angela00000

Taaaaa to tym bardziej da popalić haha więc lepiej cicho sza A przypomniało mi się na zgagę mleko dobre

Oops gratuluję Ja bym słodkości nie mogła się wyrzec ale jakoś od ciąży z Oskarkiem jem mniej.... No Oluś jak zaśnie to ok, z Oskarkiem gorzej bo mu ząbek wychodzi....

A co do kolacji mam nadzieję że dzieci będą ładnie spały i spędzimy miło ten czas :))

Rorita wierzę kochana wierzę.Dzieciaczki dają popalić + hormony uuuu mieszanka wybuchowa no ale dasz radę ;)) Oopsy doczekasz się 8 lat zleciało nawet nie wiem kiedy hehe Oliwka już w łóżku, Oskarek spał a teraz marudzi. Mój stara się go ululkać z powrotem.

Oopsy DaisyA no odeszła... Mnie też z tego powodu nie za wesoło...Angela to jutro fiu fiu.Jakieś plany na ten szczególny dzień? Tak pilnowanie dzieci, porządki w domu itd. A wieczór nasz jak dzieciaczki pójdą lulać

No tak odeszły.... szkoda.... A co u Ciebie Rorita słychać??? Jak sie czujesz??? Jak maleństwo????

No to pisaj ;) My wczoraj pojechaliśmy do moich rodziców, dzisiaj pod wieczór wróciliśmy.Przez ostatnie 2 tyg. miałam chore dzieci, najpierw Oskarek podziębiony a Oliwka opryszczkowe zapalenie gardła a później u Oliwki wszystko ok a u Oskarka zapalenie oskrzeli.Na szczęście już oboje zdrowi :)))

dbozutaWitam i ja Mogę ? Noooo nikt Cię stąd nie wyganiał, z tego co czytałam...

Witajcie. My dzisiaj wróciliśmy do domku, w końcu no bo najlepiej u siebie Oskarek właśnie zasnął u R na kolanach a ja zmykam Oliwce ubrać pościel i kolacyjkę zrobić. Krawatek super że wyjazd się udał :) Miłego wieczorku

Oopsy DaisyWracaj, wracaj czekam z utęsknieniem Kochana co u Ciebie jak nóżka?Termin już zaklepany???? A od razu piszę że mnie czasem jutro nie będzie bo mamy z R 2 rocznicę ślubu (nie że proszę się o życzenia) a wczoraj mieliśmy 8 lat jak jesteśmy razem

No to jestem, też za Wami tęskniłam. A na pewną rzecz przymknę oko No dobra a teraz tak serio gdzie się reszta podziewa co????? Lena, Aga, Darenka, Irena, Mirabell, Zyta, Cinamoonka, Agusia, Yvone ??????? Odezwijcie się kobietki i napiszcie co u Was.

A ja wrócę :))) Hmmmm jeśli można i mnie nie wygonicie

Oskar rzuca mi się na kolanach wnet by mi spadł, no nie mam siły piernika utrzymać do tego strasznie płacze a wszystko dlatego że śpiący

Witajcie. Na dworze pięknie świeci słoneczko ale aż 2 stopnie są Krawatek nie dzisiaj nic się dziać nie będzie. Popołudniu jedziemy do moich rodziców a wracamy jutro.W poniedziałek sobie odbijemy za jednym zamachem dzisiejszą i poniedziałkową A z Radziem kurcze może Cafe ma rację, no bo jeśli to tylko katar...

My jutro z moim obchodzimy 8 rocznicę jak jesteśmy ze sobą a w poniedziałek 2 rocznicę ślubu

krawatekAngela...widzę że Ty też "testowo" ;) nie zazdroszczę... No musiałam bo już stresa załapałam.Całe szczęście negatywny jak ta lala.Poczekam jak w przyszłym tyg. nie dostanę znowu będę testować co mi się nie uśmiecha i mam nadzieję że nie będę musiała a jak dalej nic po drugim to lekarz. Nigdy tak nie miałam więc nie wiem o co kaman

Witam wieczornie. U mnie było źle ale już jest ok, po za tym że @ nadal nie ma więc zrobiłam dzisiaj test.No i wszystko wiem, ale nie nie w ciąży nie jestem wynik negatywny a ja mega zadowolona więc czekam dalej na @ a jak nie to lekarz. Doczytałam Was ale nic nie pamiętam bo na raty czytałam. Eulalia kawał dobry

kdrtSzyszka mój Adaś też lubi sobie sam wynajdywać zabawki. Ostatnio upodobał sobie zmywarke. Jak ją tylko otworzę to już słyszę galopowanie i okrzyki zachwytu. Haha mój tak pędzi jak łazienke otworzę

Krawatek no ja sobie też nie wyobrażam kolejnej ciąży nawet i ze względów finansowych a na @ też czekam w zeszłym tygodniu przestałam te tablety brać i czekam na @ żeby plastry zacząć a tu @ ani widu ani słychu Szyszka mój to za pilotami gania

My po lekarzu Oskarek ma oskrzela czyste Co prawda mam podawac jeszcze antybiotyk do niedzieli włącznie ale możemy już spacerować po dworze bo się pytałam Uff ale ulga

Krawatek super że jest tak jak chciałaś ;)) No to teraz dopiero ulga co?

Szyszka ja powiedziałam że kłócić się też nie będziemy.Tylko rozmawiać i żyć ze sobą jak obcy.Mój tego nienawidzi jak się nie odzywam oprócz tego co muszę więc pewnie to go nauczy.Co do rozstania tez mu to powiedziałam nie raz ale Oliwka usłyszała to i był straszny płacz i lament i mi jej żal...

Oj Cafe tym razem miarka się przebrała, mogę tu mieszkać itd. ale powiedziałam że sypiać z nim nie będę !!!! I koniec. Dam znać, mam nadzieję że ten antybiotyk pomaga. A ja idę dzieci ubrać, kawkę już prawie dopiłam :))

Witajcie. Jestem w ogóle niewyspana Oskar o 23 się obudził i nie szło go ululać zasnął dopiero o 1,30 :( Jak nie płakał to się śmiał albo gadał.Do tego pożarłam się z moim Choć czułam że tak będzie wszystko mnie denerwowało a on dolał oliwy brrr. I pomyśleć że w pon mamy rocznicę ślubu 2 a w sobotę 8 rocznicę jak zaczeliśmy ze sobą być, szkoda że te kłótnie akurat teraz :(( No a dzisiaj oczy mnie pieką opuchnięte a ja na 9,20 do lekarza z Oskarkiem a Oliwka idzie z nami bo nie mam jej z kim zostawić... o ile mi wstanie bo jak nigdy śpi caly czas, jak nie to przełożę wizytę na popołudnie... Cafe zdrówka dla chłopaków Krawatek i jak??? Wszystko ok???

A tu Oskarka