Skocz do zawartości
Forum

ronia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ronia

  1. ronia

    Sierpień 2009

    wejszłam na pudelka i dowiedziałam się że będzie Adamek a nazwisko będzie miał po Crazy Frogu znaczy Hakiel no wszystko już wiem
  2. ronia

    Sierpień 2009

    nie na wp czy onecie napisali a Pudelka zaraz dosiądę
  3. ronia

    Sierpień 2009

    Cześć dziewczyny widzę że do basi bez kija nie podchodź... ale też mam takie dni mnie głowa boli. Przeczytałam dzisiaj że Cichopkowa sobie już urodziła a termin miała jakoś na środek koniec?? sierpnia to tyle z nowości
  4. ronia

    Sierpień 2009

    alisssLody tez bym zjadla ..... hhhmmmm, ale nie mam :( musisz koniecznie uzupełnić stany magazynowe
  5. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaA lody mogłabym nimi tylko życ, przez diete ograniczam ale pałaszuje regularnie i przez was idę do zamrażary po algide śmietanową krowę! ja mam bez krowy
  6. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaRonia ja tez mialam firmę tzn. pracowałam na kontrakt i płaciłam ten preferencyjny 300 zus, wiec jak mi księgowa zrobiła te wyliczenia, o których piszesz. Szybko znalazłam pracę za duzo mniejsze pieniądze ale na umowę bo lepsze to niż ta cholerna działalnność. uroki i polski surrealizm :( no cóż
  7. ronia

    Sierpień 2009

    ja bardziej ubogo śmietankowo śmietankowe z algidy ale pyszne :)
  8. ronia

    Sierpień 2009

    anikadnTakiego smaka mi narobiłyście wcześniej na COŚ (nie wiadomo co:) że zebrałam się z leżanki i zrobiłam gofry na kolację. Obrzarliśmy się z D. jak mopsy.W ogóle dziś popadało nam, jest fajne rześkie powietrze i chyba dzięki temu jakoś lepiej się poczułam i trochę sobie pofolgowałam. A co, może nie urodze jeszcze teraz. Połaziłam po domku, coś tam poszykowałam dla malutkiej, pobawiłam się z Natalką i nawet żyję!!!! Trochę mnie zaczęło gonic do kibelka, już drugi dzień. A to zaskakujące bo od pół roku ma zaparcia:) Ostatnie efektowne posiedzenie w tojlecie miałam w lutym po egzaminie na prawko:) ja wsuwam lody śmietankowe
  9. ronia

