Skocz do zawartości
Forum

AnnD

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnD

  1. Nareszcie napisałaś :) Martwiłam się o Ciebie. Napisz później koniecznie :)
  2. U mnie też słoneczko wyszło. Pójdę później na spacerek dotlenić się. Mam nadzieję, że do tego czasu nie zacznie padać Szyszka zgadzam się z Tobą. Córcie są kochane :) Mam Bratanicę 3-letnią i jest przesłodka, przecudna i przekochana :) Chłopcy też są extra. Śmiałam się wczoraj z Męża, bo od początku był pewny, że będzie Syn. Ja też to sobie wmówiłam, wymyślałam w głowie jak będę go ubierać, itp. (chłopięce ciuszki są świetne). Tak czy inaczej ważniejsze dla nas jest zdrowie Maleństwa :) A płeć jaka by nie była, będziemy kochać Dzieciątko z całego serducha. Pewności nigdy nie ma w 100%. Mimo wszystko będę chciała kupować wszystkie rzeczy w neutralnych kolorach. Tak będzie bezpieczniej :) Ciekawe czy Oliwka będzie miała czarne kręcone włoski jak Tatuś ;) Angela pamiętam, że Twoja Córcia ma na imię Oliwka :) Piękne imię :)
  3. Dziękuję Kochane i witam z rana :) Wczoraj nie mogłam usnąć z wrażenia, ale jakoś nocka minęła. Oczywiście nie powstrzymałam się i wieczorem napisałam do najbliższych znajomych szczęśliwą nowinę :) U mnie na razie nie pada, choć na popołudnie zapowiadają opady. Znowu :/ Oby jutro nie padało, bo idziemy na wesele. Miłego dnia :)
  4. Już po USG. Co najważniejsze nasza kochana Dzidzia jest zdrowa. Serduszko zdrowe, wszystkie parametry w normie i waży 543g. Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu ... BĘDZIE CÓRCIA Pierwsze zdanie mojego Męża po wyjściu z gabinetu to: "Ten lekarz się nie zna". Myślałam, że padnę tam ze śmiechu. Ale cieszymy się przeogromnie :) Najważniejsze, że zdrowa i będzie naszą kochaną Oliwką :) Dobranoc Staraczki i Starszaczki :)
  5. nitka07ANND :) że też Ci się chciało już przeglądać te wszystkie ciuszki. Ja mam po Hubercie pełno w piwnicy w workach, ale jakoś mnie odrzuca narazie ;) Czekam na wieści z USG! Chciało mi się chciało :) Aż tyle tego nie ma, jedna torba. Już po USG. Co najważniejsze nasza kochana Dzidzia jest zdrowa. Serduszko zdrowe, wszystkie parametry w normie i waży 543g. Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu ... BĘDZIE CÓRCIA Pierwsze zdanie mojego Męża po wyjściu z gabinetu to: "Ten lekarz się nie zna". Myślałam, że padnę tam ze śmiechu. Ale cieszymy się przeogromnie :) Najważniejsze, że zdrowa i będzie naszą kochaną Oliwką :) Dobranoc Mamuśki :)
  6. Hej Mamuśki :) ArisaA po moim usg dalej nic nie wiadomo...maluszek wsadził sobie pępowine między nóżki i zakrył to co miał pokazać-łobuziak mały Waży 535 g i wszystko jest ok. Mały Spryciarz ;) Następnym razem może się dowiesz :) Najważniejsze, że wszystko ok. cafe82czy u was tez jesien za oknem???brrrrrrrrmusze do konca wrzesnia wyrobic sie z wyprawka....przynajmniej z jej wieksza czescia gadam tylko od 2 miesiecy a malo robie,hehehe Niestety u mnie również jesień. Od wczoraj pada cały czas. Szaro, buro i ponuro. nitka07Cześć Laseczki! Zaprowadziłam Hubcia do przedszkola - tak pobiegł do zabawek, że nawet nie zauważył, że wyszłam. Najbardziej boję się jutra, bo jeśli mu się dziś n ie spodoba to jutro będzie już wiedział co go czeka i może nie zechce zostać! Zobaczcie jak wyglądał przed wyjsciem ;) Masz odjazdowego Synka, extra fryzurka :) Będzie dobrze, nie martw się na zapas :) nitka07Oto mój ;) Super brzuchal :) Ja wczoraj byłam na wizycie u ginekologa, ale dzisiaj jeszcze jadę na USG połówkowe. Dam znać wieczorkiem co i jak. My raczej zaczniemy zakupy dopiero w październiku jak już się przeprowadzimy. Nie chce mi się przenosić gratów z miejsca na miejsce. I tak mamy tego okropnie dużo. Przy poprzedniej przeprowadzce byliśmy w szoku, że tak mnóstwo pudeł się uzbierało. Same duperele. Cały strych u teściów w naszych pudłach. Gdzie my to upchniemy na 40m2 Ciuszki na razie mogę sobie darować. Zrobiłam listę tego co dostaliśmy od Szwagra i całkiem sporo tego jest. Jedynie jakieś śpioszki kupię, bo tego nie mamy. Dostaliśmy body, kaftaniki, pajacyki, rajstopki, łapki niedrapki, buciki, skarpetki i czapeczki. Do kupienia kosmetyki, parę śpioszków i zimowe ciuchy. I oczywiście łóżeczko z przewijakiem, wózek itp. Ciężki okres finansowo nas czeka. Ale damy sobie radę.
