-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez goya
-
już jestem ZASPOKOJONA!!! ;D no a moj idzie po piwo hłehłe
-
no witam Panie :) wystarczyło tylko Was podpuścic ;) jaka ja jestem głodna, mąż robi obiad a ja tylko co chwile latam do kuchni i sie pytam "juuuuuuuuuuuuuuuuuuuż?", zaraz dostane ;)
-
uuuu agulaf chyba tylko nas nie powiadomiono, że wątek umrze :/
-
hyhy a mi juz Leoś na kolanach siedzi ;)
-
chyba tylko my agulaf zostałyśmy :( Kurde siedze cichutko, żeby mi się Leon nie obudził bo bede miala juz po kompie na dzisiaj ;)
-
agulafGoya nie miałas czasem takich objawów jak się Leos zagnieżdził w brzuszku?? tylko ta gorączka mi do tego nie pasuje, A mojej mamie tez sie nie da wytłumaczyc, tylko ze byłam ja i Maciek to ona troszke, zaznaczam troszke odpuszcza, jak byłabym sama to pewnie bym miała taki wywiad ze dziecko nie moze tak długo płakac bla bla bla to jest straszne a moja mama i tak zawsze wie lepiej i nigdy nie da sobie przetłumaczyc, albo mowisz cos do niej i niby cie rozzumie zgadza sie z toba a nastepny razem robi po swojemu grrrrrr No to ja mam podobną Mamusie ;) tylko jak mi tłumaczy coś to wie, że sie wkurze i mówi "Kochanie tylko sie nie denerwuj ........" (cała litania co źle robie;) ) Ostatnio to sie mąż wkurzył bo mówie mamie, ze przed siwetami zostawie Leosia J. i przyjade do mamy pomóc cokolwiek robić na świeta i wg na chrzest potrzebuje wiele rzeczy zrobić a u J. w domu bedzie juz pełno ludzi wiec wole do mamy jechac. Moja mama wielce oburzona jak ja moge J. zostawić dziecko, przecież Leoś powinien być przy matce i nie wyobraża sobie, żeby przyjechała bez dziecka ;) no ale dość obgadywania Mamusiek hehe pewnie na starość bedziemy gorsze No a tak wg co z Wami dziewczyny>>?? Ja wczoraj umierałam, zemdlałam kurde tak sie źle czułam a jak mąż przyszedł z pracy do mnie prawie nióśł do łóżka. Nic nie mogłam przełknąć, dzisiaj zreszta też nie mam apetytu ale jest już o wiele lepiej jak wczoraj. W ciąży nie mogę byc bo biore tabsy i dopiero mi sie okres skończył...
-
agulaf niestety mojej mami enie da sie wytłumaczyc, ze Leos zasypia bez bujania, dzisiaj miałam tak samo jazde a do tego doszło to, że mialam (i chyba nadal mam) gorączke, tak mnie złamało, że podnieść z łóżka sie nie mogłam, Leon krzyczał a ja bezradna, maż jak zwykle w pracy :/ nie wiem co mi jest ale jest mi cały czas niedobrze i zero apetytu, dzisiaj zmusiłam sie na sniadanie (o godz 13 ) na 2 kromeczki z twarogiem. Znowu czuje, że mnie łamie, czekam tylko na męża bo oszaleje :(
-
ku.... ale jestem wsciekła... zabawa zabawą ale już wiem, że dziecka nie dam już NIGDY wiecej mojej mamie, juz za nic nie umie usnac sam, ja pier... mam ochote normalnie krzyczec! dziecko chce tylko na rece i bujac a ja wygrałam w totka kręgosłup, no nie.... dobijcie mnie... meza nie ma a ja z dzieckiem i rycze :/
-
dzieki agulaf ale na zdrówko dla Leosia bede musiala poczekac bo jest coraz gorzej :/ mam nadzieje, ze antybiotyk coś pomoze bo masakra :/
-
