Skocz do zawartości
Forum

ronia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ronia

  1. ronia

    Sierpień 2009

    karol a może ciśnienie niskie. Co się odwlecze nie uciecze jak coś pisz pomogę Ci wstawić foty jak będziesz miała siłę :) Tosia pięknie
  2. ronia

    Sierpień 2009

    kaja09hej dziewczynki!!!! Karol,co tam,już wymiękasz? ;) jeszcze rodzić musisz mieć siłę! ;)...ja też dziś jakaś powolna, ale u mnie to mega leń się włączył...a poza tym się wpieniłam bo mi się komp na zmianę z netem zawiesza, nie wiem co się dzieje i chyba 5 raz piszę, jak mi teraz sie zawiesi to już nie piszę dziś bo tylko czas tracę... ...ok. pięknie urządzone macie dziewczyny, i super torba dla maluszka, nosidełka też mi się podobają...torbę mam w kompl z wózkiem,więc nie kupię,ale jakbym nie miała to bym już zamawiała bo mi się baaardzo podoba...a łóżeczko też chyba ogarnę bo mi się dziś śniło,że moją córunię ubierałam...czyżby jakieś sygnały? ...hehehe...ale w tym śnie Tosia urodziła pierwsza! Ronia,niezła trójca z Waszej dwójki ;) ślicznie wyglądacie... ...zdjęcia pieczarek nie będzie bo B zeżarł i nie zd zrobić ok...wysyłam..oby się udało... zrób fotę po przerobie
  3. adriana8899Roniu Dady mozna kupic tylko w biedronkach... dzięki bujne się kiedyś z czasem ? Drogie ? Po ile pakowane ?
  4. ronia

    Sierpień 2009

    ja też uciekam z paczuszkami na pocztę
  5. ronia

    Sierpień 2009

    Tosia27a ten syropek jak sie zwie Roniu? Kasiunia fajnie że brzusio opadł:) ja też bym chciała by opuściły mnie zgagi... Lactulosum ... taki pomarańczowy na zaparcia.
  6. ronia

    Sierpień 2009

    kasiunia icześć dziewczyny!!!!!! znowu mam pięć dni do nadrobienia a wszystko przez to że laptop był w rozsypce.......miał jakiegoś wirusika ANTOŚ pcha się na świat :) brzuszek mi opadł.....i pozostaje czekanie. W środę wizyta u lekarza,dziś byłam na krewce(brrrrrrrrrrr...) mówisz dziecko ciekawe świata
  7. ronia

    Sierpień 2009

    Tosia27qrcze sama nie wiem czy w domku to zrobię ale w szpitalu to bym chyba chciała...zresztą lepiej sie dobrze wyczyścić jak potem może być blokada psychiczna by iść do kibelka:/ nie wszystkie mają blokade ja to tak głównie o sobie napisałam.
  8. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaJeszcze myślałam o czopku glicerynowym, tylko chyba nie działa tak spektakukarnie jak lewatywka. nie nie działa ale porodzie jakbyś miała zatwardzenia być może pomoże ja stosowałam syropek czopki nie działały
  9. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaSłyszałam, że działa w ciągu paru minut. Sama nie wiem, może w szpitalu już lepiej zrobic ale samemu, tylko czy pozwolą? pozwolą czemu mają nie pozwolić. Ja sobie myślę że dobrze że się oczyszczamy przy porodzie bo nie trzeba za potrzebą biec w tej samej dobie do wc, a tak jak ja po parciu mam z tym problemy i nieziemsko bym cierpiała. A tak po wypróżnieniu trochę spokoju jest :)
  10. ronia

    Sierpień 2009

    Tosia27no właśnie też bym zrobiła sama w domu ale z drugiej strony to chyba nie działa od razu... i co jak mnie złapie w drodze do szpitala np? Ronia a Ty tym razem sie decydujesz? to jest taka pokaźna butla z roztworem i z długim wziernikiem?? Moja enemka się nie przeterminowała ale nie wiem czy użyje. Jak zdąże być może ...;) a co do męża i wstydu.. każdy z nas to robi nie ? To raz dwa nie posadzę męża między moimi nogami więc widzieć nie będzie jakby co :) ma być przy moim boku :)
  11. ronia