  7. aneta1808Czesc dziewczynki:)) Zagladam z nadzieja ze zobacze dobre wiesci i wieze ze tak bedzie:))) trzymam kciuki za wasze przytulanki z mezami i zeby byly bardzo owocne:)))))))))))))))))))))) a gdzie stara zaloga??? Asia,Anna,Mamma i reszta?????? meldowac sie prosze:) pozdrowionka dla wszystkich z deszczowego Lublina:((( Ja cały czas podczytuję Staraczki i również Wam dopinguję :) Więc melduję się :) Dzisiaj jedziemy z Mężem na połówkowe USG. madzialskaMy mieszkamy 200km od moich rodziców i rodziców męża. Jakbym miała mieszkać z teściową to chyba bym się wykończyła. A kredyt wzięliśmy w 2008 w sierpniu, a we wrześniu przyszedł kryzys. Sądzę, że teraz byśmy go nie dostali. Madzialska widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji. Jeszcze tylko przez około 1,5 miesiąca musimy mieszkać z teściami, a później już na swoje. Odebraliśmy mieszkanie 1,5 tygodnia temu, ale czekamy do końca września na urlop Ł. Mieszkanko kupiliśmy oczywiście na kredyt (30 lat). Innego wyjścia nie mieliśmy. Chwilami jest to przerażające, ale gdybyśmy mieli docelowo mieszkać z którymiś rodzicami, to byśmy się rozstali po kilku latach. Nie wytrzymałabym. Jeśli ktoś zakłada rodzinę, musi iść na swoje. 3mam za Was wszystkie kciuki i pozdrawiam cieplutko :)
  8. gosia2011A to zdjecie synka (zdjecie ze zdjecia wiec jakosc taka sobie). Gratuluję Synka :) Śliczny jest :)
  9. szyszkaAniu, a jaka dzielnica? Ja się trochę boję znowu przeprowadzki. Teraz się nie możemy zdecydować, bo wcześniej za szybko podjęliśmy decyzję i żałowaliśmy nie chcemy znowu popełnić tego samego błędu...Ja dzisiaj Paulinki rączkę przyłożyłam do brzuszka jak Niunio kopał i mówię jej, że dzidzia kopie to zaczęła się cieszyć i krzyczeć kopie, ale chyba nie wiedziała, kiedy;] Lubię jak podchodzi, dotyka brzuszka mówi dzidzi i daje buziaka:) Czasami też się do niego przytula, moja kochana córcia Będziemy mieszkać na Białołęce. Mały Słodziak z tej Twojej Córci :) Ja również życzę dobrej nocki :)
  10. Wiemy wiemy ;) Ciężko się powstrzymać. Szyszka zapomniałam... super masz ten brzuchal :)
  11. szyszkaAniu, a gdzie teraz będziecie mieszkać? My chyba się jednak przeprowadzimy do Warszawy to może będziemy razem na spacerki z dziećmi chodzić:]A to mój brzusio 22 tydzień:) Kochana będę mieszkać właśnie w Warszawie :) 27 września zaczynamy wykańczać, do tego czasu chcemy kupić wszystkie materiały i pozamawiać meble (żeby nie tracić później czasu). I mam nadzieję, że w połowie października uda nam się przeprowadzić. Byłoby super razem chodzić na spacery :) Teraz jak wiecie mieszkam u teściów i jak Mąż jest w pracy (pomimo domowników) nie mam z kim porozmawiać. A w stolicy mam koleżanki, są parki, sklepy i wiem, że odżyję. Szyszka daj znać jak podejmiecie decyzję, z chęcią się umówię :) 3mam za Was kciuki :) Angela następnym razem się dowiesz jaka płeć Maleństwa :) Cierpliwości :) Mój Szkrab rusza się caluśki dzień i bardzo często. A najcudowniej jest jak przyłożę dłoń do brzuszka, wtedy ruchy są bardziej nasilone :) Zakochałam się
  12. krawatekAnn a jakie staniki kupowałaś? jakieś "uniwersalne" i z "zapasem" na to co jeszcze urośnie?? kurcze, czytałam o tym żeby zwykłe bawełniane kupić i polecają spać w staniku zeby cycki nie obwisały :P ale ja jakoś po nagu wolę spać póki jeszcze mogę i żaden maluch się w nocy do łóżka nie wkrada ;) Ja kupiłam po prostu rozmiar większe. Ale na razie już przestały mi rosnąć. Mam nadzieję, że nie będę musiała ich znowu wymieniać. Poza tym kupiłam najtańsze po paręnaście złotych.
