asiula0727Kaika też miałam nadzieję,że się spotkamy....
Może innym razem....Ja po wizycie.....wszystko ok
Serduszko ładnie bije,szyjka zamknięta,ale brzuch napięty.
Ostatnio w ciągu kilku dni miała 3 konkretne skurcze,takie,że nie mogłam się ruszyc w żadną stronę,trwały one koło minuty.Powiedziałam o tym gin,jeśli będę miała taki kolejny skurcz to kazała mi zwiększyc dawkę fenoterolu.
Usg dopiero za miesiąc.... wkurzyłam się bo poprzednim razem powiedział,że po tej wizycie będę miała,a teraz mi mówi że dopiero za miesiąc,bo teraz nie ma takiej potrzeby....nic ostatnio nie idzie po mojej myśli..........strajkuję.....:/ Najważniejsze, że wszystko z Szymkiem oki.