Skocz do zawartości
Forum

KasiaMM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaMM

  1. Oli zaczęła chodzić przy meblach już w 8 m-cu a dopiero w 11 miesiącu zaczęła śmigać sama:-)
  2. hey Kochane Jak tam początek weekendu?? My szykujemy się do urodzinek , które robimy w czwartek bądź jeśli wypadną mojej mamie badania w szpitalu to w Sobtę. Trzeba posprzątac chate i zamówić torcik, przystroić pokój, naładować baterie do aparatu , przygotować kreacje Ale strasznie się ciesze i już doczekać nie mogę.
  3. KasiaMM

    Listopad 2008

    hey hey Jest tu ktoś??
  4. hey aga niezła kombinacja A my dzisiaj korzystaliśmy ze spacerków bo ładna pogoda była. Teraz M. wykapał Młodą i zaraz jej bedzie czytał bajkę na Dobranoc. Jutro jego kolej rannego wstawania więc się wyśpięęę
  5. KasiaMM

    Listopad 2008

    hey Kochane Rzeczywiście pogoda dzisiaj dopisała. Najpierw rano Młoda miała spacer ze mną a potem jeszcze z moją mamą. A tak wogóle to cały dzień dzisiaj spędziliśmy u moich rodziców . Fajnie było. A my urodzinki robimy w najbliższym gronie dziadkowym i pradziadkowym z tortem , 2 placakami jakimiś ciastkami , szampanem no i prezentami a no i mam zamiar ubrac pokój w baloniki i serpentyny. Urodzinki albo zrobimy 19 w czwartek w dzień urodzin Oli ( jak M. bedzie miał I zmianę) albo w Sobotę. Już się nie mogę doczekać. Kurcze ale mi dzisiaj M. napsuł krwi aż cały dzień łebek mnie strasznie boli:-(
  6. KasiaMM

    Upsss ale gafa

    Ja to wogóle mam jakies dziwne słowotwórstwo. Np. - jadę do górki w domkach ( czyt. do domku w górach) - podaj mi skórzaniec ( kaganiec skórzany) Więcej nie pamiętam bo to na bieżąco musze pisać ale gaf to ja dużo strzelam
  7. alicjak29Kasiu MM zarówno Twoja córeczka jak i jej towarzyszka są urocze! Dziękujemy. Ja też mam boksia już drugiego ale mieszka z rodzicami. Tutaj można zobaczyć moje zwierzaki na yanna.prv.pl
  8. KasiaMM

    Listopad 2008

    Marciołka Gratulacje Iwona mieszkamy w Starachwicach:-) A mój M. właśnie poszedł z Młoda na zakupy a ja siedzię w domu bo mi się dzisiaj nic nie chce. Tylko bym spała;-) Ja Oli jeszcze nie dawałam mandarynki , muszę spróbować. A my urodzinki wyprawiamy 21 i tez już prezenty skonsultowane z rodzinką.
  9. KasiaMM

    Listopad 2008

    hey Witam się z rana Jak tam dzieciaczki?? My wczoraj byłyśmy u pediatry bo Młoda ma pleśniawki w buzi no i dzisiaj jadę wykupić taki środek i będe jej pędzlować paszcze. Oby to pomogło bo z tego co wiem to trudno leczy się tego grzyba bo takiego dziecka się nie upilnuje i zaraz coś brudnego wsadzi do buzi.
  10. aga82Śliczny jest ten garnuszek na klocuszek, jak zajedzie sie do wiekszych sklepów to idzie oczo pląsów dostać od tych zabawek. Dokładnie . My ostatnio weszliśy do Tesco w Ostrowcu po prezent dla Oli i nie wyszliśmy przez 2 h z półek z zabawkami.
  11. KasiaMM

    Listopad 2008

    marciołkaOj tak, chrupki to największy przebój :) Ja tylko muszę je chować też przed M, bo jak dorwie paczkę, to dla Zosi raptem kilka sztuk idzie ;) Powiem ci, Kasiu, że też bym poszła do pracy... Najlepiej by było na pół etatu, ale kto chce dziś tak zatrudniach nie-studentów? Poza tym to by pewnie była praca w godzinach przedpołudniowych i wtedy faktycznie trzeba by było albo nianię, albo żlobek, a niestety i jedno, i drugie zżarłoby pewnie większość pensji przy pracy na pół etatu... Błędne koło.. Zgadza się Słońce. W Żłobku Państwowym nie ma miejsc a prywatne to wiadomo ile kosztują. Ale wiesz my nawet gdyby miało z mojej pensji zostać 500 zł a reszta na Żłobek to i tak bym się zdecydowała bo dla mnie też ważne są świadczenia gdybym np. zaszła w ciąże. A teraz mamy taki trudny czas , że mieszkamy z teściami na pensji M. i nie jest źle bo nic nie płacimy za rachunki i jedzenie no ale nie jesteśmy samodzielni i mamy na głowie rodziców. A wcześniej z powodu braku pracy musieliśmy wrócić z Warszawy ze swojego wynajętego mieszkanka :-( Więc odczuwamy to strasznie.Nie wyobrażam sobie co by było gdybym zaszła w 2 ciąże. Każdy by się wchrzaniał a tak jak mieszkamy sami i sami się utrzymujemy no to wiesz co Nam mogą? A jeśli chodzi o chipsy to mój M. też kradnie i muszę chować haha:-)
  12. KasiaMM

