Aiti

magan23Co do beciowego, to raczej taki papierek wypisują po porodzie albo lekarz prowadzący chyba inny też może na podstawie karty ciąży... Bo karta ciąży już do nas nie wraca, zostaje w szpitalu... Karta ciąży - tak jak i inne zaświadczenia i wydruki wyników badań - SĄ TWOJĄ WŁASNOŚCIĄ teoretycznie nawet taśma z ktg :) Ja swoją książeczkę mam i nawet ostatnio zaglądałam do niej z sentymentu.

justysia_kej dziewczyny a jak to jest z beciowym? ? Wydaje mi się, że wystarczy karta ciąży. A samo zaświadczenie mogą wypisać nawet na porodówce :) spiszą dane z książeczki i już. Dlatego zrezygnowałam z państwowego gina, który w 9tc nie chciał mi założyć książeczki. Usg też nie wykonał. TYlko macanie i gadanie.

tinaDorotta dzidzia super i dobrze, ze wszystko szczesliwie sie skonczylo. Ale powiem Ci ze jestem wsciekla na tych lekarzy, ze nas tak olewaja. Ja w pierwszej ciazy nie moglam sie tu doprosic USG, przyjeli mnie dopiero w 12 tyg. i lekarz jak sie dowiedzial, ze nie mam plamien to mnie zapytal po co przyjechalam (w 12 tyg.?????) Okazalo sie wtedy,ze ciaza jest martwa, normalnie ten learz zakryl sobie twarz rekami i nawet nie spojrzal mi potem w oczy a ja dostalam takiej histerii ej szkoda mowic. Miejmy nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze tym razem. Dzielna jesteś! Teraz wszystko jest dobrze

Wiecie, jeszcze nie tak dawno opisałabym się dwoma słowami: zaczytana kawoszka. Teraz zostało się już samo zaczytanie... Mamy wspaniały ekspres-cudo, co wszystko sam robi (oprócz pianki). Moj luby wreszcie nauczył się obsługiwać to ustrojstwo, bo normalnie robiło mi się niedobrze od kawianych zapachów. Dziś też wyszłam z pracy przewietrzyć się, kiedy wszyscy na hura zaczęli otaczać się tym aromatem... W pierwszej ciąży - którą już nostalgicznie wspominam - miałam smaka na kawę, ale przerzuciłam się na bezkofeinową - Idee i inne poniemieckie. Za to nie mogłam znieść kaw smakowych. Dopóki wyobrażam sobie filiżankę - to chcę! chcę! chcę! jednak jak podejdę za blisko to znów mam żołądkową rewoltę.. Jeszcze tylko 7-8 miesięcy

dorottadziewczyny poznajcie...oto mój mały WIEEELKI skarb:) Jaki fajny mały bejbiś!

kinia.1Witam, postanowiłam do Was dołączyć:) Jak na razie to ja czekam - na pierwsze USG (17.11). U mnie to prawdopodobnie 5 tydz, licząc od OM (11.09). Dolegliwości niewielkie ( trochę piersi i trochę mdli) i to mnie trochę martwi, tym bardziej że mam za sobą 1 nieudana ciążę (I 09 - puste jajo płodowe :((( Pozdrawiam. Witam KINIU Gratulacje!

Mam nadzieję, że drugie dziecko urodzi się bardziej dojrzałe i będzie trochę spokojniejsze - Krzyś to 100% żywe srebro.

dorotea72Mam prośbę do dziewczyn które mają już dzieciaczki, jeśli to pozostałym nie przeszkadza to opowiedzcie coś o swoich pociechach Mój Krzyś jest już dużym przedszkolakiem, ma 3,5 roku i jest najsłodszym urwisem na świecie. Urodził się w 36tc ważąc ledwo 2kg, więc przez pierwsze trzy miesiące kangurowałam go i podkarmiałam ile się dało. W sumie to pił głownie moje mleko do 8mego m-ca, ale przestawienie się na butelkę a potem zupki poszło zupełnie bezboleśnie - jak tylko wyszły mu pierwsze ząbki, powiedziałam, że to boli i w 2-3 dni się przestawił. Do tej pory popijał przed snem, raz w nocy i na dzieńdobry Bebilon Pepti2 - uczulenie na laktozę wg pediatry. Oki koniec o tym bo to stare dzieje. Był okres że przez kilka miesięcy przesypiał całą noc, ale odkąd pożegnał się ze żlobkiem znowu mam nocne "maaamo" Do 3 r.ż. prawie nie mówił, a teraz jest najbardziej wygadanym przedszkolakiem. Odważnie wszystkich zagaduje, wtrąca się w rozmowi, wierszykuje i podśpiewywuje.