    Sierpień 2009

    AgatharoniaAgathaDzisiaj z ciekawości sprawdzałam ile macierzyńskiego przysługuje w Szwecji, kiedyś tam mieszkałam i tak się zastanawiałam co by było gdybym nie wróciła i wiecie co jest jakos 450 dni macierzynskiego urlopu i oprocz tego do skończenia 16 roku życia co miesiąc 1000kr na dzieciaka. Co daje jakieś 500zł, czego oczywiście nie można porównać bo tam życie dużo droższe ale mimo wszystko. A u nas 1000 zł becikowego... żenujące nawet w Rosji becikowe chyba jest wyższe nie ?Tego nie wiem ale pewnie tak. u nas polityka prorodzinna jest masakryczna o ile wogóle jest. Ja z Zusu nadal kasy nie dostałam w d.... mają normalnie państwo w państwie u ciebie jest "nieźle" ale powiem Ci jak miałam w poprzedniej ciąży prowadziłam sama firmę płaciłam ten zus preferencyjny czylii ok 300zł składka co miesiąc i macierzyński dostawałam za miesiąc niecałe 200zł a nie zarabiałam musiałam dołożyć 100zł i im wpłacić. To jest bez sensu. Tak jak np teraz jest masz firmę odprowadzasz skladkę zdrowotną. Firma na męża bo mąż pracuje u prywaciarza. On też odprowadza składkę zdrowotną i społeczne. Leci z Twojego konta. I z firmy swojej dajesz zusowi drugi raz zdrowotne. To nie chore? a jak chcesz tak jak ja dzieciaka zapisać do okulisty to do końca wrzesnia wszystko zabukowane i zapisy dopiero w październik listopad
  10. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaDzisiaj z ciekawości sprawdzałam ile macierzyńskiego przysługuje w Szwecji, kiedyś tam mieszkałam i tak się zastanawiałam co by było gdybym nie wróciła i wiecie co jest jakos 450 dni macierzynskiego urlopu i oprocz tego do skończenia 16 roku życia co miesiąc 1000kr na dzieciaka. Co daje jakieś 500zł, czego oczywiście nie można porównać bo tam życie dużo droższe ale mimo wszystko. A u nas 1000 zł becikowego... żenujące nawet w Rosji becikowe chyba jest wyższe nie ?
  11. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaJa ostatnio też kupiłam, wziełam najdroższy bo się nie znam i stwierdziłam, ze może będzie najlepszy tylko to pewnie nie zawsze idzie w parze. ja byłam na wileniaku ... najlepszego wyboru nie było ale coś dobrałam kosztował chyba 6zł zobaczymy
  12. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaDobra zmieniamy temat bo się zaraz zdołujemy niepotrzebnie, życie i tak scenariusz napisze więc nie ma co się nakręcać. im mniej czasu do porodu tym więcej czasu na myślenie co będzie i jak będzie i czy będzie życie nie ma co a ja kupiłam dzisiaj smoczek bo miałam ale tak ściety był kupiłam silikonowy żeby toszkę imitował cyca z taką banieczką zaokrągloną
  13. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaWogóle wśród moich znaojomych ostatnio same tragedie jeżeli o ciąże chodzi. Jedna koleżanka przed samym terminem porodu poszła na usg, pro forma jak to się mówi i okazało się , ze dzieciaczek nie żyje. Dostała zastrzyk na wywołanie porodu i rodziła martwe dziecko. Tragedia. strasznie, współczuje to chyba nawet za mało powiedziane. Kiedy czekasz aż przytulisz a tu znam ten ból ja czasem teraz też świruje czy młoda się w pępowine nie zaplącze albo jeszcze co innego
  14. ronia

    Sierpień 2009

    fakt... kiedy rodzice myślą co stanie się z dzieckiem po ich śmierci kto się nim zajmie smutne ale prawdziwe jak rodzice czasem modlą się by ich dziecko odeszło przed nimi jak była koło 40 to miała zwiększone prawdopodobieństwo, ono rośnie chyba znacznie po 35 roku życia kobiety
  15. ronia

    Sierpień 2009

    współczuje i boję się takich nieprzedwidzianych sytuacji z pewnością byli poza ryzykiem albo ryzyko stosunkowo niewielkie prawda ? Chyba drugie po śmierci dziecka jest patrzenie jak choruje i jak się męczy. To straszne
  16. ronia

