justynka1984

ja jestem oleczek jak poszedl spac tyo ja tez sie polozylam....a teraz robie nam obiadek a moje dziecko poszlo sie bawic samo mysle dzisiaj przejechac sie do reala i moze o ikea zachacze jak moja siostra sie ze mna wybierze bo tak to nie ma sensu bo nie dam sobie rady z okliem jak bede wracala...

magda no wlasnie my tezwczoraj rozmawialysmy z kolezanka ta co sie stara ze wyjscie jest tylko jedno pozachodzic i miec wszytsko w glebokim powazaniu bo ja tutaj kombinuje jak zajsc zeby za duzo "szkut" nie narobic czyli myslalam zeby sie starac dopiero jak ta pierwsza urodzi, a teraz mam to gdzies...

w zwiazku z tym ze mamy juz dwie ciezarne a nie chca nikogo przyjac to sie nie nastawiam na zadne wyjazdy bo pewnie nie dostaniemy urlopow, tylko patrzec jak jedna pojdzie na l4 bo juz jest w 4 miesiacu a druga jest po powaznym wypadku samochodowym i boli ja caly czas glowa tak bardzo ze bierze tabletki bardzo silne a wiadomo ze w ciazy to lepiej nic nie brac wiec bedzie siedziec w domu...... musialam sobie troszke ponarzekac.... ale zeby nie bylo ciesze sie jak cholera ze sa w ciazy.....

czesc dziewczyny, no ja juz wstalam po nocy.....trzeba ugotowac jakis obiad a tak mi sie nie chce.... no wczoraj dowiedzialam sie ze druga dziewczyna u nas w pracy jest w ciazy a jak jest sie w ciazy nie mozna pracowac na noc wiec teraz bedziemy obskakiwac caly czas nocki no chyba sie zastrzele....i jeszcze jedna sie stara o dziecko i jak jej sie uda to chyba bede siedziec caly czas w pracy....

pofocze troszke

jakie tutaj pustki... my jednak poszlismy na spacer, a jak wrocilismy to mi sie wspomnialo ze kolezanka z corka przyjechala do polski wiec sie umowilysmy i ubralam oleczka i pojechalismy....pobawili sie razem a my poplotkowalysmy....

oleczek wlasnie wyciagnal chusteczki mokre z opakowania i nosek sobie wyciera....mowie wam jakos ostatnio nie moge na chwilke go zostawic...dzisiaj zlecial mi ze schoda jednego ale tylko uderzyl sie w glowe ale zadudnilo bardziej niz go zabolalo bo pod plytka jest za malo kleju i byl tylko huk a placzu tylko chwilke i obserwuje go caly czas jest wesolutki i nic raczej nic mu nie jest nawt guza nie ma

tynia zdrowka dla was, gdzie zescie to zlapali????

czesc dziewczyny i ja zasiadam z popoludniowa kawka...S pojechal do pracy a my siedziedzimy w domku moze sie zaraz ubierzemy i pojdziemy na sanki troszke.... ja to ostatnio nie moge sie ogarnac jakos zalatana jestem.....to zakupy to sprzatanie wczoraj mialam wolne wiec pojechalismy do kina na ciacho fajny film wesoly wiec sie zrelaksowalam....a dzisiaj mam na noc juz do pracy a za 4 dni zaczynam popoludniowki i tak mam 3 potem dzien wolnego znowu 4 dzien wolnego i nastepne 3 jakas masakra dzisiaj do mnie to dotarlo.... andzia dziewczyny superowe tak i jak stasiu na sankach ale jak widzialam to zdjecie jak dziewczynki sie prytulaja to az mi sie dwojki zachcialo.... gosia kubulek tez swietny a te jego loki...olek ma proste jak drut to po mnie.... andzia, magda mnie naszla chec na puzle...ale nie mam kiedy sobie kupic ale ja to zaczne od 500....a wlasnie ile takie puzle ze zdjeciami dziewczynek kosztowaly bo sie zastanawiam czy sobie nie zamowic....a co na dzien babci i dziadka kombinujecie bo ja nie wie co zrobic moze koszulki albo kubeczki ze zdjeciami zamowie...zobacze jeszcze....

anielinka plany mialam superowe ale jednak nic tego tak mi sie nic nie chce ze sobie odpuszcze...w koncu mam wolne jutro jak wroce z pracy zeby nie zasnac to posprzatam....albo umowie sie z kolezanka zobaczymy co wygra....

ja rownie sie witam z kawka...u mnie nocka standardowo 4 pobudki na karmienie kiedy to sie skonczy andzia stasiu zostaje jeszcze w domu czy idzie do przedszkola???

ja tez ide sie juz polozyc wpadlam was tylko poczytac....milej nocki i do jutra ja mam jutro wolne ale mam w planach posprzatac i zlorzyc choinke....

magda_79Gosia do tego osrodka co podalas linka moglybysmy psy zabrac ja mam do zabrania kota

w gory to ja zawsze bo mam najbliżej

mei no wlasnie opryszczka czili zimno mi sie zrobilo no masakra boli mnie cala warga a do tego wszytskie tylnie zeby ale nie wiem dlaczego tak jakby mi 8 wychodzily i przesuwaly inne zeby od wczoraj mnie tak caly czas bola...

no moj rojber wlasnie z szafki wyjmuje garki i jezdzi nimi po podlodze....a jak mu powiem zeby zamknal to patrzy na mnie tymi oczetami i nic tylko sie usmiechnac....

no my teraz sprawdzalismy to mamy tyle co beatka z warszawy....troche na grilla to za zimno ale tak zeby cos wynajac razem to pewnie byloby taniej....

czesc dziewczyny i ja poprosze kawke

aha i ja to musze zabrac kota bo mi tescie z nim nie zostana....

ale dzisiaj zawile pisze ze sama sie zastanawiam czy bym to zrozumiala a jak sie rozpisalam dzisiaj jak nigdy

my to musimy znac termin wczesniej bo juz musze napisac urlop bo kolezanka jeszcze studuje i ona ma jak cos pierwszenstwo do urlopu a jak sie jeszcze ktos dopisze to ja pewnie pozniej nie dostane wolnego

magda a ile placilas za nocleg?? bo moze rzeczywiscie tak zrobic jak andzia mowi pobalowac jak dzieciaki pojda spac...a tatusiowie beda co jakis czas zagladac,

kurcze jakies gow.. mi sie zrobilo na wardze i mnie boli.... a ja dzisiaj do pracy na popoludnie i mysle co na obiad i tak wymyslilam....az mi slinka cieknie na sama mysl....

a naczytalam sie wczoraj o uczuleniach i z uczulenia na ryby sie nie wyrasta...

no u mnie olek z kotem w sypialni siedza i przesuwaja lozeczko i sie bawia listwami od paneli a jak ich z tamta zabiore to sa bardzo szybko spowrotem wiec nie ma sensu im przerywac....tylko bedzie sie Seweryn dnerwowal ze zas listwy powyciagane, bo zawsze to ja przy myciu wyciagne a teraz jego kochane dziecko rozrabia....