monikouette

ja na wage nawet nie wchodze ale za tydzien mam 3dniowa kuracje odchudzajaca :) nawet dobrze sie sklada

ja tez witam u nas po swietach, we FR nie ma Szczepana wiec juz sie objedlismy i mozemy przetrawiac :) dzieci po uszy w prezentach, my nie bo dorosli nie maja ;) moj K kupil mi tylko jakis drobiazg zeby bylo ze mam co rozpakowac przed dziecmi a ja jutro pojde wymienic jeden prezent bo kupilam mu te sama ksiazke co K kupil 2tyg temu a teraz juz uciekam

witam wieczorem przedpoludniowego posta skasowalo bo zanim zatwierdzilam to mi K kompa wylaczyl od 11.30 do 19 bylismy przy stole, ktos mi wspolczuje???? nawet jesli milo spedzic Boze Narodzenie w rodzinnym gronie to 7godz przy stole to koszmar oczywiscie byla przerwa na prezenty dla wszystkich, dzieci oczywiscie rozpuszczone taka iloscia prezentow ze.... no ale u nas preenty od cioc, babc i tylko na Gwiazdke, bez Mikolaja :) tak sobie tlumacze :) aniolku, nawet nie wiesz jak sie ciesze Waszym szczesciem!!!! a Avatar podobno rewelacyjny tylko dlugi :) i w 3D? moze sie wybierzemy z K patusiu, zycze Ci duzzzzo zdrowia!!! kronkis, Tobie tez zdrowka!!! oli, wysiadasz??? dasz rade!! inus, zdrowia dziewczynkom i Wam rowniez!! justyna, slodkie fotki Gajki, a choinka piekna!!! u Was jutro jeszcze swieto a u nas juz po swietach, we FR nie ma szczepana :) wiec musze pojechac do Auchan zeby wymienic jeden prezent bo sie Mikolaj pomylil i kupil K ksiazke jaka juz ma (a tak mi cos nie pasowalo jak ja kupilam ale nie wiedzialam dlaczego)

justyna, ja tez przygotowalam wszystko, mam wszystko do piekarnika na kolacje, przegrzebki, lososia, krewetki, wszystko sie ma piec wiec nie bedzie duzo roboty, dipy porobione, przekaski tez, koreczki swiateczne, dzieciaki ida sie zdrzemnac bo beda pewnie czuwac do pozna :) Natanek wczoraj obejrzal Biegun Polnocny (Polar express) nie znam pl tytulu, historia o pociagu dla dzieci ktore nie wierza w SW mikolaja, teraz siedzi cicho bo sie boi ze Mikolaj wszystko widzi i nie da mu prezentow hihi patusia, kurcze, a z Twoim zdrowiem to nic powaznego?? czy jest sie czym martwic??? sil kochana!!

ah, suzy, zdjecie Buleczki w podpisie jest przesliczne!! jak ona juz wyrosla! boszzzz jak ten czas leci!!!

Kata, urodzinowe buziaki dla Twojej krolewny!!!!!!!!! jak tam tort??? dla Was wszystkich z serca prosto plynace zyczenia spokojnych i cudownych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!

witam Was kochane przychodze zeby zlozyc Wam najserdeczniejsze zyczenia milosci, spokoju i pomyslnosci na te Swoeta oraz na nadchodzacy Nowy Rok. Wszystkim potrzebujacym zycze zdrowia i spokoju w sercach, dla oczekujacych tez spoelnienia planow i wszelkich zamierzen, niech Nowy rok bedzie dla Ws laskawy i obfity w dobre nowiny!!! a te Swieta niech uplyna pod znakiem optymizmu, usmiechu i radosci monika z chlopakami

witam :) u mnie poki co spokoj, przygotowania srednio ale mam wszystko prawie gotowe tylko upiec i zapiec i ugotowac :) ja w pizamie bo mi tak na reke gonic po domu :) WESOLYCH SWIAT dla wszystkich; kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mmadzia, a moze ona znalazla sobie akas przyjaciolke co mowi wlasnie tak z tym l na koncu i dlatego? wiesz jak te nasze dzieci, jak gabki wsiaka w nie wszystko :) moj pieciolatek mowi bardzo dobrze, az za dobrze, ostatnio mowie do niego "moze pojdziemy do kjina" a on mi na to: "ah, tu wysuwasz przypuszczenie" no i tez pyskuje az glowa boli!!! a za przykladam skladam Wam wszystkim moc serdecznosci i zyczenia wspanialych rodzinnych swiat Bozego Narodzenia!!

