :duren:. Normalnie rozwala mnie takimi tekstami, na szczęscie powiedziałam mu kilka razy do słuchu i czasem udaje mu się zachować umiar. Ale generalnie najchętniej cały czas grałby na kompie. A potem do mnie ma pretensje, ze nie mam dla niego czasu, bo cały czas przy kompie siedzę:duren:
  3. Jestem, jestem:). Tylko jak nie ma mnie tutaj przez kilka dni to zupełnie wypadam z rytmu i nie potrafię się wstrzelić z powrotem w Wasze pogaduchy:(. I jakoś tak wolę już nic nie pisać:(. Jutro przylatuje do mnie tato, więc aż do Sylwestra będzie mnie znowu tutaj malutko, proszę o wybaczenie:). Megan faktycznie trudna i delikatna sprawa z Twoimi sąsiadami, ciężko cos radzić w takiej sytuacji. Ja chyba poczekałabym jeszcze trochę, kilka-kilkanascie dni i jeśli sytuacja by się nie zmieniła to wtedy zastanowilabym się nad ewentualną interwencją. Moja Jagódka też ma takie okresy, że przez kilka dni więcej niż zwykle płacze i krzyczy bez powodu (chociaz pewnie jakiś powód ma), a im bardziej ona się złości tym bardziej my się denewujemy i wtedy też mam wrażenie, ze sąsiedzi zaraz wezwą policję, bo jest u nas bardzo głośno, a przecież jej nie bijemy (ani siebie) Sama nie wiem. Miłego weekendu:).
  4. Jestem:). Zaczęłam nadrabiać i usłyszałam nawoływania:). Jutro będę się tłumaczyć:duren: Dziubala matko, wcale Ci się nie dziwię, ja chyba umarłabym ze strachu:(. Zresztą ja w ogóle tchórz jestem, zawsze bałam się zostawać sama w domu, a w nocy to już w ogóle. Trzymaj się kochana, spróbuj zasnąć, na pewno nic już się nie wydarzy, przytulam mocno. Dobranoc.
  5. Magda dom wynajmujemy, nie mamy socjalnego i starać się o takie nie będziemy. Jesli chodzi o dodatki na dzieci to mozesz dostać wlaśnie rodzinne czyli Child Benefit, jeśli macie niskie zarobki (na parę nie więcej niż 16tys. funtów rocznie) to mozecie starać się o Working Tax Credits i Child Tax Credits, ale żeby je dostać musicie mieszkać w Wielkiej Brytanii. Niestety nie orientuje się jak to jest w przypadku chorego dziecka, na pewno jest jakieś dodatkowa pomoc, ale ja nie wiem jaka:(. Co do lekarzy to faktycznie można podobno dostać tłumacza, na telefon, natomiast czy faktycznie tak jest tego nie wiem, bo ja póki co radzę sobie bez:). Pozdrowienia.
  6. Witaj Magda:). Widzisz, Ty chcesz uciec z Polski, a ja chetnie bym wróciła, bardzo tęsknię:(. A może ja ten nasz kraj za bardzo idealizuję, sama nie wiem... U nas było podobnie jak u Was, najpierw wyjechał mój D, a my z córeczką dołączyłysmy do niego po prawie 7 miesiącach. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało, a jak nie masz to też pisz:).
  7. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    magwojcopwidze ze wszystkie mamy tak samo...my tu smichu chichu a faceci na glowy dostaja(te na gorze i na dole) my przez 3 miesiace moze z 2 razy dalismy rade, tzn. ja dalam:) to coś jak my...
  8. A ja uwielbiam "Żywot Briana", zaśmiewam się do łez jak to oglądam Chcialam sobie sciągnąc z netu, ale nigdzie nie znalazłam w polskiej wersji językowej:(.
  9. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Masz rację Moniq. Mój D dzisiaj mi zarzucił, ze od kiedy mam lapka to już w ogóle nic mnie nie interesuje, a już w szczególności on, ze cały czas siedzę przy kompie. I tak się zastanawiam czy on czasem nie ma trochę racji...
