-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez irena34
-
Yvone mowisz i masz czary mary niech Yvone w przyszly czwartek bedzie mamusia :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Dziewczyny wszystkim zycze szybkich i bezbolesnych porodow
-
lola no to pieknie,czyli mamy 2 na 2 czwartkowych maluchow :)
-
Kama najwazniejsze nie denerwujsie,jak by cos bylo nie tak to Lenka odrazu by dalo tobie znac,bez nerwow kochana...Wiesz dobrze jak ty bedziesz sie denerwowac to twoja niunka to odczuwa.Ale co nie znaczy ze nie masz na siebie uwazac...a m. mial racje okrzuczajac ciebie,tez by to zrobilam... Kamila aby to bylo to :)trzymam kciuki za szybki porod Dana co u ciebie kochana? A my dzisiaj skonczylismy 2 tygodni :),i dzisiaj zrobilismy akt urodzenia dla naszego synka :)
-
Afirmacja Moje najserdeczniejsze gratulacje,Ninka-Lilka a tobie sloneczko wszystkiego najlepszego po drugej stronie brzuszka(tu tez jest dobrze, waszy Mamy- Anioly dbaja o to)
-
Bugi82Witajcie Wpadłam tylko na chwilkę przedstawić Wam moją kruszynkę:)))). Śpi tak słodko od 6 i nawet nie chce się obudzić na karmienie, a o 11 ma przyjechać położna... [ATTACH]78991[/ATTACH] Mam nadzieję, że później wygospodaruję trochę czasu, bo widzę, że u Was sporo się dzieje, o czym świadczy ta ogromna liczba postów. Kiedy ja to ogarnę?!?!?Miłego dnia:))))) witaj slodziutka mamyna perelka,milo ciebie poznac
-
Hejki dziewuszki, czas niepewnosci caly czas trwa :)Do wrzesnia mamy jeszcze ponad tydzien,a my czekamy ze maja wrzesnioweczki rozpakowywac sie zaraz powiecie ze dobrze mi mowic,bo mam juz swojego skarba przy sobie....wiem wiem,kazda z was juz by chetnie tulila swojego skarba,ale dziewuszki troche wyruzumialosci dla babelkow,oni jeszcze chca u mamuski posiedzic,troche cierpliwosci...Ja za kazda z was trzymam kciuki i na rekach i na nogachwszystko bedzie pki doki,glowy do gory Dana widzisz ty bylas o wiele lepsza ode mnie,bo ja do dzis nie potrafilam powiedzic...ale ....zawsze jest czas...szwagerka wyprowadzilasie jak wrocilam ze szpitala,ale szwager nadal mieszka,i czekaja ze moj pomoze im zalatwic mieszkanie niedaleko nasjakas paranoja...cala twoja sytuacja przypomina mi moja.Ale koty za ploty...juz wprawie masz z glowy Reszte dziewczyn pozdrawiam,ide walnuc sie bo przed de mnom jeszcze 2 nocne karmienia.Dzis robilismy pierszy raz kompi kompi :)podobalo sie smerfu :)teraz slodziutko spi
-
O matko kochana dziewczyny ,ale sie rozpisalis cie z samego rana....miejcie litosci,ja matka karmiaca,niemam tyle czasu przy necie,nie nadrabiam tyle postowmusze na ratya jak juz przeczytam ,to w glowie mam totalna kolomyje i niewiem co do czego i u kogo co sie dzialo..... Nie dobrze dobrze piszcze piszcze ,jesli nie napisze do was ,to zawsze przeczytam co u was :) Ide robic obiadek Wiktorjanek spi to mam godzinke na ogarniencie i zrobienie obiadu,jak wstanie too wtedy przy karmieniu poczytam was...gorzej z pisaniem,bo mam tylko jedna reke wtedy wolna Milego dnia i do pozniej
-
hejki dziewczyny,tyle skrobania zrobila,m,i cholera wszystko wykasowalosie.Normalnie piorune mnie biora,hmmmmmmmmm.... To jak dzis tak fotowo ,to wstawie wam foto mojego skarba,bo swoje to nie chce was rozczarowac,jak wyglada sie po porodzie :):36_2_39zis pani w sklepie spytala czy oczekuje dziecka?dobrze ze Wiki przyszla na ratunek z wozkiem i mowi ze mama jest swiezo po ....sssssokkkkkkkkkkkkkkkk Buziaki i slodkich snow :)