    Sierpień 2009

    Tosia27ja wczesniej brałam magnez i było ok ale odstawiłam już bo nie chcę łazić po terminie:) i jak odstawiłam to mam:/ ale znów pysznosci wymieniacie... ja zjadłam właśnie pączka i nie mam koncepcji na obiad... dla samej siebie nie chce mi sie robić:( Agatha też o tym myślałam... i nie wiem czy w szpitalu pytają? czy trzeba samemu w domu jak coś? nie chciałabym walnąc klocka przy mężu:) Tosia 27tc babolcu nie martwcie sie tym kolckiem tak bo nie ma czym a jak coś mówie zakupić sobie zestawik w aptece i zapodać jak sie cosik zacznie dziać
  12. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaNo dobra, więc lewatywa mnie po głowie chodzi, nie chciałabym małemu klocka na głowę podczas porodu postawić. Robicie przed porodem, albo juz kiedyś robiłyście. Bo ja nie mam wprawy w tej kwestii a chyba chciałabym sobie zafundować tę przyjemność, co by mieć komfort psychiczny podczas porodu. Niby położna mówiła, zeby się tym nie stresować , ze klocek podczas porodu to norma, ale łatwo mówić. Agatha podczas parcia jak główka przechodzi przez kanał rodny nie ma się co czarować wypycha wszystko zaległości. Teraz w szpitalach odchodzi się od przymusowej że tak powiem lewatywy. Ja miałam poprzednio zakupioną ENEME taki zestaw żeby sobie zrobić samemu lewatywkę. Nie zdążyłam i nie powiem trochę ze mnie bobas wycisnął. Ale akcja była szybka od razu zmieniają podkład albo kładą ligninę więc spokojnie na małego nic nie spadnie i się nie ubrudzi. A widok dla położnych i innych serio to norma chociaż nam wydaje się to żenujące. Nikt się nie śmieje taka jest fizjologia. Masz więc w sumie możliwość zakupienia sama zestawu i zrobienia sobie lewatywki w domu przed szpiitalem np. chociaż słyszałam że lewatywa czasem przyspiesza poród. Możliwe że jak poprosisz na oddziale w szpitalu też Ci zrobią. Ale możliwe że powiedzą że to zbędne. Wtedy się nie stresuj serio nie ma co
  13. ronia

    Sierpień 2009

    AgathaWy tu o obiedzie a ja chciałam zapytać o drugą stronę układu pokarmowego czyli d..., ale może poczekam na bardziej odpowiedni moment! dawaj !
  14. ronia

    Sierpień 2009

    karol27roniakarol27Czesc Dziewczyny, dawno mnie nie było - właśnie wróciłąm z urlopu - ciekawa jestem, czy coś się wydarzyło - może któraś zdązyła się już rozdwoić???Miłego popołudnia. KAKCIO obrodziła ojej, a kiedy? Są jakieś posty na ten temat wcześniej? Bo nie dam rady tyle stronek nadrobić? jakies 1,5tyg temu ? nie nakazuj mi szukać spośród tylu stron proszę
  15. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83Uciekam jakieś zakupy zrobić na obiad, mam w planie zrobić kopytka z sosem gulaszowym i surówka z kiszonej kapusty, może komuś podsunę pomysł.Miłego popołudnia!!! pomysł przepyszny ale ja mam na dzisiaj klopsiki więc zaraz śmigam obrać 3 ziemniaczki na krzyż
  16. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83A to ja w sukience w grochy, którą sobie sama uszyłam z materiału za 10zł zdolna bestia z Ciebie Aniu szacuneczek cudnie :)
  17. ronia

