w 12tc "przykleiła" mi sie choraba, ktora dotyka niewiele kobiet w ciazy, ja bynajmniej nie slyszalam o zadnym przypadku z mojego otoczenia..zakrzepica żył ramienia,obojczyka i pachy(az 3 miejsca).. cala ciaze zastrzyki (heparyna), ciagle wizyty na usg, a nawet pobyt w szpitalu...połóg rownież nie należał do chwil kiedy mogłam cieszyć sie maleństwem i masowac zrosty na rekach po zastrzykach...w czasie połogu również brałam zastrzyki,,, teraz 19 miesiesy diagnozie o zakrzepicy, niby jej juz nie mam, ale problemy z reka mam do dzis... bardzo pragniemy miec z mezem jeszcze jedno dziecko, ale boje sie, boje co bedzie, czy zakrzepica sie "wroci",?? czy miała któras z Was taki problem jak ja??