-
Kati kochana trzymaj sie ,a najwazniejsze ze jest twoj M przy tobie.A dwoje to nie jeden,dacie rady...wiem cos o tym :) Dana rozumiem cie ,jak nikt inny,sama mialam jeszcze 10 dni temu,podobna sytuacje.Ty reke ,a tu chca cala ...:( Dziewczyny spokojnie spokojnie rozpakowujcie sie,ale po koleji,nie wszystki na raz,bo nie ogarne was wszystkich powpisywac na pierszej stronie ...:) Zycze spokojnej nocki brzuchatki kochane.Do jutra :)
-
Witam was dziewczyny,sorki ze nie odzywalam sie ,bo caly czas wluczymy sie po szpitalach.W sobote 13 nas wypuscili na przepustke,w poniedzalek z powrotem do szpitala na naswietlenia zoltaczki :(caly dzien i cala noc naswietlali i do srody trzymali tak poprostu zeby sprawdzic jeszcze w e wtorek popoludniu krew i w srode zrana.W czwartek mielismy stawic sie u dzieciecego lekarza na pobranie krwi,stawic sie to stawilismy sie ,ale krew nie pobrali,bo pielegniarki balisie podjec sie takiego wyzwania.Maly mial same since wszedzie.No to w piatek do szpitala dzieciecego na pobranie,a ze nie robia tak od reki i ze w piatek juz nie znajdziemy zadnego innego dzieciecego ,to zostawili nas .Pierszy powod ,to to ze trzeba pobrac krew na wyniki watrobowy,a drugi ze maly jeszcze nie dozedl do wagi w dzniu narodzin :(No wyniki wyszli okej ,usg brzuszka zrobili i tez wszystko okej,mocz tez super.a z waga poradzilismy ich sposobem,aby tylko doddomu wypuscili.W piatek wazyl jak przyjeli 2830,wczoraj 2890,a dzisiaj 3010,ale futrowali go co 3 godz po 80 ml,A ja tyle i niemam w cycach swoich :( 30-40ml pobieral z piersi,20-40ml z pompki a reszte proszkowego mleka :( jemu dawali Jestem zalamana ze niemam tyle pokarmu,ze maly tak malo je mi z cycy,nie wiem co mam robic.Pije bawarke,karmi,duzo wody i nic,no moze czas em o 10ml bedzie wiecej :( Dziewczyny macie jakis sposob na to wszystkoCzy moze nie sugierowac sie ich 80ml,tylko dawac jemu wtedy jak chce tak jak mialam z corka,no i karmilam 2.5 roku :) Wszystkich was serdecznie pozdrawiam,a wasze skarby czule tule :)
-
Witam was dziewuszki :) My happy ,wychodzimy dodomu,zobaczymy,co bedzie wdomu sie dzialo Mam nadziej ze z Wiktorjankem poradzimy z tym problemem,jeden problem to nie problem,5 problemow,to jest problem A z tym mlekiem cos wymyslimy :)Wage na dzisiaj mam od poloznejbedziemy wazyc w ciagu dnia,a wkocy puszcze tak jak jest nie bede dokarmiac proszkiem,a jutro z nia skonsultujesie i bede wiedzala co do czego i jk mam robic....Kurka wodna kto by pomyslal,z takimi dojkami i zeby mleka nie bylo :( Generalnie mleko jest,ale maly nie ma sily go do konca wyssac :(Moze ze dla tego ze troche wczesniak,juz sama nie wiem .Czy ktos ma kontakt z marta od blizniakow,co tam u niej...i Kati gdzies niema a Kama tez gdzes schowalasie,hej dziewczyny gdzie jestescie....auuuuuuuuuuu A reszte dziewczyn pozdrawiam
-
