Ania26

[*]

gagawa Jak zdrówko? Dziękuję już lepiej;)

a jak tam Walentynki Kochaniutkie Wam zleciały???

Kochana jeśli chodzi o kisielki to zwykłe... powiedz gdzie i w czym teraz nie ma chemii??? A mleko w proszku to niby naturalne? Rafciowi smakuje, nic go nie boli i wszystko z nim w porządku po takich paru łyżeczkach;) bo ile takie dziecko zje dwie łyżki stołowe no może czasem trzy;) Co do tych żłobków powiem szczerze, nie dałabym swojego dziecka na razie, serce by mi pękło, nie umiałabym się skupić na pracy. Planuję dać małego do przedszkola jak skończy 3 latka, u mnie nie ma za bardzo się kto nim zająć, a tez chciałabym też wrócić do pracy jak najszybciej, choć przyznam Wam się, że mam jeszcze inny plan w głowie, ale czy się zrealizuje po mojemu zobaczymy

Upss chyba się spóźniłam z tym głosowanie do wczoraj było co? Przepraszam Was ale nie miałam czasu nawet włączyć na 2 minuty komputerka...Poza tym wyleczyć się nie mogę i kiedy mam okazje wchodzę pod kołderkę;) Ostatnio Rafcio nie daje chwili odpoczynku i najlepsza pozycja dla niego to pion! albo żebym go trzymała albo stawiała swoich nogach albo siedzi na moim brzuchu uhh. Co do jedzonka to mojemu Rafałowi najlepiej smakuje kaszka ryżowa z malinami albo jabłkami, za deserkami ze słoiczka nie przepada woli gotowane warzywa w zupie i miksowane ;) Poza tym uwielbia kisiel i herbatę z cytryną, nie za bardzo podchodzą mu herbatki gotowe a soków wręcz nienawidzi! Skubaniec mały takie smaki ma... Lenka zazdroszczę Ci ze już po chrzcinach, ja dopiero w Święta Wielkanocne i jak o tym pomyśle to aż mnie mdli! Pozdrawiam Kochane!

Kobitki jak powiedzie jak można oddać na Was głos chętnie to zrobię bo zdjęcia są świetne!!! Buziaki

Rafcio to wesolutki chłopak rzadko płacze raczej marudzi;) Dziękuję zdrowy;) tylko cholercia apetytu nie ma i ostatnio jakieś bakterie mu się w moczu ujawniły ale już walczymy z problemem i mam nadzieje, że szybko zniknie;) Właśnie kończy mi się macierzyński wybiorę jeszcze wszystkie dni jakie mam za tamten i za ten rok i idę na razie na rok wychowawczego;) Myślę, że tak będzie dla nas najlepiej;) potem się zobaczy:) Powiedz nie obawiasz się dużej różnicy wieku swoich pociech? Ja sama planuje mieć dwójkę, ale wiesz jak to z planami...

Hej dziewczyny;) witam również Annę;) miło powitać kolejną mamusię październikową;) Gagawa wiesz zainteresowały mnie te urlopy i wiesz zapytałam naszą Panią ekspert. Jednak należy się urlop za cały 2009, no bo w sumie co kogo interesuje czy ja idę na urlop w kwietniu czy w grudniu i na ile... ale dobrze ze mi przypomniałaś o tej opiece nad dzieckiem;) Kochane a jak tam dodatkowe karmienie;) tzn deserki itp? Mój Rafcio po prostu je jak mała świnka ale to takie słodkie i śmieszne;) Najgorsze jest to że nie chce jeść mleka! uhh Buziaki

A no to Karol gratuluję mamusia z Ciebie pełna parą;) Pozdrawiam;)

zapalenie krtani leczy się:) już lepiej mówię, ale wczoraj zaczęło boleć mnie ucho!!!! Chodzę jak pijana w głowie mi się kręci... uhh jak nie urok to.. Pozdrawiam

Witam Ilona27 miło że dołączyłaś do naszego rocznika;) Powiem, że mój mały tez jest niesamowity..jak każdy maluch na swój sposób;) ciągle się śmieje;) czasem nawet nie wiem z czego;)

Karol27 po suwaczkach widzę że to chyba Twoja pierwsza ciąża? Jak się czujesz? Powiem Ci, że dla mnie był to najwspanialszy okres czułam się zajebiście i wygladałam dużo lepiej jak teraz hihi;)

też tak myślę;)

Bardzo fajny i potrzebny wątek;) Nasz drugi "pierwszy raz" był ok 8 tygodni po porodzie też się cholernie bałam i bólu, trochę obawiałam się tego jak po porodzie wyglądam.. wiecie rozstępy itp. i tego że będzie inaczej może gorzej... ale dużo rozmawiałam o tym z mężem, on nie nalegał, uczuliłam go, że musi być delikatny, nie obeszło się bez 2 podejść ale za 3 razem było już dobrze, trochę bolało, ale jak opadł stres i wszelkie obawy wygasły a podniecenie rosło uhh było duuuużo lepiej, natomiast kolejne zajefajne! Wydaje mi się nawet, że jest mi lepiej teraz niż przed ciążą, chyba większe doznania, namiętność.. W moim przypadku wydaje mi się, że większą rolę odegrało samopoczucie i podejście do tego, oczywiście niewątpliwie mój M miał w tym duży udział;) Ostatnio nawet mam ochotę na sex po sexie.. hihi, mężulo.. biedny zmęczony po pracy a ja nie mam dość! Pozdrawiam

