Skocz do zawartości
Forum

driver.ania

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia driver.ania

0

Reputacja

  1. Dziewczyny, z całym szacunkiem do medycyny estetycznej — wiadomo, że czasem to jedyne wyjście, ale warto pamiętać, że każdy zabieg niesie ryzyko powikłań. Opuchlizna, zaczerwienienia, czy nawet reakcje alergiczne — to wszystko może się zdarzyć, a skóra różnie reaguje. Jeśli planujecie coś robić przed ważnym wydarzeniem, jak komunia czy wesele, lepiej dać sobie czas na dojście do siebie. A teraz coś od siebie! Całkiem przypadkiem trafiłam na produkt, który naprawdę pomógł mi z wygładzeniem zmarszczek i rozjaśnieniem przebarwień — i to bez igieł! Miałam mały wypadek — kropla gorącego tłuszczu prysnęła mi w twarz. Ktoś na forum polecił mi krem na blizny po oparzeniach Editt ( tak dosłownie nazywa się ten krem ) — jest na bazie naturalnych składników, jak wyciąg z cebuli (który stymuluje produkcję kolagenu), acerola, aloes i masło shea. Nie tylko pomógł uniknąć blizn, ale też zaczęłam zauważać, że moje tzw. plamy starcze i drobne zmarszczki zaczęły znikać! [reklama usunięta]
  2. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dieta ma OGROMNY wpływ na stan skóry przy AZS. Przez długi czas próbowałam różnych metod, ale dopiero gdy zaczęłam bardziej świadomie podchodzić do jedzenia, zauważyłam realne efekty. Największą różnicę zrobiło wprowadzenie zdrowych tłuszczów, zwłaszcza oleju z nasion konopi. Dlaczego? Bo zawiera idealne proporcje kwasów omega-3 i omega-6, które wspierają odbudowę bariery ochronnej skóry, zmniejszają stany zapalne i nawilżają skórę od środka. Kiedy go dodałam do diety (np. do sałatek czy jako dodatek do smoothie), moja skóra zaczęła mniej swędzieć i stała się bardziej elastyczna. Z drugiej strony, odstawiłam tłuszcze typu masło i margaryna, bo mogą nasilać stan zapalny w organizmie. Masło zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych, a margaryny często mają tłuszcze trans, które negatywnie wpływają na skórę. Dodatkowo, piłam zioła wyciszające, bo stres i nerwy to jeden z głównych wyzwalaczy AZS. Passiflora działa świetnie na układ nerwowy i pomaga się uspokoić, ale prawdziwą różnicę zauważyłam dopiero, gdy zaczęłam regularnie suplementować olej CBD [reklama usunięta]. Pomaga obniżyć poziom kortyzolu (hormonu stresu), który ma duży wpływ na stan skóry – a u osób z AZS stres często pogarsza objawy. CBD działa przeciwzapalnie i uspokajająco, co przekłada się na mniejszą reakcję skóry na czynniki drażniące. Podsumowując: zdrowe tłuszcze, eliminacja złych tłuszczy, zioła wyciszające i CBD to dla mnie klucz do lepszego stanu skóry. [reklama usunięta]
  3. Wiesz co, dokładnie rozumiem, o czym mówisz! Znam to uczucie, kiedy czujesz, że zmęczenie i stres zaczynają się odbijać na wyglądzie, a mimo młodego wieku pojawiają się takie delikatne oznaki jak dolina łez czy zmniejszona elastyczność skóry. Ja też szukałam czegoś, co pomoże wygładzić skórę, ale nie jest tak inwazyjne jak wypełniacze czy drogie zabiegi. I muszę Ci powiedzieć, że zupełnym przypadkiem odkryłam krem, który naprawdę zmienił moją skórę! To krem na blizny po oparzeniach Editt, który kosztuje tylko 24,90 zł [reklama usunięta]. Kupiłam go w pierwszej kolejności, by poradzić sobie z bliznami po małym wypadku, ale zauważyłam, że działa nie tylko na blizny, ale także na zmarszczki i przebarwienia! Skład jest naprawdę świetny – wyciąg z cebuli, aloes, acerola i masło shea, które stymulują produkcję kolagenu i naprawdę poprawiają wygląd skóry. Skóra staje się gładsza, bardziej napięta, a zmarszczki znikają! Jeśli chcesz, spróbuj tego kremu! Jest tani, dostępny i naprawdę działa. [reklama usunięta] Spróbuj i daj znać, jak u Ciebie działa!
