Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'szczesliwa-1'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. kochana biri wracaj do zdrowia szybciutko :) najfajniejsze to co napisalas, ze malo jedzenia mysle tez o Tobie choc mialam/mam tu swoje zawirowania. dzis caly dzien w mega napieciu, ale po kolei ... Miska zabrali o 5-20 rano,,, wiec od tego momentu juz nie spie, jeszcze odezwal sie do mnie stamtad okolo 8 rano i ... i tyle... operacje wyznaczyli na 12, 1 , jednak 2 po poludniu, i dopiero teraz dowiedzialam sie, ze juz skonczyli , zebym sie nie martwila za duzo, bo wszystko przebieglo naprawde dobrze, osobisty pielegniarz czy lekarz, juz nie pamietam kto - powiedzial jak to oni lubia extremely well, eh , wystarczy mi ze pomyslnie ale wkoncu moge oddychac. jak to juz za nami, to bol dopiero przed nim, narazie na intensywnej terapii, nie wybudzony jeszcze , itd. akurat wracalam ze swojego polowkowego , gdy go operowali i odruchowo wybralam jego numer w tel, ta cisza zalamala mnie, mialam lzy w oczach, bo chcialam wiadomo sie podzielic info na temat dzidziusia z jego ojcem a tu dupa... zato zadzwonilam do jego mamy heh, i sie tez poryczalam troche przed dosyc obca mi kobieta, bo sie dowiedzialam , ze bedziemy mieli synka :) :) :) jak mi to w szpitalu na badaniu powiedzieli to az podskoczylam heh, i potem znow kolejny tel, i znow lzy , bo zadzwonila moja siostra, potem jego brat, potem ja do jego taty , ech te telefony, wszystko po kablu i na odleglosc, a tak mi brakowalo kogos na zywo , bo sie chcialam przytulic i poplakac troche, bo mialam dosc... te emocje ;) wracajac do badania - polowkowego - jak tam u was dziewczyny ???? wszystko dobrze ??? u mnie baba ,babsko nawet hehe - byla bardzo oficjalna i sucha, az mi sie przykro zrobilo, bo o cokolwiek poprosilam to ona na mnie duze oczy i swoje - prosilam by szczegolna uwage zwrocila na serduszko maluszka wlasnie, ze wzgl na Miska... pytalam sie czy dalej moge pracowac jak pracuje , czy ze mna ok, itp itd, i tak z pytaniami odeslala mnie do poloznej, z ktora sie widzisz tuz po badaniu USG. ok.... bye babsztylu. Polozna byla juz ludzka, ale duzo sie i tak nie dowiedzialam , tak jak wy - o rozmiarach , wadze dziecka ,o sobie - szyjka itd,,nikt nie liczyl paluszkow, takie pobiezne to badanie - oczywiscie mam wypisane, ze dziecko ma te narzady co potrzeba , ze to czy tamto w normie.... i juz. ale jest w normie i w mojej ksiazeczce jest NO COMMENT a to swiadczy o tym ze jest wszystko w porzadku. co do malutkiego serduszka - suchar powiedzial mi ze jak chce bardzo szczegolowe badanie to musze do Manchesteru pojechac.zobaczymy. moze nie bedzie potrzeby. oby. ale tez wiem, ze gdyby cos bardzo bylo nie tak - powiedzialaby mi - tylko ze 100% gwarancji nikt nie da. usg mialam ''normalne'' , czarno biale ;) moj maly astronauta juz bardzo urosl, ale dalej sie wiercil hihi, to machal raczka , to prawie lezal na glowie, dupka do gory , i jak zwykle fikal se, mial tez czkawke ;) aha - jak badala serce wziela je pod kolor tzn pokazywalo 2 kolory czerwony i niebieski - tez mialyscie cos takiego ??? Bo potem polozna sie mnie pytala czy cos widzialam kolorowego - mowilam ze wlasnie serduszko tak bylo pokazane, usmiechnela sie i powiedziala, ze to dobrze, a potem zapomnialam dopytac o co z tym chodzilo :( :( ojjj ogolnie jestem szczesliwa :) duzo jeszcze przed nami, rozne konsultacje, musze prosic Miska lekarzy o papiery, ale raczej jestem dobrej mysli co do zdrowia maluszka, i duzego tez hehe ;) z tymi chlopami :P pisze chlopami, bo Oosaa dala ten przelicznik wzrostu , omg, dodac moj i faceta wzrost , podzielic przez 2 plus 13 to znow wyjdzie prawie 2 metry mojego malucha kiedys tam !!! a Misiek ma wlasnie 2. heh, mam tylko wymiary tej kosci udowej FL, obwodu glowki HC i obwodu brzuszka, tulowiu AC. wiec w 20 tyg i 2 dniach ciazy : FC - 33 mm, HC 180 mm, AC 160 cm. aha PLANCETA - Posterior. czyli lozysko tylne, jesli sie nie myle, czyli ok , tak ? jak sie pytalam midwife , to jak duzy jest moj dzidzius, ona rozklada rece i pokazuje ... taki . pokazala tak jak sie pokazuje cos na styl zlapanej ryby , tak mi sie skojarzylo wwiec na oko , okolo 20 cm , tak sobie wyobrazam. no a waga - nie wiem nic. wazne ze zdrowo rosnie . i co teraz? jesli sie nie myli suchar to musze sie pozegnac z Emilia, Maria , a przywitac z ... Mateuszem ?? ciezko mi wybrac imie dla chlopczyka , przyznaje sie. Tez podoba mi sie Szymon, ale Misiek chce Franciszka, ja mowilam ze tak to moge dac na 2 , ale nie na pierwsze. Teo - opcja mojej siostry. heh Mama Miska to cos w ogole napisala jakis czas temu na skype, ale na szczescie nie pamietam, od razu mi sie nie podobalo, nawet Misiek sie smial ;) aj , mam jeszcze czas , propozycje mile widziane ;) Gabi - ja wracam do pracy we wtorek, wspolczuje Ci, tyle godz to masakra. ja mam prace stojaco chodzaca - i wracam po 8 h naprawde padnieta, czesto jest to prawie 9. a co to bedzie dalej? ale jako takich przeciwskazan nie mam, napewno nie zamierzam sie przepracowywac za wszelka cene, ale tu z szefem jest tak - skoro jestes w pracy to rob, proste. ale ale ;) nie sa tacy zli dla mnie. I dzis wszyscy z mojej pracy tez byli ze mna w kontakcie i zyczyli mi i Miskowi we wszystkim powodzenia, zdrowka. mam dosc wrazen jak na dzis , pozostaje spac samemu w lozku i jesc samemu obiadki. Nadomiar zlego Misiek ma klucz od smietnika ;) hehe