    Sierpień 2009

    Tosia27Cześć Dziewczynki:) widzę że powoli sie zaczyna... Basia jaksie czujesz? ja to nic, ani przepowiadających ani siary ale dzisiaj mam plan spakować torbę do szpitala:) chyba czas najwyższy:) zresztą muszę skończyć leczenie by niczym nie zarazić Niuńki:) narazie muszę sprzątnąć całą chałupę bo skoro mają przyjść upały to nic nie zrobię:( wstawiłam już pranko, ogarnęłam pokój i kuchnię... została jeszcze łazienka, sypialnia i odkurzanie:( Dziewczyny czy wy oprócz bólu pleców macie takie skurcze nóg? jejku mnie łapią codzień w najdziwniejszych miejscach, np z boku łydki:/ wczoraj wieczorem myślałam że nie wyrobię:( Ronia super zdjątko:) do kiedy Maciuś u babci? skurcze.. no ja mam tylko te od rwy takie jakby mnie prąd w dupsko kopnął ale wiesz możesz mieć skurcze z powodu małej ilości magnezu bądź wapnia w organizmie ale czytałam też że nie zawsze z powodu niedoboru. Czasem dziecko jak jest już spore uciska na nerwy wiązadła itd co również może prowadzi do skurczy łydek właśnie. Maciek ma 5 sierpnia wizytę u okulisty więc pewnie 4 sierpnia przyjedzie,. Teraz poszedł z babcią do kina na Epokę lodowcową 3 :) podłączyliśmy u nich i u nas kamerki i się widzimy jakby co. Tylko przytulić nie ma się jak. Tęsknota wszechobecna
  18. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83dziewczyny oto moje łóżeczko biało-brązowe, pokój pomalowany, wykładzina z autostradą, przymierzyłam sobie czy wszystko pasuje, nie mogłam się oprzeć, dzisiaj lub jutro będę mieć meble Super extra... nic dodać nic ująć :) ładniej już chyba być nie może :)
  19. ronia

    Sierpień 2009

    alisssania_83witam kobietki!Jak Was poczytałam to dotarło do mnie, że to już nie długo, bo ostatnio mi się tak jakoś zapomniało chyba i mam wrażenie, że całą wieczność już w tej ciąży jestem. U mnie na razie bez zmian, szyjka się bardziej nie skraca, brzuch na razie nie boli. Bolą mnie plecy za to i coś mnie tak w kroku ciągnie, trudno mi wstać,, przekręcić się na łóżku i w ogóle. Dalej biorę fenoterol i luteinę, chyba do końca 35 tygodnia. Ja takie ciagniecie w dole mam juz od dluzszego czasu i juz nawet sie do tego przyzwyczailam, najbardziej czuje jak na lewa noge staje, jakis taki ucisk mam. Wlasnie przy wstawaniu, przekrecaniu sie i jak dlugo chodze. Chyba nam sie tam wszystko rozszerza i rozciaga. Cialo sie gotuje do porodu :) ja mam tak w nocy. W dzień nie. W dzień mam inne atrakcje często ból rwy kluszowej po prawej stronie. Ból pośladka który promieniuje aż na nogę
  20. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83roniamłody to bardzo czeka na rodzeństwo bardzo ... długo też.. Wojtusia wspomina i czasem mówi że się boi że niuni też nie będzieRoniu myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze, musi być alisssroniamłody to bardzo czeka na rodzeństwo bardzo ... długo też.. Wojtusia wspomina i czasem mówi że się boi że niuni też nie będzieWszystko bedzie dobrze, musi byc. Trzeba myslec pozytywnie. Niunia bedzie i to cala i zdrowa i jeszcze niezle da mu popalic hihi. Staram się dziewczyny bardzo się staram ...
  21. ronia

    Sierpień 2009

    młody to bardzo czeka na rodzeństwo bardzo ... długo też.. Wojtusia wspomina i czasem mówi że się boi że niuni też nie będzie
  22. ronia

    Sierpień 2009

    Pokaże Wam jeszcze zdjątko z soboty. Pewnie ostatnie już juniora z brzuszkiem
  23. ronia

    Sierpień 2009

    alisssUUUUUUU Ronia cos zaczyna sie dziac Czyzbys miala byc 2-ga?? Ale to jeszcze troche czasu moze minac zanim zacznie sie na dobre :) Ja tez jeszcze troszke sobie pospalam , slonce mnie obudzilo, ale daje, upal bedzie jak nic. nie nie będę druga spoko glut nie zabarwiony wiec to chyba .. chyba nie kawałek czopu. Zresztą u wieloródek jest inaczej niż pierwiastek nawet tym obniżaniem się brzuszka. Ale glut fuj ....
  24. gdzie można kupić te zachwalane pieluszki ?
  25. asiorek352roniai co tam dziewczyny u Was?Cześć Roniu... A u nas troszke smutno się zrobiło... Nasza Mosia odebrała betę i wynik jest 0... A jak Ty się czujesz? Mi się dziś śniło że córcię w domu urodziłam,ale tak śmieszne to było... Bo śniło mi się ze ciągnełam za pępowinę i dzidzia z garnka wyskoczyła... Mówie Wam,śmieje się do teraz jak o tym mysle... przykro mi bardzo ... znam ten ból ale to kwestia czasu uda się trzeba myśleć pozytywnie fajne sny miewasz.. ja ostatnio miewam same zboczone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...