Nie wiem czy pani żartuje, czy na poważnie
ale z tego co czytam to normalne zachowanie dzieci, dzieci dorastają i chcą poznawać świat, rozumiem że jest pani konserwatywna, i zgadzam się że malowanie paznokci to nie na ten wiek, ale pani wybiegi, i jakieś teorie o zakrzepie mózgu są śmieszne, zanim pani zacznie snuć teorie polecam bycie bardziej otwartym, Niech pani się zastanowi czy chce pani żeby pani córka w przyszłości panią odwiedzała na starość, bo szczerze wątpie jeśli tak ją pani wychowuję, więcej ciepła jako rodzic, i próbować zrozumieć
no jest też kwestia religi, zmuszanie córkę do czytania bibli, oraz chodzenia do kościoła, nic nie da
córka im starsza będzie tym bardziej będzie nienawidzić wiary, jako rodzic powinna pani zachęcać, a tak ją pani do niej zniechęca
Pozdrawiam