justysia_k

Malagaaajustysia_kja bylam godzine na dworze ale nie byl to dobry pomysl :/ wracam do lezenia a dlaczego nie dobry pomysł ?? bo brzuch twardy i zaczal pobolewac i tyle z wylazenia

ja bylam godzine na dworze ale nie byl to dobry pomysl :/ wracam do lezenia

znalazlam fajny artykul o depresji poporodowej moze komus sie przyda Depresja poporodowa - BabyBoom

izdKaiKaizdKaiKa no to mamy kaaawal do siebie :):):) A herbatka pyszna jest w Arkadii :) co do szpitala- bladego pojęcia nie mam- Kasprzaka może, chyba, że dojdzie do skutku pomysł prywatnego porodu- to Madalińskiego. Z resztą kto wie co się będzie działo na porodówkach w czerwcu :) To po świętach możemy wyskoczyć do arkadii na pogaduchy i herbatkę :) Ja już mam szpital wybrany, mam stamtąd lekarza prowadzącego, więc nie powinno być takiego problemu z miejsce. Asiula może dołączysz do nas? Po świętach robie zakupy to torby do szpitala i się już pakuję. M. mi kazał... Oczywiście zapraszamy też wszystkie pozostałe mamusie :) bede z wami duchem

zula daj znac jak na wizycie! 3mam za was kciuki :)) aiti jak zwykle jestem pelna podziwu dla twojego talentu! brawo izd sliczny brzunio i faktycznie juz przez duże B kaika dziekuje za notatki, zawsze sie czegos nowego od ciebie dowiaduje :)

KaiKa Ja właśnie sobie śniadanko przyniosłam! Naleśniczki! Mniam ja juz czekam na drugie sniadanko rogalik ze szczypiorkiem - oczywiscie z ogrodka

dziewczyny gartuluje wam nowego tygodnia

izd to dzisiaj odpoczywanko!

kaika przodownik pracy 150 % normy

ale kto wykopie dol?? bo ja sie za lopate nie lapie :)) ciezko mi w lozku

a gdzie ty asiula sie podziewalas?

asiula0727Justysia jak się dzis czujesz? Powiem ci że ja tez strasznie się wiercę w nocy i nie moge spac.Nie mogę sie ułożyc,pobolewa mnie brzusio i często twardnieje.Wczoraj to myślałam że mi pęknie za moment taki był twardy.Do tego mam zawroty głowy i robi mi sie gorąco.Narazie nie panikuję,ale jak będzie tak dalej,to pędzę do lekarza. dzis dzien zdolowany ale moze po poludniu sie rozkrece :) na razie to mi sie ryczec chce i tyle

poranny uśmiech dla kazdje z was :))) dorotta masz racj nie ma sie co dawac zlamac jakiemus cukrowi :)) tak 3maj! aga brzusio sliczny i faktycznie chyba zaczyna cos sie juz dziac z twoim pepkiem :)) no i jaka linia sie robi juz fajniusia:) buziaki dla twojej niespodzianki (choc i tak wiemy ze to Hania :P ) ja tez bardzo dziekuje ze napisalas o tej depresji bo czasem nie latwo sie tak zwierzyc a mysle ze duzo nam pomoze bo gdyby cos takiego nas dotknelo to bedziemy wiedziec co sie swieci a u nas noc meczarni znowu, wiercenia sie i przewracania z boku na bok... ehhh ja juz sie chyba dlugo nie wyspie :( do tego brzusio klul i pobolewal :/ dzis wydaje sie ze pogoda bedzie piekna bo od rana swieci slonko :)) ja juz po sniadanku wiec zalegam przed tv ogladac YCD milego, slonecznego dnia !!!!

DOBRANOC MAMUSKI! KOLOROWYCH SNÓW I PRZESPANEJ NOCY :)

aga82justysia chyba byś mi tego nie zrobiła ????!!!!!!! Nie opatuliła byś mojej muszelki pasem cnoty to jest sadyzm to prosze byc grzeczym i z raczkami na kolderce spac do 37 tyg

tusz od lat DIOR SHOW - spektakularny efekt, a podklad estee lauder double wear - niezawodny o kazdej porze roku chociaz nie kazda cere matuje - porpos w drogerii o probke do pudeleczka na wynos to sprawdzisz na sobie kolor w swietle dziennym itd.

co tak zamilkly? pisac bo zasne zaraz :)))

rrkk11 dla spokoju i bezpieczenstwa skonsultuj sie z lekarzem

asiula i ty gdzie sie schowalas?????

KaiKaNaczynia pomyte, ja wykąpana i zostało mi 45 min na sen, więc zostawię Was na kilka godzin. Wieczorem postaram się zameldować po masażu no czekamy na relacje!! :)) relaksuj sie tam kochana dzisiaj

kaika uswiadomilam marka ze od 37 tyg mozna juz korzystac z tych jego dobrodziejstw a on pyta czemu od 37? ja na to zeby przyspieszyc porod a ten jak oparzony skoczyl ze on nic przyspieszac nie bedzie i mala ma siedziec w brzuchu do 40 tyg... ehhhhhhhhhhh moglam sie bardziej pilnowac przy doborze slow ten to sie naprawde zrobil jak kwoka - zeby tylko jego coreczce nic sie nie stalo

i aiti sie dzis nie zameldowala...

Zula'79Mniaaaaaaammm. Ja też czekam na nowalijki. No i na truskaweczki. Na szczęście wszystko będę miała zagwarantowane z działki rodziców, albo teściów. Wiec czyściutkie, bez chemii. Ostatnio już zeżarłam dwa razy rzodkieweczkę z warzywniaka, ale to taka pewno pędzona nie wiadomo gdzie, i w ogóle bez smaku. Ale w szklarni u rodziców już wysiana wczesna rzodkieweczka ja jadam tylko te dzialkowe bo w tych wczesnych w sklepie to wiecej wody i chemii niz tego wszystkiego... dopiero w sezonie mozna juz chyba "bezpiecznie" jesc ze sklepu

KaiKaJa czekam na truskawki!!!! Trzeba będzie się nimi objeść zanim córcia się pojawi, bo później będzie ciężko! A gdzie Dixi się podziewa? Dixi odezwij sie!!! kubek, truskawki, smietanka, cukier, widelec i rogniatamy lekko ehhhhhhh moje pysznosci czerwcowe tez sie zastanawiam gdzie dixi ale murzynkiem tez sie martwie - niech sie juz odezwie... nie wspomne juz ze ciekawa jestem gdzie sie znowu dorotea zapodziala????

Zula'79 Moja koleżanka również miała taki kryzys. Małą przez pewien czas zajmował się tylko jej mąż (no na szczęście oprócz karmienia). Z drugiej strony jestem godna podziwu dla niego, że właśnie tak mężnie przejął wszystkie obowiązki przy kruszynce. to jest niesamowite jak faceci, ktorzy przeciez nie maja takiego insytnktu macierzynskiego itd nagle staja tak na wysokosci zadania wielkie brawa dla takich panow choc zycze i wam i sobie aby nasi partnerzy nie musieli sie sprawdzac w roli tatusiow z tego akurat powodu