Żana

No i nie czepiłam się jednak zapiekanki.. Głód trzyma ale dam radę :) Idę puniać ;)

roritawięc moje żarełko z dzisiajod rana jajówa na łyżeczce masła z 2 jaj + herbata z cytryną ,1,5 łyżeczki cukru jabłko kawa rozp. z 1 łyżeczką cukru i mlekiem 3,2% 1,5 pączka rosół z makaronem jajecznym, makaronu sporo bo uwielbiam banan 1/2 jajka z kinder niespodzianki 3 kawałki arbuza bleeeeeeeee był jakiś niedojrzały bagietka cała a z niej 4 połówki zrobione zapiekaneczki z podsmażoną cebulką,pieczarkami i posypane serem pół kubka soku z jabłek pół szkl.soku z pomarańczy i brzoskwini teraz na koniec dnia pół na pół z wodą soku jabłkowego Amen Obiecuję poprawę

Ja dzisiaj tylko 3 kanapeczki z chlebem żytnim i czeka na mnie znowu zapiekanka... stwierdziłam, ze jak od jutra dieta to dzisiaj jeszcze zaszaleję.. No i miałam gości i wypiłam 3 piwa ot moje dietowanie na dziś...

Dzisiaj na obiad mały ma ziemniaki, kotlet z piersi i surówkę a ja chyba zjem kanapki z chlebem żytnim i wędlinką dopóki jeszcze nie dietuję :))

Hej Roritko. Ja na jutro zaplanowałam na sniadanie jajko gotowane albo raczej dwa do tego pomidor, na obiad gotowaną białą kiełbaskę do tego surówka z pekinki i pomidora, podwieczorek banan albo grejfrut a na kilka plasterków wędliny i też chyba z surówką albo same. Na wtorek na śniadanie jajecznica z pomidorami, na obiad plaster karkówki gotowany na parze do tego surówka z pekinki i pomidora albo ogórka, podwieczorek tez jakiś owoc a na kolację jeszcze nie mam pomysłu

Hej Migotka. No tak, wczoraj podbałam o linię, zwłaszcza wieczorem :) Jezeli to będzie bardziej motywujące to moge pisać co jadłam, a co, trzeba się wszystkiego chwytać :) Właśnie rozpisałam sobie zasady dietki rozdzielnej i może ułożę sobie menu chociaż na 2 dni :)

Dzień dobry. Rori no to jak? Od jutra dietka?? Tekst żony szwagra mnie zwalił z nóg... pozostawie bez komentarza... Kwiatuszek ja wczoraj miałam wzdęcia i zaparcia, pomogła activia i tabletka magnezu. Przeczyściło mnie jak trza Ja wczoraj zaszalałam... O 22,30 zjadłam zapiekankę, taką z biedronki Rozmawiałam na skypie z T i jeść mi się mocno zachciało takze zapiekankę do piekarnika i poszła. Dodam, że jeszcze piwem zapiłam...... Ale na wadze jak było tak jest :)

No to od poniedziałku ja też spróbuję :) Jutro sobie mniej więcej memu ułożę i zobaczymy co z tego wyniknie :) Ale dzięki za pomysł na dietę :)

Kwiatuszek81ana27Kwiatuszek no super, bardzo dobry efekt. Moze i ja bym spróbowała tej diety...Ana jak coś to diera rozdzielna, czy niełączenia- na początku trochę trudno ale da rade:):) poza tym przy dziecku jak dla mnie jest najprostsza:) Właśnie czytałam coś na temat tej diety i ze ładnie sie chudnie. Takze może od poniedziałku zacznę :)

Kwiatuszek no super, bardzo dobry efekt. Moze i ja bym spróbowała tej diety...

Czesć Blondi. No normalnie jakiś koszmar z tym wiatrem. Boję się żeby mi kwiatki nie odfrunęły a nie chce mi się ich ściągać I jeszcze pranie wywiesiłam niedawno bo musiałam już zrobić nie było zmiłuj... Znowu cały dzień w domu z małym... może wieczorem się rozpogodzi tak jak wczoraj to sie gdzies wyjdzie na chwilę. Do tesco muszę iść...