  2. Dziewczyny :) jest wszystko dobrze :) dzidziuś żyje i ma się dobrze :) ma juz prawie 5 cm i uwaga!! termin mam na 1 grudnia :) ale oczywiście zostaje z Wami tu do końca :) do zadnych Grudnióweczek sie nie przenosze :) Ogólnie to powiem Wam tak...badanie prenatalne bede miała w szpitalu po niedzieli bo okazało się ,że jest trochę za wcześnie, jutro bede znała dokładną date, bo beda do mnie dzwonili. Jutro idę na pobranie krwi i bedą to szczegółowe badania. Maluszek tak się wiercił, skakał i machał rączkami i nóżkami, że nie mogłam wytrzymac ze śmiechu :) oczywiscie to były okrzyki mojej radosci :) w koncu udało sie go zmierzyc, wymiary ma idealne, połozne az dwie mnie badały stwierdziły, że wszystko jest według nich w porządku. Dokładnie 11 tydzień i 1 dzień :) ma już prawie 5 cm :) oczywiście ze względu na moje pierwsze wysokie poronienie badania mam zrobić tu jak najszybciej :) jestem szczesliwa, ze moje malenstwo ma sie dobrze, jeszcze badania prenatalne muszą wyjsc świetne i bede wniebowzięta. A do tego mój P. wrócił z podkulonym ogonem i z kwiatami, pojechał ze mna do połoznych, był przeszczęsliwy, jak zobaczył szalonego bobasa i bijące serduszko, stwierdził, ze to będzie piłkarz ( bo on sam jest piłkarzem :) Opadły ze mnie wszystie negatywne emocje, chodz to nie znaczy, ze jeszcze bede sie amrtwiła tymi badaniami prenatalnymi. Powiedzcie mi na jakie wady i choroby sa te badania? Co to znaczy, że bede miała echo serca maluszka robione i wszystkie kombinacje?
  3. Alfa_Beta_Omegacinamoonkaczy to tylko ja jestem tak pozna pora?? :) nie wiem jak ja to robie szczerze...wstaje o 5.30 praca od 7-19 nie spie do 1 i tak przez 4 dni :) ale jak juz nadchodzi moje wolne :) to budze sie o 7 w ciagu dnia jak moge sobie pozwolic to pozwaalam na drzemke i chodze spac o 3 :) kurde obiecalam sobie juz nie palic no bo skoro w tym cyklu zaczynam staranka to miloby bylo zebym przestala jarac..dzisiaj NIBY wypalilam przed godzina OSTATNIEGO papierosa a teraz mysle czy by nie isc na stacje i nie kupic paczki..grrr wiem ze moge rzucic bo raz rzucilam na 3 lata po 7 palenia i teraz znowu rzucilam na 12 tyg po czym wrocilam...kopce tak ze smialo wedzarnie moglabym otworzyc ;/ Moj K nie pali..przy nim i ja nie pale ba nawet nie mysle zeby zapalic..nie wiem jak tu sie wyzbyc tego nalogu :(Ja po zabiegu wróciłam do fajek, ale dużo nie paliłam, tylko tak do piwa. Jeśli masz problem z rzuceniem, są świetne tabletki na receptę. Moja koleżanka je brała - bierzesz je przez miesiąc, nie próbujesz się ograniczać, a i tak przestajesz palić po 5 dniach. Tyle, że na receptę i nie pamiętam jaka to nazwa, ale lekarze powinni wiedzieć. I przepisać skoro się starasz:) Tylko nie wiem jak to w UK wygląda:) monika_81dochodzi polnoc a ja "pozarlam" wieksza polowe pudelka "Michalkow"...moj sposob na stresy...jedzenie...duzo jedzenia...jeden pali, a drugi je..ja nigdy nie palilam ale od zawsze pomagam sobie w trudnych sytuacjach slodyczami, deserami, ciastem...ech! a obiecalam sobie ze bede sie zdrowo odzywiac - dla maluszka, zeby tez byl zdrowy, no coz od jutra sprobuje sie opanowac, choc to nielatwe..cinamoonka - moj facet tez ode mnie sporo starszy...o 11 lat:) ale ja zawsze bylam nad wiek...powiedzmy dojrzala, wiec raczej nam to nie przeszkadza, a ja zawsze lubilam starszych ode mnie facetow...tez bym chciala zajsc jak najszybciej, jemu juz 40-stka stuknela wiec, coz czas ucieka (choc podobno faceci moga zapladniac do konca swego zycia) co do papierosow, trudno mi radzic bo nigdy nie palilam, ale mysle ze jak pomyslisz ze dzieki temu fasolka bedzie zdrowa i bedzie miala wieksze szanse, to papieros cie nie skusi...juz dalas rade rzucic, tym bardziej dasz rade teraz:)) ja planuje jeszcze zrobic oczyszczanie dr Dabrowskiej, mam nadzieje ze wytrzymam chociaz 10-12 dni, byloby super...moja dieta przed zajsciem w ciaze dawala wiele do zyczenia (zajadalam stres - przeprowadzke i egzaminy w collegu w tym samym czasie...), mysle ze po takim oczyszczeniu bedzie mi tez latwiej zajsc w ciaze, no i jak pare kilo spadnie to tez nie bede plakac ide spac bo rano oczu nie otworze a dzieci trzeba do szkoly wyprawic na razie dziewczyny Ja jak się stresuję to nie mogę jeść, tylko palić mogę. Może dlatego, że w ogóle palę. Gdybyś paliła może też byś tak reagowała. To tak silne jak cukierki:) A dodatkowo jak ja się denerwuję to zaczynam łazić, prawie jakbym sport uprawiała jakiś:P Ja właśnie po @ !! Hura! I teraz nie wiem co dalej:/ A, bo ja dalej nierobek jestem. Ja jak sie stresuje i jestem smutna to nie jem ale pale a jak jestem szczesliwa to pochlaniam jedzenie tonami :) dziwny ten moj mechanizm
  4. Szabada

    Grudzień 2011 :)

    polcia83Szabada, Zyta napiszcie co u Was? jak porody? szybkie?? Najważniejsze że ze swoimi Maluchami już w domku jestescie;)Betija tez zostaje ale od wtorku sama.... mysle ze bedzie ok:) Dziewczyny macie leżaczki dla swoich pociech??zastanawiam się od kiedy malucha można włożyć do leżaczka .. Dziekuje serdecznie Kochane za GRATKI!!!:*:*:* jestem Prze Szczesliwa!!!! U nas 1 Nocka jakos zleciała chyba cala noce czuwałam nad Madzią....heheh musze sie przyzwyczaić do Niej.... M. do 2 stycznia ma wolne wiec super...jest z nami... ide Liste uzupełnic....