witam majeczko, sliczna Leila!! a imie cudowne!! nawet juz Eric Clapton piosenke o niej spiewa

witam wieczorem GDA o rany, lale zmiany!!! nie jestescie zawiedzeni ?? a moze wlasnie uszczesliwieni jestescie??? hihi Franus zartownis mineralka, oli, nie bedzie zle, i Wasz czas nadejdzie!!! raz sie udalo wiec nie ma racji zeby sie drugi nie powiodlo!!! trzymam kciuki!! jutro ostatni dzien pracy, koncze wlasnie male prezenty dla kolezanek :) i ide spac :) papatki

witam u mnie znowu pada snieg! to nienormalne we FR... radosc, kochanie, mam 5tyg wonego po zaraz po swietach ide na operacje i bede miec zwolnienie :) wiec fajnie i niefajnie :) gosiu, witaj, sciskam mocno i zycze Ci by Nowy rok byl dla Ciebie spokojniejszy!!!

witam wieczornie i jakie wiesci!!! kolejna fasolka! katia, slonce!!!! gratulacje!! i kciuki mocno zacisniete!!!!!!!!! aga82, oj ja to chyba za dlugo w kraju juz nie bylam bo nic a nic nie zrozumialam z tym Slawomirem kto mi wytlumaczy?? aniolku, sil dla Ciebie!! jutro piekny dla Was dzien!!!!!!! ja jutro i wtorek do pracy a potem minimum 5tyg wolnego :)

dotka, wzajemnie, wspanialych rodzinnych Swiat Wam zycze!!!!

choc nie pisze to jestem i nareszcie mamy wieci!!! tinka dziekujemy bardzo!!!! MAJECZKO kochana, ale sie postaraliscie ze jest siostrzyczka!!!!!!!!!!!! GRATULUJE WAM I BARDZO SIE CIESZE WASZYM SZCZESCIEM MOCNO WSZYSTKICH SCISKAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a teraz uciekam do lozka bo jutro kolejny aktywny dzien... :) pa

widze ze zabieganie przedswiateczne!! ja za chwilke uciekam na moj kiermasz swiateczny, ale z tym sniegiem co sypie nie wiem czy beda kupujacy!! pa

wow wow wow! ale tu ruch!! gasze swiatlo, dobranoc, a na rano zostawiam tylko trzeba bedzie odgrzac bo oziebnie

jakie gasze?? a ja ??? a ja chcialam zappytac jak moge zrobic to cudowne ciasto jesli nie ma we FR maslanki?? monia, moze Ty wiesz czy Twoja mama znalazla jakis substytut maslanki tutaj?? dobra, zabieram swieczke i spadam

ja jestem z okilic Tours, najlepiej to wrzuccie do profilu miasto w jakim mieszkacie, bedzie latwiej sie zorientowac :) zmykam, milego week endu!

