monikouette

ann, czyli, o ile dobrze zrozumialam, Ulisia odzyskala Marianka?? :) a zdjecia super, dzieci promienieja zdrowkiem i rdoscia i mamusie tez :)

anulka, ale sie usmialam z Twojego opisu tych policyjnych wyskokow choc domyslam sie ze Wam nie bylo do smiechu :)

newania, ja akwarium mam za soba, tydzien temu robilam, tez nie cierpie ale trzeba.. kiedy nam ta ryba zdechnie ( dodam ze rybek mielismy juz nie miec, pod nasza nieobecnosc 5 lat temu stare rybki zdechly z upalow i kochani znajomi zeby sie jakos wkupic bo nie upilnowali, zakupili nowe, zdrowe i mlodziutkie rybeczki) zle jej nie zycze aleakwarium idzie potem w odstawke na pare lat... monika, ja myslalam ze u Ciebie dzien swini ale u Kuby, a tu prosze.. a moze jakas @ sie placze w okolicy?? ide, mlody sie obudzil a starszy chrapie

anulka, a moze masz debet senny? u mnie sie on objawia wlasnie zawrotami.... smigaj do lekarza nawet jesli przejdzie!!

anulka, no to chodz, przygarne Cie i przytule!!! :) tasak odstawilam zeby rece zwolnic!! madus, Ty wiesz ze zawsze jak tylko jestem i moge, to jestem i pomagam :) :) tule!

migotka, jak Cie rozumiem, ja tez do Polski jezdze rzadko, co dwa lata mniej wiecej, czasem udaje sie Polsce do nas przyjechac ale nie zawsze.... w tym roku miala byc mama z siostra w maju ale ojciec dostal udaru i mama nie mogla przyjechac... a my do Polski dopiero w lecie 2009. a ostatnio bylismy w 2006... co do suzy, grypa ja zlapala... i sie kuruje :)

zubelek, Twoje zdjecia tez super, laska jedna jest sliczna a druga pedzi ta sama droga i bedzie roboty zeby dom upilnowac jak sie faceci beda pchali oknami i drzwiami :) a co do kuchni, Ty wiesz, ze u moich rodzicow dom w maiare nowoczesny ale sa dwie kuchnie w czym jedna taka jak u Twojej cioci??!!

ja czytam i dopero mam chwiilke zeby cos nastukac primo brawa dla Jasia i dla Bartusia za postepy rozwojowe, odstazwienie cyca mamy w zamian za butle (dla uspokojenia jesli to moze uspokoic, Natanek pil mleko tylko z butli i to do 3rz, zapewniam ze sie od tego nie umiera :) ) za raczkowanie!! secundo zdrowka dla Kajtusia, znowu jakies cholerstwo sie przyplatalo, oby szybko przeszlo i poszlo w zapomnienie!! sil i cierpliwosci!!! co do zmartwien i trosk, dopisuje sie do tego co juz napisaly dziewczyny, zawsze to lzej jak czlowiek troche z siebie wyleje, nawet jesli nie mozemy pomoc to wesprzemy slowem... a czlowiekowi razniej!!tule mocno wszystkie ktore potrzebuja: mada, gda, justyna, patusia, kto sie jeszcze chce przytulic???? zostalo troche miejsca!!! :) :) :)

monika, fotki swietne!!! juz sie nie moge doczekac jak sama tez pojade!!!

zmykam :) a kto pamieta kiedy wraca inka?? jutro?? dobra, zmykam, babelki szumia mi w glowie, K chrapie na kanapie, mnie cos goraco w plecy (slonce sie bawilo w chowanego za szarymi chmurkami ale bylo :) ) dobrej nocy wszystkim!!!

katia, czyli generalnie wszystko u Wika ok!!! a to byl juz bilans roczniaka?? u nas dopiero po ukonczeniu roczku absolutnie nie wczesniej :) co kraj to obyczaj :) a co do pepuszka, niczym sie nie partw, teraz to dopiero sie zacznie jazda rozwojowa, zobaczysz jak dziecie zacznie smigac i fizycznie i psychicznie, rozwoj nabiera mega predkosci i jest prawdziwa jazda bez trzymanki; wiec i pepek sie schowa i nie bedzie o czym gadac

no wlasnie ann, wtej doslownie chwili o Marcie pomyslalam!!! i dla Karolki buziaki i zyczonka urodzinowe!!!!!!! katia, dziekuje w imieniu Noasia, oby mi sie tylko za pare lat panny nie praly pod oknami

a w ostatnich wyscigach, chwila strachu, jeden z koni przewrocil jokeja i woz (sorki za niewlasciwe slownictwo ale polskiego nie znam w tej dziedzinie) i zostalbez ruchu prze dluuuuugi czas, po drugiej stronie toru, ale na szczescie wstal, ufff, az sie balam ze to jakis atak i ze padl...