  5. Co do matek wariatek :) Maja jest szczesliwa posiadaczka 3 par trzewikow, 1 pary sandalkow i dwoch par kaloszy :) Juz kiedys sie chwalilam. Wartosc tych butow razem okolo 1800 zlotych, kupione za 300, wiec sie nawet nie zastanawialam :)
  6. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dzieki dziewczyny jakos jak sie wam wyzale to od razu mi lepiej Marta dziewczyno nie mysl tak o sobie kobieta w ciazy zawsze jest piekna, ja teraz ciesze sie jak szalona z brzuszka wierz mi ze jakbys go nie miala tez by bylo zle :P Ja w pierwszej ciazy wygladalam okropnie pryszcz na pryszcz wlosy przez 0,5 roku moze z 1 cm urosly ogolnie wygladalam strasznie a bylam szczesliwa. Ty tez popatrz na siebie jako na przyszla mame ze masz tam 2!!!! lobuziakow dla poprawy humoru mam dzisiejsze zdjecie z 1 slownie JEDNYM chlopakiem w srodku i to pewnie nie takim sporym jak twoi.A wygladam jak slonica takze glowa do gory :) 29 no i faktycznie Sylwunka juz nam dlugo nie daje o sobie znac.
  7. Italy Zosia ja ci cos powiem o karmieniu butelka....ja mam poraniony sutek od poczatku i 2 tyg temu juz nie moglam z bolu wiec sobie zakupilam laktator elektryczny i z tego chorego sciagam mleczko...niunia nie bardzo lubi butle...woli cysia...juz 2 tyg ja tak karmie i ona dalej woli cycusia...ale nie o tym chcialam...uwazaj ile mu dajesz mleczka...sciagnij sobie z cyckow zebys wiedziala ile w nich masz...bo ja na przyklad z jednego sciagam 120ml...i zdazylo sie tak ze misiu dal niuni butle 120ml i mi nie powiedzial...ja przyszlam ze spaceru z psem niunia marudzila wiec ja do cyca...a ona szczesliwa..wyduldala calego i sie pozygala...bo za duzo...i wtedy byl dramat...bo sciagniete mleko wypite...cyc wypity...niunia zwrocila i jest glodna i co teraz??? i tak mi sie zadzylo 3 razy juz...ze przesadzilam...dalam butle potem cyca i bum...mama cala obrzygana... Marmi no ja to nie mam nawet tyle mleczka ... z jednego ściągam 20ml około - czyli 40 ml razem, a to mu troszkę mało - więc prawie 2 razy muszę ściągać, żeby było na jedno karmienie - zdarza się, że z dwóch ściągnę 30 :( i wstawałam w nocy, aby naściągać jak najwięcej ... dzisiaj zabrakło mleczka mojego i dałam mu 1 porcję sztucznego - był grzeczny, ja się nie stresowałam i ściągnęłam 50 rekord - więc myślę, że duże znaczenie ma tutaj moja psychika - zestresowana, że dziecko głodne, nie tyje sprawiało, że mleka było mało :( ale już jest lepiej - przytył dzisiaj go ważyliśmy wazy 3300g tylko na moim mleku :) bo sztuczne dostał dopiero po ważeniu :) może jutro pojawi się już o wiele więcej pokarmu i dam radę sama :) ogólnie karmię go co około 3 godzinki - a cycek to taki usypiacz - minuta i śpi ... i tak sobie myślałam, Boże .. głodziłam dziecko, bo przez tydzień nic nie przytyło... ale już mu to chyba wynagrodziłam - i dzisiaj ma 3 tygodnie !!! jak zaczyna sobie gaworzyć, mruczeć itp hehe fajne ciuszki ja dzisiaj też sobie przeszłam po sklepach - a mały z siostrą poszedł na spacerek - nie ciągam go narazie po centrach handlowych ma na to czas :)
  8. mikka84m

    Styczeń 2010

    hej dziewczynki, witam w srode Kubasek juz sie powoli budzi, ale moze zdarze cos naklikac :)) bo nadrobic znow niewiele mi sie udalo ehh ;) tak poczytalam o waszych kapielach, spaniach i karmieniach i widze ze rozne perypetie macie..na ja dzieki Bogu mam z gorki, powiem Wam jak to wyglada u nas, Kuba je co 2,5-3 h w dzien, okolo 18-18.30 zjada butelke, kolo 18.30-19 mamy kapiel, odkladam malego do koszyczka( koszyczek mamy na dole w salonie) i spi do 23-24 czasem do 1 jak siedzimy i cos ogladamy, nieraz spiacego zanosze na gore do lozeczka i dopiero sie budzi po godz, roznie...no i wtedy zjada 120ml i spi ladnie do 5,6 a nieraz nawet do 7 jesli przebudzi sie w nocy to dostaje odrobine herbatki lub wody, smoka i dalej w kime :)) takze jestem szczesliwa ze nie daje mi popalic, w dzien nie zawsze spi dlugo zazwyczaj do godz po kazdym karmieniu, spacerujemy codziennie no i wtedy spi dopoki kreca sie kolka hehe, oczywiscie potrafi sie juz zajac sobie i nie placze za duzo, bo sie bawi..pompogla nam rutyna, bo codziennie robi te same rzeczy w okreslonych porach, wiec jest spokojniejszy...jakis czas temu mielismy problem z kolka, ale pomaga woda koperkowa-Gripe Water...no i tak to wyglada...czasem jakbym dziecka nie miala, bo sie wysypiam i nie jestem zmeczona, trzymam kciuki zeby nam sie ta stabilizacja nie zachwiala hehhe pokaze Wam szybko jak Moj Kubasek urosl i zmykam bo juz wstal a i jeszcze mialam zapytac kto jest na facebooku, dawac namiary ;)) bo na nk konta nie mam juz od 1,5 roku chyba buziaki dla Mamusiek i ich pociech :))))))))
  9. martab0dziewczyny ale jestem szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!1 dzwonilam do mojej siostry i...........JEST W CIAZY:) bedzimy miec maluszko w tym samy roku ale super No to GRATKI dla siostry :)