  10. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    mrs_szayaja dzis mialam rano załamke bo naprawde zle mi z tym że mi sie nie chce wogole jakichkolwiek "zabaw" ... wiem ze on potrzebuje ale co ja poradze jak mi sie nei chce nooooo... na sile mam sie zmuszac? przeciez nie o to chodzi. mam dokładnie to samo, wyrzuty sumienia, bo wiem, ze on potrzebuje, a ja nie mam ochoty
  11. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    monikouetteczesc babki :)ale takie np nasze wsparcie techniczne, na pewno tu zaglada i sie tarza po podlodze ze smiechu :) ;) o rety! nie przyszło mi to do głowy, ale musi mieć ubaw Monia jutro czekamy na relację Anulka u mnie po skończeniu karmienia nic się nie zmieniło w w/w temacie
  12. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Monia super! Gabalas chyba masz racje, w sumie u mnie próby rozmów na ten temat tez wzbudzają agresję, bo jak można tłumaczyć po raz 1000-ny facetowi, że się po prostu nie ma ochoty, kiedy on tego nie rozumie i swierdza "ty juz mnie chyba nie kochasz", co ma piernik do wiatraka:duren: O mamo, dziewczyny jesteśmy okropne Mam nadzieję, że moj D nigdy nie wpadnie na to, żeby zajrzeć na to forum, bo byłoby po mnie:duren: A swoją drogą faceci kompletnie nie mają wyczucia:(. Mój D też na szczęście wczesnie wstaje, po 5, więc po 22 już jest zmęczony Tylko te weekendy...
  13. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Monika dziękuje Nie narzekam Idę spać, na szczęście D już chrapie, aż się ściany trzęsą i znowu mi się upiekło Dobranoc.
  14. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Moje dziecko już współpracuje, śpi z nami, w dodatku zasypia po 22 D mnie ciągle namawia, zebysmy próbowali nauczyć ja spać samą, a ja na to jak na lato
  15. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Gosiu:(. Kompletnie nie wiem co Ci poradzić, nigdy nie byłam w takiej sytuacji, u mnie jest dokładnie odwrotnie... Ale wspólczuję Ci bardzo, w takiej sytuacji naprawdę można w siebie zwątpić:(. A próbowałaś z nim rozmawiać? Może go trzeba po prostu postawic pod scianą i zmusić do wyjaśnienia powodów? Przecież jakieś musi mieć skoro kiedyś było inaczej.
  16. Trusia

    a jak wasz "popędzik" ?

    Dzień dobry:) Ło matko, widzę, ze trochę znajomych mamutków się tutaj zebrało:). To i ja się dołączę, jak poczytałam Wasze historie to obśmiałam się jak norka Chociaż to w sumie nie jest wcale śmieszne, moje libido jest na poziomie 0, a mój D mógłby (i chciałby) codziennie. Już nie mam pomysłów na nowe wymówki, oj przydałaby mi się ta książka.
  17. Ech... ta nasza klasa:). Też znalazłam swoją miłość z liceum, pojawiły się wspomnienia i... tak mi jakoś dziwnie. A on ciągle jest wolny. Dobranoc.
  18. Witam, ależ tu dzisiaj pusto Ann:). Miłego dnia.
  19. Zaglądam, zeby zgasić światło (poczułam sie przywołana do porządku), a tu ciemno:). Reniu super, ze Marysia juz nie gorączkuje. Ann ale fajny sen Szymka, chciałaym, zeby moja Jagódka tak spała. Ita świetna impreza. Trzymam kciuki, zeby wszystko u Ciebie wróciło do normy. Tyle, bo więcej po ciemku nie widze:). Dobranoc.
  20. Dzień dobry, Szymku wszystkiego najlepszego Ann super nocka:). Megan udanej imprezy:) Starletko hej:) Miłego weekendu.
  21. Sliffka gratulacje!!! Kciuki za Maciusia i Dziubalę zaciśnięte. Dobranoc.
  22. Skoro moja to niezmiennie: ZA ZDROWIE POTRZEBUJĄCYCH!
  23. Dzien dobry Ja tez uziemiona, wczoraj udało mi się wyjść na chwilę, a dzisiaj znowu deszcz:(. Aniu dobrze, ze widzisz światełko w tunelu. Megan super z tym przyjeciem dla Taty, a Ciebie podziwiam (mnie by się chyba nie chciało). Serena sliczne zdjecia i sliczna Wasza trójeczka, a za Ciebie i T trzymam kciuki i zycze Ci podjęcia najlepszej dla Ciebie i dzieci decyzji. Ann super budowla. Justys piękne! Widoki zapieraja dech w piersiach! Neta pomyślnych wiesci od lekarza. Sekundko pochwal sie w końcu jaką dostałas pracę. I dlaczego Ciebie tutaj tak mało? Ita, Dzoana, Starletka, Renia hej:).
  24. A gdzie wszystkie Mamucice? Gabalas a Twój kumpel nie przeleciałby się do Anglii? Też bym się pośmiała Monika ja jeszcze zaglądam:). Dobranoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...