  4. Hej! Widzę, że wiele osób poleca botoks, ale warto zastanowić się nad jego skutkami, zanim podejmie się decyzję. Choć faktycznie wygładza zmarszczki mimiczne, to nie jest rozwiązaniem dla każdego. Blokowanie ruchu mięśni może sprawić, że twarz wygląda mniej naturalnie, a mięśnie zaczynają kompensować unieruchomione partie, co może prowadzić do powstawania zmarszczek w innych miejscach. Poza tym efekt utrzymuje się tylko kilka miesięcy, więc zabieg trzeba regularnie powtarzać, co generuje dodatkowe koszty. Przypadkiem odkryłam jednak coś zupełnie innego. Szukałam kremu na blizny po oparzeniu i trafiłam na produkt [reklama usunięta]. Kupiłam go za 24,90 zł, nie spodziewając się żadnych cudów. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam jednak, że skóra nie tylko się regeneruje, ale też wygładza. Zmarszczki pod oczami stały się mniej widoczne, a skóra wyglądała na bardziej napiętą i nawilżoną. Ten krem ma w składzie ekstrakt z cebuli, który pobudza produkcję kolagenu, aloes o działaniu łagodzącym, masło shea regenerujące skórę i acerolę, bogatą w witaminę C, która rozjaśnia przebarwienia. Nie spodziewałam się, że tak prosty skład może przynieść tak dobre efekty. [reklama usunięta] Dodatkowo zaczęłam suplementować olej z czarnuszki, wapno i MSM. Skóra stała się bardziej elastyczna, a zmarszczki mniej widoczne. Warto czasem sięgnąć po naturalne rozwiązania, zanim zdecyduje się na bardziej inwazyjne metody.
  5. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dieta ma OGROMNY wpływ na stan skóry przy łuszczycy. Przez długi czas próbowałam różnych metod, ale dopiero gdy zaczęłam bardziej świadomie podchodzić do jedzenia, zauważyłam realne efekty. Największą różnicę zrobiło wprowadzenie zdrowych tłuszczów, zwłaszcza oleju z nasion konopi. Dlaczego? Bo zawiera idealne proporcje kwasów omega-3 i omega-6, które wspierają odbudowę bariery ochronnej skóry, zmniejszają stany zapalne i nawilżają skórę od środka. Odkąd zaczęłam go dodawać do diety (np. do sałatek czy smoothie), moja skóra stała się bardziej elastyczna i mniej swędziała. Z kolei odstawiłam tłuszcze takie jak masło i margaryna, bo mogą nasilać stan zapalny w organizmie. Masło zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych, a margaryny często mają tłuszcze trans, które negatywnie wpływają na skórę. Dodatkowo zaczęłam pić zioła wyciszające, ponieważ stres i nerwy to jedne z głównych wyzwalaczy łuszczycy. Passiflora świetnie działa na układ nerwowy i pomaga się uspokoić, ale największą różnicę zauważyłam, gdy włączyłam do suplementacji olej CBD 5% decarboxylated. To był prawdziwy game changer! CBD obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu), który ma ogromny wpływ na stan skóry – a jak wiadomo, stres bardzo często pogarsza objawy łuszczycy. CBD działa też przeciwzapalnie i uspokajająco, dzięki czemu skóra jest mniej reaktywna na czynniki drażniące. Oprócz diety, ogromne znaczenie ma odpowiednia pielęgnacja skóry, ponieważ łuszczyca to przede wszystkim uszkodzona bariera ochronna. Najlepiej sprawdziły mi się produkty konopne, które realnie wspierają regenerację skóry. Znalazłam nawet badania potwierdzające ich skuteczność: 🔹 88% osób stwierdziło, że produkty konopne pomagają niwelować objawy łuszczącej się skóry głowy. 🔹 100% badanych potwierdziło, że szampony konopne dokładnie i delikatnie oczyszczają skórę, a emulsje konopne skutecznie natłuszczają przesuszoną skórę. 