  10. Dzisiaj miala pierwsza kapiel , plakala ciekawe jak jutro , ale po kapieli jak ja juz ubralam uspokoila sie .Oczywiscie widzow nie zabraklo , wszyscy dookola stali . Co do mojego dnia porodu Jak wiecie cierpliwie czekalam na rozwoj sytuacji , w koncu po 23:30 trafilam na oddzial ze skurczami co okolo 8 min . Polozna mnie zbadala mialam rozwarcie na 4 palce , podpiela mnie pod KTG i zmierzyla cisnienie krwi ,wyobrazcie sobie ze mialam 180 /95 , sama bylam w szoku , powiedzilam jej ze nigdy nie mialam tak wysokiego ale stwierdzila ze podczas skurczy to jest wszystko ok . Pozniej przyszla lekarka , porozmawiala z polozna i poszlam na porodowke . Na porodowke trafilam 30 min po polnocy , rozwarcie na 6 i polozna przebila mi pecherz w celu odejscia wod plodowych , oczywiscie musiala czekac na skurcz i na skurczu to zrobila . Nie odeszly mi wszystkie , pozniej w miare jak Gabi sie ruszala wyciekaly mi powoli . Zatrzymaly mi sie skurcze na poziomie 7 palcow , czekalismy az znowu sie zaczna i nic , jaies malutkie bez znaczenia .Polozna zapytala mnie sie czy zgodzilabym sie na kroplowke by wywolac skurcze , ja oczywiscie zapytalam sie co sama ona o tym mysli , w miedzy czasie zadzwonila lekarka ja sie zgodzilam i o 1:45 podlaczyla mi kroplowke . Zaczelo sie coraz czesciej skurcze i coraz silniejsze , reszte wod zaczelo mi wyciekac a ja zwijalam sie z bolu , dostalam zastrzyk p/bolowy ale w sumie zaraz po nim gdzies po 2:05 juz nie moglam ustac , skurcz za skurczem , polozylam sie polozna mnie zbadala , musialam na sile oddychac by nie przec , bo brakowalo naprawde troszke by szyjka sie otworzyla calkowicie , polozna mowi ze jeszcze troszeczke opasuje czolko . Zaczelo sie , nie wiem ile razy parlam , poczulam tencharakterystyczny bol i chlusniecie oraz krzyk Gabi ---ja szczesliwa zaczelam plakac , polozyli mi moje szczescie na piersiach , uspokoila sie w mig , otworzyla swoje mautkie oczka i zaczela sie rozgladac , polozna az sie dziwila ze tak madrze spoglada na wszystko co dookola. Pozniej przyszedl czas na lozysko jeden dwa skurcze naszly i urodzilam lozysko , troszke bolalo ale to juznie bylo wazne . Warunki na sali porodowej superowe , przygaszone kolorowe swiatlo , abazur w misie lale i sloniki dawaly mila poswiate na miejsce gdzie sie rodzilo , w tle polozna wlaczyla muzyke i powiem Wam trafila w dziesiatke puscila Beautiful World, naprawde nastroj superowy . Polozna od poczatku do konca tylko jedna i ta sama . Po urodzeniu lozyska zostalam zbadana przez pania doktor , okazalo sie ze nie mam zadnego pekniecia nic , wszystko ok . Przeszlam na wozek siedzacy , do kolyski dali mi Gabrysie i przewiezona zostalam na oddzial , na oddziale pielegniarka noworodkowa przy mnie umyla Gabrysie , zalozyla branzoletki mi i Gabi , zakropla oczka i zrobila witK , poszlismy na sale , gdzie wczesniej zostawilam swoje rzeczy i przebralam sie w rzeczy do porodu . I tak zostalam juz z Gabrysia . Kroplowki mi nie odlaczyli , powiedzieli ze ma leciec jeszcze , acha i po porodzie dali mi zatrzyk na zapobiegnieciu krwawienia . Naprawde moge powiedziec ze porod mimo ze balam sie oksytocyny przebiegl superowo .
  11. patrycja`81u mnie na termometrze -17,5 zimna kto da wiecej sandra1237a u mnie +12:) mam mieszkanko jezu jestem taka szczesliwa ze shock przeprowadzka prawdopodobnie we wtorek przerazenie... gratulacje pochwal sie patrycja`81Dzien Dobry Sandra super dorzucam dzisiejsze -25 jak sie obudzilam teraz jest -24 coraz cieplej Emilia chorowitek,w nocy miala goraczke po czopalu przeszlo smarkatek z niej straszliwy milego dnia oby przeszedl ejj katarek bo u nas tak jak piszesz rano minus 24 szokk a ile sniegu dzi srano bylam z dziecmi w te pogode u lekarza mala miala bilansik taki co potrafi itd i przed blokiem porobilam pare fotek potem wam pokaze ileee sniegguuu dobrze ze troszke odgarneli a;e i tak masakraaa yasmelkayasmelkaana79Yasmelka a co tam u Ciebie....jak dzieciaczki? Ania zjadła sniadaie miska też...ja teraz pije kawke zbożową z mleczkiem i jem sniadanko...Aulka ogląda bajki - zaległe z wczoraj bo zabawiła sie z taa i jej uciekła dobranocka...heheha mała zasneła w wózku... a dzisiaj moja miśka dostała w nocy gratisa...heeh obudziłam sie w nocy bo sie kręciła (oczywiście nie wiem czy to moje wymysły czy rzeczywiście sie kręciła :)) patrze na zegarek punkt trzecia - no to bryk ją z łóżka do karmienia bo zawsze o 3 je....ona oczywiście ze smakiem ciumała z jednego cyca - odłozyłam ją patrze na zegraek jest 00:30...hehehh normalnie miałam schiza wskazówki mi sie pomyliły...hih i mała dostała gratisa...ozywiście o 3 na jedzonko sie obudziła.... pewnie wiecej by chciala gratisow ana79to moje trzy gwiazdeczki.....grubasiu po kąpieli i teraz jak śpi[ATTACH]27239[/ATTACH][ATTACH]27240[/ATTACH][ATTACH]27241[/ATTACH][ATTACH]27242[/ATTACH] sliczne ana79yasmelkaana79a moja mała wczoraj nie robiła kupy....w ogóle to ostatnio 1-2 robi dziennie.....martwiłąm się,ale dziś rano zwaliła taką,że nie wiedziałam za co się złapać NAJAK WASZE DZIECIACZKI ROBIĄ...ILE DZIENNIE? moja też tak ma czasami...nic przez cały dzień a jak walnie to po pachy no juz sobie poradziłam,musiałam szybka az kapiel zrobic,bi inavczej sie nie dało...a zreszta zobacz sama....po wszystkim jaka szczesliwa hihi[ATTACH]27248[/ATTACH][ATTACH]27249[/ATTACH] [ATTACH]27246[/ATTACH][ATTACH]27247[/ATTACH] hahahhaha masakraaaa moj takie male kupki robi jesczce tyle nie