-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anusiaz
-
harcera9 - mój też chwilami ciągnął z butli tommee tippee, jak mi tak masakrował piersi sutki, że krew z nich mi leciała, a jemu się ulewało z krwią w takich momentach musiałam ściągać pokarm, a mały pił chętnie moje mleko z butelki. Teraz mu nie daje, bo nie ma takiej potrzeby, więc tylko cycka pociąga. Choć jak mama moja raz próbowała mu ostatnio dać jakiejś herbatki ,jak mnie nie było i płakał to się wypiął. Nie chciał pić :-D. Więc może być różnie. Też bym była za łyżeczka i niekapkiem choć mój do niekapka też jeszcze niechętnie podchodzi. ronia - śliczna ta twoja, jak pięknie obejmuje cycusia :-) ten bufecik tylko do niej należy.
-
Justi24 - prześliczna ta twoja malutka :-D no mój to jest wyjątkowy egzemplarz :-) na spacerze to kimnie się co najwyżej na kilka minut, bo musi wszystko oglądać, nikt mi nie wierzył teściowa mówiła niemożliwe a jak sama zobaczyła to stwierdziła dziwne dziecko :-P A w domu to teraz przechodzi sam siebie, potrafi spać po 3-4 godziny :) chyba odrabia miesiące kiedy nie spał nic a nic w ciągu dnia z powodu kolek :-D, to musi prawie 3 miesiące odrobić :-) ciekaw ile to potrwa. Dobra idę do męża, dobrej nocki i cudnego weekendu buziaczki.
-
patrycja`81 - to super, że tak ładnie sobie radzi. Gratulacje !!! Masz naprawdę mądrego syneczka :-) oby tak dalej i obyście szybko do domku wrócili Emka - nie muszę ponownie czytać, bo zanim coś napisze przeczytam kilka razy, żeby komuś przykrości nie zrobić. Tak jak pisałam moje zdanie jest jakie jest. A nie jestem w ciąży więc hormony na mnie nie działają. A każde dziecko ma inne potrzeby. Ja pewnie bym mojego też w nocy budziła, jak by kiepsko przybierał na wadze, ale w związku z tym, że nie spał w ciągu dnia, to tego nie robiłam, wymyśliliśmy z pediatrą inny sposób i ja uważam że dobry. Bo dziecko musi tez spać, wydaje mi się, że należy mieć indywidualne podejście do każdego dziecka, a waga i rozwój to najważniejsze wyznaczniki. Każda mama wie co jest dobre dla jej maluszka :-) takie jest moje zdanie na ten temat. Buziaczki dla wszystkich mam
-
Emka - wyluzuj trochę, bo to ty się wg mnie nakręcasz. To ty zaczęłaś krytykować dorotea72, że dziecka się nie budzi. Doradca laktacyjny mi kiedyś powiedział, że to matka powinna wiedzieć i przeważnie wie najlepiej czego dziecko potrzebuje. I to jest prawidłowe podejście, jak nie chcesz nie budź, ja też nie budzę w nocy a w ciągu dnia budzę szkraba bo musi tez jeść i uważam to za słuszne. Nie krytykuj innych, bo to jest przykre...
-
pl_aisha - uch to spory z niego chłopak :-D, gratuluję dorodnego synka. Mój teraz waży 7150 :-D
-
adriana8899 - ja uważam, że każda z nas ma prawo mieć własne zdanie, i ja też takowe mam, wydaje mi się, że Emka przesadziła, ale to moje odczucie. Akurat wcześniej czytałam ten wątek i dopiero przeszłam na cycusiowe. Ja bym nie krytykowała kogoś, że budzi swoje dziecko. Każda z nas stara się wychowywać swoje dziecko jak najlepiej. A odnoszę wrażenie, że Emka twierdzi, że ona robi to najlepiej. A akurat większość doradców laktacyjnych twierdzi, że dzieci powinny i w nocy jeść. Nie zamierzam nikogo bronić, ale uważam, że nie należy nikogo atakować. Trzeba szanować innych mimo iż maja inne metody wychowawcze, bo tak naprawdę każda z nas chce dać swojemu szkrabowi to co najlepsze.
-
Karolek - to fajnie mam nadzieję że i mój polubi Gmonia - oj widzę, że Natalka Wam nieźle tam rozrabia :-) Justi24 - właśnie powinny, ale z tym to jest bardzo różnie niestety. Muszę zaraz obudzić tego mojego małego rozrabiakę, bo dzisiaj się zapomniał troszkę, śpi od 16. A przecież trzeba się wykąpać tata już czeka :). Mam nadzieję że w nocy też pośpi.