Justapecherzyk ma 18-20 mm więc duży... mam nadzieje że sam obumrze Boże jakie to smutne że liczę na śmierć dziecka którego tak pragnę ale gin też powiedział że dla mnie to by było najlepsze rozwiązanie bo w najgorszym wypadku czeka mnie znowu operacja.. Och! TAk mi przykro..

panterka otóż teraz wam mogę powedzieć dzisiaj miałam egzamin na prawko i wiecie co zdałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ależ jestem szczęśliwa mowię wam i miałam tylko jeden manewr zawracanie na 3 i sie bardzo ciesze tylko pan egzaminator kazał mi częściej patrzyć w lusterka iihhiihih gratulacje!!

Justahej wlasnie dostalam plamienia i mam bole brzucha ale narazie delikatne za 2 godziny ide do mojego gina na wizyte bo dzwonilam a on kazal mi dzis przyjsc tak mi przykro bo pewnie nic z tego nie bedzie Tylko spokojnie. Kochana staraj się zachować spokój i myśl pozytywnie. Pierwszy lek anstystresowy - głeboki wdech, długi wydech. Trzymam kciuki za maleństwo!

KaiKaA temat na dziś: CIĄŻA A ALKOHOL Mam smaka na karmi, ale sobie odpuszczam. poczekam to 35tc -37tc Ponoć karmi wzmacnia laktację. No nie wiem, ale przyjemnie sie nią zapija braki płynów pfundowane przez małego ssaka. Lubię tylko to tradycyjne, bez udziwnień i prosto z lodówki. PS. teraz w pracy panowie namawiali mnie na koniakową "szczepionkę" do kawy/herbaty. Odmawiam, zasłaniam się ziółkami. Jeszczew pracy nie przyznałam się do ciąży. Z końcem grudnia mają być jakieś podwyżki, więc się kamufluję.

panterkaale was zaraziłąm hehehehe ja też dzisiaj pojade sobei do MC donalda po frytaski I sie zaspokoje Mi ktoś na tym forum narobił smaku na BigM :) Gdyby nie ten śnieg w Poznaniu to bym się przeszła :) ale po drodze sama kostka brukowa, a moje buty się ślizgają..

dorotea72a brałyście kwas foliowy przed zajściem? ja biorę od 3 miesięcy przed do końca I trymestru Ja biorę od lat - jak tylko zaczęłam myśleć o dzieciach. Kiedy to było tylko gdybanie, to zdarzało mi się zapominać raz na kilka dni i nie robiłam z tego afery. Od początku roku biorę codziennie - jak tylko zaczęlismy wdrażać plan 2009 :) Teraz nawet w pracy mam zapasowy folik, wrazie gdybym rano zapomniała wziąść witaminy w domu. Będę brała przez całą ciążę. Kwas foliowy powinien być w każdej mące, to groszowe historie, ale nasze PL państwo nie wierzy w tanią profilaktykę schorzeń neurologicznych.

dorotea72 a ja nie farbuję ze względu na ewentualne wnikanie farby oraz niesamowity smród towarzyszący tej czynności, po pierwsze zemdlałabym lub puściłabym pawia po drugie wyziewy mogą zaszkodzić maleństwu po dwóch porażkach mam schizę i nie robię nic z włosami od 2,5 roku choć nie mogę już patrzeć w lustro Między innymi ze wzgle na wcześniejsze wtopy z tradycyjnym farbowaniem - i nie ukrywam smród takich włosów - przerzuciłam się na tonizowanie. To naprawdę łagodny środek, trochę jak szampon koloryzujący - i pachnie przyjemnie :) Na wszelki wypadek czekam do 13-14tc. Głupio mi tak z siwizną chodzić.. Mam ledwo 32 lata, nie?