Dzień dobry. Ja dzisiaj na wadze bez zmian 63 kolosów... Rori trampolina fajny prezent. Nasz dostał ode mnie taką matę do rzucania piłeczkami na rzepy i samochód Zygzak z bajki Auta Ewka no długi się urodził i fakt teraz tez wysoki jest ;)

Dobry. Znowu pogoda do bani. Niby słońce trochę wychodzi ale jest zimno i strasznie wieje... Moje kwiatki na balkonie nie mają łatwego startu przy tym wietrze...

roritaana to mam własnie to samo ,ze długo,długo cycki, brzuch i cała reszta dopiero mój największy kompleks od zaaawsze... przed dwoma ciążami było duże C a teraz szkoda gadać i karmić chce tylko dlatego ,że licze na schudnięcie... moja kuzynka przytyła 25kg ,ja wtedy 16 i ona karmiła i zeszło jej jeszcze więcej nić ważyła przed ciążą ,tak bym własnie chciała :)mi mięsa właśnie szkoda bo zupe to wylewam,nie dojadam.. parówki jak nie zje to pies zje ,ja jedynie pierś podjem... i sobie ostatnio gotuję pierś i mi smakuję z brązowym ryżem jem i marchewką groszkiem No mi pierwsze co zaczeło chudnąć to cycki, ale już się zatrzymało moje chudnięcie. Ja tez bardzo lubię brazowy ryż. I do niego surówkę z kiszonej kapusty :)) U mnie parówki tez pies dojada :) a np. skrzydełka czy udka z zupy poźniej małemu podsmażam i wcina ;) Kochane spadam spać. Do jutra :)

roritaana jak tu już któraś pisała... m nawet oblepienie całej kuchni, domu fotami sprzed tych 4 lat kiedy dobrze wyglądałam nie zmotywuję :( inaczej chyba jakbym sama była... nie chciałoby mi się gotować a tak? Alanowi trzeba dać jeść ,czego nie doje ląduje u mnie w żołądku i słodyczy mam cały kosz ,bo Alan za bardzo nie przepada także co kto przyniesie to ląduje w koszyku ale nie kusi mnie ,no dzisiaj bo durna spróbowałam tą czekoladkę ale jutro nie ruszę... i gazowane moje najukochańsze też nie pijam a waga durna stoi! nie wspomne o WIELKICH cycach co to w nic sie nie mieszczą a w sklepach brak mojego rozmiaru ,no za rozsądną cenę oczywiście bo takie za ponad 200zl to ja dziekuje ,mam 3 ale to rozm mój sprzed drugiej ciąży 70F teraz jest dużo więcej Rori ja włamśnie tez tak robiłam,z ę po Bartusiu dojadałam, A Teraz staram się jak np. zup po nim dojadam niejeść ziemniaków tylko samą wode wypijam. Robię tez tak, że jemu z piersi kurczaka zrobię 2 kotlety i ugotuje ziemniaki a sobie reszte piersi zrobię na parze i zjem z samą sałatą. Stwierdziłam że musze sie za siebie wziąć i już. Dzisiaj u T siostry oglądałam filmik jak nagrywali Bartusia roczek na kamerę. Wstydziłam się za siebie, ze wyglądałam jak smoczyca. Wazyłam jakieś 69 kilo. 3 podbródki... Cycki jak 2 arbuzy, teraz mam już mniejsze ale był czas ze h się kupowało... u mnie pierwsze szły cyce, później brzuch a dopiero ja...