-
Gmonia - znajoma powiedziała, że zakładała woreczek, że nie dosięgał do pupy, ale ja to ci nie pomogę, bo nigdy takich woreczków na oczy nie widziałam, dla dziewczynek. Fifi - fany kalendarz można coś poczytać :-) Karolek - oj niewiele potrzeba, a radość taka wielka ja już się nie mogę doczekać mojej wizyty. Justi24 ja to jeszcze nie zaczęłam kupować prezentów i jakoś tak się nie mogę zebrać. kupiliśmy do tej pory tylko coś naszemu malcowi: żyrafkę do gryzienia - ĹťYRAFA SOPHIE VULLI w pudeĹku + CERTYFIKAT ORYG (812350850) - Aukcje internetowe Allegro przyda mu się bo wszystkie misie gryzie, a gryzaki mu nie pasują Pociąg Wesołych Klocków - Fisher Price Jakoś nie chce mi się po sklepach latać za prezentami nie mam nastroju.
-
dorotea72 - wg mnie każda z nas, wie co jest najlepsze dla jej dzieciaczka. Nie cierpię bab, które twierdzą, że wszystkie rozumy pozjadały i twierdzą, że wiedzą co jest najlepsze dla twojego dziecka, nie przebywa z nim wiec nie wie !!!!!!!!!!!!!!!! Też właśnie czytałam ten wątek i dodałam swoje 5 groszy, każda z nas powinna robić to co uważa za słuszne. Nie przejmuj się byle czym by twój mały robaczek rósł tam w brzuszku bez zmartwień. Głowa do góry :-)
-
Mój się w nocy nie budził od 2 miesiąca, pediatra powiedział, żebym go nie budziła bo i tak był zmęczony, gdyż całymi dniami nie spał z powodu kolki, ale zaproponował mi jednak żebym mu od 3 miesiąca zaczęła dawać kleik ryżowy, gdyż mały zaczął mało przybierać na wadze, więc robiłam mu z moim mlekiem, wtedy miał więcej kalorii na noc i ja spałam spokojnie nie musiałam biduli budzić i waga znowu wróciła do normy. Moje dziecko nie upomina się o jedzenie, więc w ciągu dnia ja mu daje cycka co 2-4 godziny. Zawsze jak mu dam to chętnie bierze cycusia, ale żeby sam mamie dać znać, że chce to nie bardzo. Kiedyś spróbowałam w ciągu dnia nie dawać mu co 2-4 godzin, tylko poczekać aż on się upomni efekt był taki, że czekałam 6 godzin i mu dałam cycka, bo on się nie upominał, a mi się już sporo pokarmu nazbierało. Więc to nie jest tak, że każde dziecko się upomina o swoje :-). Może gdybym więcej wytrwała to by się w końcu upomniał, ale wybaczcie ja już nie dałam rady dłużej. Dopowiem jeszcze, że mój chłopak jest zdrowiusieńki, nie ma anemii itp. i jest bardzo pogodnym dzieckiem, często się sam sobą zajmuje i swoimi zabawkami. Waga trochę ponad 25 centyl. Nie jestem fanem budzenia, Ale uważam że każda mama, po jakimś czasie najlepiej wie czego potrzeba jej dziecku. pl_aisha - więc może spróbuj z kleikiem,(po konsultacji z pediatrą) to daje dobre rezultaty słyszałam :-) od wielu mam. Mój po kleiku (karmie łyżeczka) jeszcze cyca dostaje i śpi przeważnie od 21 do 8-9 rano więc żyć nie umierać i tak mam od połowy trzeciego miesiąca.
-
My dziś po szczepieniu,jak zwykle było krzyku co niemiara, ale teraz nad wyraz gadatliwy, cały czas zarzuca te swoje a giiiiiiiiiiii a guuuuuuuuuu a grrrrrrrrrrrrrrrrr i tak bez końca, ja dziś coś jakaś strasznie senna jestem. Chyba bym poszła się kimnąć, niech ten mój Erycjo w końcu uśnie !!!
