Martek73

663

660

Ja też nie budziłam

657

MalagaaaMartek73Niestety nie mam dobrych wieści. Szymkowi pogorszył się wzrok i kąt zeza też.Cześć Martek ! przykro mi bardzo , co w związku z tym ? co na to okulista ?? MalagaaaCześć Dorotta !!Jak tam chłopaki ?:):) o kurka no lekka powódz obłęd jakis nie ?? No justyny nie ma i nie ma .... Ja leże i leże i czuje bulgotki w brzuchu wczesnie wczesnie ale cos tam czuje i wydaje sie ze jelita to nie są ;) A to mój brzuchol z 12 tyg ;) zmalało mu sie porównując z 11 tyg ale podniósł się bo odczuwam dolegliwości pełnego żołądka itd itp w piątek zrobie kolejne zdjęcie to porównam czy cos się wybrzusza robie w pierwszy dzien każdego tyg tak pamiątkowo Super brzunio

Dorotta to nieźle u Was lało

Spotyka się dwóch kolegów. - Idziesz dzisiaj na mecz?? - Eee pójdę jutro.

ktosia0dziewczynki... Mam stres :-( bez odbioru... Zamelduje sie jak mnoe zakwateruja w hotelu na walacjach... **** Będzie dobrze. Już jutro Lenonek będzie z Wami. Czekamy na wieści.

asiula0727WitamJa tak z doskoku między pakowaniem...... Moja mama trafiłą do szpitala z zapaleniem jelita grubego...Przyjęli juz ją na oddział......ehhh....... Martwię się...... Jula też ma zaparcia,potrafi nie robic kupy nawet do 5 dni.....Syrop nie pomaga,termometr też nie,owoce,warzywa nic.............nie wiem co robic....Słodyczy nie dostaje........ Szkoda mi córki,bo jak juz zrobi to z takim wysiłkiem i bólem,że aż mi jej żal......Za każdym razem jest "Mamo pomóż mi,boli mnie pupa......"Ja wtedy mam łzy w oczach........ Nie denerwuj się Kochana, na pewno wszystko będzie dobrze. Ostatnio Szymek też nie mógł się załatwić. Podawałam owoce i nic. Poszłam i chciałam kupić czopek glicerynowy, ale w aptece spytałam się o specyfiki i mi polecili syrop. Zobaczę jak on się nazywa i podam Ci nazwę bo nie pamiętam jej.

asiula0727A to mój brzucholek z soboty ;) Fotki nienajlepsze,bo robione z kamerki i wieczorkiem ;) Super brzucholek

asiula0727cześcmy jutro się przeprowadzamy,więc przez parę dni nie będzie netu :( Ktosia trzymam kciuki,będzie dobrze.Zaraz przytulisz swoje maleństwo :) Asia jak czytłam Twojego posta to aż biło optymizmem,oby tak dalej :)Cieszę się,że Pawełek jest grzeczny :) Dorotta zdrówka dla Twoich chłopaków :) Wczoraj byłam na wizycie.Lekarz powiedział,że szyjka wytrzyma 2 tygodnie,albo nie.....Jest miękka.Fenoterol mam brac do 28.10. Usg dopiero na 8.11 jak dotrwam.....Wkurzyłam się.....bo poprzednio tez mi powiedział ze nie ma potrzeby....nosz..........ostatnie usg u niego miałam 17.06 To super, że już dziś będziecie u siebie

Asia30Hej hej:)Sorki, że Was zaniedbuję ale jestem z lekka zarobiona ;) A tak właściwie to nie wiem czym bo Pawełcio jest mega grzecznym dzieciaczkiem, dużo śpi w dzień a i nocki nie są jakieś takie mega wyczerpujące jak mi się wydawało przy Bartku:) W ogole nie wyobrazam sobie, że mogłoby nie byc z nami Pawełka Bartolini od 10 do 17 u dziadków więc mam połowe dnia do przodu a po południu jak tylko wchodzi do domu to woła dzidzia, dzidzia!!! Cały czas go całuje, włazi na niego, próbuje siadać mu na głowie jak ktoś sie za długo Pawciem interesuje to zabiera mu kocyk, pieluszkę albo cokolwiek :) w ostateczności zdzieli małego z liścia :) Gdyby jeszcze M był częsciej w domu to naprawdę byłoby sielsko anielsko:) Ktosia, trzymaj się kochana! Czas szybko leci, mój mopsik ma juz miesiąc a dopiero co jechałam do szpitala:)))) Buziaczki dla brzuchatek! To super

