Skocz do zawartości
Forum

ronia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ronia

  1. ronia

    Sierpień 2009

    kasia001ronia glos, madzia drzewkona razie tylko wam :) ja dzis wolne,ale nie pospalam zbytnio Maksio o 6 sie obudzil i zasnal dopiero niedawno.. przez te wstawanie co dzien o 5 do niani wejdzie mu to w nawyk i week z glowy bedzie :/ Pogoda ladna u nas,cieplutko a ja zasmarkana :P oj to faktycznie to może teraz się kimnij troszku ?
  2. ronia

    Sierpień 2009

    Mama_Monikaronia ten Twój mały żarłoczek jest uroczy, az miło pewnie popatrzec jak Ola tak wcina :) maly ? ciotka prawie 10,5kg żywej wagi wypasiony kloc licze że z tuszą pójdzie w chudego ojca a nie grubą matkę bo sie zapłacze jak się zacznie ruszać może schudzieje się jej
  3. ronia

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaNo i sie wyjasniło z tą moją Lenką, moja mama poszła zanieśc ten mocz do analizy i akurat była nasza pediatra i kazała od razu zbadac i wyszły jej jakieś bakterie w moczu:/ no a mama mówi że ją dzisiaj rano wysypało też, no a lekarka na to że mogło sie zbiedz jedno z drugim albo i z tej infecji mogło tak wyrzucic, w każdym razie bakterie są i trzeba sie nimi zająć. Dostała Furaginę 2xdziennie po pół tabletki i we wtorek mocz do kontroli i powinno przejść, chyba żeby się gorączka utrzymywała to w poniedziałek po antybiotyk. Jak sie wyleczymy to na kontrolne USG. Zdrówka nieustającego dla Lenusi najważniejsze wiedziec co wtedy można to zwalczać
  4. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlAch, żebym to ja pole miała... Ale prasowanie mam dużo, masz ochotę? pole to masz tylko nie mnie je orać pracowanie ... daj pod dupsko położe
  5. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlroniampearlWiesz ja tez dostałam od lekarki nowy schemat jedzenie i tam też jest, żeby dziecko od 8 miesiąca uczyło się samo jeśc, ale żeby to co my to jeszcze nie:) A ja Hance oststnio po raz pierwszy sama zupkę ugotowałam i powiem Wam że średnio jej to smakowało:( Teraz mieszam pół na pół ze słoiczkiem i wpiernicza aż jej się uszy trzęsą - potrafi 250 gr zjeśc! ja się wczoraj z szokowałam olka zeżarła tyle na noc kaszy że ja bym tyle nie zjadła normalnie więcej niż jeden taki duży głęboki talrze nawet mój Maciek je mniej ;/ aż się bałam że coś się jej z przejedzenia stanie mpearl co gotowałaś ? No to niezły ma apetyt, ale mówiłaś że noc calą przesypia, więc dobrze! Filet z indyka, marchewka, por, pietruszka i seler. taa 2 noce a dzisiaj po tym żarciu się kręciła o 5 dojadła ;/ i jeszcze śpi ;/
  6. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlroniaferimerc kasia aganiecha blondi pkt sru poleciał Kliknęłam Ci i 1 pkt poszedł:) dziękować ja móc odrobić w polu za głos
  7. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlalisssWczoraj bylam na takim spotkaniu z polozna na 8 miesiecy. May wazy tylko 7140 ale ona twierdzi ze moze byc, ewentualnie moge dawac m wiecej jesc tylko ze on i tak juz duuuzo je. Poprostu taki jest. Wiecie, ze ona mi mowila, ze takie dziecko powinno juz jesc to co my??? W szoku bylam. I ze powinno sie juz uczyc jesc samo palcami. Mam mu dawac miseczke z takim samym jedzeniem co my jemy, tylko troche rozdrobnic i ma sam jesc... 3 posilki dziennie takie jak my, tylko zeby nie bylo ostre + 2 razy mleczko. Jak jemy kanapki np na sniadanie to on tez moze...Wiesz ja tez dostałam od lekarki nowy schemat jedzenie i tam też jest, żeby dziecko od 8 miesiąca uczyło się samo jeśc, ale żeby to co my to jeszcze nie:) A ja Hance oststnio po raz pierwszy sama zupkę ugotowałam i powiem Wam że średnio jej to smakowało:( Teraz mieszam pół na pół ze słoiczkiem i wpiernicza aż jej się uszy trzęsą - potrafi 250 gr zjeśc! ja się wczoraj z szokowałam olka zeżarła tyle na noc kaszy że ja bym tyle nie zjadła normalnie więcej niż jeden taki duży głęboki talrze nawet mój Maciek je mniej ;/ aż się bałam że coś się jej z przejedzenia stanie mpearl co gotowałaś ?
  8. ronia