-
My też malucha szczepimy normalnymi szczepionkami, sama pracuje w firmie farmaceutycznej i wiem jak to wszystko wygląda ;-) Wole zaszczepić małego szczepionką, która się sprawdzała przez X lat. Niż jakiś nowy wymysł mu podawać - wyniki reakcji dzieci na tą szczepionkę będą za jakieś 7-10 lat. Nie chce, żeby mój mały był obiektem, na którym się sprawdza, czy coś nie powoduje powikłań. Moim zdaniem to wyrzucone pieniądze. Zresztą rozmawiałam też z masą lekarzy, którzy u nas pracują, podkreślam lekarz to nie są oni również fanami szczepienia dziecka na wszystko. Im mniej szczepionek tym lepiej, bo dziecko ma ćwiczyć własną odporność. Akurat pracuje w lekach onkologicznych, i mam styczność z onkologami, którzy twierdzą że jest znacznie więcej nowotworów przez to że dzieci są sterylnie chowane i szczepione na wszystko. Dziecko musi chorować i dobrze jak choruje. A mówią że trafiają się takie przypadki, że dziecko nigdy na nic nie choruje a tu nagle, nowotwór i organizm nie umie walczyć. Ja lekarzem nie jestem nie potrafię się do tego odnieść. Pisze co słyszałam i co mnie przeraziło. A z tym bólem to powiem tak mały popłacze i zapomina bardzo szybko, już do następnego szczepienia nie pamięta :-) i uśmiecha się do pani lekarki rozkosznie. Tym bólem firmy działają na naszą matczyną wrażliwość, tak małe dziecko tego nie odbiera w ten sposób. Uważam, że każda matka powinna kierować się własnym rozsądkiem, bo to ona wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Ja akurat na pneumokoki zaszczepiłam malucha, bo uważam że to jest słuszne takie mam zdanie i już. Jestem przekonana Kochane Mamy, że każda z Was wybierze najodpowiedniejsze szczepienia.
-
Lidiaro - to zależy od nastroju nieraz dam mu coś spróbować, ale nie dostaje jeszcze całego słoiczka, dałam mu kilka łyżek marchewki, kilka łyżek jabłka i kilka łyżeczek bananka, ale góra 1/3 słoiczka dziennie między karmieniami. Choć mały je chętnie, i jak ja coś jem łyżeczką to się na mnie patrzy jakby mi to chciał zabrać. W przyszłym tyg. chce mu wprowadzić ziemniaka i dynie na smaczek potem szpinak i zupki jarzynowe. Ale wszystko po 1/3 słoiczka. No i na wieczór dostaje kleik z moim mlekiem w konsystencji podawanej łyżeczką. Tu mi pediatra podpowiedział, bo mały się nie budził w nocy na karmienia i lekarz powiedział, żebym go nie budziła tylko mu kleiku do ostatniej porcji mleka dodawała. Ale słyszałam, od znajomych mam co karmiły, że lepiej przyzwyczajać dziecko przed 6 miesiącem do nowych smaków, bo niektóre maleństwa potem wydziwiają i nie za bardzo chcą jeść, ale widzę, że z moim problemów nie będzie on jest wszystkożerny.
-
Karolek - ale tobie dobrze :-), ja też się chyba muszę umówić, ale zrobię to za 2 tyg jak mąż będzie na urlopie. Gmonia - przypuszczam, że ona łapała do przodu, bo to i ona mi powiedziała, że jak mój mały nie chce spać na plecach, to żebym go kładła na brzuch jej mała tylko spała na brzuchu, mój też jest brzucholubny, ale podpytam to dam znać. No oczywiście w przychodni usłyszałam, że takich małych dzieci się nie mierzy. No to nie, pójdę prywatnie to mi zmierzą. Eryczek waży 7150. Oczywiście narobił krzyku co niemiara, ale jak dostał cycka po szczepieniu to się uspokoił :-) ach ten mój mały krzykacz ... teraz słodko śpi i pewnie długo pośpi bo po szczepieniach już tak ma.
-
kaszu - spoczko polecam się na przyszłość dla mnie to żaden wysiłek :)
-
My jutro na szczepionko idziemy, znowu będzie pewnie krzyku co niemiara, ciekawa jestem ile ten mój szkrab waży, mam nadzieje, że mi go też zmierzą, bo do tej pory u mnie w przychodni go nie mierzyli, tylko jak chodzę z nim prywatnie do pediatry to tam go mierzą i oglądają z każdej strony.
-
Karolek - jak tak można to jakiś koszmar normalnie, nie wiem jak można własną kruszynę zagłodzić, udusić ?? Skąd ci ludzie się biorą i dlaczego mają dzieci.