  13. Witam po weekendzie :) krawatek mój Marcin dziś PIERWSZY RAZ POCZUŁ KOPNIAKI OD GROSZKA!!! i jak przyłożył rękę,to Dzidziek zaczął kopać jak oszalały :) jakby czuł że to tata :) ArisaMój tez poczuł jak maluszek kopie Gratulacje dla Tatuśków krawatekkurcze, a kupowała któraś z Was już staniki większe?? Ja musiałam już jakiś czas temu wymienić wszystkie staniki, bo tylko jeden dobry mi został. Ja tam się cieszę, mój Mężuś też ;) Obym tylko nie miała później obwisłych U mnie weekend tak pół na pół. W sobotę miałam totalnego doła, ale pojechałam do mamy na całe popołudnie i było ok. Zagoniła mnie do pracy, zrobiłyśmy pyszne leczo :) Tego potrzebowałam. A wczoraj pojechaliśmy z Mężem na zakupy. Kupiliśmy panele i płytki do mieszkania. Takie jak sobie wcześniej upatrzyliśmy :) Przynajmniej jedno z głowy. Wróciliśmy cholernie zmęczeni, ale za to szczęśliwi :) Miłego dnia Babolki :) I dajcie znać jak po wizytach. Ps. Ja chyba pomału zmienię lekarza, bo za miesiąc po przeprowadzce będzie mi ciężko jeździć 40 km w jedną stronę do obecnego.
  14. gosia2011Hej!Ja wlasnie skonczylam 20 tydzien! A w prezencie pokazuje Wam moj brzuch Gratuluję połówki ciąży :) Śliczny brzuszek :) Dobranocka :)
  15. MartaNU mnie na zgage tylko migdały - polecam! Ale to zwykle w trzecim trymestrze... Choć M. juz raz awaryjnie pedził do sklepu po migdały. Nitka, zdawałam 10 sierpnia, wczoraj odebralam prawo jazdy :) Ja na pogode nie narzekam - od upałów wole i deszcz, i snieg, i chmury. A u mnie slońce wychodzi :) Ja zgagi jeszcze nie mam. Całe szczęście, bo cholernie jej nie lubię. Gratuluję odebrania prawka Teraz możesz jeździć i jeździć :) szyszkaA no myślałam o naszej przyszłości, o tym co dalej zresztą wiecie o co chodzi. My jeszcze żadnej konkretnej decyzji nie podjeliśmy. Ja najchętniej bym się przeprowadziła, ale Michał nadal stara się coś tutaj wykombinować. Trochę go rozumiem, to jego rodzinne strony, ale mówię, że nie ma nic na siłę, skoro nam tu nie wyszło to po co się trzymać pazurami... Nie wiem co dalej.U nas też słoneczko przez chmury się przebija. I dobrze. Upałów też nie lubię, ale wolę jak jest ciepło niż zimno(nie gorąco a ciepło;]) U mnie też słoneczko zagląda :) Szyszka nie martw się. Czas pokaże, może samo się jakoś rozwiąże. Wiem, że to "jakoś" nie jest dobre, ale ułoży Wam się :)
  16. Witam się i ja :) Szyszka o czym tak myślałaś? Ja zazwyczaj nie mogę usnąć jak myślę o różnych rzeczach. Zaczynam planować w głowie i tak parę godzin. U mnie nie pada, ale jest dość ponuro. Niestety trzeba już pozmieniać garderobę. Ja parę ciuchów niepotrzebnych już wyniosłam. Udanego weekendu :)
  17. Oj pogoda jest okropna... Jakby nie było człowiek zawsze narzeka. Upały nie, bo za gorąco. Deszcz nie, bo szaro i ponuro. Nie dogodzi. Mój ginekolog liczy rozpoczęte tygodnie, więc ja też ;)
  18. MartaNCześć!O ciuszkach, widzę... Ja jakos czułam, że duże dziecko urodzę ;) Choć wg usg oboje mieli być średniaczki.Dla Bartka na 58 mialam 2 sztuki tylko, i bardzo dobrze - miał 3840 i 58cm, ledwie się w te małe ubranka mieścił. Po tygodniu już nie dalo się go w nie wcisnąć ;) A Szymek - 4260.. W ogóle go w żadne 58 wcisnąć nie próbowałam. I fakt - te pierwsze ubranka starczaja na naprawdę krótko, 2-3 tygodnie, bez sensu dużo ich kupować... W srode Bartek zaczyna zerówke szkolną w nowym miejscu, w nowej grupie, Szymek pierwszy raz do przedszkola... Będzie stres ;) Juz jest! Na szczęście tylko u mnie, chłopcy pozytywnie nastawieni. Oby tak samo było po pierwszym dniu... A w domu juz kafelki kładą. Zmykam, zaraz jadę prawko odebrać :) Marta super, że w domku prace pełną parą :) Moja Bratanica też idzie teraz do przedszkola i podobno nie może się doczekać. Nie można jej oderwać od innych dzieci. Twoi Synkowie widzę podobnie. I dobrze, muszą mieć kontakt z innymi dziećmi :) krawateka bierzecie witaminy dodatkowe? jakieś feminatale czy coś? lekarz powiedział mojej koleżance, że dzieci się rodzą takie duże właśnie po tych witaminach i żeby nie brała nic oprócz kwasu foliowego (miała dobre badania). co o tym sądzicie? Ja biorę feminatal, lekarz mi zalecił. O tym, że po nich duże dzieci się rodzą to pierwsze słyszę.