🔹 84% osób zauważyło, że produkty konopne łagodzą stany zapalne skóry głowy. 🔹 88% badanych potwierdziło, że zmniejszają swędzenie i nadmierne łuszczenie skóry. 🔹 92% osób przyznało, że płyny konopne natłuszczają skórę, a 100% potwierdziło, że emulsje i płyny konopne działają skutecznie razem. 🔹 96% badanych zauważyło, że płyny i emulsje konopne delikatnie wygładzają skórę i regenerują skórę głowy. 🔹 92% badanych uznało, że produkty konopne spełniają ich oczekiwania i poleciliby je znajomym. Dodatkowo warto smarować skórę dobrymi maściami konopnymi [reklama usunięta]. Dlaczego? Bo kosmetyki konopne są zbawienne dla skóry – zawierają kannabinoidy, które działają przeciwzapalnie, regenerująco i nawilżająco. Pomagają odbudować uszkodzoną barierę skóry, zmniejszają świąd i podrażnienia oraz wspierają naturalne procesy regeneracyjne. Dla mnie kluczowe było połączenie odpowiedniej diety, redukcji stresu i stosowania sprawdzonych produktów konopnych, które realnie pomagają skórze się regenerować. Jeśli masz łuszczycę, naprawdę warto spróbować!
  6. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że dieta ma OGROMNY wpływ na stan skóry przy AZS. Przez długi czas próbowałam różnych metod, ale dopiero gdy zaczęłam bardziej świadomie podchodzić do jedzenia, zauważyłam realne efekty. Największą różnicę zrobiło wprowadzenie zdrowych tłuszczów, zwłaszcza oleju z nasion konopi. Dlaczego? Bo zawiera idealne proporcje kwasów omega-3 i omega-6, które wspierają odbudowę bariery ochronnej skóry, zmniejszają stany zapalne i nawilżają skórę od środka. Kiedy go dodałam do diety (np. do sałatek czy jako dodatek do smoothie), moja skóra zaczęła mniej swędzieć i stała się bardziej elastyczna. Z drugiej strony, odstawiłam tłuszcze typu masło i margaryna, bo mogą nasilać stan zapalny w organizmie. Masło zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych, a margaryny często mają tłuszcze trans, które negatywnie wpływają na skórę. Dodatkowo, piłam zioła wyciszające, bo stres i nerwy to jeden z głównych wyzwalaczy AZS. Passiflora działa świetnie na układ nerwowy i pomaga się uspokoić, ale prawdziwą różnicę zauważyłam dopiero, gdy zaczęłam regularnie suplementować olej CBD 5% decarboxylated. To był prawdziwy game changer! CBD pomaga obniżyć poziom kortyzolu (hormonu stresu), który ma duży wpływ na stan skóry – a u osób z AZS stres często pogarsza objawy. Działa też przeciwzapalnie i uspokajająco, co przekłada się na mniejszą reakcję skóry na czynniki drażniące. Oprócz diety, ogromne znaczenie ma odpowiednia pielęgnacja skóry, bo AZS to przede wszystkim uszkodzona bariera ochronna. Najlepiej sprawdzają mi się maści konopne, a zwłaszcza Konopna maść regeneracyjna z olejem konopnym 12% – Palacio (125 ml). Ma silne właściwości nawilżające, regenerujące i przeciwzapalne, dzięki czemu szybko łagodzi podrażnienia, zmniejsza świąd i odbudowuje skórę. Olej konopny działa jak naturalna tarcza ochronna – zatrzymuje wilgoć w skórze, przyspiesza gojenie i wzmacnia naturalne mechanizmy obronne. Podsumowując: zdrowe tłuszcze, eliminacja złych tłuszczy, zioła wyciszające, CBD (zwłaszcza olej CBD 5% decarboxylated) oraz pielęgnacja skóry maściami konopnymi to dla mnie klucz do lepszego stanu skóry. [reklama usunięta] Jeśli masz AZS, naprawdę warto spróbować!