Ja Wam dam bulimię. Normalnie w dupy będe bić

magda_79ana no siatkowka to tez moja milosc :) Moj maz to sportowiec, wiec my czesto gramy/gralismy w cokolwiek jak tylko byla okazja.ror ja tez nie potrafie sie ograniczyc. a za miesiac jedziemy na wakacje :( i w nic nie wchodze z ubieglego roku :( Ja o tej bulimii mowilam wczoraj mojemu Mój kiedyś w kosza grał al to było 100 lat za murzynami... On wogóle nie wierzył, ze ja, wtedy taka drobna ( czasy liceum, jakieś 53 kilo) umiem grać w siate i nieźle przyłożyć. Zaprosiłam Go na mecz wojewódzki. Zmienił zdanie :)))

roritaana ja to z kolei od zawsze piwo z sokiem no chyba ,ze musiałabym być ostro dziabnięta żeby wypić czyste haha ja to drinki też musze mieć kolorowe inaczej nie smakują :) hehe a ja to własnie musze byś dziabnięta zeby drinka wypić albo czystą, co mi się zdarzyło ostatnio w 2010 roku, w styczniu jakoś mieliśmy posylwestrowych gości i dowiedziałam się, ze mój dziadek zmarł. Zaczadział...

roritaana27roritamadzik no zero motywacji u mnie ,ZERO! nawet to ,że mam to wesele 23 .... moje kiecki ulubione to wiszą ,nawet do połowy dupy ich nie wcisnę i nawet to nie podziała.... ja to chciałabym bym bulimiczką na serio ,nażreć sie a potem sru do kibla wszystkoNo co Ty kochana, lepiej mieć trochę wiecej ciałka niż zabijać się na własne życzenie... ja mam taką schizę połączoną już chyba z deprechą i próbowałam tak ale gdzie tam za miękka jestem No co Ty!!! Określ sobie termin od kiedy chcesz zacząć się odchudzać. Napisz sobie na kartce ci będziesz jadła a czego unikała, powieś to na lodówce i dołącz do tego swoje zdjęcie jak byłaś szczuplejsza, Nie kupuj słodyczy i mocno kalorycznych produktów. Zawsze miej pod reką serek wiejski albo jakieś jabłko czy kefir. Na słodkie- suszone owoce. tyle co moge pomóc. ale z tymi postanowieniami, menu i zdjęciem na lodówce nie żartuje. Sama tak robiłam i musze wrócić do tego

roritadoczytałam ,że w Łodzi jest ta oferta z dowozem do domu za 143zl Ja myślę, ze sama sobie taniej byś skomponowała menu jak byś się zawzieła...

roritaana oj ja to bym sobie popiła żurawinowego gingersa piłaś???????????? pyyycha jest pół obaliłam sobie jakoś niedawno[/QUOTENie przepadam za smokowymi piwami. Jeszcze przed ciążą uwielbiałam eksperymentować z piwami, alkoholami, uwielbiałam do piwa wypalić kilka papierosów. Od ciąży zero fajek a pożniej jak zaczełam pić alkohol to tylko piwo i tylko perłę chmielową :) Jak by ten browar zbankrutował zostałabym abstynentką :)))

roritamadzik no zero motywacji u mnie ,ZERO! nawet to ,że mam to wesele 23 .... moje kiecki ulubione to wiszą ,nawet do połowy dupy ich nie wcisnę i nawet to nie podziała.... ja to chciałabym bym bulimiczką na serio ,nażreć sie a potem sru do kibla wszystko No co Ty kochana, lepiej mieć trochę wiecej ciałka niż zabijać się na własne życzenie...

Magda ja też jak już wspominałam kiedyś siatkówka. To było moje największe hobby. Kochałam to. No i tenis ziemny ale w tym zawsze przegrywałam z moim T ;) A teraz dupa..........

Rori a Ty niegrzeczna za bombonierkę Ty bombonierkę a ja browara

Kwiatuszek81ewkaKwiatuszku 4,700 to bylo sn ;) Viktor cesarkowy mial 3,950 zaledwie. Moj w 2 tygodnie rowne 800gram przybral.maly slonik rosnie.hehehe 3850 zakedwie:):) moja miałam 3060 :):) Mój 4050 i 59 cm