-
katbe - dobrze, że wyczaiłaś skąd te zastoje, bo to przykra z tym historia mój chłopak w sumie też jakoś bardzo cyckowy nie jest w dzień to zje i oddaje cyca mamusi. Wieczorem po kąpieli zje i się trochę jeszcze pobawi. Chyba, że mu coś dokucza to wtedy by mógł cały dzień przy cycu leżeć. Myślę, że to ze mną większy problem będzie bo już się przyzwyczaiłam do dawania cyca.
-
gmonia - no ja łapałam tylko u mojego chłopaka, to i może się nie znam, ale są woreczki i dla dziewczynek i znajoma mówiła, że wkłada pod pieluchę i czeka, aż mała siknie. U mnie generalnie nie ma problemu z moczem, bo mały mój pokarm trawi na praktycznie w całości na mocz, wiec kupę robi co 5-6 dni, ale bardzo dużo sika.
-
Kaszu - tłumacze dokładnie jak przeslałas: Hallo , der Versandkostenrechner über DHL zeigt 21,00? an. Liebe Grüße Cześć, kalkulator kosztów wysyłki DHL-u pokazuje 21,00? Pozdrawiam dla mnie to akurat żaden problem, jakby co to zawsze pytaj a mały śpi jak zabity - ale kochane dziecko tylko że cycki już powoli nabierają gigantycznych rozmiarów, dobrze że są duże to trochę w nich pomieszczę tego mleka :)
-
Tasik - śliczne te twoje chłopaki, nawet te kropy małemu urody mu nie zabiorą
-
Tasik - dużoooo zdrówka dla Was, niech się w końcu odczepią od Was te strasznie choróbska i dadzą Tobie trochę odpoczynku, bo ile to można. Mi jakoś nie spieszy się z powrotem do pracy i dlatego wracam dopiero we wrześniu decyzja podjęta, szef dał akcept. No chyba, że wcześniej będą potrzebowali mojej pomocy, bo coś im się będzie walić na lep, oby nie. Teraz tylko trochę tłumaczeń w domciu i korepetycje. Ciesze się, że mogę dłużej posiedzieć z moim małym szkrabem, bo teściowa się nim może zając od września, a jak mam płacić opiekunce, to wole sama z nim siedzieć i dorobić trochę kasy :-) na to samo wyjdzie.
-
julia - piękny ten twój mikołaj anya - reniferek też słodziutki głosy oddane dorotea72 - dzielna z Ciebie babka, oby tak dalej. Ja to jak pomyśle, że będę musiała malucha odstawić to wieje grozą, już teraz mi się wydaje, że będzie ciężko. Nawet jak mnie gryzł przy kolkach i miałam wiecznie rozkrwawione brodawki to i tak cynia dawałam ewentualnie 1-2 dniowe przerwy robiłam na podgojenie i wtedy ściągałam i dalej cynia. Pewnie go dopiero odstawie, jak w kolejną ciąże zajdę, a planuje jak mały będzie miał 1,5 roku, chyba że sam wcześniej zrezygnuje.
-
kaszu - dawaj zdanie dla mnie to kein problem :-)
-
Martynaa - masz rację wykształcenie jest ważne, ale i tak cię podziwiam, bo wiem jak to ciężko, jak kończyłam pisać mgra jak mały się już urodził, to musiałam się wbić jakoś pomiędzy jego karmienia i mi to strasznie opornie szło. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po twojej myśli i żebyś się dostała na prawo, ale z takim podejściem jak ty masz to wiem, że będzie dobrze. gmonia - mi mój pediatra mówił, że jak widzę zieloną śluzową kupę lub rozwolnienie, to żebym łapała mocz to woreczka i oddała do analizy,i z wynikiem przychodziła do niego, jak coś nie tak, bo wtedy najłatwiej stwierdzić, czy coś małemu dolega, czy to jakaś niestrawność, a tak to szybko coś możemy zaradzić i nie trzeba latać z małym bez potrzeby. Mój mały jakiś grzeczny od wczoraj się zrobił UFF w końcu chwila odpoczynku i nawet wczoraj jak na korki poszłam to się nie darł i tata odpoczął. Jak wróciłam patrze malec śpi sobie słodko w łóżeczku. Zobaczymy jak dzisiaj będzie, bo dziś zostaje z moimi rodzicami sam na sam, po raz pierwszy, jakoś wszyscy się tego mojego maleństwa strasznie boja