witam was piekne brzuchatki,ja tu stracha miala ze znowu bede was dlugo nadrabiac ,a tu....cisza.....he he he cisza przed burza... he he he My nadal w szpitalu,ale moji mi wczoraj wieczorem przetargali lapi topi,i ja sobie serfuje wtedy kiedy nie chleje karmi ,bawarki i inne specjalitety na pokarm Maly dzis byl juz wazony i przebral na wadze .Wczoraj mial 2890 a dzisiaj 3010.Mogli by dzisiaj nas wypisac,ale zastanawia mnie jedna rzec,ili te lekarzy chca zeby on przybieral w ciagu miesiaca?szok poprostu.Ja to za bardzo nie zgadzam sie z ich metodami,ale coz musimy robic teraz tak jak chca,zeby moc wyjsc dodomku Lola super ze juz synusia masz wdomku,jest sliczniutki i wcale nie widac ze jest wczesniakiem.Karmisz go butla,czy mlekiem swoim?sciagasz pokarm?ili on u ciebie je teraz?Moj z cyca ssie 30-40ml,20-35ml jeszce ciagne pompka,a resztke dostaje z puszki 5-20ml Yvonewidze ze na ostatnia chwile robicie remont,ale lepiej pozniej niz wcale :) Katarzyna super ze M.juz masz wdomku,to teraz juz stres troche minul ci, i mogesz spokojnie przygotowywac sie do porodu DanaUwazaj na siebie,moze to juz tuz tuz Gdziej zapodzilasie Kama,zbieg okolicznosci,czy moze taki w szpitalu? Oczy mi sie sklejaja,ide przespac sie,pozniej dopisze.Mam lapi topi,to bede dzisiaj na bierzaco :) Reszte dziewczyn pozrswiam mosno i goraco ,buziaki
-
ojejku dziewczyny doczytalam was,maly cyca ssie,a ja jedna reka klikam do was..:) Fotki wasze slubne sa piekne,brzuszki ciazowe sa wspaniale,a mi mojego brakuje...tak fajnie mi z nim smigalosie tam i tam,smutno mi troche ze juz go niemam,ze niemam kopniaczkow,albo podskakujacego brzuszka od czkawki malego.Dziewczyny usciskajcie swoje brzuszki od cioci internetowej My z malym juz zaliczylismy kolki,podaje empumisan w kropelkach,ja za malo plynow pije,niema czasu...i co z tego wychodzi...problem z wyproznieniem.Aj jak nie jedno ,to drugie.ale na porodowce z tym wyproznieniem,to nie bylo zadnego problemu...sama z lozka poszlam wysikac sie i jeszcze zalatwic sie,bo niemoglam sobie pozwolic,zeby zrobic to na lozkoale i tak w trakcie parcia cos wyskoczylo,ale na to nikt uwagi nie zwraca :)Szycie bylo super znieczulone,ze wprawie nic nie odczuwalam,lozysko tez szybciotko sie urodzilo,male parcie i po wszystkim.No i caly czas mi gadali i gadali o otdychaniu,jak skurcze glebokie bardzo otdechi i powiem wam bardzo pomogalo.... Zdjecia wam jutro wkleje,dzis to juz niemam sily przerzucac do kompaTo do jutra kochani Lizii wygibasy twoich dziewuszek sa piekne,ja nie dalam rady zlapac wygibaski Wiktorjanka,ale mam uzo zdjec z brzuszkiem..
-
Witam dziewczyny,wchodze a tu taka wiadomosc Bugi gratulacje najserdeczniejsze,skarbie malutki witamy ciebie na swiecie Musze was dzis do czytac,bo nie ujade,nic niewiem co u was sie dzieje... My dzisiaj mamy az 1 tydzien :) My od wczoraj wdomku,dzisiaj musielismy jehac do lekarza dzieciencego na pobranie krwi na LDH,czyli watrobowe,ma 772,neznam sie na tym,ale jest wysokie :(Nie pobrali nam bo jest tak kiepsko z jego zylkami,ze pielegniarki nie podjeli sie tego...same siniaczki wszedzie...Jutro musze z rana do szpitala dzieciecego na pobranie krwi....A tak jest okej,moze troche zmeczenie mnie dzis zlapalo i glowa tak troche pobolewa.Dzis zrobilam zdjecie poporodowe :) jak wygladam tydz po porodzie,dzis wstawie ,ale pozniej,jak was przeczytam :) niewiem co mam wam jeszcze napisac ,mam jakoms pustke w glowie... W ciagu dnia tyle mialam dla was informacji,a teraz nic,Moze jak was poczytam ,to sobie przypomne co nie co ...:)
-
