Skocz do zawartości
Forum

AnnD

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnD

  1. MartaNAnn, jesli chodzi o karmienie, to najważniejsze jest nastawienie psychiczne. Nie ma że nie dam rady - dam i koniec! I mocno trzeba w to wierzyc, a będzie dobrze. Ja w pierwszej ciąży nawet przez moment nie pomyslałam o butelce albo problemach z karmieniem i co? I moim jedynym problemem było to, że nie miałam trojaczków, bo może wtedy cała produkcję by opanowały ;) Sam Bartek nie dawał rady, choć wcinał jak szalony. Karmiłam go półtora roku. A w drugiej ciąży od początku myślałam, że tym razem już tak lekko nie będzie, że pewnie nie dam rady i tak się nastawiłam, że rzeczywiście - były spore problemy. Na początku praktycznie nic nie było, on płakał, ja płakałam, i tak w kółko. Aż powiedziałam sobie - babo, weź się w garść! Postawiłam przy łózku butelkę z wodą, piłam, wmuszałam w siebie tę wodę, i przystawiałam, oczy zamykałam i starałam się "odpłynąć" ;) (jak się zrelaksuje, nie stresuje i nie myśli o karmieniu, to mleko samo lecieć zaczyna; albo wyobrażałam sobie, jak mleko kanalikami płynie, jak rzeka - też działało ;) ); i skończyło się na karmieniu przez 15 miesięcy. A Szymek na samej piersi był grubszy niż dłuższy Różnica między nimi była też taka, że Bartek-noworodek jadł 40 min., robił godzine przerwy i od nowa jazda - a Szymek jadł 3 minuty i już nie chciał, a wciąż płakał... A ja się zadręczałam, że głodny. Po paru miesiącach dopiero okazało się, że płakał, bo ma atopowe zapalenie skóry i swędzenie biedulka doprowadzało do szału... Ale się rozpisałam... Przepraszam! Ale może komuś się przyda kiedyś... Marta dziękuję za rady, na pewno się przydadzą. Również jestem pod wrażeniem tak długiego karmienia piersią. Tylko nie wiem czy tak rzeczywiście powinno być. Rozumiem, że chłopcy jedli też inne pokarmy, nie tylko mleko? szyszkaCześc dziewczynki:)Ann dla nas też karmienie ma plusy przede wszystkim (mówię o sobie) psychicznie czułam się wspaniale jak mogłam karmic, szybko zrzuciłam kg, bo miałam dietę i piłam dużo wody:) Jak nocka? Zawsze o czymś zapomnę:) Aniu, pytałaś czy ja też mam alergie, bo biorę luteine. Nie mam alergi, ale gin kazała mi, bo brzuch mnie bolał i to tak na wszelki wypadek(tak się wyraziła:]) Co racja to racja :) Karmienie ma chyba większość plusów. U mnie nocka ok, choć trochę się przebudzałam. Mąż wrócił o 5 rano i wcinał chipsy. Ale hałasował ... Aż nie mogłam usnąć. Ostatecznie obudziłam się ok 7. A to przez bóle brzucha. Ale jeszcze 4 tygodnie i koniec tak? szyszkaAnnD to są spodnie ciążowe z takim pasem tylko mi dziura sie zrobiła(pod koniec ciąży pas mi się z brzucha zsuwał, bo brzuchal był duży i ciągnełam go do góry aż nie wytrzymał;])i musiałam zszyc:) :) Odniosłam wrażenie, że pas został celowo przyszyty. A pytam, bo szukam oszczędności. Mam dwie pary długich jeansów, do których można by taki pas wszyć. Myślę już o jesieni. Tylko nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie. Musiałabym tak ustawić szerokość przy rozporku, żeby w miarę rośnięcia brzuszka, były one dobre. Ach będę musiała coś pokombinować. A takie nowe spodnie kosztują ponad 100 zł. Jak dla mnie za dużo. Zamówiłam sobie legginsy na długość 3/4, będę miała zamiast rybaczek. I chcę zamówić sobie również pasy ciążowe, takie jak te: ANATOMICZNY WISKOZOWY PAS CIĄŻOWY CIĄŻA S / M (1136549734) - Aukcje internetowe Allegro
  2. Dzień dobry Kobitki :) Ja z rana byłam na pobraniu krwi i już smaży słonko I niestety muszę iść do przychodni jeszcze raz, po receptę Szyszka na Twoim zdjęciu zauważyłam, że pas masz przyszyty do jeansów, to prawda? Miłego dnia :)
  3. Dzień dobry Warszawiacy :)
