Witam.Jestem 20letnia mamą Adrianka 2,5 roku.My mieszkamy w mieście w Kościerzynie,ale takze mamy zamiar wyprowadzic sie na wieś.Adi chciałby mieć jakieś zwierze ale ma uczulenie na sierść,a zwierzatka jak np.żółw jest za mały,by go zabił.
Moj synek Adrian ma 2,5 roku równierz jest bardzo energiczny i nie uznaje drzemek w dzien,poszłam raz z moim synkiem na plac zabaw bawił sie 3godz. wymęczył sie tak ze byłam az zdziwiona,kupiłam mu karnet.Do dnia dzisiejszego zaprowadzam dziecko na plac zabaw i w miedzy czasie gdy tam jest robie zakupy czy sprzatam w domu.Place zabaw to bardzo dobre dla dzieci.