agacav

Hej Stysiu I Agunia Agunia ja tez juz na ktg chodze dwa razy w tyg do szpitala, juz sie połozne ze nie śmieją, ze takiego dziecka szalonego to dawno nie widziały hehe ponoć daje czadu na tych wykresach

goska79agacav faktycznie zapomnialam ze wrazie co to tatko bedzie mogl dowiezc!! tyle ze ja dalej nie kupilam zadnego mleka zmodyfikowanego, niemoge sie zdecydowac jakie?? myslalam o bebilon? oj kochana tu to Ci nie doradze bo w sprawach mleka to jestem zielona kompletnie... jak ja bede kupowac to mysle ze NAN, chociaz juz sobie postanowiłam ze nawet jak mi bedą sutki z bólu odpadac (odpukac) to sie postaram karmic piersia tak czy tak :)

goska79Dziewczyny a Wy juz macie wszystko kupione i przygotowane ??? bo ja na ostatnie zakupki musze wybrac sie w srode najpozniej a ciezko mi sie wybrac. Mam poprane i poprasowane dla malej ale ciagle wiele do zrobienia !Czy ja powinnam wziasc mleko do szpitala na wszelki wypadek gdybym nie miala pokarmu?? a jak wyparze tam butelke? ja juz mam wszystko przygotowane, zostało tylko łóżeczko ale to juz jak bede w szpitalu to P rozłoży:) a co do mleka to ja nie biore, mysle ze jak cos to połozne dadza maluszkowi, a jak nie to przeciez tatus zawsze moze dowiezc z domu nie??

Hej Overpowrered Jak tam Twoj mały ksiąze?? opowiedz jak tam Ci poród przebiegał

Witam Was kochane w pierwszy dzien naszego miesiąca!!! Troche mnie nie było nie pisałam ale podczytuje regularnie wiec jestem na bieżąco... Uff dobrze ze juz sie marzec zaczał bo ja tez juz nie wyrabiam na zakrętach, wiec Kinga podziwiam Cie mam nadzieje ze malutka sie ogarnie i wyjdzie za niedługo . Ja juz ledwo łaże tak mi cięzko, krocze boli jak kur** m**, biodra tak samo i sie tak kulam z boku na bok jak pingwin... Chryste mam nadzieje ze to juz ostatnie dwa tygodnie naprawde bo juz nie mam siły, jestem zmęczona ciążą i noszeniem tego ogromnego brzuchola... Mam nadzieje ze u was troszke lepiej z samopoczuciem Miłego dnia Marcóweczki

Kaszaaa kochana nasza dużo zdrówka dla Ciecie i Lenki wracajcie szybko do domku z mała. Ehh dobrze ze z malutka sie nic groznego nie dzieje, a Ty i tak jestes bardzo dzielna juz tyle wytrzymałas Czekamy tu na was buziaki

qmpeelaWidzisz, czyli wiesz jak to jest, tylko ze u mnie to kiepsko z tym łozyskiem i brak szyjki nie wiem czy to się kwalifikuje do leżenia w domciu... No nic będę dzielna :) Muszę być, dla Ninki :) Dokładnie, trzeba myslec pozytywnie

I teraz mam byc cały czas na lekach obnizających ciśnienie bo to niebezpieczne w ciązy i dla mnie i dla dziecka... wiec biore zeby tylko nie wylądowac w szpitalu az do porodu... mam nadzieje ze u Ciebie wszystko sie wyjasni jutro. Powodzenia Cos mi suwaczek szwankuje, bo u mnie juz 36+1

qmpeelaWiesz podchodzę do tego dość spokojnie, ale lekarz który wystawiał mi skierowanie od razu powiedział, że przeczekam już chyba do porodu, tylko ciekawe kiedy to nastąpi... Postaram się być grzeczna to może za dobre sprawowanie mnie puszczą po 3-4dniach :) Ehh doskonale Cie rozumiem ze nie chcesz w szpitalu lezec, jednak w domu to inaczej... ja byłam w tamtym tyg w szpitalu przez 3 doby z powodu wysokiego cisnienia i jak juz mnie wypisali to jechałam do domu z takim bananem na twarzy ze sie moj P ze mnie smiał

ok juz doczytałam ze na sztucznym mleku... ale mi net muli

Aniutka gratulacje raz jeszcze!!! a malutka przesliczna i jakie ma piekne oczka, normalnie sie zakochałam 2300 to rzeczywiscie kruszynka ale zobaczysz przybierze szybko na wadze a karmisz piersia czy butlą?? Qmpeela powodzenia jutro, mam nadzieje ze te plamienia to nic groznego i wyjdziesz po badaniach do domu. Trzymam kciuki I za Overpowered tez bo miała rano jechac do szpitala