nawalil nigdy jesccze nie wyszlo poza pampers haha robi 1 dziennie tylko czasem 2 razy ale pamiatka masz uper wczoraj cora byla na imprezie taka kolezanka ja zaprosila z ktora raz na 2 miesiace moze sie spotka i sie wybawila troszke choc ciezko jej bylo sie dogadac bo same szwedki byly ale chhcialam zobaczyc jak ona zareaguje jak np do pzredszkola bedzie szla praktycznie bawila sie sama na poczatku zajmowala sie soba a nie z dizecmi uczesczcala w zabawach bo ona nie zna jeccze jak to sie z tyloma dizecmi bawi w koleczko zamiast usiasc wlazila do srodka albo calkiem z pokoju wychodizla i zjamowala sie czyms innym zamiast konkursy itd no ale potem sie rozkrecila jak juz pare dizewczynek poszlo a zostala sama z ta kolezanka a mialam ja zostawic tam sama a jechac do pracy ale jednka musialam sie temu przyjzec moze inaczej by sie bawila gdyby nie maila tej pewnosci ze my rodzice sa i czula sie pewniej
  12. yasmelkaana79a moja mała wczoraj nie robiła kupy....w ogóle to ostatnio 1-2 robi dziennie.....martwiłąm się,ale dziś rano zwaliła taką,że nie wiedziałam za co się złapać NAJAK WASZE DZIECIACZKI ROBIĄ...ILE DZIENNIE? moja też tak ma czasami...nic przez cały dzień a jak walnie to po pachy no juz sobie poradziłam,musiałam szybka az kapiel zrobic,bi inavczej sie nie dało...a zreszta zobacz sama....po wszystkim jaka szczesliwa hihi
  13. agatronslonko2208Ja mam zawsze wyraziste sny a zmarli czesto mi sie snia, przychodza do mnie wujkowie lub ciotki ukochane i cos mowia i to sie sprawdza za jakis czas, Z sie wtedy smieje zapytaj o numery w totka Ojej, słonko, Ty masz prorocze sny! To niesamowite, jakbyś miała stały kontakt z zaświatami. Wiesz, jak czytam to co napisałaś, to bardzo mnie to uspokaja, bo wiesz, ja niby jestem wierząca, ale często mam wątpliwości, które bardzo trudno mi wyplenić... A jak słyszę, że ktoś otrzymał taki znak znak z zaświatów, to jest to dla mnie jakby dowód, że jednak to co się dzieje tutaj, to nie jest koniec. Tego mi trzeba. wcale ci sie nie dziwie, wiesz, ja dopiero zaakceptowalam wiare w Boga jak zetknęlam sie z reinkarnacją, która wyjasnia wiele spraw - i to paradoksalnie pomoglo mi znow zaczac wierzyc w Boga, bo przedtem nie potrafilam, bo nie moglam uwierzyc na na takie krzywdy w moim zyciu pozwolil skoro powinien byc dobry.... tak, na pewno to co tu mamy to nie koniec... mozna wierzyć jak sie chce, najwazniejsze, ze i tak wszyscy wierzymy w to samo, obojetnie czy to zycie po smierci, czy zycie po zyciu, jest na pewno Niebo...i kazdy ma szanse... tak , to jak dlugo zostane w NO zalezy od tego co i jak szybko zalatwie... na pewno bede informowac co u mnie - na biezaco!!! monika4agatronmonika, właśnie mi się przypomniało - Kubuś chodzi na angielski? A jak z bezpieluchowym spaniem? a co do spania z pieluchą to założyłam mu wtedy jak mi tak sikał bez pamięci i co dzień mu zakładam - efekt taki, 6 dni w tygodniu wstaje z suchą, 1 dzień lekko siknieta, on wyspany, ja wyspana, prania mniej, anula mnie kiedyś tam zbuntowała gabi taaaaaaaaaaaaaaaaa strasznie jesteś gruba, oj strasznie, strasznie, pozwolisz, że się uśmieję ja z kolei pooglądałam swoje fotki przedciążowe i nie powiem ale szlak mnie trafił ja tez Vica klade z pielucha, i spox... tak samo sie czuje Moniczko jak patrze na foty sprzed ciazy - a juz tym bardziej te z "negliżu" gdzie najdokladniej widac te 13kg mniej.... slonko2208Ciesz sie Agatron ze to Ci pomaga,kiedys takimi snami bylam przerazona, ale czy moz emizrobic kryzwde ten kto mnie kochal za zycia? Z mowi zawsze no tak wiedza ze maja sie tobie snic bo ty napewnos ie pomodlisz , no racja ponoc zmarli tak prosza o modlitwe a i czesto daja znak zeby sie skontaktowac z tym z kim mamy jeszcze czas sie pozegnac.... manenka71mysle i stresuje sie slubem wiem ze duzo czasu ale najbardziej mnie martwi ten 6 mies ciazy u wery ciekawe jaka gruba bedzie moze ktoras byla na slubie gdzie panna mloda byla w 6 mies jak wygladala bylam u kolegi zony ktora ma w naszej miejscowosci salon i szyje suknie mowila ze zamaskuje jej brzuszek ale troche sie martwie ja widzialam taka panne mloda i to wcale o maskowanie brzuszka nie chodzi - w koncy bedzie to brzuszek w 2/3 ciązy - no i moze bedzie maleńki bo to pierwsza ciaza itp... to mozna by maskujaco... ale przeciez to nie o brzuszek chodzi, skoro zdecydowali sie na slub to chyba nie tylko ze wzgledu na brzusia tylko dlatego ze sie kochaja?? to moze nawet ladna sukieneczke co pokaze mlodej panny stan blogoslawiony?? i o kile tylko panna mloda szczesliwa to na swoim slubie pieknie bedzie wygladac, jedyne co to toasty woda bedzie popijac - a miejmy nadzieje ze bedzie sie czula dobrze i cale swoje wesele przetancuje tak jak moja kolezanka - mieli slub na pazdziernik zaplanowany, a Oskar urodzil sie w styczniu - slub planowali jeszcze zanim Mama Oskara dowiedziala sie ze jest w ciazy, wiec na swoim slubie byla z brzuszkiem i wygladala cudnie, brzuszek przeciez byl bardziej z profilu widoczny niz z przodu a miala taka sukienke co jakby na wierzchu miala cos w rodzaju pelerynki ale z materialu tego co sukienka i to sie tak ladnie nad brzuszkiem rozchodzilo na boki...