jestem jestem obiecuje ze odpowiem na WSZYSTKO dokladnie ile potrafie, na dzais troche a reszta sie zobaczy pozniej, przepraszam ale mam ogromnie duzo roboty i nie wiem jak to ogarne a jutro i w niedziele mnie nie ma przez prawie caly dzien!! tak na szybkiego wiec: po zwyklym porodzie przy 1szym dziecku wychodzi sie po 3 dniach a przy drugim porodzie po 2 juz wypuszczaja jesli dziecko przybralo na wadze tyle ze wrocilo do wagi porodowej co do pokoju jednoosobowego, lepiej faktycznie chociaz zalezy, najczesciej to da swuosobowe, co do wizyt, z cala historia grypy A, niestety wizyty sa wstrzymane i tylko tatus i rodzenstwo sa dopuszczane do wizyty u mamy i bobaska i mysle ze tak juz bedzie poki historia grypy sie nie skonczy wiec moze to potrwac co do wszelkich zadanych juz pytan, dotka napisala wszystko jak jest, nie placi sie za porod rodzinny bo tu zazwyczaj tylko rodzinne sa, ZZO jest wliczone w koszta porodu wiec sie nie placi oddzielnie co do dziecka, jest ono z mama na sali porodowej caly czas przy porodzie naturalnym, przy nas je myja waza, mierza itp, potem jest z nami az do momentu przeniesienia do pokoju co do nocy, u mnie nie bylo opcji ze daje dziecko do zlobka szpitalnego, mialam je ze soba caly czas ale wiem ze w przypadku mam po cc dzieci byly z pielegniarkami kapiel dajemy dzieciom my poza pierwsza gdy pokazuja nam co i jak, ale oczywscie jest nie czujecie sie na silach to Wam pomagaja a potem juz w domu, mozaecie poprosic srodowiskowa pielegniarke (trzeba dzwonic od razu po porodzie zeby byly wolne terminy) zeby zagladala co drugi dzien, to tez jest darmowe (chyba 5 wizyt) dokladnie jak pisaly dziewczyny, potem jest rehabilitacja miesni macicy i krocza sonda, darmowe 10 seansow, czasem potrzebne jest wiecej, wszystko zwraca secu albo sie nawet nie placi (zalezy od lekarzy) u mnie jest 3 roku rozniczy miedzy maluchami!! i na poczatku bylo latwiej niz teraz bo sie mlodszy bardziej panoszy po domu wiec starszy sie buntuje ze nie tylko on rzadzi ale dacie rade! co do mnie, rodzilam dwa razy w panstwowym szpitalu, bez zadnego problemu, nie mialam znieczulenia bo nie zdazyli, mialam szybkie oba porody ( 3.5 i 2godz) wiec nie pomoge w praktycznych pytaniach na temat znieczulen itp ale co do samego porodu, wiem ze we Fr maja czesto tendencje do nacinania krocza jesli glowka jest za duza bo lepiej sie goi naciete i zeszyte niz rozerwane!! ale to tylko tak okropnie brzmi bo tak naprawde to i tak nic nie czujemy a szew goi sie szybko i prawie wcale nie boli (pikus przy bolach porodowych) aha i niestety ale nie wiem jak to wyglada z deklaracja ciazy bo normalnie to sie robi do konca 3miesiaca ale jak w przypadku przyjazdu do FR po tym terminie to nie wiem proponuje zeby sie malzonek do CAF dodzwonil z zapytaniem!!!! na inne pyrania odpowiem pozniej!!!

witam kochane wczoraj baaardzo zabiegana wiec czasu jak na lekarstwo ale widzialam DOMINIKE!! kochanie, bardzo sie ciesze ze zajrzalas!!!! chlopaki super!!! jak powyastaly!! az jak tam Twoje zycie? do przodu i na prostej czy duzo zakretow?? oby jak najmniej!! dama, Ciebie rowniez witam, slonce, jak sie masz??? tak milo Was, zguby poczytac!! i Veann tez znowu zajrzala, swietnie, robi sie wiekszy ruch i niech juz tak zostanie!!! nie przemeczaj sie!! aniolku, ale sie ciesze razem z Wami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bedziecie miec wspaniale swieta!! na poczatku bedzie pewnie czas adaptacji ale potem na pewno bedzie wspanale!! patusia, bardzo mi przykro, myslami jestem z Toba, wierze ze Nowy rok przyniesie Wam duzo dobrego i tylko pozytywne wiesci!!! starletko, rozumiem doskonale ten smutek, ja wlasnie wspominam bo 5 lat temu zmarla moja babcia i lecialam do PL na pogrzeb a mam razenie ze to bylo rok temu.... czas mija ale wspomnienia zostaja.... wszystkim pozostalym zycze milego week endu, ja mam bardzo bardzo zajety i mam nadzieje ze nie padne ze zmeczenia!!

