za czwartym zdalam i podeszlam na luzie, kilka razy przekroczylam predkosc,raz ruszylam z dwojki i raz nie opuscilam do konca recznego ( kontrolka sie swiecila) to byly moje bledy. Egzamiantor po 20 min juz wypisal kartke i wyrwal ale nie widzialam jaki wynik bylam pewna ze znow negatywny jezdzilam jeszcze ok 30 min ( lacznie 50min) dojechalamdo konca i czekalam tylko ze powie ze dzis znow nie zdalam a tu ku mojemu zdziwieniu Pozytywny
w koncu sie udalo ale nerwow duzo to prawko mi zjadlo..... no nie wazne teraz juz sobie ''latam'' tak gdzie chce autem
malgosia trzymam kciuki !!!! ja tez mialam obawy ze nie dam rady, ze nie nadaje sie na kierowce bo napoczatku samochod mi gdzies zjezdzal sam,nie mialam panowania nad autem ale po kilku godz kursu jak zaczelo wychodzic to nie moglam sie doczekac kolejnych ''jazd'' . Bedzie dobrze