    Upsss ale gafa

    No nie mogę Ja pamiętam jak jeszcze mieszkałam z rodzicami i razem z bratem w jednym pokoju. To było jak byłam dzieckiem. Przed położeniem się spać ustawiłam sobie ciapeczki pod łóżkiem żebym jak rano wstane od razu wsunęła w nie stopy. No i usypiam zadowolona a tu wpada mój brat 5 lat młodszy i z rozpędu zdjął mi te ciapy nogą aż na ścianie się zatrzymały. Ja taka wkurzona zrywam się z łóżka i na cały głos pytam " CZEMI MI CIAPISZ KOPISZ???" Brat padł na Ziemię i polewa, mnie ze śmiechu tak rozbolał brzuch , że masakra aż do tej pory się z tego śmieje.
  13. kukiKasiuMM gratuluje takiej slodkiej bandy, psiaki przepiekne :-) a jak u Was z karmieniem tak duzych psow, ilosc zarcia chyba ogromna? Na miesiąc idzie Nam 32 kg karmy Britt.
  14. Też myśleliśmy nad tym Garnuszkiem ale w końcu wybralismy komórkę a teściowie na allegro kupili 240 szt klocków drewnianych super kolorowych. Myślę , że to ją najbardziej zadowoli
  15. kwiatuszek9876Kasia własnie dla takich roczniaków jest dużo zabawek gorzej z dwólatkami kwaituszku to prawda ale dzieciaki jeszcze nie potrafią się Nimi bawić. Może za pół roku tak ale teraz jeszcze ich to nudzi.
  16. Ja uważam , że bardzo ciężko kupić rocznemu dziecku zabawkę , która bezie się bawić. My robimy Młodej roczek w przyszłą Sobotę . Kupiliśmy jej komórkę FP ale ciekawa byłam jak się nią bedzie bawić i daliśmy jej wcześniej i co? Zabawka leży w kącie. Może raz na dzień chwilkę coś naciśnie i tyle. Wy macie starsze dzieci więc Wam łatwiej:-)
  17. KasiaMM

    Listopad 2008

    Dzięki za miłe przyjęcie. Mieszkamy w Świękrzyskim. Na codzień siedzę z Oli i zajmuje się domem a M. pracuje. Ale chciałabym abyśmy oddali Młodą do Żłobka żebym i ja mogła podreperować domowy budżet bo w tym kryzysie nie jest za łatwo.Ale na razie to tylko takie plany a jak będzie to nie wiem. Jeśli chodzi o jedzonko to Młoda je obiady domowe ( słoiczków już nie lubi). Owocki daje jej Bobovity ze słoiczka czasami przegryza kanapkami z szynką. Lubi również chrupki kukurydziane.
  18. I w dodatku Młoda nie ma alergii a i chroby jej się nie czepiają:-)
  19. Witam My mamy w domu 2 Dogi Niemieckie. Są to Psy wspaniałe do dzieci. Cierpliwe i delikatne pomimo wagi ponad 60 kg w ododatku są bardzo obronne i nie dadzą dziecku zrobić krzywdy. Dziewczyny się wprost uwielbiają.
  20. Witam serdecznie. Jestem na forum od wczoraj i chętnie z Wami popisze. Aniu współczuję palca. Musi boleć
  21. Jak Młoda skończyła 9 m-cy to zaczęła chodzić trzymając się mebli i ścian a teraz jak ma prawie 12 chodzi sama tyle , że jak jej się bardzo spieszy to pada na czworaka i zasuwa jak mała wyścigówka.
  22. KasiaMM

    Listopad 2008

    Hey dziewczyny. Oliwia ur. się 19.11.2008 o godzinie 2.19. Miała 3190 kg i mierzyła 52 cm, 10 pkt. Przyjmiecie Nas??
  23. KasiaMM

    hey

    Witam Mam 22 lata i roczną córeczkę Oliwię. Razem z Młodą spędzam każdy dzień a gdy M. wróci z pracy przejmuje Oli a ja odpoczywam bądź szaleje z Nimi. Mieszkamy z mężem w woj. Świętokrzyskim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...