Frytki rządzą! Wczoraj kupiłam całego kurczaka z rożna , 2 schabowe i 2 dewolaje. Pomyslałam, że będą ze trzy obiady... Zmuliło mnie i jak wróciłąm z łazienki... Kurczaka praktycznie nie było! Pół wciągnął mój luby, a resztę - mój trzylatek. O raju, nie zarobimy na jedzenie! Podejrzewam, że te 2+2 też pójdą za jednym podejściem. Wieki temu [z pięć lat :)] kupiłam konbiwar i to najlepszy gadget w mojej kuchni - podgrzewa, podpieka na chrupko i bez tłuszczu. Dla tego ja uwielbiam takie grube "UKowskie" fryty z kombiwaru - jakiś tam swój tłuszcz mają z paczki, a po podpieczeniu są wręcz soczyte pod tą chrupką skórką. PS. Ale i tam moją wyobraźnią rządzą szare z bigosem, fasolka i makrela :) NIekoniecznie na raz

justysia_ka czyalam ze wlosy farbowac mozna jeszcze sie spytam ginekolog w piatek Bardzo Cię poprosze napisz co Ci powiedziano, bo ja z wrażenia zapomniałam spytać. Powiedzmy, że teraz jestem w 10tc, a fryz chciałabym poprawić za tydzień-dwa.

KaiKaZa to ja mam na lodówce magnes z napisem: "Lepiej całuję, niż gotuję" i mój m musi to sobie przyjąć do wiadomości jeśli mi coś nie wyjdzie :) A jaki jest wasz ulubiony magnes lodówkowy? mój: I cook therefore I do not do dishes

dorotea72przesąd nt. zmywania słyszałam też w innej wersji: jeśli się ochlapujesz to będziesz miała męża pijaka:) Właśnie taką wersję znam i ja. Generalnie włosów nie farbuję, znaczy nie tradycyjną farbą. Już od dwóch lat tonizuję włosy. Po miesiącu farba się wypłukuje, kosztuje też sporo, ale za to włosy są wzmocnione i błyszczące. No cóż, na moich już widać szarzyzne i siwizne.. Czekam na drugi trymestr by się podbarwić. Wiecie - tak na zdrowy rozum, jak farba nie wnika do włosa, to nie jest żle. Byle przeczekać pierwsze trzy miesiące, a u mnie to czekanie jest już na finiszu :)

stysiapysiajustysia_k20.Podczas zmywania naczyń lub prania Przyszła Matka nie może sobie zachlapać brzucha, bo dziecko będzie pijakiemTo ja znam, ale jako generalną regułę. I wiecie co? Zawszcze po zmywaniu jestem uchlapana. Nauczyłam się nosić fartuch kuchenny.. do zmywania właśnie. Teraz to działa w drugą stronę hehe Zainspirował mnie magnes - pamiątka z USA : gotuję więc nie zmywam

justysia_kkochana mi też ciąża służy :) nie wymiotuję, nie siusiam zbyt czesto, ogólnie czuje sie dobrze wiec tez mysle ze powinnysmy sie tylko cieszyc nic tylko zazdrościć w pierwszej ciąży też tak miałam... ale to były wspaniałe czasy :) oki byle jeszcze 3 tygodnie - i będę w następnym trymestrze - i będzie jak ręką odjął :)

CZy wiecie co specjalnego mają w sobie strączkowe? Dostałam od siostry takie "tureckie kluseczki na zimno" - wygniecione w dłoniach kuskus z czerwoną soczewicą, pomidorami i pietruchą i czosnkiem na pohybel wirusom Ale to było doooooobre :) Marzę teraz o takiej grochówie-gęściosze, ew. fasolówie :P Nie dajcie się jesiennej chandrze!

markropkaNie robie jednak teraz usg bo w sumie za miesiąc muszę robic usg w 12 tyg wiec moze bez sensu jest teraz przeprowadzać usg. Wiesz, ja też się zastanawiam, czy nie przesadzam z oczekiwaniami na USG. Było 30.10 w pt., będzie 16.11 i może jeszcze na kolejnej wizycie 27.11? Ponoć USG jest całkowicie bezpieczne, ale np. z Krzysiem wydawało mi się, że pod poglądem jest bardziej ruchliwy - pobudzony? może słyszy/ czuje te fale dźwiękowe? Ale z drugiej str., to nie boli :) I można się tyyyyyyyle napatrzeć

Niestety link pn. "czytaj dalej" nie działa. a szkoda.

Hej! Pewnie, że zostaję! OM wciąż twierdzi 3.VI i trochę już Was poznałam :)