Skocz do zawartości
Forum

Monia781

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Monia781

1

Reputacja

  1. Monia781

    Gdzie na urlop?

    Polecam zarezerwować pobyt w Kołobrzegu. Jest tam sporo apartamentów z dostępem do basenów, strefy spa i sali zabaw dla dzieci. Poza sezonem nie jest drogo, a dla dzieciaków to super zabawa. Kołobrzeg po sezonie też tętni życiem, więc nie będziecie mieli problemów z wyjściem do muzeum, czy do restauracji. Sama planuję taki wyjazd w tym roku. Czytała o tym fajny wpis i postanowiłam spróbować. Podrzucam linka do strony. Nawet nie wiedziałam, że tak fajnie można spędzić ferie zimowe nad morzem. Sprawdzałam już ceny na bookingcom i nie są jakieś wygórowane. Zdecydowanie taniej niż w górach!
  2. Znajomy laryngolog poleca robić codzienne irygacje z soli fizjologicznej. Oczyszczają jak nic innego zatoki i zapobiegają gromadzeniu się gęstej wydzieliny i stanom zapalnym. Naucz dziecko robić irygacje. Na youtube są filmiki z udziałem dzieci.
  3. I jeszcze jedno. Bardzo wiele mam mówi, że Nebudd wzmacnia kaszel. Potrafi podrażniać śluzówkę!
  4. Siostra miała podobnie z dzieckiem. Pomogły irygacje zatok, bo spływało po gardle. Do tego Sinupret w kroplach na rozrzedzenie wydzieliny i Pekto Drill w syropie, ale to na receptę. Po 3 tygodniach pomogło. Wszystko inne zostało odstawione. Pamiętaj, że nadmiar leków szkodzi! Może dac efekt odwrotny i pogorszyć kaszel. Przeczytasz o tym w tym artykule, więc ostrożnie z lekami!!!! 11
  5. Naturalne probiotyki, bo prawdą jest, że odporność bierze się z brzuszka! Do tego zróżnicowana dieta i dużo ruchu na świeżym powietrzu. Polecam Ci fajny artykuł o chorujących przedszkolakach. Dużo jest w nim prawdy. Czasem, zamiast ładować w dziecko suplementy i witaminy trzeba sięgnąć po naturalne i sprawdzone sposoby, jak picie kefiru. Moja córka pije pół kubka kefiru dziennie i nie choruje. Do tego brak przegrzewania i ruch na powietrzu. Stare metody są najlepsze.
  6. Monia781

    Co czytacie dzieciom?

    U nas jest Pan Detektyw Pozytywka, ale i Przygody 10 Skarpetek. Czytać trzeba, bo to mega ważne dla rozwoju dziecka. O fajnych książkach znajdziecie tutaj.
  7. Zdecydowanie tak! Odporność bierze się z brzuszka. Możesz podawać probiotyki, ale też nauczyć dziecko pić kefir. To świetny i naturalny probiotyk. Moja córka pije pół kubka dziennie i nie choruje. O tym jak ważne sa probiotyki poczytasz tutaj.
  8. Monia781