  19. Witam z rańca :) nitka07annD Ty chyba częściej niż raz w miesiącu do gina chodzisz? bo połowkowe to Ci powinien już lada dzień robić (do 22go miesiąca się robi). A Ty widzę - w 20tym. W 21-ym :P Od ostatniej wizyty będzie różnica 3 tygodni, więc nie aż tak często. Qrczę jakoś nie mam weny i nie wiem co pisać... Krawatek z tymi ciuszkami może być problem jak Maleństwo urodzi się duże. My dostaliśmy ostatnio całą torbę ciuchów od Szwagra i większość w rozmiarze 56cm. Ale oby się przydały. Miłego dnia :)
  20. gosia2011Mam jeszcze jedno pytanie jak to jest u Was, bo czytalam ze w ciazy czesto wystepuje problem z zaparciami. Znajoma powiedziala, ze jak byla w ciazy to przez tydzien nie mogla sie zalatwic. A ja tego problemu wogole nie mam, wrecz przeciwnie, zalatwiam sie nawet kilka razy dziennie! Chyba za duzo jem Ja niestety zawsze miałam z tym problem i teraz też mam. Raz na tydzień. Ale dobrze jest pić miętę albo koper i zajadać śliwki, nawet suszone i morele. Pomagają. Ja mam jeszcze taki problem, że cholernie mnie boli brzuch przy wypróżnianiu. Boli tak, że jestem cała mokra i wytrzymać nie mogę. Oczywiście nie zawsze tak mam. Myślicie, że powinnam spytać o to lekarza? Właściwie później moja Dzidzia może mieć problemy. Te herbatki bardzo pomagają, ale na razie ich nie piję, bo u teściów żółta zażelaziona woda szyszkaAniu, a Ty kiedy masz usg? Może i będzie chłopak patrząc po brzuszku;] Chociaż mi się nie wydaje żeby z Paulinką i teraz się różniły;] To chyba bardziej sprawa genetyki Kochana mam wizytę we wtorek, ale nie wiem czy poznamy płeć. Na tej wizycie dopiero ustali mi lekarz termin połówkowego USG. W sumie powinnam mieć już. Muszę go przycisnąć. Ale odebrałam dzisiaj wyniki moczu, są lepsze niż ostatnio. cafe82czuje sie swietnie,smigam i smigac zamierzam ... byle do grudnia I bardzo dobrze :) Tak powinno być :)
  21. szyszkaDzięki dziewczyny. Niepotrzebnie się denerwowałam. Dzidziuś jest zdrowy waży prawie pół kilo dokładnie 490g:) Duży CHŁOPIEC z niego termin wychodzi na 1 stycznia czyli dobrze się rozwija:) nitka07no to jestem Kochane! Ja dziś byłam w mieście naszym wojewódzkim u takiego lepszego specjalisty i tylko na USG połówkowym, mam zbadanego całego dzidziusia od stóp do głów i nagraną płytę :) Dzidziuś zdrowy, 428 g, ale jakieś wyjątkowo długie ma kości - udową i ramienia , co by oznaczało, że wysoki...CHŁOPAK BĘDZIE! Siusiaka też mam na zdjęciu hahahahah. Mąż i synek byli w środku też, ale synka musiał po 10 minutach zaprowadzić do babci na korytarz ;) BAdanie trwało 45 minut!!! Gratuluję Kochane zdrowych chłopaczków :) Ja cicho też bym chciała Synka. Ale się okaże.
  22. Hej Dziewuszki :) Szyszka nic się nie bój, na pewno będzie dobrze. Poza tym masz super obstawę :) Czekam z niecierpliwością na wieści :)
  23. krawatek najważniejsze, że wszystko w porządku :) A płeć poznacie może następnym razem. nitka oj zakochana jestem... fakt :) Dobrej nocki Babolki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...