Witaj i gratuluję fasolki;) Zapraszam serdecznie choć szczerze nasze forum ostatnio ucichło... Buziaki

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Gagawa dzięki za info o tym urlopie widzisz nawet nie wiedziałam... Jak dobrze, że jesteście i dobra radą służycie! Justynka no widzisz kiedy Rafcio skończył 3 miesiące pokarm jak ręką odjął dwa dni i się skończył.. nawet kropelka nie skapnęła... niestety.. bo chciałam jak najdłużej karmić, no ale cóż. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.. mogę byc spokojna, że Rafcio się ode mnie nie zarazi;) Buziak

Hej Dziewczyny, Macie racje przybiera na wadze i to najważniejsze, jest bardzo silny i na razie nie mogę wpadać w panikę, mama moja mówiła, że ja też taki niejadek byłam;) Lekarz również potwierdził, że nie dzieję się nic złego, trzeba się pozbyć bakterii szybko,a Rafcio jest okazem zdrowia. Chyba jestem przeczulona... Niestety okazało się, że to ja jestem chora.. mam zapalenie krtani, żeby się mały nie zaraził moja mama wzięła go do siebie na 3 dni, żebym się wykurowała, podleczyła i wygrzała w łóżku, ale tak mi głupio bez Rafcia, mówię Wam!!! Co do urlopu mnie macierzyński też kończy się dokładnie 23 lutego, muszę wykorzystać stary urlop z 2008 a mam 20 dni do wykorzystania, wezmę urlop jeszcze za ten rok, no i rok będę z moim Rafciem w domku;) na wychowawczym;) a potem się zobaczy. Choćbym chciała wrócić do pracy nie mam z kim zostawić małego. Wracam do łóżka pa Pozdrawiam

Ja jutro idę do lekarza bo wykryto niestety u Rafcia dwie bakterie w moczu, trzeba antybiotyk jakiś zastosować no i ważyć go bo nie chce jeść w zeszłym tygodniu ważył 5650... jak myślicie mało dużo? Sama się też rozchorowałam..uhhh trzeba się szybko wyleczyć.. Pozdrawiam

Kochane co tu tak cichutko? Powiedzcie mi gdzie i jak mogę obejrzeć Wasze zdjęcia z pociechami? Mnie wreszcie udało się dodać coś do albumu;)

Witam, Właśnie odebrałam wyniki wymazu spod napletka mojego niespełna 4 miesięcznego syna wyhodowane szczepy to Proteus mirabilis i Escherichia coli (jedno i drugie nieliczne), bardzo proszę mi powiedzieć co to oznacza? Nie mogę skontaktować się z moim pediatrą. Badanie było zlecone ponieważ mój synek stracił apetyt i lekarz stwierdził aby zbadać mocz, w moczu wykryto bakterie a poziom leukocytów był 30-40 oraz ph moczu ponad 7. Jak leczy się te bakterie i skąd się wzięły? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziekuję.

Również dołączamy się do gratulacji pierwszego ząbka;)

Cześć dziewczyny, Widzę, że prawie wszystkie już dajecie posmakować maluszkom coś innego:) Ja też dodaje mu troszkę kleiku do mleka, no i już jabłuszko wcina próbował ostatnio z marchewką i ślicznie wychodzi mu to jedzenie łyżeczką;) Niestety mam inne zmartwienie, mój mały stracił ostatnio apetyt, okazało się, że ma bakterie w moczu, czekamy na wyniki z posiewu, mam nadzieję, że są nie groźne i szybko się ich pozbędziemy;) ale napędziły mi stracha, oprócz nie jedzenia mój Rafcio płakał przy siusianiu... Najgorsze, że nie wiadomo skąd te bakterie się wzięły, najprawdopodobniej przez to, że brałam w ciąży urosept...ale to tylko moje podejrzenia. Wiecie jeszcze co do jedzenia zamówiłam sobie w Empiku książkę z przepisami na jedzonko dla niemowlaków i dzieci, jeszcze nie przyszła, bo bym Wam powiedziała czy jakiś ciekawy przepis jest, mam nadzieję, że będzie coś godnego polecenia;) Jak tylko coś ciekawego znajdę dam Wam znać no i czekam też na wasze przepisy;) Buziaki

Lenahalo, nic nie slychac jestescie tam dziewczyny? odstawilismy tabletke i nic z tego refluks jest dalej naszczescie pomaga ta tabletka bo bez niej bylo by bardzo zile. Bez tabletki ciesze sie jak mi malec na rekach spi. To byly 2 ciezkie dni jestem wykonczona. jak leci u was? lena Lena ściskam Cię mocno i życzę czasu na odpoczynek:)!

Hej Dziewczyny! Mała Mo gratuluję i również życzę dużo zdrowia;) Dobrze, że już wszystko jest ok. Mnie ostatnio nie było, trochę się przeziębiłam i niestety mój Rafcio zaraził się ode mnie ma katarek, mam nadzieję, że nic innego się już nie przypląta. A poza tym pogoda okropna, i yak jakoś ponuro... Buziaki i dużo słoneczka:)