    Sierpień 2009

    ferimerc kasia aganiecha blondi pkt sru poleciał
  9. ronia

    Sierpień 2009

    alisssronianie wiem czy wiecie ale u nas w niedziele ma być 16st !! /taka zmiana tematu/jej ale jestem podjarana U nas juz od jakiegos czasu jest cieplutka :) Zycze Wam tego samego jak najszybciej :) zazdraszczam ale tylko do niedzieli mam nadzieję
  10. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlronianie wiem czy wiecie ale u nas w niedziele ma być 16st !! /taka zmiana tematu/jej ale jestem podjarana Jak u Ciebie, to u mnie chyba też, nie? No to też jestem podjarana Widzisz nic nie robisz a ja podjarana szkoda że z moim starym tak nie idzie
  11. ronia

    Sierpień 2009

    nie wiem czy wiecie ale u nas w niedziele ma być 16st !! /taka zmiana tematu/ jej ale jestem podjarana
  12. ronia

    Sierpień 2009

    alisssCo do kojca, ja mam normalne lozeczko i lozeczko turystyczne w razie wypadow, ale wlasnie ostatnio rozmawialam z Ł ze musi je wyjac i zastapimy bujawke, ktorej maly juz nie uzywa tym lozeczkiem to bedzie sie tam bawil. Normalnie to caly czas bawi sie na dywanie, ale jak musze np do laz to wkladam go do lozeczka i czasem jak cos w kuchni robie to do bujawki ale tego juz nie znosi, a po pokoju calym smiga i kable gryzie hehe wiec trzeba by go gdzies czasem zamnknac :) a wiesz czemu nie chce ? bo ma ograniczoną swobode na podłodze ma do wszystkiego dostęp a w łóżeczku bujaku nie i powiem Ci że gdzieś czytałam żeby jednak uczyć dziecka tego że ma swój teren ograniczony aczkolwiek myślę sobie tak że ograniczenie terenu dla dziecko ogranicza go też w innych sferach wiadomosc exploruje bada znaczy uczy się i rozwija, ograniczasz mu automatycznie mniej poznaje standardowo kija ma dwa końce
  13. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83spadam buźka buzi buzi
  14. ronia

    Sierpień 2009

    ferinkaroniaferinka bo u mamy na kolanach najwygodniej :) p.s. ja nie lubiałam nocników. Zimno w pupę, plastik, podwiewało i nie wygodnie było :P to ty pamiętasz ? ja nic a nic teraz pewnie masz uraz i w domu wucet stoi z podgrzewaną deską sedesową radio wbudowane w kompakt wiesz, ja sklerozy jeszcze zaawansowanej nie mam :):):):) Ja późno poszłam na nocnik. Bo moja matka zaczęła od normalnego klopka :) a na wsi trzeba było albo w pole albo na nocnik :) nie oskarżam Cie ciotka o skleroze bo tak już dzieci małe mają że dopiero po którymś roku zaczynają pamiętać na tyle żeby później móc sobie przypomnieć a i mnie nie obce jest robienie w wucet prowizorke z desek z wielkim otworem na zad wiec looz
  15. ronia

    Sierpień 2009

    ja patrze na piaskownice i baseny i tu zaznaczam że nie chodzi o takie do sikania coś z serii siostra poda basen
  16. ronia

    Sierpień 2009

    ferinkaania_83dzięki dziewczyny choć nie miałam zamiaru młodego godzine trzymac na nocniku i pieluchy nie zakładać, raczej kupiłam go żeby się oswoił i tak jak pisałam rano być może tam nasikał, ale jak widać, po minucie spędzonej na nocniku wolał się zesikać na mamy kolana bo u mamy na kolanach najwygodniej :) p.s. ja nie lubiałam nocników. Zimno w pupę, plastik, podwiewało i nie wygodnie było :P to ty pamiętasz ? ja nic a nic teraz pewnie masz uraz i w domu wucet stoi z podgrzewaną deską sedesową radio wbudowane w kompakt
  17. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83mój szkrab zdecydowanie wolę uśmiech :) więc chyba na kolanach matuli lepiej się zesikać i jak fajnie trzyma nocnik za uchy super !
  18. ronia