  14. Zosia jesli Ty będziesz szcześliwa idz do pracy szczesliwa mama = szczesliwe dziecko Zosia samosia może Mikołajek sobie dawkuje po prostu mniejsze porcje, zaufaj synkowi Ita córa cud miód w tych ubrankach i z zyrafka w łapce Moj chrabaszcz spał dziś od 23 do 5, wyjatkowo pozno zasnał, krzyczał, jak go do łózeczka odkładałam, bo nauczył sie ostatnio zasypiac z cycem w buzi i w trakcie przekładania 3 razy sie budził i była awantura, ze cyca w łóeczku nie ma. Trzeba go bedzie tego oduczyc, bo juz daje sie to we znaki. Cyce wyjatkowo nie były przepełnione. Mimo, ze nastawilam budzik na 4, to dałam mu pospac, bo ok 1 sciagnełam 60 ml na małe co nieco na spacerek- dziadkowie przychodza a ja mykam do fryzjera.
  15. netka3czesc kochanebardzo ale to bardzo za wami tesknilam. nie mialam czasu zajrzec bo P rzyjechal i tyle spraw łatwilismy. i wczoraj mialam wizyte. jestem taka szczesliwa bo dziecko ulozone głowką prawidłowo, nie ma zadnego rozwarcia, szyjka lekko skrócona ale zamknięta i narazie zaden przedwczesny porod nam nie grozi. dzidzia warzy 2300, slyszelismy serduszko i lekarz powiedzial ze nie widzi zadnych nieprawidlowosci. no i na 99% dziewczynka a 1 % to oni zawsze sobie zostawiają na ewentualną pomyłkę. kupione juz mam wszystko. spisalam na kartce i wszystko jest i dla mnie i dla dzidzi. bylismy w szpitalu, ogladalismy porodówke. jest po remoncie i jest super. poprostu byłam w szoku. sale poporodowe nowoczesne a porodowe sa cztery i kazda w innym kolorze. no wogóle miałam bardzo udany weekend. a teraz postaram sie was nadrobic bo nie wiem co sie u was wydarzyło. wiem tylko ze pati sie odezwala. buziaczki dla patki i maleństwa ogromne gratulacje coreczki!!!! no i super ze wszytsko ok:))
  16. Gość

    Grudnioweczki 2009 :))))

    netka3czesc kochanebardzo ale to bardzo za wami tesknilam. nie mialam czasu zajrzec bo P rzyjechal i tyle spraw łatwilismy. i wczoraj mialam wizyte. jestem taka szczesliwa bo dziecko ulozone głowką prawidłowo, nie ma zadnego rozwarcia, szyjka lekko skrócona ale zamknięta i narazie zaden przedwczesny porod nam nie grozi. dzidzia warzy 2300, slyszelismy serduszko i lekarz powiedzial ze nie widzi zadnych nieprawidlowosci. no i na 99% dziewczynka a 1 % to oni zawsze sobie zostawiają na ewentualną pomyłkę. kupione juz mam wszystko. spisalam na kartce i wszystko jest i dla mnie i dla dzidzi. bylismy w szpitalu, ogladalismy porodówke. jest po remoncie i jest super. poprostu byłam w szoku. sale poporodowe nowoczesne a porodowe sa cztery i kazda w innym kolorze. no wogóle miałam bardzo udany weekend. a teraz postaram sie was nadrobic bo nie wiem co sie u was wydarzyło. wiem tylko ze pati sie odezwala. buziaczki dla patki i maleństwa ogromne Ogromne gratulacjecóreczki i ,że wszystko jest w porządku:-)
  17. hej to widze ze nie tylko moja mala czesciej budzi sie w nocy :) choc teraz zeszla do 3 pobudek ina szczescie pierwsza jest ook 1 w nocy a nie o 11 ze czlowiek nie zdazy zasnac... teraz tez spi :) dzis kupilam jej grajaca zabawke w biedronce i nawet czasem udaje jej sie ja wlaczyc :) dzis podnioslam jej dno wozka , zapielam szelki z boku wsadzilam kocyki coby sie nie przechylala i siedzila szczesliwa ze wszystko widz a ja nie musialam jej trzymac :) bo mi nadgarstek w lewej rece siadl juz... Dzis przyszla paczuszka z Hippa :) U nas wczoraj tez sniegu nawalilo,ale teraz juz stopnial Ja Oli nie odbijam w nocy bo ona juz spi od razu :)
  18. majeczkagosiajwitajcie kochane!ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic... Pogoda jest dzis okropna!!! Wieje strasznie i leje zimno bleeeeeeeee!! Czuje sie w miare ok jak nie pochodze za duzo to nie mam tego uczucia parcia i zadnych bolesci:) ale za to dzidzia mnei tak kopie tam nisko na dole ze prawie plakac mi sie chce bo strasznie boli!!! biedulka...pewnie sie dzidziusiowi nudzi w niedziele i daje mamusi popalic :-)
  19. gosiajwitajcie kochane!ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic... od poniedzialku 9/11 no ale to juz tylko tydzien we wtorek czejaka mniee ponowne badania krwi zobaczymy czy dieta pomogla zbic troszke ten cukier czy nie ale jestem dobrej mysli :)
  20. witajcie kochane! ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic...