Aniutka kochana serdeczne gratulacje dla Ciebie i Michalinki!!! Najważniejsze ze malutka zdrowa, wage szybko nadrobi:))) Dużo zdrówka życze dziewczyny i szybkiego powrotu di sił po cc

AguniaWitaj Aguś, oj to dobrze że już ok u Ciebie....nie wiedzialam że leżysz w szpitalu. Dużo zdrówka życzę :)) dzieki, juz na sczescie wszystko sie ustabilizował ale cisnienie mam sobie mierzyc w szpitalu co troche... dobra spadam czytac i gotowac obiadek jednoczesnie:))) do pozniej babeczki

Witajcie kochane Przepraszam od razu ze mnie tak długo nie było, ale byłam w szpitalu przez ostatnie kilka dni... te cisnienie jednak miałam troche za wysokie ale na sz czescie juz jest wszystko ok i wypuscili mnie wczoraj do domku... z maluszkiem tez wszystko w porzadku i sie nawet dowiedziałam ze łozysko moje przodujące mi sie całkiem cofnęlo na prawidłową pozycje i nie ma przeciwskazan do naturalnego porodu troche jestem przerazona tym faktem no ale nie ja pierwsza i nie ostatnia - mam jeszcze miesiac zeby sie psychicznie przygotowac Ahh teraz sie biore za czytanie zaległych postów ale tylko tak z grubsza bo strasznie ich duzo Kaszaaaa kochana gratulacje dla Ciebie ze juz masz swojego skarba na świecie!!! Trzymaj sie i zdrówka życze dla was obu!!!

Dobra kochane ja ide sie kąpac i ogarnąc. Dzis ide do lekarza zmierzyc to cisnienie pewnie tez nie bede miec czasu w weekend zeby zagladnac wiec dla Was i waszych maluszków spokojnego weekendu i do poniedziałku

Wiem, wiem ale juz na sam widok tego przyrzadu d mierzenia cisnienia mam ciary bo wiem ze bedzie za wysokie... ehh mam tylko nadzieje ze z krwi nic powaznego nie wyjdzie... alee trzeba byc dobrej mysli Jak tam wasze przygotowania?? ja juz wiekszosc rzeczy dla dzidzi mam, wozek przyjdzie za jakis tydzien w paczce, w sumie musze tylko zaopatrzyc moja szpitalna torbe w potrezbne rzeczy.

hejka dziewczynki kochane Nie czytałam dwa dni i juz oczopląsu dostaje, tyle piszecie Aniutka trzymam kciuki za Ciebie mocno, zeby sie wszystko w miare szybko potoczyło i aby Misia była silna i zdrowa a dla Ciebie dużo siły, juz tyle wytrzymałas to teraz tez dasz rade A ja w srode byłam na usg i moje przodujące łozysko mi sie całkiem podniosło ogolnie malutka zdrowa, wazy ponad 2,5kg tylko ja mam trohce za wysokie cisnienie wiec mi porobili z krwi wszelkie mozliwe badania, mam mierzyc sobie cisnienie co dwa dni... poza tym wszystko ok tylko w szpitalu tyle sie osiedziałam ze szok...wyszłam z domu o 9, o 15 dopiero byłam w domu... aha Stocia gratuluje Ci kochana tych klejnotów co to na usg sie wreszcie objawiły bedziesz teraz miec dwóch kochanych łobuzów w domu

Kaszaaaaaa Bardzo sie ciesze jeśli ci poprawiłam humorek :) Zaliczam Cie do grupy , która mi rozwala konstrukcje i podzespoły... oczywiscie na plus

mili7774planowana cesarka jest lepsza pod tym względem że człowiek może się lepiej nastawić... i wie jak to miej wiecej bedzie wygladac a SN to nigdy nic nie wiadomo niewiem ja to bym wolała chyba jednak sn pomimo tego ze boli i trzeba cwiczyc pozniej miesnie zeby sie tam wszystko ładnie z powrotem zacisneło... po cc dłuzej sie dochodzi do formy zanim sie te wszystkie warstwy brzucha pogoja bo to jednak operacja...