  7. Dla malucha z AZS skóra może być naprawdę wrażliwa, dlatego ważne jest, aby wybierać produkty, które będą skuteczne i delikatne. W takim przypadku maści konopne są świetnym wyborem. Polecam maść konopną Dr. Retter 24% lub Konopną maść regeneracyjną z olejem konopnym 12% Palacio [reklama usunięta]. Te maści zawierają wysokiej jakości olej konopny, który działa łagodząco na skórę, nawilża ją i wspomaga regenerację. Są doskonałe w przypadku AZS, ponieważ mają działanie kojące, a naturalne składniki nie podrażniają wrażliwej skóry maluszka. Dodatkowo, do kąpieli warto dodać olejek ze słodkich migdałów. Ten olejek ma właściwości nawilżające i łagodzące, idealnie nadaje się do skóry wrażliwej i suchej. Olejki migdałowe to naturalna pielęgnacja, która pomoże utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry i zmiękczyć naskórek, co jest bardzo ważne przy AZS. [reklama usunięta]
  8. Jakbym siebie widziała. Miałam tak suche pięty, że wstydziłam się iść do "stopistki". Poczytam na jendym w forum że w Poznaniu w Konopnej Farmacji jest Maść Palacio do stóp bardzo skuteczna bo tej Pani bardzo ona jako jedyna pomogła i kupiam ja za ok 20 zl, na bazie 12% oleju konpnego przed nałożeniem moczę zgodnie z tym w wpisem stopy w soli z morza martwego Palacio i Smaruję wieczorem i owijam folią spożywczą tylko pięty. U mnie po tygodniu już wieeelka poprawa. Żadne avonowskie świństwa się nie bawcie się. Po zaleczeniu wizyta na pedikiur i potem smarować Krem z mocznikiem i olejem konopnym Tyle, byle do lata... poszukajcie tych produktów u siebie w mieście jedyne co przynioły widoccza poprawę już w tydzień .... [reklama usunięta]
  9. Po latach walki z trądzikiem i łupieżem byłem zrezygnowany. Dermatolodzy przepisywali mi jakąś chemię, która w ogóle mi nie pomagała, wręcz przeciwnie. Jakieś 8 miesięcy temu trafiłem na jednym z forum na wpis o oleju z nasion konopi i maści konopnej retter 24% z hologramem na wieczku oryginalna receptura ... zacząłem używać oleju konopnego i maści konopnej kupiłem u mnie w Poznaniu [reklama usunięta]. Smarowałem głowę, twarz (dzień w dzień) i dzisiaj, wierzcie lub nie, wszystkie moje kłopoty ze skórą jak ręką odjął. Do tego suplementacja siarki organicznej MSM doradziły mi panie z tej apteki oraz oczyszczenie twarzy i ciała mydłem konopnym które oczyszcza i silnie regeneruje a co najważniejsze nie podrażnia ... Polecam dla ludzi, którzy mają już dość wszelkiej maści i innych chemicznych wynalazków.