  21. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Dziewczynki spią juz od 20-ej, a maz jak zwykle nieobecny, jestem juz az zla, bo dzis pojechal komus wyswiadczyc przysluge, a po obiedzie pojechal do pracy, juz 4 dzien z rzedu jestem sama non stop. My dzis mielismy owocny dzien, a raczej ja. Laura zasnela o 9.30, a Jula o 10.30 i wstaly o 13.00 Mialam tyle czasu, ze, az nie wiedzialam co robic. Posprzatalam, poprasowalam, obiad zrobilam i nawet z kawą przed tv usiadlam. Po poludnie tez udane, wspolne zabawy, jakies lamiglowki dla Julci, a Laurka cwiczyla przewroty, potem jak zawsze wspolna kąpiel, cudowny, blogi czas od czasu kiedy strach przed paproszkiem zniknal, teraz jak plukam wanne przed kapaniem to Jula mowi, ze paproszki plyna do mamusi :) Poza tym Laurcia juz prawie na prostej, nie kaszle, tylko pozostalosci z katarku w nosku sa, ale inhalujemy sie, odciagamy i mysle, ze juz po chorobie. mamaola jak myslisz moge juz odstawic antybiotyk ? Bierzemy od niedzieli Bactrin po 2,5 ml. mamaola dziekuje Ci Kochana za odpowiedz :) na Ciebie zawsze mozna liczyc. Nawet nie wiesz jaki to miod na moje uszy jak piszesz o cudownym spedzeniu dnia, jestes tak wartosciowa i cudowna mamusia, ze Tobie to sie po prostu nalezy :) 3nik fajnie z Antosia nauką, niezle postepy nasz geniusz robi, widze, ze chlonie jezyki, juz nawet o niemiecki pyta ? Co do przedszkola to ja daje Jule tylko z tego wzgledu, ze ona po prostu pragnie kontaktu z dziecmi, widze codziennie jak mowi, ze bedzie tam miala kolezanki, ze bedzie sie bawic, uczyc, itd... pewnie nie do konca zdaje sobie sprawe jak to bedzie, ale najwazniejsze dla mnie jest to przygotowanie na ktore ja zapisalam co chodzimy-godzina raz w tygodniu. We wrzesniu na poczatek oddaje ją na 5 godzin, bede odwozic i przywozic, no i nie mam presji, ze musi chodzic, jesli tylko zobacze, ze nie ma na to ochoty to coz sprobujemy za rok. Fajnie,ze masz nowe wyzwania, ze sie rozwijasz, trzymam kciuki,zeby wszystko sie Wam udalo. My Julcie nauczylismy liczyc do 20, pieknie sobie z tym radzi, alfabet juz caly pieknie opanowala, a z cyferek to zna juz 1, 2, 8, 0 i 3, no i teraz jest problem, bo ona bardzo chce czytac, a nie umiem jej wytlumaczyc jak, mozecie mi polecic jakis fajny artykul na ten temat ? O ile Jula czyta 2 i 3 literowe wyrazy, tak z 4 wyrazowymi jest problem, odczytuje literki, a nie umie po kolei ich polaczyc i sie denerwuje. A jak udaje jej sie odczytac 3 literowe, choc tez nie zawsze to jest taka szczesliwa. Dobrej nocy
  22. Dzięki Dziewczyny! No właśnie nam sie swieta przedłużyły bo i wczoraj było co świętować- 2 miesiące mojej Natulki :) majka0209 - moja też spała dosyc ladnie, o regularnych porach sie budziła a dzisiaj w nocy od 1 co godzine! A o 4 już byla wyspana i sie gapi na mnie jak sowa i chce gadać Aż jej zdjęcie zrobiłam, bo takie oczyska miała ogromne :) Za to teraz odsypia mi, na spacerze 2 godziny i w domu juz prawie godzinke :) Ja odliczam dni bo za rowno 2 tygodnie lecimy pierwszy raz do Polski! Natulka pozna dziadkow i reszte rodzinki Jestem podekscytowana a z drugiej strony obawiam sie podróży jak to bedzie tyyyyyyle godzin! Sam lot trwa ok 3h ale dojazdy na i z lotniska, plus oczekiwania, wszystkie te procedury, i samo pakowanie noworodka..wrrrrr Do tego dochodzi karmienie piersia w rożnych miejscach:( Ciekawe jak jej sie bedzie spalo w nowym miejscu, bez swojego łóżeczka, bardzo sie ciesze ale mam tez i mieszane uczucia, czy bedzie tam szczesliwa ten tydzien:( Znowu nie moge dodac zdjecia..buuuuu :(
  23. Dobra Kochane i znow jestem sama :( z jednej strony troche, odrobinke si eciesze bo powrtoy Bartka sa zawsze takie super, tak sie mamy czas stesknic ale jednak te ciagle wyjazdy to do kitu, szczegolnie dla Bola, mielismy sie czesciowo wyprowadzic do Norymbergi ale nikt nam na krotko nie chce wynajac mieszkania, a na razie projekt Bartka ma potrwac do marca, moze lipca ale nie mozemy meiszkania na tak dlugo wynajmowac jakby cos. Tak wiec ja ryczalam, bartek chodzil smutny i wydumalismy! Zadzwonil do szefa szefowz propozycja, ze moze do domu by jezdzil regularnie, tzn co tydz na tydz, on sie zgodzil! wiec od teraz wyjezdza tylko jak w normalne delegacje na 5 dni co 2 tyg. nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa :) a 5 dni co jakis czas odpoczynku od siebie to nawet dziala dobrze ;) Poza tym booooooooooze dziewczyny! - wcozraj otworzylismy wino, ja pilam pierwszy raz cokolwiek od ciazy!! 2 lata!! wypialam 2 lampki, w sumie wypilismy razem jedna butleke, bylo mega super, Bolo spal slicznie, my spedzilismy super wieczor a raczej noc ALE! ja mialam dzis takiego kaca ze wstyd!!! glowa, brzuch, meisnie!!! no jak dzieciak! jednak odzwyczail mi si eorganizm strasznie, do teraz czuje... Co tam jeszcze, a wlasnie, mailam sie was pytam, ten oradnik co wysalalam tym z was co chcialy, co myslicie? Jak jadlospisy waszych malych? iwonka Ty pisalas ze jakies watpliwosci? Bo ja to oczywiscie traktuje jako wskazowki, pomysly ale jednak mam wrazenie ze bolo za malo je... w sumie je od wielu miesiecy tyle samo! nie wiem czy to ok? no i rosnie jak na drozdzach - ma juz 88cm! a chudawy przy tym, tzn masa 12 kg jest ok na siatkach ale przy tym wzroscie to szczupak. No i jak tak rosnie to boje sie ze je tyle co w pazdzierniku... Napiszcie jak obecnie jedza wasze dzieciaki pls! u nas jest tak: sniadanie: