Skocz do zawartości
Forum

Olivka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olivka

  1. kasioleqqOlivka ja wypróbowalam ten patent juz dawno ale niestety to w ogole u mnie nie dziala jedna szklanka stala tak dlugo, ze jeszcze dzien dwa i pewnie pojawilaby sie na jej dnie plesn wiec u mnie to sie nie sprawdzilo absolutnie Takie oporne egzemplarze też się zdarzają. Jak wynajmowałam mieszkanie w czasach studenckich z parą moich znajomych, to też uparte zmywanie tylko swoich rzeczy było radośnie ignorowane :) Zaczęłam wywieszać kartki "Zmywać po SOBIE!!" itp, co ich doprowadzało do furii Ale cóż, lubię czystą kuchnię.
  2. Kata, to jakaś masakra! Jak można koty truć??!! :/ Takich to ja bym *&%^&R$ !! Mój ostatnio jest słodki, bo mnie często nie ma w domu i jak wracam, to się tylko przymila :) Cwaniak, wie, że dostanie zaraz coś pysznego
  3. Manenka, przecież nie musi być typowo ciążowe. Teraz są modne takie sukienki odcinane pod biustem - świetnie się układają na zaokrąglonym brzuchu, a i po ciąży będa w sam raz :) Ja już mam chyba z 5 nowych takich bluzek
  4. Zawsze przecież w akcie desperacji mogą się skontaktować z jakąś przyjaciółką naszą. Mój dzwoni do mojej siostry I ta mu zawsze coś fajnego doradzi. Bo chłopak sam w sklepie jest bezradny ;)
  5. hikiNio pewnie, miło, ciepło, wygodnie, tata kołysanki śpiewa... A może jest na tyle świadoma, jak ja byłam i wie, że ten świat taki okrutny. Mnie mama 3 tygodnie przenosiła. A odkąd pamiętam, nigdy nie chciałam byc dorosła i nawet jako przedszkolak, byłam zawsze smutna w swoje urodziny, bo to zbliżało do tej okropnej dorosłości... Może mała ma to po mnie? Bo tata to max wcześniak był. Nie wiem, czy można taki ciąg przyczynowo-skutkowy stosować :) A przenoszenie może być dziedziczne myślę. Choć np moja siostra cioteczna przenosiła chyba o 2 tyg, a wcześniej się to w rodzinie nie zdarzało. Kiepsko się pod sam koniec czuła... Pięknie się urodzić w czasie kwitnienia drzew :]
  6. Dobra, ja mam zapasik feminatalu jeszcze z dha na wszelki wypadek na rok chyba ;) Jeszcze teraz wcinam świerze brokuły i mam "jazdę" na ser biały z miodem. Hm :)
  7. Asiku mnie tez Thomas proboje otwierac drzwi ale mu nie wychodzi bo drzwi sie ciezko otwieraja i tylko wiesza sie na klamce :), za to wskakuje nam klate albo plecy i domaga sie pieszczot o tak [ATTACH]491[/ATTACH] :Uśmiech: O tak, to też znam. Mój to jest jeszcze lepszy - mamy w drzwiach takie kwadraty z szybek, a między nimi drewno. Wiecie, taka nieprzeźroczysta szyba podzielona na części. I kot się najpierw nauczył skakać na górę otwartych drzwi, a teraz wspina się po tych bokach. Hyc - jest na dole - Hyc - wczepia się pazurami w połowę drzwi - Hyc - wczepia się w 3/4 drzwi - Hyc jest na górze. Normalnie psychol. A z herbatą to nie jest śmieszne, to koszmar! :)
  8. Motyw ze skarpetkami boski Ostatnio jeszcze opatentowałam taki myk - zwyczajnie sprzątam wszytko tylko po sobie. Nawet kubeczka po nim nie odniosę. Nawet łyżeczki nie zmyję. Wszedł już z fazy ignorowania do fazy furii Jeszcze trochę, a się nauczy.
  9. To ja poproszę jakiś szybki kurs programowania męża Może być metodą e-learningową ;) Mój jedyne, co się na razie nauczył, to zmywać po skończeniu posiłku. A reszta przychodzi z trudem i w ogromnych bólach ;) Ale za to jest kochany i bardzo o mnie dba, szczególnie teraz w ciąży. To mogę przymknąć oko na te rozwalone po pokoju fragmenty bielizny ;)
  10. To mój pasjami przynosi jakieś większe owady. Ćmy też. Brrr, nie cierpię. I ma taki dziwny zwyczaj, że wyciąga zużyte torebeczki z herbatą z kubków. Matko, jak mnie to wkurza :)
  11. rekine21Ja biore feminatal lekarz nawet zalecił brać podczas karmienia piersia i miesiąc po sa tam wszystkie potrzebne witaminy A Z ta "biologiczna czynnościa"nie wiem o co chodzi?! Z tego, co się zdążyłam już zorientować chodzi o to, że taka forma pozwala na bardzo szybkie przyswojenie kwasu foliowego, bez takiej długiej "obróbki". Nie wiem, jak to porównać... O, np szybciej wchłania się aspiryna rozpuszczona w wodzie, niż tabletka :) No tak, podczas karmienia też trzeba brać tabletki. Jedną łatwiej, niż 3
  12. Kobietki, który bierzecie? Bo ja już zwariowałam, co ginek, to inny poleca (zmieniałam lekarza 2 razy...). Farmaceutka ostatnio mówiła, że najlepiej teraz brać ten z metafoliną i dha, ma się lepiej wchłaniać. Na czym polega ta "biologiczna czynność", o której mówią na opakowaniu? Wie ktoś?
  13. Też mnie naszło na kupowanie gadżetów dla małego, jakby to miało dla niego jakiekolwiek znaczenie Brzuch coraz większy i ludzie zaczynają mnie już przepuszczać w tramwaju ;) Szkoda tylko, że nadal nie mogę patrzeć na ser pleśniowy, a tak lubiłam... hiki, może lęk przed lekarzami jest sprawą dziedziczną? ;)
  14. galopekA Wy przegięłyście z premedytacją kiedyś w kłótni? Oh, jak my się zaczniemy kłócić na poważnie, to wióry lecą. Na codzień właśnie nie sprzeczamy się o błahostki, przeważnie to dogadujemy. Ale jak jest coś poważnego, do czego się nie zgadzamy ze sobą... Chciałabym wymazać parę przykrych rozmów z pamięci, ale się nie da. Za to za każdym razem się czegoś uczymy i czegoś o sobie dowiadujemy, to też cenne.
  15. Jeśli nie ma przeciwskazań, to nie widzę powodu, żeby nie chodzić do pracy. To nie jest niepełnosprawność, tylko ciąża :) Pewnie, że potem jest fizycznie trudniej, ale można zawsze jakoś to pogodzić. Ja oszalałabym w domu, nie cierpię siedzieć w mieszkaniu dłużej, niż tydzień :) Na razie brzucho mi spokojnie pozwala pracować. Witam wszystkie mamy na forum! I ciężarówki tak samo :]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...