Witam was dziewczuyny, kurka wodna jeszcze nie moge was doczytac,a juz musze streszczac sie...musimy wrocic do szpitala ,przynajmie do jutra ,bilorubina rosnie :(((((musza naswietlac,jutro wam dam znac albo smskiem ,albo na forum :) Mam pomysl zeby was do konca przeczytac ,ale nie wiem czy klapnie...wezme cory laptom do szpitala z juz po otwieranymi stronamy z forum...Moze mi sie uda przeczytac wszystko do konca Zeberka bardzo dziekuje za strone jaka dla nas zrobilas,az sie poryczalam z tego zaskoczenia.Cos wspanialego i pieknego ,dziekuje ci bardzo ,a wam dziewczyny za serdeczne zyczenia...A ja za was teraz trzymam kciuki i za w miare bezbolesne porody ... Tule waszy wspanialy okragle brzuszki
-
Witam was dziewczyny,ale jazda my dzis zaspalismy do szpitala,mielismy byc na 10,a my dopiero wstali o 10 ...:)malogo zoltaczka utrzymujesie ale jestesmy wdomku,jutro jeszcze raz z rana na badania,na cale szczescie ze nie zostawili nas :) czyli bedzie dobrze,teraz moji chlopaki ogladaja tv,to znaczyc jeden oglada,a drugi spi...A mi sie ryczec chce,taki wzruszajacy widok.Tyle przeslismy zeby to malenstwo miec wdomku....Mialam wczoraj piekne powitanie,dzieci napisali i pokolorowali literki z napisami Witamy w domku i Happy birtsday i Kochamy was i full balonikow nadmuchanych,prezenty kwiaty....oj dziewczyny mowie wam ryczalam jak glupia.....:) A co do mojej wyciecki do szpitala,to rzecz oczewista,przegielam(przynajmi mi tak sie zdaje,ale maly juz i tak na swiat pchal sie wczesniej) Bardzo nie dobrze mi bylo wieczorem,zgaga,odbijalo sie mi byle czym,nie moglam zasnuc,poszlam do kuchni i wypilam dwa kubki mleka i polozylam sie na sofe w salonie,moze z pol godzinki spalam,ale ze obudzil mnie chomik,to wrocilam do sypialni poprostu wkurzona.Myslalam ze go puszcze w lot na taras,ale zaluzje byli zamkniente .to poprostu mial szczescie....bo skubaniec tak zaczal walic w to swoje pudelko,a ja i nie widzalam ze dzieciak go zostawil tu :( Obudzilam sie o 1 od tego ze mnie cos w srodku tak walnelo i cos poplynelo..ja obudzialam swojego i mowie ze wody chyba mi odchodza,ten swiatlo ,recznik dodatkowy i jak wstalam no to znowu poleczala,to do toalety do sikania,no i widzimy ze to taki wody.Moj do lozka ,a ja szykowanie siebie do szpitala.Ale ze skurczy nie bylo ,to spokojnie,ale jak dostalam pierszy skurczy to troche spanikowalam,bo wyszlo mniej wiecej roznica okolo 10 min,to do swojego ze dzwon,czy mamy jehac...No to szybko telefon i mamy juz jechac,to jeszcze wymyslilam ,ze musze umyc glowe,a moj zaproponowal ze chyba sie ogoli,zeby dziecko nie wystraszylo sie i jego :)Jak jehalismy do szpitala to skurczy juz mialam co trzy minuty.O drugiej bylismy na porodowce,i wszystko szlo dobrze,tylko okolo 1,5 godziny,bylo stracone ,bo polozylam sie do lozka,a to troche przyhamowalo porod,ale pozniej nadrobilam to chodzeniem i przyjmowanie skurczy na stojaco.Parcia ze skurczami mialam czeste ale krutke,malego musialam na 2 razy.Byl owinenty pepowina,ale nie byl sciasnienty mocno nią...No to na tyle moje wrzesnioweczki...Ale duzo napisalo sie :)sorki...teraz ide troche was poczytam,jestem ciekawa co tam u was,chce tez byc na bierzaco,a nie ze nic nie wiem
-
Witam was dziewczyny, przedstawiam moje lwiontko ktore urodzilo sie 11.08.11 o 5.10 w 37 tygodniu 3095gr 51 cm.trzeba zawsze wierzyc i na pewno sie uda.Wiara czyni cuda :) o to i ono....
-
Witam was dziewczyny, przedstawiam moje lwiontko ktore urodzilo sie 11.08.11 o 5.10 w 37 tygodniu 3095gr 51 cm o to i ono....