witajcie kobietki! widze, ze coś ta zima daje w kość wam wszystkim, że nie macie nawet natchnienia pisać... Wróciliśmy już z Polski, na dzien dobry mamie podrzuciliśmy w czwartek Leosia a w piątek imprezowaliśmy (odpadłam w połowie imprezy jak 5 złoty) w sobotę zaś było już lepiej ;) i wróciliśmy z J. z imprezki o 6 rano (przypomniały nam sie stare dobre czasy) ;) ale co piekne zawsze musi się szybko kończyć ;) nawet spanie do 12 Jak my sie bawiliśmy nasz synek grzecznie siedział u dziadków ale niestety zachorował nam i ma angine + katar :/ (właśnie wróciłam od lekarza), mam nadzieje, że dojdzie szybko do siebie, biedny jest słaby i dużo śpi ale nim zaśnie to się trochę pomęczy. Na pewno już mnie nienawidzi bo musze mu co chwile nosek czyścić czego nieznosi!!!! ;) Mam nadzieje, ze Mikołajki spedziliście super i dostaliście pełno prezentów, mnie niestety Mikołaj ominął, swój prezent dostałam juz 3 sierpnia - Leosia ;) Pozdr i odezwijcie sie babki w końcu!
-
ja mysle, że to działo sie od zawsze, to jest niepojete dla naszych umysłów, takich ludzi zabiłabym bez zadnych ogródek którzy krzywdzą dzieci.... Media teraz podłapały taki temat i wałkują jak tylko mogą, co jakiś czas ale takie gwałty były od zawsze tylko nikt o tym nie mówił. Co do telewizji to na dzień dobry zniszczyli dziewczynie życie pokazująć jej dom i miejscowosc w której mieszka, do końca życia bedzie wytykana palcami "to ta co ją ojciec gwałcił". Jestem wścikła na media, że potrafią tak bezwzględnie wałkować takie tematy, grać na ludzkich uczuciach i niszcyc innym życie. Wsołczuje dziewczynie i życze jej wszystkiego dobrego w dalszym życiu i jak sie usamodzielni niech ucieka jak najdalej od tej miescowosci i ludzi, którzy na kazdym kroku beda ja przeszywac spojrzeniem i dawac do zrozumienia, ze jest inna. Przez to nigdy nie zapomni tych krzywd i nie zacznie nowego zycia.
-
tak je butle, wczoraj podałam mu inne mleko ale widze, że kupy są bardziej zbite wiec przejde na "stare" bo jak zacznie jesc normlne jedzonko to mi sie zatka ;) podalam mu dzisiaj 2 raz jabluszko i jadł jakby za kare ;) krzywił sie strasznie, wezme mamie jeden słoiczek niech sie tez "pobawi" beda mieli z tatem radoche jak my i sobie powspominaja stare czasy jak to mnie i brata karmili :)) Moja mama wg to rozpieszcza Leosia na maxa (jak to kazda babcia) ale jak jedziemy spowrotem do Czech to płacze jakbyśmy sie wiecej mieli nie spotkać i macha Leosiowi poki auto nie zniknie jej z oczu :)) Kurde musze sie gdzies wyzyc, normalnie jakies nerwy od rana mam na J. :/ mam powody ale nie chce pisac i kurde pewnie wstanie jak zawsze ze złym humorem i bedzie marudził :/ wasi tez tak mają?
-
jejka jak ja sie ciesze, jutro wieczorem bede siedziala sobie przy piwku, dziecko nie bedzie plakac, przespie cala noc i obudze sie o 10 :P bardzo tego potrzebuje ostatnio bo juz psych nie wyrabiam :/
-
mamy 200km wiec to nie duzo. Jechalismy zawsze tak 3-3,5 godz, teraz 4 musimy liczyc :) nie jest źle ale np Leoś nie przesypia całej drogi jak to mnie każdy zapewniał, że małe dziecko śpi, to tylko chyba ja byłam takim złotym dzieckiem, wsiadajac do auta robiłam sie zawsze senna i tak mam do dzisiaj :)
-
w woj. lubuskim
-
Rekine dzieki :) moje dziecko jest jakies dziwne, raz spi do 4 od 18 godziny a dzisiaj to co 2 godz sie budzil :) Jedziemy dzisiaj do Polski, chociaz jakas odmiana i moze z J pojdziemy sami na jakies piwko, cholera, ze @ mam :/ taka jakas bodbuzowana chodze, ze tylko wybuchnąć :/ ych....