  4. Karmienie ma swoje plusy, zwłaszcza dla dziecka, a minusy dla nas. Nie raz słyszałam, że mamy nie mogły karmić z nerwów albo z innych powodów. Ja mimo wszystko chciałabym karmić naszego Maluszka. Zobaczymy jak to będzie z moimi nerwami. A do jedzenia na jakiś czas można się przyzwyczaić :) Dobrej nocki Mamuśki :)
  5. szyszkaAniu, faktycznie masz gorzej ale zazdroszcze Ci czestych wyjazdow do rodziny. Marta, tych dopochwowych tabletek też mam dośc, na szczescie mam je brac tylko jeszcze 4 tyg:) Przynajmniej tak Was pocieszyłam Szyszka Ty też masz uczulenie? Oj te tabletki to raczej nieprzyjemne. Bądźcie dzielne :) MartaN- fast-food - w produktach tego typu występują duże ilości niekorzystnych składników;- sery pleśniowe - również mogą wywołać listeriozę; - produkty wędzone (sery, wędliny, ryby) i grillowane - występują w nich rakotwórcze nitrozoaminy oraz bardzo duże ilości soli, dlatego lepiej ich nie jadać. ] Oto produkty, które jem. Pozostałych nawet nie dotykam. Fast food ... czasem muszę się skusić. Produkty wędzone ... ciężko będzie zapamiętać. Produktów z grilla w tym roku jeszcze nie jadłam, ale nie raz miałam chrapkę. szyszkaCzyli niczego nam nie wolno co dobre:) Zgadzam się Podczas karmienia będzie chyba jeszcze gorzej... A pijecie 2 litry wody dziennie? U mnie z tym ciężko, raczej dużo nie piję. Wiem mój błąd, ale jakoś tak. Trzeba będzie się przyzwyczaić do butelki w ręku :P
  6. Iga co u Ciebie? Napisz coś więcej? Jak samopoczucie? Dokucza Ci coś?
  7. MartaNLista taka długa, a udziela się nas chyba 5 :( Dość mam alergii. Dość mam tych wszystkich dopochwowych tabletek. Dość mam upałów i tego, że wiecznie siedzę tu sama w tym paskudnym bloku :( No niestety, też to zauważam cały czas. Lutówki, które utworzyły się później niż my więcej piszą i więcej ich się udziela. Ale przecież nikogo nie zmusimy ;) Ważne, że Wy Babolki piszecie :) Współczuję alergii i siedzenia. szyszkaMarta czyżby humorki?:) Rozumiem Cię ja też sama z Paulinką cały dzień siedzę i cieszę się z każdego gościa nawet jeśli wpadają na 5 min:)Zrobiłam sobie dzisiaj znowu zdjecie brzuszka "wciągniętego":) skończony 16tydzień i 2 dzień(jak ktoś woli zaczął się 17tydzień:) ): Szyszka piękny brzuszek :) Mi jeszcze daleko do takiego. MartaNSzyszka, kobieto, NIE DENERWUJ MNIE!!! Żadne humorki, po prostu ileż można słuchać kłótni dwóch rozbrykanych łobuzów, którym sie zresztą nie dziwię, bo też tu wciąż siedzą, a ja mam siłę wyjść wieczorem na plac zabaw i tyle. A wyprawa do sklepu to jakiś horror po prostu. Bartkowi jeszcze da się jakoś wytłumaczyć, ale Szymek... Do tej pory wkładałam go do wózka, ale odkąd jestem w ciąży już go nie podnoszę - chłopak poczuł wolnośc i bryyka jak szalony.. Nie działaja ani nagrody, ani kary, a mnie z nerwów brzuch boli tylko.. No, dobra, może to hormony... MartaNNo co Ty, nie denerwujesz. Gdyby nie internet, to bym oszalała. Kochane nie jesteście same!! Co więcej Wam powiem... ja mam gorzej, bo jestem całkowicie sama w domu. Nie mam do kogo gęby otworzyć. Wy przynajmniej macie dzieciaczki, owszem rozbrykane, ale ktoś zawsze z Wami jest. A ja siedzę samiusieńka w tych czterech ścianach. Gdyby nie internet i komputer też bym oszalała. Pewnie dawno w wariatkowie bym wylądowała No... lepiej już Wam?? Jutro chyba znowu jadę do rodzinnego domu. Bratanica jeszcze tam jest, mój Brat z Żoną również. Poza tym Mama wcześnie z pracy przyjeżdża, więc jest ktoś z kim można porozmawiać. Uwaga Kobitki wracają od jutra upały :/ Ps. Koleżanka mi powiedziała jakiś czas temu, że kobiety w ciąży nie mogą jeść łososia i tuńczyka z puszki. Z łososiem się zgodzę, takiego surowego z paczki jeść nie można. Ale tuńczyk?