-
Jestem ,ale jutro wracam.Poprawka z rozrywki :( Zobaczymy co jutro powiedza i dam dziewczynam znac smskem,albo jak wroce napisze sama :) Dziekuje za trzymanie kciukow,przeczytac was juz dzis nie dam rady,sorki postaram sie w najblizczym czasie.Usciskam wasze brzuszki .....,no i przedstawiam wam moje lwiontko :) o to i on......
-
Dziewczyny dopiero pol godziny temu wrocilam,jutro was poczytam z samego ranca,tylko meldunek...jestem ,nic sie nie dziej,jutro na 9.45 do gina,jak zranca nie napisze ,to napisze po powrocie od niego.Buziaki i milego wieczorku ,dla tych kto jeszcze nie spi i serfuje po niecie
-
Guten Morgen,Good Morning,Dzien Dobry dziewczyny Jestem,chociaz noc nie nalezy do udanych,czesto budzilam sie ,a wstawac ciezko do sikania....Juz sama niewiem moze maluch juz nie chce wychodzic?jutro mam wizyte u lekarza :)zobaczymy co powie na to wszystko. W domu mam kongo znowu :( zaczyna mnie wszystko wkurzac,chce byc sama,a tu taki okazujesie ze malo tego ze szwager u nas od 1.05 mieszka i mam mu uslugiwac obiadkami i sprzataniem za nim,to teraz taki doszla szwagerka widze.Wtedy obiady musialam gotowac na nasza rodzine i szwagra ,a teraz musze gotowac na dwie rodziny i codziennie stac przy garach...i male tego to jeszcze i nie dolozam sie do tego,chyba ze gemba :( ggggggggggrNa poczatku bylo ze chetnie pomoze w sprzataniu ta da ta da ,a teraz wielki wysilek zaczyna sie,a pralka codziennie chodzi z ich rzeczami.nie wspomne o zmywarce naszej..przed tym raz na 2-3 dni a teraz codziennie.Kurka wodna ,chce miec spokoj ,a tu guwno,mam k... czuc sie we wlasnym domie jak by bylam u kogos...Dzis ubieram sie i spadam ,nie bede siedzic bo niemam ochoty.Oni chca zostac sie mieszkac w Niemczach,ale a ni mieszkania ,a ni pracy zeby zarobic na to mieszkanie niema.Bo on jeden pracuje i splaca dlugi jakie powstali w polsce,bo kiepsko im szlo ostatnio...A kredyt mieszkaniowy trzeba bylo placic i za cos zyc.... Probowalm swojemu wczoraj powiedzic ,wytlumaczyc to powiedzal ze ja go odtracam od jego rodziny i odsuwam od siostry,myslalam ze padne...Dziewczyny co jest ze mna nie tak...Powiedzanno mi ze przyjedzie na pare dni,tteraz juz 3 tydzien idzie,a oni nadal mieszkaja.A moj to co ja mam ja wyrzucic teraz..?!Ryczec mi sie chce,a woogule chce mi sie wyprowadzic,a nie mam ochoty mieszkac w tym warjatkowie.Niewiem co mam robic.Przecierz nie po to czlowiek wyrywa sobie zyly,zeby miec dom ,wdomu i miec na kanapke szynke z maslem ,a nie chleb z margaryna i cala rodzinke M na utrzymaniu,bo nam lepiej idzie.Ja rozumiem ze mozna pomoc,ale kurka wodna ,jak widze wykorzystanie na cala gembe ,to mnie nosi... Aj dorbra dziewczyny spadam ,ide ubieram sie i wyp..........lam z tego domu,jade do kolezanki na sniadanie,a dalej zobacze co bede robic..Wieczorkem dam znac co do czego,buziaki dla waszych brzuszkow i dla was.Milego dnia zacze wam ....