-
hejo, ja dzisiaj tez porzadki robilam i pakowalam nas do Polandu jedziemy znowu na weekend jeeeeeeeeeee dzis Leonek skończył 4 miesiace i z J. dalismy mu troszke jabłuszka ze słoiczka, miał mine zkwaszoną i nie zjadł za dużo (mieliśmy niezły ubaw a zarazem byliśmy dumni).
-
hehe Ronia :) ja ide dzis na łatwizne, ja zjem brokuły gotowane a mąż sobie sam obiad zrobi :P
-
My chrzest robimy w I dzien świąt w domu. Rodzinke mamy dość dużą ale i tak w takim gronie bysmy spędzali świeta. Dania beda takie jak sie podaje w świeta czyli latania tak czy siak bedzie. Jesli chodzi o sam chrzest to ksiadz na pewno nie bedzie robil zadnych przeszkod, żeby sie odbyło, mozna go załatwic z tygodnia na tydzien tylko to zalezy od proboszcza parafi bo może robic "problemy" typu jak pisała antalis "karteczki, ze sie jest praktykujacym katolikiem, ze sie bylo u spowiedzi i takie tam" ;) Ubranko można tanio znalesc na allegro, ja takie znalazłam, stało (z przesyłka) 31,50 w tym mam kurteczke, spodnie, czapeczke i buciki oczywiscie uzywane ale tylko raz wiec po co kupywac nowe jak juz wiecej sie dziecko w to nie ubierze.
-
gabalasGoya to byz sie swietnie dogadala z moim M bo on do wszystkiego by wladowal cebule i czosnek a ja jakos nie przepadam Jasli moge zapytaÄ to zzjakich Ty Czech jestes???? z tych sÄ siednich co na poĹudnie od Polski leĹźÄ ;)
-
Sweethope to dawaj do mnie jutro na Ĺniadanio, specjalnie dla Ciebie zrobie uwielbiam czosnek, cebule, por
-
Dzieki, Leon ok, właśnie śpi (znowu), nie poznaje mojego dziecka ;) Dobrze, ze juz Wiki zdrowa! Ja już mam @ :/ wiec rozumiem ;) o kurde molek, słońce świeci! Dobra póki młody śpi lece pod prysznica....
-
czesc Goska! I ja sie dołączam do żyzceń dla Gabi :) U nas tez piekna pogoda, mam nadzieje, ze Leoś nie bedzie spał tak jak wczoraj (zjadł, chwila zabawy i kima do nastepnego jedzonka) ;) Gosia a co Ty taka smutna?
-
Czesc Dziewczyny, mam nadzieje, ze humor dzisiaj juz bÄdzie lepszy z kaĹźdÄ minutÄ tego piÄknego dnia :) My dziĹ wstaliĹmy o 8 (rekord jak narazie), mĹody siÄ bawi a ja juz kombinuje co zrobiÄ na sniadanko... hm... moĹźe serek ze Ĺmietanka i czosnkiem?
-
hejo! 22 dochodzi, moje dziecko rozbawione na maxa, jeszcze nie umyte (zaraz lece kapu kapu), mama spocona jak świ.... po ćwiczeniach a mąż w pracy. To tyle u mnie ;) A tak szczerze nie chce mi sie kapać szkraba jak cholera ale musze.. Arnold w Poznaniu? I dopiero mi mówicie? Wy niedobre :P ok, spadam ;)