Żana

No my zaraz spadamy na targ. Do później i nie przeklnij listonosza :)

Mama_MonikaWiesz co taki ser to raczej w połączeniu z czymś się powinno jeść , najlepiej czymś mdłym i bez smaku, np. szpinakiem, raczej średnio się nadaje na kanapkę czy jako przekąska jak np. Brie. Bardzo wyrazisty w smaku jest??? Ale durna jestem, zamiast wyjąć z lodówki i spróbować to pytam ;)

A to z tym, ze jest się w domu a w skrzynce znajduje się awizo to normalka. T siostra kupiła coś przez allegro, ze była to duża i ciężka paczka, to listonosz zamiast wnieść na górę ( 3 piętro) to od razu awizo zostawił, a domofonem dzwonił i mu otwierała przecież :) To mówisz, ze mocno tłusty ten ser? Jakoś boję się za niego zabrać. Jadłam ostatnio u koleżanki jakiś taki ser, ze jak tylko lodówkę otworzyła to w całym domu śmierdziało a ja się nie mogłam od niego oderwać :)

Cześć Moniś. No było wczoraj % ale sera jeszcze nie ruszyłam U nas dzisiaj tez słonecznie ale zimno strasznie ;/ Zbieramy się niedługo na targ, musimy małemu buty zakupić Agaa niestety nie znam sie i nie pomogę...

Znaczy się browarka ;) ??

Bo właśnie wczoraj chciało mi się śmierdzącego sera i t zakupił mi ten, także dzisiaj będę spożywała :) Przestało na razie padać to mykamy na jakiś spacerek ;)

O no to super :) Zjadłabym taki ;) Jadłaś ser gorgonzolla??? czy jak to się tam pisze...

U mnie tez się prania nazbierało, ale nie ma sensu wstawiać bo i tak nie poschnie, chodzi mi o pościel bo zmieniałam w sobotę, takie podstawowe ubrania to zaraz wstawię, jakoś w domu poschnie, No nauczyciele absolutnie mieli rację :)

Mama_MonikaRoksana dzisiaj w szkole prowadziła Konferencję Ekologiczną, ciekawe jak jej poszło, były władze miasta, telewizja :) z lekcji zwolniona jest więc, zaraz powinna być w domciu, jutro też zwolniona z lekcji będzie bo idzie na konkurs. Kurczę, utalentowane masz to dziecko :) Tylko pogratulować

Pogoda dobijająca... ani na spacer wyjść, ani nic........ Człowiek sie przyzwyczaił codziennie na dworze siedzieć a dzisiaj w domu... Bleeeeee...

Mama_MonikaNo musze coś znaleść czym prędzej, bo zwolnienie mam do czerwca oczywiście jeśli mi wcześniej nie przerwą , a dalej to już zasiłek z PUP :/ ja dziś robię biłay barszczyk z ziemniaczkami a na drugie makaron ze szpinakiem i serkiem mascarpone. No to życzę powodzenia i kciuki zaciśnięte. U mnie był niedawno barszcz biały. Ja dzisiaj robie młode ziemniaczki, kotlety z piersi kurczaka i sałata z ogórkami i przeciśniętym czosnkiem, że śmietana, robiona cos jak z sosem tzatziki.

MM trzymam kciuki żeby się udało z pracą. No pewnie, ze lepiej, zeby pielęgniarka się tym zajęła. Nawet jak nie daj Boże coś by się działo to zauważy i wyśle do lekarza. U nas paskudnie... Spać mi się ciągle tylko chce.... Musze zabrać się za obiad ale weny brak;/

heja. U nas dzisiaj deszcz leje od samego rana. T wczoraj rano przyjechał, jeszcze się sobą nie nacieszyliśmy ;) Będziemy dzisiaj dzwonili do znajomej pielęgniarki, bo T musi co 2 dni mieć zmieniane opatrunki a ja sie nie dotknę do tego na bank..... Ma założone 5 szwów, w nastepnym tygodniu w środe ma się zgłosić u nas do chirurga, zeby ocenił, czy można już zdjąć szwy czy nie i kiedy mniej więcej moze wrócić do pracy. Mm będę zaglądać co raz :)