oli, z mysla o Tobie zdjecia robilam :) wyscigi Noah z babcia przy koniach i na trybunach Noas z piwkiem :) Noas z mama, duzo go nie widac bo bardziej interesowaly go konie zabawa w chowanego w samochodzie

oli, zdjecia przesliczne!!!! widze ze szczeniaczek uczniaczek jest w prezentach, z ciekawosci zapytam czy to angielski czy polski?? a jak angielski, to jaki drugi jezyk???? (o ile jest w dwoch jezykach) i jeszacze jedno pytanie z czystej ciekawosci, czy goscie to sami Polacy??:) zdjecia A udana, prosze Panu pogratuulowac, nie ma zamazanych

martusia, nie wolno czytac!!!!!!!!!!!!!!!!!! to najgorsze co mozesz zrobic, czytac wszystko co w necie... w ten sposob kazde dziecko moze miec tysiac innych chorob!!! bedzie dobrze, nosek do gory, moje kciuki zacisniete!!!!!! zdjecia wkleje jak wrzuce na kompa (jestem w trakcie) :)

ah, frekwencja mala to i dobrze:) my dzis pol dnia w plenerze, bylismy z dziadkami na wyscigach konnych, dziadek gra i pojechalismy sobie pooddychac swiezym powietrzem :) Natanek obstawil trzy konie wygral kilka eurakow :) my jestesmy na zerze, tzn ani nie wygrali ani nie przegrali :) a dziadek, ktory sie zna, wygral 100 euro :) wrzuce pare fotek :) mlodszy spal wszystkiego 1.30 od rana i jeszcze jest na nogach a starszy zasnal w samaochodzie w drodze powrotnej i pewnie bedzie spal do jutra :)

migotka, a ile juz czasu mieszkasz za granica??

u mnie podobnie, jak nie ma Natanka to jakby cale przedszkole z domu wybylo

olimpijko, buziaki :) Bartusiu, kochanie, zdrowiej szybciutko!!! co za swinstwo sie przyplatalo!! tez poczytalam o tej chorobie, w razie zakazenia szczepionego dziecka, nie ma az tak wielkiego ryzyka zdrowotnego, cale szczescie ze od razu go zawiezliscie do szpitala!!! choroa jest grozna, owszem ale dla dziecka ktore nie zglosi sie do lekarza i ktore nie jest zaszczepione, wiec mysle ze teraz tylko spokoj i opieka, a strach mozesz odlozyc na polke.. sciskam Was mocno!!!!!!!!!!!! aniolek, ale sie usmialam jak przeczytalam Twoje pytanie o ksiazki :) tak, tak, one sobie tam stoja a on nic :) ale pewnie kiedys sie za nie zabierze :) tylko ze dostanie po lapkach :) strasznie sie ciesze ze w przyszla niedziele przeprowadzka! a powiedz, jak oni zareagowali na te nowine?? (rodzice) a jak M zareagowal?? cieszy sie?? agnieszka, no to masz tesciowa...boszzzz :duren: co do tych pobudek bez picia i jedzenia, chyba kazda z nas to przeszla, tylko ze u Ciebie troche pozniej, bedzie dobrze, zobaczysz, za kilka dni juz nawet pobudek nie bedzie!!!! kciuki zacisniete!!! a tak w ogole, jak pisze aniolek, lipcowe dzieciaki juz w maluchach, ja tak przebiegam posty od rana i az mi sie lezka kreci w oku jak czytam te zyczenia dla Olimpii, juz roczek minal, jak ten czas leci... a jeszcze niedawno Oli pisala wieczorkiem ze idzie na spacerek z A a potem z samego rana mialam smska ze porod udany i coreczka po tej stronie :) stronka moja wiec ja dedykuje BARTUSIOWI zeby szybko wyzdrowial!!! OLISIniech rosnie zdrowo i bedzie pociecha dla rodzicow!!

witam rowniez :) zubelek, kurcze, kedys musisz przeciez zdac!! :) a to z nerwow czy z niewiedzy tak Ci nie wychodzi?? (pytam dla siebie, na przyszlosc)

witam :) slonko, to masz o polowe dzieci mniej :) monia, nie zazdroszcze, ja zaczynam sie delektowac brakiem @, super sprawa :) monika, dziekujemy za zyczonka :) ciesze sie ze wypoczeliscie :) oby i nam dopisala pogoda :)

NIE WIEM CZY MI SIE UDALO ALE CHCIALAM BYC DZIS PIERWSZA KTORA ZLOZY CI NAJSERDECZNIEJSZE ZYCZONKA Z OKAZJI UKONCZENIA PIERWSZEGO ROCZKU TWOJEGO ZYCIA NIECH ZYCIE ZAWSZE SIE DO CIEBIE USMIECHA NIECH NIE ZABRAKNIE CI NIGDY MILOSCI I SZCZESCIA NIECH ZLO I SMUTEK ZAWSZE CIE OMIJAJ I BADZ ZAWSZE RADOSCIA I SILA DLA TWOICH RODZICOW tego zyczy Ci ciocia moniq z chlopakami

no i tak czekalam ze sie nie doczekalam :) oli, edytowalas posta z 20.30?? czyzbys wyrzucila z niego jakies zdjecie??????????? buuuuuuuuuuuu!!!! gda, ciesze sie ze wrociliscie zdrowi i ... cali i ze cala tez tesciowa pozostawilas a nikogo nie zatluklas :)

u nas wszystko ok, pierwszy dzien wspolnego urlopu za nami :) pogoda do d*** ale od poniedzialku znowu cieplutko jutro jedziemy na wyscigi konne, o ile pogoda dopisze :) a jak nie to zabawa zabawa w domu :)