    Sierpień 2009

    ferinkaferinkaWarto poczytać :Czas na nocnik:-) - BabyBoom O widzę że dałam to samo co mpearl :) tak tak xero czytacie te same artykuły
  19. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83dzięki dziewczyny choć nie miałam zamiaru młodego godzine trzymac na nocniku i pieluchy nie zakładać, raczej kupiłam go żeby się oswoił i tak jak pisałam rano być może tam nasikał, ale jak widać, po minucie spędzonej na nocniku wolał się zesikać na mamy kolana aniu spokojnie każdy uczy się na błedach nocnik Ci się napewno przyda :) a i nauka korzystania z niego nie jest łatwa :) będzie dobrze a co kilka głów to nie jedna
  20. ronia

    Sierpień 2009

    ferinkampearlronia i jak młoda się w nim czuje ?Starsza nie chce tam do niej wchodzić bo mój czasem ma faze że by chciał :) Wiesz co jeszcze go nie używałam w domu, na razie do spania w podróżach ( mam od tapicera mały materacyk do niego) ale znając Nastuśke to na bank bedzie chciała tam wchodzic:)) Nastuska to nawet chciała mleko z butelki i smoczek do buzi brała - 9 lat dziewczynka!! A mój stary koń (kochany mąż) bawił się grzechotkami jak mały spał i pił herbatkę z butelki. Więc Nastusię jeszcze rozumiem :) Nie pamięta tych czasów i chciała spróbować :) To mój junior chciał possać Olki gryzaka poclamkać go sobie
  21. ronia

    Sierpień 2009

    ferinkaania_83mpearl Fajnie z tymi firankami:) I fotelik fajny! My już wozimy Hanie w większym foteliku, ale mamy po Nastusi chicco, stary model ale w dobrym stanie:) Ale można zmienac pozycję na półleżącą. Hanka jest przeszczęśliwa, że widzi nas w czasie jazdy i ogląda sobie świat:) Co do nocnikw to ja jestem przeciwnikiem tak wczesnego sadzania na nocnik. Trochę poczytałam i wiem, że dziecko nie jest fizjologicznie i psychiczne gotowe na nocnik wcześniej niż jak skonczy 1,5 roku. Oczywiście są dzieci które można szybko wyszkolic do załatwiania się wcześniej ale nie jest to z korzyścią dla nich...to mnie przestraszyłaś z tym aspektem sadzania na nocnik, ja na razie chciałam go rano sadzać, bo codziennie jestem obsikana przy zmianie pieluszki, ale mówisz że krzywdę można zrobić, to ja chowam ten nocnik Ja też właśnie troszkę poczytałam o tym siadaniu na nocnik. I jednak poczekam. ty to jesteś już duża dziewczynka i możesz na kiibelek siadać
  22. ronia

    Sierpień 2009

    ania_83mpearl Fajnie z tymi firankami:) I fotelik fajny! My już wozimy Hanie w większym foteliku, ale mamy po Nastusi chicco, stary model ale w dobrym stanie:) Ale można zmienac pozycję na półleżącą. Hanka jest przeszczęśliwa, że widzi nas w czasie jazdy i ogląda sobie świat:) Co do nocnikw to ja jestem przeciwnikiem tak wczesnego sadzania na nocnik. Trochę poczytałam i wiem, że dziecko nie jest fizjologicznie i psychiczne gotowe na nocnik wcześniej niż jak skonczy 1,5 roku. Oczywiście są dzieci które można szybko wyszkolic do załatwiania się wcześniej ale nie jest to z korzyścią dla nich...to mnie przestraszyłaś z tym aspektem sadzania na nocnik, ja na razie chciałam go rano sadzać, bo codziennie jestem obsikana przy zmianie pieluszki, ale mówisz że krzywdę można zrobić, to ja chowam ten nocnik jeszcze ci się przyda zobaczysz jak szybko zleci
  23. lusterko Lech czy Jarosław K ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...