Witam wieczorem. Pustki tu............ Tomasz w Polsce jest i rano ma być już w domu. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szczęśliwie przyjedzie. U nas jakoś od mniej więcej 16 zimno na dworze. Spadam spać. Dobranoc

Heloł. Piękne burze mieliśmy wczoraj wieczorem i od rana dzisiaj deszcz padał. Teraz już słonecznie. T dzisiaj po południu wyjeżdża ;)

Dam, dam. Moniś i od nas wszystkiego najlepszego

Hej Blondi. U nas słonecznie. Mały o 7 wstał. W szoku byłam ;) Dzisiaj siedzę jak na szpilkach i czekam na wieści od meża

Hej. U nas dzisiaj tez ciepło było, teraz strasznie duszno jest na dworze. Blondi mam nadzieję, ze będzie dobrze. Jutro będę wszystko wiedziała, bo T ma wizytę u lekarza tam. Szef go jak najbardziej puszcza do domu zobaczymy co lekarz powie. Dzisiaj mały wstał o 6 ale za to pospał w dzień godzinkę i koło 20 już spał. Ja obejrzę kuchenne rewolucje i pewnie tez spać pójdę

ns teraz zajebiście burzowo. Ze wszystkich stron świata błyska. Ale chu* z tym. Mój T prawie obciął sobie całego palca... Do kości prawie nie ma mięsa, ledwo go zszyli, bo powiedzieli, ze jak by przywiózł ze sobą to co się obcięło to lepiej by było

Mama_Monikano to masz głowę spokojną jeśli chodzi o @. no niestety widzisz tak u mnie, jeden urabia sobie ręce po łokcie, a drugi leży cały dzień na kanapie i krzyżówki rozwiązuje:/ a to też dobrze, że w ubraniuech, miss mokrego podkoszulka byłyśmy hehehe Tak, tak, spokojna jestem :) W każdej rodzinie taki ktoś jest....... A no byłyśmy, byłyśmy :) ody w fontannie po kolana ale dałyśmy radę ;)

Jestem pewna, ze dostanę @ na 1000% poprostu stres u mnie zawsze robi swoje. Kurcze to faktycznie mama się nie popisała.... O tak, zeby zero pomocy z jej strony? normalnie przegięcie.... I popieram Cię w tej kwestii, ze odcinasz się od niej A co do fontanny, to byłyśmy ubrane :)

Ostatnio pisałaś, ze Ci się śniłam teraz Ty mi się śniłaś, że u nas w parku w fontannie się kąpałyśmy :)))) Nie kracze, a tfu, tfu :) Ja jeszcze @ nie mam a cycki mnie tak bolą, ze dotknąć nie mogę... Co do mamy to masz absolutną rację, jeżeli tak jest, ze Ona więcej na Twoim garnuszku niż Ty, Wy na jej no to sory, każdemu w końcu nerwy puszczą U nas wczoraj tak gorąco było, dzisiaj już chłodniej

Siema Moniś Ty a może Ty w ciąży jesteś :) Pewni za dużo słońca użyłaś. My wczoraj też grilek, zazdroszczę możliwości spędzenia czasu na łonie natury, na swojej działeczce. My byliśmy dzisiaj na spacerze a teraz biorę się za sprzątanie i coś na obiad zrobię.

Heyka. U nas wczorajszy dzień minął grillowo :) Pojedliśmy, co niektórzy popili ;) Pogoda była fantastyczna. Dzisiaj jest chłodniej trochę ale to dobrze. Trzeba odpocząć od takich ogromnych upałów, bo to człowiek jeszcze nie przyzwyczajony :) Agaa mój też zazwyczaj koło 6-7 wstaje. Daj znać co u alergologa. Miłego dnia

Siemanko. Byłam dzisiaj w opiece i pogadałam sobie z kobietą, bardzo fajna, pomimo, ze T nie jest zarejestrowany w UP na 2 miesiące da nam jakąś kasę a w tym czasie T ma się zarejestrować. Mały teraz z teściową na dworze, ja robię zupkę i sprzątem trochę chałupę. Byłam dzisiaj tez z Titem u lekarza bo znowu rano mocno kaszlał. Osłuchowo super, tyle, ze węzły chłonne powiększone i na razie zakaz lodów. Pogoda super. :) Agaa no to Kinia faktycznie ma apetyt ;)