Skocz do zawartości
Forum

Ida1578

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Ida1578

0

Reputacja

  1. U nas jest to samo. Syn 18 miesięcy mówi tylko mama tata auto i duzo po swojemu. Córka w jego wieku znała zdecydowanie więcej słów. Myślę, ze nie masz się czym martwić
  2. Ida1578

    Problem

    Hej, Myślę, że większość rzeczy które opisałaś w swoim poście jest zupełnie w normie jeśli chodzi o 18mies dziecko. Mój syn zna bardzo mało słów, podczas gdy córka w tym wieku umiała już komunikować się z nami za pomocą najprostszych słów i znała podstawowe czasowniki. Syn do teraz mówi tylko mama tata auto i potrafi naśladować odgłosy zwierzątek. Co do jego usposobienia to jest jednak inny niz twój syn, bo od samego początku byl dość spokojny i mało płakał jednakże kiedy coś idzie nie po jego myśli to reaguje bardzo gwaltownie- potrafi polozyc się na podłodze i kopać nogami ze złości. Jeszcze kilka miesięcy temu również powoli oswajal sie w nowym miejscu musiał długo być u mnie na rękach bo inaczej czuł się niepewnie, bał się - myślę że to akurat jest zupełnie w normie w tym wieku.
  3. Ida1578

    Problemy z jedzeniem

    Hej, Chciałabym poprosić o radę, ponieważ być może któraś z was przeżywała podobne problemy u dziecka 1-2 roku życia. Mój synek skończył 1,5 roku. Jako niemowlę był dość pulchny - w przeciwieństwie do swojej siostry - jednak z jedzeniem było u niego różnie. Początki dość słabe, ale już w okolicach 7 miesiąca był coraz bardziej zainteresowany jedzeniem i generalnie nie można było narzekać. Wyjątkiem było ząbkowanie - wtedy nie jadł prawie nic. Zaznaczę jeszcze, że syn nigdy nie jadł przesadnie dużych porcji ale przybierał dość dobrze mimo wszystko. Jakiś miesiąc temu zauważyłam, że bardzo zmieniły się jego przyzwyczajenia żywieniowe. Nie chodzi o to, że nie chce próbować nowych rzeczy, chociaż z tym też jest różnie - ale nie je tego, co wcześniej wręcz ubóstwiał. A mianowicie nie chce jeść mięsa. Syn wcześniej potrafił jeść kotlety nawet podczas chorowania na bostonke, ogólnie mięso zawsze mu smakowało, natomiast teraz kategorycznie nie chce nawet na nie patrzeć. Czasem uda się mu podać trochę duszonego mięsa ale to rzadkość. Muszę zawsze kroić mięso do zupy i w takiej formie jakoś je zje. Nie tknie nawet spagetti bolognese które wcześniej ubóstwiał. Zastanawiałam się czy ten brak apetytu może być spowodowany anemią... Czy któras z was, mamy, mierzyła się z podobnym problemem? Czy to tylko faza (bunt 2 latka) ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...