-
Sylwuńka23hej kobitki ja zajrzalam na chwilunie jeszzce i zaraz lece spac :-) Afirmacja wiesz wozeczek bede miala tylko pozycze starszy od siostry i na spacerki bede chodzila napewno, moze zle mnie zrozumialas :-) tylko poprostu nia planje kupowac nowego tylko od siostry wziac uzywany na zime a na wiosne kupic jakas full wypas spacerowke podobnie jak zeberka :-) Bugi dzieki za slowa otuchy. Tak jest mi naprawde ciezko i mam nadzieje, ze maz wkoncu zrozumie i doceni to co posiada, i bedzie mam nadzieje wspieral mnie we wszystkim bo poki co to jest jak jest :-( szkoda gadac.Buziaki kochane milych i spokojnych snow :-) Sylwunka nie darmo mowiam ze kobiety z Wenus a faceci z Marsa :( Oni maja tylko jedna klepke tak jak kura,czyli jeden zmysl,a my az siedem.On i tak nie wie o co tobie chodzi,i co ty jego czepiasie...takie oni sa,i naprawde nie da sie ich zmienic.Ja po wprawie 15 latach,to widze ze niema zadnej poprawki,tylko pogarsza sie z miesiaca na miesiac.Ja od swojego pieknego a ni razu w ciazy nie uslyszalam slowa otuchi,komplementu, a ni odczulam wsparcia kiedy mialam gorsze dni.Na razie mysle niema potrzeby a ni z nim na ten temat rozmawiac ,a nie dasac sie,porazmawiaj z nim po urodzeniu,jak zauwazysz ze nic nie zmienilo sie.Teraz uwazam ze niema potrzeby,i tak cie nie zrozumie.A na twoje smutki,to zapros jakoms kolezanke,sasiadke na jakoms kawke ,hebatke...zeby miec poprostu towarzystwo.Bo rozumiem cie,bo jak bylam z Wiki w ciazy to bylam zupelnie sama w obcym kraju,bez rodziny,bez znajamych...tylko siedzalam i ryczalam ze tak ulozylo sie ,ze zostalam sie zupelnie sama.A na sile w ciazy szukac znajamosci,to mi sie nie chczalo.Teraz zupelnie inaczej,zawsze mam kontakt z kims,albo telefoniczny ,albo normalny,bo tak to by tez bylo by mi smutno...Moze nie az w takim stopniu,bo juz mam Wikuskie moja kochana.Takze glowa do gory,to mine,bedziesz miala maluszka ,ale nie zapomni,ze nie mozesz wtedy odtracic na zapasowy tor swojego M,bo moze pojdz w dluga i szukac pocieszenia w innym miejscu.A wtedy ciezko bedzie to odbudowac.Zycze ci powodzenia,i glowa do gory bedzie dobrze...Zobaczysz sama
-
VenezziaBugi- ja nadal optowałam za Sonią ale u 99% procent ludzi na pytanie o imie , padała odpowiedz : "ojej , sąsiad ma suczkę o tym imieniu ..." , tak więc dałam sobie spokój A Nadia była jedynym imieniem przy którym zgadzaliśmy się obydwoje :) Nadia jest bardzo piekne imie,co oznacza nadzieja tak jak imie Wiktoria to jest zwieczestwo A co do czuszkow,to tez niema reguly,kazda firma ma inna rozmiarowke,i ja patrzac na ten sam rozmiar widze na oko ze jedne sa wieksze a drugi mniejsze.Moze tez tak masz,to juz wiesz ze na poczatek musisz te mniejsze ,a pozniej te czut wieksze.Dziewczyny nie uwierzycie u mnie samych bodziakow chyba z 20szt uzbieralosie,ale roznych.A kaftanikow takie z cieniusienkiej bawelny chyba mamm z 6 szt
-
Dziewczyny jestem,nezly psikus mi moj maluch caly czas robi...Mamuska caly czas na bacznosc chodzi,kazdy skurcz,kazde kopniencie analizuje,a tu nic.Dzis spalam snem zabitym,raz tylko siku wstalam :)Ale snilosie mi ze zaczeli mi wody i korek odchodzic w kibelku jak sie zalatwialam,Ze jak poszlam siku to odrazu nie moglam zkojazyc czy to byl sen czy naprawdy :) Moze taki posluchal mamuske i wyskoczy z 10-11,zeby moc wrocic na mamuski urodzinki dodomku...ummmmmmmmm bylo by super glu.... Pozdrawiam i zycze milego dnia
-
Witam dziewczyny :=) JESZCZE JESTEM ja Wiki rzeczy ktore byli 12 lat w kartonie,tez wyciagnelam w plamach zoltych,ale zamoczylam na okolo 1-2 dobyw proszku i vanisczu proszkowym,pozniej na dwa prania ,jedno w normalnym proszku,drugie w dzieciecym,i wyglada,tak jak trze. Dzienkuje wam za komplementy,co do mojego brzuszka,od Wiki uslyszalam ze bardziej by obstawila ze wyglada jak jajo dinozaura :))))))))))))))))))))))))dobre Dziewczyny trzymajcie kciuki