  8. Ojej i znowu cisza, coś ten wątek obumiera :/
  9. Witaj pina :) I serdecznie gratuluję Fasolki :) Pisz jak najczęściej :) Pierwsza Dzidzia?
  10. Monsoundza kilka miesiecy sama bede sie stresowac wzborem szpitala, a poki co to po 1.karowa, 2.inflancka, no ale zobaczymy... Widzę, że jesteś z moich rodzinnych stron :) ja wiele lat mieszkałam w Chotomowie. Gratulacje z okazji ciąży :) < taki mały offtop ;) >
  11. szyszkaAnn Michał szukał tu, ale znalazł jedynie za 2tyś a nic to nam nie daje. Czekamy jeszcze ma w Warszawie dwie opcje jedna za 2,6tyś druga za 3tyś więc może będzie dobrze...:) Oby wypaliły te dwie opcje, najlepiej ta za 3tys. :) Życzę Wam tego :) szyszkaZapomnialam te żyły jak pisała Marta to normalne. Ogólnie żylasta się teraz zrobisz, b o na brzuszku i po bokach też będą baardzo widoczne:)Ann jesteś na planujemydziecko jako sisi coś tam? Normalnie ma taki sam brzuszek jak Ty w 16 tyg i myślałam, że to Ty:) Cóż ... takie są uroki ciąży. Najważniejsze zdrowie Dzidziusia. Mąż jakiś czas temu powiedział mi, że oddałby wszystko, aby Maluszek był zdrowy. Jak o tym pomyślę, to łezka kręci mi się w oku. Szyszka nie jestem na tym portalu / forum. Zaglądam tylko tu. Jakoś najbardziej mi pasuje parenting. Miłego dnia Kochane :)
  12. MartaNNormalne, Ann :) To produkcja się tam zaczyna, kanaliki mleczne itp... Ja też tak mam. To dobrze, już myślałam, że coś jest nie tak. MartaNPo wizycie. Tematu płci nie podjęliśmy :) I dobrze, wolę mieć pewność. Zresztą, maluch był ustawiony tak, że nie było szans zauważyć. I znów większy niż wiek ciąży wskazuje... BOJĘ...... Nic się nie bój, będzie dobrze. Nie ma co się martwić na zapas :) nyna997ja mam termin na 1 stycznia 2011:P Witaj Nyna :) I gratulacje. Śmieszny termin, ale jak wychodzi tak wychodzi. Hej Kobitki :) Jak po nocy? Przespana?
  13. szyszkaNiestety pomyłka może byc zawsze. Ze mną na sali w szpitalu leżała babka co szoku doznała jak urodziła chłopaka a miała byc dziewuszka:) MartaNMojej koleżance też mówili, że dziewczynka - kilkakrotnie, bo była w szpitalu, ciąża zagrożona, wciąż badania... . W ok. 20tc. okazało się, że wymarzona córeczka to Kajtek ;) Macie rację dziewczynki, ja też o takich przypadkach słyszałam. Pewności 100% nigdy nie ma i żaden lekarz jej nie da. Najgorsze jak człowiek się nastawi, a potem raptem zmiana. Jeszcze gorzej, jak ktoś szykuje pokój lub kącik dla Maleństwa w określonych kolorach, a potem zamiast chłopca dziewczynka. My chyba będziemy szykować w neutralnych kolorach pokoik. Zostają ubranka, które przecież też się kupuje. No cóż trzeba zdać się na fach lekarza. Marta daj znać jak po wizycie, bo jestem ciekawa :) Szyszka przepraszam, że pytam, ale unormowało się coś u Was? Udało się coś załatwić? Może Mola przedłużyła pobyt... Ale jej dobrze :) Kochane przy okazji mam dyskretne pytanie. Zauważyłam dzisiaj na swoich piersiach dość wyraźne żyłki i takie jakby fioletowe plamki. Myślicie, że to normalne? Może zapytam ginekologa na wizycie?
