Witajcie:)i ja równiez mam termin na czerwiec, jesli wszytsko pojdzie dobrze...objawy mam podobne jak Wy - bole podbrzusza, bole piersi, zmeczenie - no i wahania nastrojow - nie wiem jak dlugo maz jeszcze ze mna wytrzyma, hehe...mdłosci na szczescie jako takich nie mam...u lekarza bylam, ale tez niestety nic nie bylo widac jeszcze, leci mi juz 6 tydzien i do lekarza wybieram sie w przyszlym tyg - troche sie zmartwilam ze nie bylo widac jeszcze pecherzyka w 5 tyg - bo wiecie dziewczynki, idzie sie z nadzieja ze juz tam cos malenkiego jest, rozwija sie a tu nic:( ale w tej chwili najwazniejsze dla mnie jest zdrowie tego malenstwa no i moje, zeby moj organizm to dzielnie przetrwal:)