kasza ok 150 ml + dojada kawalkiem parowki, potem biszkopt drugie sniadanie: deser owocowy [daje takie hippa z kleikiem albo ziarnami zeby bylo bardziej pozywne] - zamiennie z zupka - 180 ml obiad: mieso - pulpet, lops, kotlet, to wychodzi jakies 50g + warzywa 50g lub owoce zaleznie co bylo na 2 sniadanie - nasz obiad - zawsze doje ale troche, pare klusek, lyzke ziemniakow, lyzke marchewki z groszkiem, pare kesow miesa, pare lyzek zupy podiweczorek - nei ma w sumei czego stakiego ale zawsze po poludniu zjada jakies biszkopty, owoce szuszone, bulki pelnziarniste [tak z pol] kolacja: kasza 180 ml tak samo je od min 4 miesiecy... no i nadal pije bardzo malo, raczej popija w ciagu dnia ale nei jest to nawet 100ml, ale sika normalnie, nie wiem czy sie wkecam znowu czy jednak powinnam cos zmienic, moze dwa posilki miesne dziennie? z mlekiem jest roznie, je parowki, bulki, biszkopty - wszedzie mleko - ale jako takie nei daje, jednak byly szorstkie poliki po jakis 2 tyg. co tam jeszcze Iwonka, Sylwus no przykro mi ale zrobcie dla pewnosci jeszcze po jednym i siup do gina :) jak nie teraz to za chiwle, ja to juz 3 miesiac dumam czy odstawic tabletki i jakos neimoge, bartek to juz grozi ze mi wyrzuci a ja z jednej strony starsznie bym chciala a z drugiej dopiero teraz zaczynam znowu powoli normalnie zyc... nie wiem... Afi juz ktorys raz pytalas zdjecia, przepraszam, ciagle zapominam, wiec mam canona450 + obiektyw sigmy 17-70 2.8 - zdjecia przy zarowce - przede wszystim dobry balans bieli, bardzo wysokie iso, nawet 1600 [potem czyszcze szumy w programie a tez nei zawsze sie uda], no i 1/60 czas nasiwetlania to max zeby bylo nieporuszone. Moj sprzet to juz dziadek, powoli zbieram sie do czegos nowego :) ok, znowu sie zagubilam zw ;)
  24. Hej sierpnióweczki :) Wtrącę tak szybciutko :) MinkaaaCześć Dziewczynki :) byłam dziś na usg dopochowym. Według miesiączki to 5 tydz i 3 dni, a według badania 4 tyg i 6 dni- róźnica 4dni :) pęchęrzyk widoczny o dł. 1 cm ale nie było widać jeszcze bijącego serduszka. Lekarz powiedział, że za 2 tyg powtórzymy badanie bo to bardzo wczesna ciąża-i lada dzień serduszko może być widoczne. Ale ja już sie nakrecilam bo naczytalam sie o pustych pecherzykach itd. Czy któraś miała podobnie- ze faktycznie za wcześnie byłam a potem okazało się że jest ok? Pomóźcie bo shizuje :) o 13 mam wizyte u niego bo rano bylo tylko samo usg, powiedzial ze pobierze material do cytologii a z samymi dodatkowymi badaniami zeby sie jeszcze wstrzymac... tzn oprocz krwi moczu. Termin porodu według miesiączki 03.08.2013 a wg badania 07.08.2012. Jak sie dziś czujecie? Ja wzięłam DWŻ i leże- cały czas mi zimno i mam katar fuuu :/ Kochana faktycznie to za wcześnie :) Pierwsze usg też tak zrobiłam - żeby wykluczyć pozamaciczną - i było widać też pęcherzyk, doktorek kazał wrócić za trzy tygodnie, wtedy już pięknie było widać migającą plamkę, a dziś z tej plamki wyrosło niezłe serducho :) Tak więc spokojnie poczekaj do kolejnego usg, wcześniej wg mnie nie ma sensu, bo ciągle może nie być nic widać :) Okruszek14960kasialukaszoWitam! Do tej pory się tylko dopisywałam tym razem zdecydowałam że założę wątek:) Melduję się jako pierwsza oficjalna sierpniówka2013. Dwa testy pozytywne ostatnia @ 1.11.2012 Termin ciężko określić więc taki "na oko" będzie ok 10.08.2013. Tym razem liczę że szczęśliwie wszystko się zakończy:) ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PRZYSZŁE SIERPNIOWE MAMUSIE :)  Witam wszystkich!!! ojej nie wiem od czego zacząć.... Od pewnego czasu ok miesiąca na bierząco czytałam nowy wpisy... Dziś postanowiłam założyć profil... Od 3 dni spóźnia mi się@( ostatnią @ miałam 2 listopada)rano pobiegłam po test i wyszły dwie krechy jedna taka blada ale jest wg mnie to jest 18 dzień ciązy jestem bardzo szczęśliwa. nie umiem sobie miejsca w domu znaleźć..ojej a jak test się pomylił:( :)))) dziewczyny kiedy do lekarza iść odrazu? oj jaka jestem szczesliwa. Pozdrawiam was wszystkie.... Blada kreska jest ok, możesz zawsze za jakieś dwa-trzy dni powtórzyć test :) A z tym lekarzem to za wcześnie też nic nie da, łykaj sobie kwas foliowy teraz. Jak widzisz - wcześnie na usg dużo nie zobaczysz, ale dla spokojnych myśli możesz się zarejestrować (chociaż ja leciałam od razu) Nic się dziewczyny nie stresujcie, piękności to szkodzi a i dla dzieciów niewskazane :)
  25. hej hej! laski mam zaszczyt oglosic, ze nosze pod serduszkiem chlopczyka!!!!!;D;D;D jestesmy z mezem meeega szczesliwi!!jeszcze tym bardzie ze 1 pazdziernika mezunio ma urodzinki wiec chyba lepszego prezentu nie moglby dostac;D NORMALNIE PEKAM ZE SZCZESCIA!! no a w nocy tak jak przewidywalam- zasnelam dopiero kolo 3 nad ranem;))) ale coz- nasz synus wszystko wynagradza;))))) co do porodu, to juz dawno mamy ustalone ze rodze z mezem;)) nie wyobrazam sobie,tak szczerze mowiac, rodzic sama... taka najblizsza, najkochansza dusza napewno jest niezastapiona;)) na tym usg termin porodu dalej potwierdzony-13-15 luty,ale wiadomo ze moze byc spokojnie 2 tyg w ta,dwa w tata;)) ALE JESTEM SZCZESLIWA!!;d hihi wiec juz tez mozemy zaczac zakupy pelna para;) a ja do szkoly rodzenia wybieram sie z poczatkiem grudnia, bo u nas w tej podlubelskeij miescince od 30 tyg zapraszaja;) moze i dobrze- bede na swiezo;)) czy macie jakies fajne propozycje imion meskich?;>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...