skonczylam moja fuche :) ide spac dla niewtajemniczonych sprawa blizny Natanka to historia sprzed roku, jak po ciemku biegal po domu z malym swiatelkiem i upadl na lawe szklana i rozcial sobie czolo pomiedzy brwiami, dokladnie na poziomie zmarszczki miedzybrwiowej, bylo 7 szwow i do tej pory widac te blizne choc jestesmy przyzwyczajeni tylko wlasnie czasem sie zastanawiam czy jej nie widze bo sie przyzwyczailam czy dlatego ze jej po prostu nie widac :) monika, super pozytywne nastawienie do zycia!!! slonko, u mnie tez snieg jak nigdy!! Fr sparalizowana, u mnie 10cm sniegu i nie wiem jak jutro do pracy pojade bo autobusow nie ma a znajoma z ktora jezdze powiedziala ze jak slisko to ona nie ma ochoty sie dla firmy poswiecac i nowego samochodu rozwalic w ten week end zamierzam troche zarobic :) sprzedaje moje dlubaniny na kiermaszu swiatecznym w moim miasteczku, mam troche pierdolek i mam nadzieje ze beda kupujacy :) zawsze by to pare groszikow do portfela wskoczylo :) zmykam, pozdrawiam i zycze na jutro miego dnia, moze jeszcze pod gruba warstwa sniegu!!!

witam odpisuje na szybko bo mam duzo roboty, fucha scrapowa mi sie trafila i mam przed soba przynajmniej 4godz roboty co do lososia, czosnku nie duzo zeby nie bylo tylko jego czuc, warzywa podsmazam szybciutko na oleju zeby sie zeszklily ale nie przysmazyly za bardzo, sos robie z gestej kwasnej smietany, do tego troche wody lub mleka (zeby nie bylo za gesto i zeby sie nie sciela) plu sol pieprz, koperek surowy poszatkowany i wlewam tak ten gesty sos na wierzch ryby przed zamknieciem ciasta aha no i ciasto nakluwam lub delikatnie nacinam tak na 1cm w paru miejscach tak na 0.5cm zeby moglo odparowywac troche, no i zoltkiem roztrzepanym posmaruj zeby sie ladnie przypieklo z wierzchu na zloto poza tym to co do mojej pieknej choinki, kupilismy ja w przedswiatecznejprzecenie, tzn 2 dni przed wigilia robili przeceny i zaplacilismy za nia wtedy 25euro a kosztowala chyba 70 dziekuje bardzo za komplementy dla moich chlopakow! nie powiem im bo obrosna w piorka!! a tak sobie mysle, jak Waszym okiem, blizna Natanka juz sie tak nie rzuca w oczy, co?? chociaz to zalezy od dni i od swiatla...

hihi, bozena, dokladnie tak choinka jest sztuczna! i powiem Wam ze jak ja kupilismy to od tego czasu nie widzialam nigdy takiej samej ladnej sztucznej, wszystkie jakies takie brzydkie i chude :)

Ulalala, witaj! ciesze sie ze zajrzalas tu do nas!! to sie dziewczyny uciesza bo one spragnione dyskusji a mnie brakuje czasu az sprawdzilam gdzie to Villiers, myslalam ze na poludniu a tu nie, nad Paryzem :) gratuluje drugiej fasolki, bedziesz miec ciezka przeprowadzke bo w koncowce ciazy!! nie zazdroszcze!! :) ale ja lubie sie przeprowadzac, tzn juz teraz sie nie ruszam ale generalnie uwielbialam sie przeprowadzac :) jesli masz juz podstawy fr to mysle ze zle nie bedzie, poradzisz sobie, z pomoca meza czy nawet i sasiadow czy rodziny, nie jestem pewna czy angielki Cie uratuje ale nie martw sie na zapas! a co do porodu we FR pytaj o co chcesz, ja pomoge w miare mozliwosci, rodzinlam dwa razy i bylo ok :) pozdrawiam