    Córka w przedszkolu

    Może warto porozmawiać z psychologiem. Czasem drobna rada robi różnicę
  9. Zdecydowanie trzeba zacząć od spotkania z logopedą, który określi rodzaj problemu. W ten sposób zleci zestaw ćwiczeń do wykonywania w domu. Moja córka też miała takie problemy i byłam z nią u logopedy. Po 6 miesiącach ćwiczeń - tylko 5 minut dziennie zaczęła normalnie mówić.
  10. Trzeba jeszcze wspomnieć o prawidłowej diecie. Odporność bierze się też z brzuszka!! Niewiele mam o tym pamięta, a to bardzo ważne! Więcej o tym tutaj.
  11. Jest różnie. Moja siostra pracuje jako przedszkolanka i przez tyle tak pracy nauczyła się jednego — najczęściej chorują dzieci, które są przesadnie ubierane, na które się wciąż chucha i dmucha. Jest w tym dużo prawdy. Moja córka chodziła do leśnego przedszkola, gdzie na dworze spędzała całe 8 godzin. Nie ważne, czy była zima czy lato. Praktycznie nie chorowała. Nie ubierałam ją jakość przesadnie ciepło, raczej się sama rozbierała w przedszkolu. Najważniejsze jest to aby hartować swoje dziecko i ubierać je lżej niż mocniej. Lekarze mówią, że zdrowiej jest wychładzać niż zapocić. W przedszkolu dzieci siedzą w salach, jest duszno, a to wylęgarnia zarazków. Z doświadczenia wiem, że hartowanie od maleńkości bardzo pomaga i wzmacnia organizm. Teraz moja córka jest w szkole i poza katarem praktycznie nie choruje w ogóle. Polecam kilka fajnych artykułów na tej stronie. Jest tam właśnie o budowaniu odporności poprzez zabawy na dworze i o tym, dlaczego dzieci chorują gdy idą do przedszkoli.
  12. Gry, klocki jak najbardziej, ale też wspólna aktywność na świeżym powietrzu, spacery z psem, wycieczki do lasu, w góry. Bardzo fajnym pomysłem są spotkania leśnych rodzin, które odbywają się w wielu miastach Polski. Chodzimy na takie spotkania regularnie i moja córka jest zachwycona. Okazuje się, że do świetnej zabawy nie potrzeba drogich zabawek! Polecam każdemu, także rodzicom. Ważne, że robimy coś z dzieckiem wspólnie. Wiele na temat wspólnego spędzania czasu znajdziecie na tej stronie.
  13. Jako rodzic to Ty wyznaczasz granice i decydujesz, ile czasu spędza Twoje dziecko na komputerze, telewizji czy telefonie. Jestem przeciwna karom i szlabanom. Z dzieckiem trzeba rozmawiać jak z przyjacielem i wprowadzić reguły dotyczące używania telefonu, np. godzinę dziennie. Ważne, aby mówić szczerze i bardzo osobiście, a nie wydawać rozkazy i krzyczeć, bo efekt będzie odwrotny. Druga sprawa dotyczy tego, czy dziecko ma jakieś inne zainteresowania, czy jako rodzina robicie coś wspólnie. Bardzo łatwo jest zabraniac dzieciom korzystać z telefonu, kiedy sami rodzice wciąż to robią albo siedza na telewizji. Przykład idzie z góry. Niestety nie jesteś z tym problemem sama, bo miliony rodziców ma podobnie. Czytałam ostatnio fajny artykuł o tym jak to wygląda w wielu domach i jak rodzice stracili kontrolę nad tym ile czasu ich dzieci oglądają bajki czy filmy. To daje do myślenia i otwiera oczy. Podrzucam link do tego artykułu, bo sa tam opisy badań naukowych, więc teks jest wartościowy i powinni go przeczytać wszyscy rodzice. Mnie dał wiele do myślenia i sama wprowadziłam zmiany co do ilości bajek jakie ogląda córka.
  14. Dzieci przechodzą przez różne skoki rozwojowe. Moja córka też tak miała. Jadła wszystko z wielkim apetytem, aż pewnego dnia przestała. Ja byłam z nią u lekarza, który na wszelki wypadek zlecił badania krwi. Wyniki były dobre, więc odpuściłam i podawałam jej talerz pełen różnych rzeczy, aby sama sobie wybierała. To pomogło. Myślę, że dzieci w pewnym wieku chcą mieć wybór i same decydować. Jest o tym fajny artykuł i dużo z niego się nauczyłam, przede wszystkim nie wpadać w złość i nie wpychać w niejadka jedzenia. Kiedyś tak robiłam, a efekt był opłakany, bo córka w ogóle buzi nie chciała otworzyć. Masakra. Poczytaj, może i Tobie się w głowie rozjaśni i zapali lampka, co robisz źle. Tak było u mnie. Pozdrawiam
  15. Monia781

    Gry dla 7-latki

    Bardzo dużo gramy w gry. Polecam ci kilka fajnych i niedrogich propozycji - Detektyw Pozytywka na Tropie, Wyścig po Nektar, Pełny Kurnik. Opisy do gier i zdjęcia znajdziesz w zakładce na tej stronie w menu "Aktywnie"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...