  14. MartaNDziś wizyta. I wiem, że spytam o płeć, i boje się, że mi powie, ja się nastawię, a później okaże się, że jest inaczej... Baba sobie problem wymyśliła ;) Dokładnie, a problemu chyba nie ma. Głowa do góry. Jeśli lekarz ma dobry sprzęt, to nie powinno być pomyłki. Daj znać co i jak :) O której masz tą wizytę? Cześć Dziewuszki :) U mnie chłodniej, nie ma już takiego upału. I słoneczko nie męczy. Miłego dnia :)
  15. szyszkaAnia to po co Wam pytać na usg jak już zaklepana płeć:)Ciekawe co tam u moli? Kiedy ona wraca? Mąż jest przekonany o płci, ale ja i lekarz nie Mola wyjechała chyba w zeszły weekend, a kiedy wraca nie wiem. Musimy czekać na odzew :) Dobrej nocki Mamuśki :) Do jutra :)
  16. asiula0727Cały czas walczę z laktacją no i narazie jakos marnie ale jestem dobrej mysli. Aniu dziekuję za super opinie na nk kochana jestes:) A powiedz jak wasze mieszkanko?Kiedy odbieracie klucze? Na pewno sobie poradzisz :) 3mam kciuki :) Za opinie nie dziękuj, nie ma za co :) Ostatnia wersja odnośnie odbiorów mieszkań to od 1 sierpnia, ale nie wiem na ile jest to pewne. Niedługo to jajo zniesiemy czekając :/
  17. szyszkaHej. AnnD no brzusio rośnie! Sliczny! U Ciebie tez powinno byc widac plec jezeli dziecko bedzie dobrze ulozone no i jak gin ma dobry sprzet:) Sprzęt ma chyba dobry, czekamy z niecierpliwością. Tzn chyba tylko ja, bo Mąż i tak już zna płeć szyszkaTeraz Paulinka ma takie łóżko jak w zalaczniku:) U nas wczoraj byla burza super powietrze az chce sie zyc:) Bardzo fajne łóżeczko :) U nas tylko trochę popadało, ale dzisiaj już jest chłodniej. Zanosi się i dziś, ale zobaczymy. Miłego dnia Kobitki :)
  18. mammaWpadam sie tylko pozegnac , bo pozniej moge nie miec za duzo czasu . Postaram sie odezwac jak dolecimy (najprawdopodobniej jutro ,bo pewnie w nocy dopiero dotre do domu). Szczęśliwej podróży i udanego pobytu :) asiula0727Ann jak dzis samopoczucie? Hej Asiu :) Dzisiaj samopoczucie super, Mężuś właśnie usnął ze zmęczenia. Wcześniej byliśmy na zakupach i siedzieliśmy na dworku. Troszkę chłodniej się zrobiło :) A jak Wasze samopoczucie Asiula?
  19. madlenez lozeczka turystycznego dziecko niema mozliwosci samodzielnego wyjscia Jak najbardziej jest taka możliwość. Jest rozsuwany bok.
  20. Anetko wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)
  21. Dziękuję Kochane :* Dzisiaj w ogóle nie mam siły, chodzę jak pokraka :/ Już mam dość upałów.
  22. Obiecałam, więc wstawiam. Oto mój brzuch na początku 16 tygodnia - chyba w ogóle nie rośnie :P A to pierwszy ciuszek dla Maluszka, kupiłam jakiś miesiąc temu :)
  23. Utworzyłam ankietę, będę wdzięczna również za wasze rady :) http://parenting.pl/ankiety-sondy/12609-lozeczko-drewniane-czy-turystyczne.html
  24. Niedługo będziemy kupować z Mężem łóżeczko dla naszej Dzidzi. Mamy czas mniej więcej do końca roku, ale już teraz zastanawiamy się które będzie lepsze. Bardzo proszę Was o porady i wymianę doświadczeń. Słyszałam opinię o drewnianym łóżeczku, że niemowlaczki i małe dzieci się obijają o boki. Więc może lepiej od razu kupić turystyczne? Biorąc pod uwagę również niezbyt duży zasób portfela. Proszę o rady :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...