ewela28

Co tam dziewczyny u was?

byłam u gina i serduszko bije :) takze superancko, jeju jak sie ciesze :)

Hej jutro jade do gina, dam znaka co i jak po południu, buziaki

witajcie, dzisiaj kolezanka dopatrzyła sie na tym zdjeciu usg malutki zarodek,którego nie widziałam,jesu jak się ciesze,ze on jednak tam jest. Teraz tylko strach do 10tego tyg ,zeby wszystko było dobrze :/

no biore i czekam te dwa tygodnie i wszystko sie wyjasni,ale sie boje :(

Cześć dziewczyny :) W marcu tego roku poroniłam wg zapłodnienia w 10t.c.,a wg obliczeń lekarza w 12t.c. Teraz poszłam do ginka i powiedział mi,ze jestem w 6 t.c,ale wg dnia zapłodnienia mi wychodzi,ze to 3 tydzień. I tu klops , lekarz powiedział,ze pęcherzyk jest pusty i,ze mam przyjsc za dwa tygodnie, przepisał mi luteine dopochwowo. Kuzwa i niewiem teraz czy sie bać czy co, poczytałam troche o tym pustym pęcherzyku i sie boje czy znów nie wyląduje na łyżeczkowaniu,bo to straszne jest na psychike chyba szczególnie. Poradzcie mi prosze. Dodam,ze mam juz synka 6,5 lat i nie było żadnych problebów jak byłam z nim w ciązy.