KaszaaaaaaAguniaA no i skończony 34 tydzien więc impra Juchuuuuu ! I gęsiego i tańczymy kaczuchy !! Yeah ja tez juz 34, normalnie mam nadzieje ze jeszcze max ze 4 tyg bo mi chyba spojenie rozwali... Kaszaaa normalnie sikam jak czytam Twoje posty mili7774A wy dziewczynki słyszałyście że przy większej wadzie wzroku przy porodzie SN może się siatkówka odkleić?? nie wiecie przy jakiej to wadzie...bo ja jestem ślepa trochę na jedno oko i nie chce potem mieć oporów przy parciu Dokładnie tak jak pisze Qmpeela, przy wadzie wiekszej niz 5 dioptrii i oczu nie otworzysz, nie da rady jak boli.... madzialenkaWitam Marcóweczki!!!! Witam Cie Madziu bo jeszcze chyba nie miałam okazji. kingusia1991witam marcóweczki wszystkie ogólnie dzisiaj dziewczyny w szkole mnie nastraszyły, że brzuch mi się obniża tragedia... chociaż dzisiaj materacyk przyszedł i zaraz będę ostatnią grupkę ciuszków wypranych prasować i składać, więc jestem przygotowana na 99 %... gorzej z przygotowaniem psychicznym Heh Kinga dzasz rade, a z brzuchem to moze byc prawda, pamietaj ze moze cie złapac nawet 2 tyg przed albo po ale nie zycze bo to juz jest meczarnia podobno... Tak w ogóle to witam was brzuchalki moje kochane Moje dziecie własnie ma czkawke, normalnie całym brzuchem mi rzuca w ciagu doby jakies kilkanascie razy... Cwiczy ten mój bąbel oddychanie jak szalony Jutru wizytka na 10.30

Ja tak na chwilke wadłam zeby sie przywitac i spadam sprzątac bo w domu burdel na kólkach a taaaak mi sie nie chce..... Do pozniej brzucholce

Siemanko Dziewczęta kingusia1991A u Nas na lutóweczkach już 7 rozpakowanych mamusiek w tym 6 chłopczyków i 1 dziewczynka No Kinga twój miesiac sie zacząłmasakra ale czas szybko leci... i luty taki krótki ze tylko patrzec a juz za chwile marzec i czas na nas!!! A ja mam w srode usg, pierwsze od 20 tyg. ciąży i juz sie nie moge doczekac az zobacze swojego dzidziola

RedberryAgacav - fajny wózeczek - jaki kolor wybraliście? kolor nr 15 beż+ jasny beż - chcielismy taki neutralny w razie jak sie kiedys bede spodziewac chłopczyka to przeciez nie bedzie jezdził w rózowym wózku Jak tam samopoczucie dzisiaj kobiety?? ja mam ogromniastego lenia i od rana siedze w szlafroku...

Witam brzuchatki kochane Mówicie ze w Polsce mróz brrr ,u mnie za oknem cieplutko i słonecznie ja chodze w kurtce w ktorej sie nie dopinam bo w płaszczu to bym sie chyba zagotowała... Redberry gratuluje sesji, fociaki przepiekne juz chyba oglądałam ze 100 razy i dalej sie nie moge napatrzec ehh ja tez jeszcze zakupów kosmetycznych nie mam ale za to juz wybrałam wózek i przyjdzie paczka w przyszłym tygodniu co najwazniejsze z fotelikiem http://http://www.allegro.pl/item894566763_king_silver_fotelik_gratis_38_kolorow.html

qmpeelaA to mieszkanko Ninki :) 31 tydzień :P Piekny brzuchol dziołchy wyszły wam juz pępki na wierzch?? mój sie trzyma ostatkiem sił