panterkadla tych co nie widziały 1210130069 - YouTube Super

dorottahejka!kiepskie wieści przynoszę...obaj na antybiotyku,Natan ma zapalenie oskrzeli,Adiś gulę w gardle,dzielni są bardzo:) mam nadzieję,że szybko wrócą do zdrowia... mnie też coś drapie w gardle ehhh Ktosia to czekanie jest dobijające,ale jaka nagroda Cię czeka;) właściwie to szybko mineło(mój punkt widzenia,bo nie ja jestem w ciąży;)) tyle miałąś obaw,tyle zmartwień,a to już:) trzymam kciuki,żebyście już po wszystkim szybko doszli do siebie,zeby móc wrócić do domku i cieszyć się familijnym życiem:) Kaika to może być piątka,u nas strasznie się ślimaczyła,część wyszła,później długo nic i znów troszeczkę...młody też nie chciał jeść. a z tym cieszeniem się ciążą...drugą nie zdążysz,bo jesteś tak zajęta starszakiem,że nim się obejrzysz już trzeba rodzić Malaga ja tam Ci zazdroszczę,leń ze mnie i chciałabym mieć ciszę,święty spokój i żeby nikt chociaż przez godzinę mnie nie wołał i zaręczam,że podłogi miałabym w nosie!!! o totototo panterko buziaki dla małej tuptusi:) Martek oby to był koniec wizyt,bo ja jestem w szoku,mając porównanie z tym jak sie tu u nas wszystko zlewa,a u Ciebie ciągle czytam o skierowaniach,badaniach i wizytach kontrolnych,z jednej strony fajnie,ze taka wnikliwa kontrola,ale z drugiej,to ile można... życzę Szymusiowi,żeby nie musiał już spędzać czasu w gabinetach!!! Dużo zdrówka dla chłopaków. I dziękuje, ale niestety jak na razie to coraz więcej lekarzy tylko nam przybywa

MalagaaaMartek73Niestety nie mam dobrych wieści. Szymkowi pogorszył się wzrok i kąt zeza też.Cześć Martek ! przykro mi bardzo , co w związku z tym ? co na to okulista ?? Musimy zmienić Szymkowi okulary i za 4 miesiące kolejna wizyta i mam nadzieje, że gorzej nie będzie.

panterkaserdeczie zapraszam kochana mamusie http://parenting.pl/konkursy/21463-konkurs-opaska-dla-malej-miss.html Super

I znów widzę Marcelka

Niestety nie mam dobrych wieści. Szymkowi pogorszył się wzrok i kąt zeza też.

Witajcie

Yvoneczyli wyciągasz tylko tyle co włożyłaś, bez żadnych odsetek, czy jak? Z lokaty tak. A jak likwidujesz filar, a potem jednak chcesz odkładać na przyszłą emeryturę, to musisz od nowa się zapisywać. A wiadomo, że na początku masz większe opłaty związane z prowadzeniem konta. Dlatego chciałam się dowiedzieć co Wy o tym sądzicie.

Yvonejeśli lepiej wychodzi lokata czy konto z oprocentowaniem to chyba nie ma się co zastanawiać. inwestować bezpiecznie, ale korzystnie:) są też lokaty terminowe, niektóre długoterminowe i wtedy masz pewność, ze tych pieniędzy nie ruszysz, tylko sobie leżą i procentują. Lokatę zawsze można zerwać. Tracisz najwyżej odsetki, a jak likwidujesz filar, to od nowa musisz oszczędzać. Nie wiem czy dobrze przekazałam o co mi chodzi.

poród

MalagaaaMartek73 MalagaaaAle może akurat będzie fajna i czasem takie "świerze" spojrzenie dobrze robi ;) wiec powodzenia! Akurat w tej kwestii, to się zgadzam z Tobą, ale pewnie od początku będzie wszystko sprawdzała. Oby tylko nie tzeba było znowu atropiny wpuszczać Życze żeby nie było trzeba , eh te wizyty ... Oby było ich coraz mniej ! Dzięki. Ale u nas to idzie w innym kierunku Zamiast coraz mniej, to coraz więcej lekarzy

Miłego popołudnia i wieczorku.