    Sierpień 2009

    madziaasNo hej brzuszki Dziękuje Wam bardzo. U mnie burza i leje a u mnie nic nie pada ... a chciałabym żeby lało ...
  17. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaJa się napatrzyłam na takie biedne dzieci w pracy, strasznie mi ich szkoda a czasami bardziej rodziców bo dzieciaczki nie zawsze sobie zdają sprawę ze swojej niepełnosprawności szczególnie jesli chodzi o psychiczne uszkodzenia. Osatnio znajomemu urodził się synek z zespołem downa, do tego wcześniak i jak patrzę na jego żonę jaka jest zmęczona wiecznymi pobytami w szpitalu to szkoda mi ich strasznie. ale wiedzieli wcześniej że mały będzie chory ? ja poprzednio wiele razy z młodym do logopedy do Centrum Zdrowia Dziecka jeżdziłam tam też takie piękne małe chore ...
  18. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaMyśle, że się nie masz co stresować, ze to przez twoje jedzenie. Tak ma być widocznie ja ważyłam 2900 jak się urodziłam a dziś jestem kawał kobiety 174 cm i porządnej budowy, więc kruszyną nie zostałam a tak mi wszyscy wróżyli. ja też nie byłam jakaś wielachna a teraz ale w sumie chodzi też trochę i o mnie wyciskałam niunia 4800g i to dość ciężka sprawa jest i pęknięcie II stopnia. Boje się czy dam radę ? Nie mam wyjścia pewnie dam a pani położna znowu wyląduje z łokciem na moim brzuchu przygniatając mnie .. scena rodem z zapasów eh... ale powiem tak przeżyje już i szycie tej dupy oy zdrowe innych marzeń nie mam dzisiaj byłam na zakupach do lodówki widziałam w markecie dziewczynkę z zespołem downa później inną niepełnosprawną trzesącą rączkami nie cierpie takiego widoku i nie dlatego że nie lubie dzieci chorych tylko coś we mnie pęka i serce mi się kraje jak widzę takie maluchy
  19. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaNie brałabym sobie do serca moich obliczeń, ale skoro teraz już jest sporawa to faktycznie cztery może mieć. Chociaż ja uważam, że jest bardzo duza granica błędu u ciebie prawie 400 gram więć gdyby się pomylili o te 400 gr to już wale nie jest tak duzo. ale biorąc średnio z pierwszego dzieciaczka 3600g i drugiego 4800g to średnia taka wyjdzie 4kg z groszami ja po prostu mimo że dużo niby nie jjem ale jakoś mam wyrzuty że może ja spase czy coś.
  20. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaNa moje mało wprawione oko wychodzi jakieś 4200gr tak liczyłam że ze 4kg będzie miała na bank
  21. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaWg tego wykresu mój mały w okolicach 40 tyg. będzie ważył 3 kg. Jak mi podasz tyg i wagę twojej córci to spróbuje odczytać z tego wykresu jaka może być przy porodzie. strach się bać już patrzę Tydzień ciąży: 34,1 waga z wymiarów:2713g +/-396g
  22. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaJa za to zjadam za innych, podwyzszając statystyki spożycia chłodnika. U nas to danie kultowe w domu. Babcie jeszcze jako dzieciak jak na Litwie mieszkała to się jadało i tak przechodzi z pokolenia na pokolenie. tato też mówił że kiedyś się tym zajadano :) szukam w necie jakiego wykresu czy kalkulatora żeby sprawdzic przewidywaną wagę dziecka przy porodzie ale nic znaleść nie mogę
  23. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaNo to ja po usg, zadowolona i uspokojona. Mały ma wszystko na miejscu, gotowy do wystrzału głową w dół, waży ok 2035gr, pani dr powiedzała, że wielki nie będzie ale w normie. No i dobrze, będzie go łatwiej wycinąć chłopaka.Tak Roniu chłodniczek znów ja mogę codziennie jak robię to cały gar zawsze! Basia ogóry takie normalne zielone sałatkowe To serdecznie gratuluje. Znaczy się położenie nietoperkowe potwierdzone :) i 34tc zaczęty a co do chłodnika kiedyś w wawie jak byłam z ojczulkiem zamówił mi i zjadł moją porcję ja niemogłam a on bardzo lubi. Mój junior nie jadł jeszcze nigdy i mżonek też chyba nie.
  24. ronia

    Sierpień 2009

    Cześć babeczki Oczywiscie jak ja jestem to towarzystwo się zmywa ... ale cóż życie madziaa tulam mocno mocno agaa fajnie że na wizycie wszystko ok kaja mnie też rano bywa niedobrze. Życze by minęło jak najszybciej mpearl i co rzeczoznawca był? Macie to już za sobą ? abarko ja swojego oddaje babci już w sobotę. Może trochę odpocznie. Napewno będą dobrymi starszymi braciszkami. A zazdrość to chyba ludzki odruch, trzeba będzie im dać dużo dużo miłości justyna a ty co wywoływać będziesz ? :) aganiecha no niefajny ten lekarz od usg. Ja w poprzedniej ciąży miałam z jednym przejście co na koniec kazał nam iść w diabły rozumiesz? Okropne współczuje agahta dzisiaj też chłodniczek ? Ja kurcze buraków nie lubię... kasiunia nie fajnie być odciętym ale już dobrze prawda? Burza była ? Qlczak ja także czekam na fotki i mam nadzieję że zakupicie wymarzoną wanne. Swoją drogą dała kontakt do siebie ??? basia wstawaj śpiochu ty !!! anikadn jak dzisiaj samopoczucie ? aliss tak możliwe że urosną o 1 rozmiar. Zalecają kupowanie o rozmiar większych bucików w ciąży. aga ania jakiś czas temu pisała jak mi się wydaje że będzie rzadziej na necie bo z małżonkiem spędza czas. Ale mogłaby się pokazać na chwilkę
  25. ronia

    Sierpień 2009

    witam i ja i uciekam do wawy niestety przynajmniej nie spocę się w samochodzie na maxa w taką pogodę teraz dla odmiany mogę zmoknąć na całego no nic noce coraz gorsze chyba ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...