  10. polecam wam wypróbować dziewczyny siarkę organiczną ( MSM ) i Szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, i włąsnie jest typowo przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon i ta siarka organiczna przyspieszyła wzrost włosów! Nigdy tak nie miałam włosy zaczeły mi szybciej rosnąć więc polecam, natomiast żeby włosy się nie puszyły pani z sklepu gdzie kupiłam też tą siarkę i szampon [reklama usunięta]. Przy nastepnej mojej wizycie pani z obsługi zaproponowała olejek konopny na włosy pięknie lśnią i zauważyłam że się nie łamią jak przedtem są zdrowsze , siostra sotosowała go na spalowne końce i super odżywił jej te włosy . dlatego Ja ten olejek również stosuję na twarz super nawilżenie .... dodam taką ciekawostkę łykałam biotyne nie wiele to dało [reklama usunięta]
  11. W ubiegłym roku miałam coś takiego .Przez ponad 2 miesiące na dłoniach ,przedramionach,częściowo na szyi i dekolcie miałam czerwone,swędzące plamy.Smarowałam różnymi specyfikami z maściami sterydowymi włącznie.Nic nie pomagało,skóra swędziała,pękała,robiły się strupki,jakaś masakra.W końcu natrafiłam n opinie o cudownej maśći konopnej z olejem konopnym 24% Retter i suplementacji MSM. niezwłocznie zakupiłam oryginalną z hologrameem maść i siarkę organiczną [reklama usunięta].
  12. Niecały rok temu Włosy wypadały jak szalone (covida wtedy nie miałam) . Dosłownie bałam sie myć, bo wyciągałam dosłownie włosy pasmami. Do tego ogólna kondycja moich włosów była bardzo zła, mimo idealnych wyników krwi. Łykałam biotynę . Niewiele to dawało [reklama usunięta] kupiłam pare rzeczy [reklama usunięta]. Przegląd szamponów, wyrzuciłam wszystko z silikonami, sls itp.kupiłam bardziej naturalne szampony i odżywki. Zaczęłam stosować olejowanie włosów olejkiem konopnym editt . pięknie lśnią i zauważyłam że się nie łamią jak przedtem są zdrowsze stosuję go też na twarz super nawilżenie
  13. ja stosowałam ten produkt z początku rzeczywiście zauważyłam że kondycja włosów się poprawiła ale poźniej efektów było brak przerzuciłam się na 2 produkty o których przeczytałam na forum i u mnie zadziałay i dziś jestem właścicielką pięknych gęstych włosów ale po ciąży była masakra na głowie polecam wam wyróbiwać dziewczyny siarkę organiczną ( MSM ) i Szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, i włąsnie jest typowo przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon i ta siarka organiczna przyspieszyła wzrost włosów! Nigdy tak nie miałam włosy zaczeły mi szybciej rosnąć więc polecam, natomiast żeby włosy się nie puszyły pani [reklama usunięta] zaproponowała olejek konopny na włosy pięknie lśnią i zauważyłam że się nie łamią jak przedtem są zdrowsze stosuję go też na twarz super nawilżenie powiem tak dziewczyny zakochałam się w produktach z konopi dla mnie to całkiem nowy temat
  14. driver.ania

    Skóra

    Ja miałam pierwszy wysyp jak byłam dzieckiem ... może ty też ale tego po postu nie pamietasz i też wszystkich zdziwko skąd bo przecież to choroba dziedziczna, a w najbliższej rodzinie nikt nie ma- potem znalazł się "winowajca-nosiciel" w dalszej rodzinie. wtedy to leczenie przebiegło przy pomocu Lorinden A- chyba najprostszy lek jaki był wtedy dostępny- leczenietrwało kilka tygodni prawie wszystko zniknęło. Kolejny wysyp łuszczycy nastąpił po ponad 20-tu latach- leczenie podjełam bardziej świadomie bez sterydów itd , leczyłam się naturą w tym przypadku na forach wyczytałam o sukteczności jendej z maści więc kupiłam jak reklamowali Maść konopna Retter 24% koniecznie z hologramem okragłym na wieczku z napisem orginalna receptura ! następnie olej CBD 10% i siarka organiczna czyli MSM [reklama usunięta] i tu sukces po 2 tygodniach stosowania . Zauważyłam, że u mnie są nawroty za każdym razem jak spada mi odporność. Każda ciąża- nawrót. Leczenie objawowe jest ok ale trzeba przede wszystkim zadbać o odporność . Kup sbie ta maść na początek i siarkę organiczną ... olejek CBD w kolejności jakby te 2 produkty nie pomogły . ja zostałam przy oleju CBD profilaktycznie aby wmacniać odporność i od 2 lat zero wysypów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...