Wiem że tutaj nie powinien się pytać, ale nwm co już robić. Mam 15 lat, a moja mama 38. W lipcu/sierpniu była u ginekologa, żeby się zbadać, czy wszystko jest ok i W ogóle. Po jej powrocie spytałem się czy na pewno nie spodziewa się dziecka, a ona powiedziała, że nie. Teraz jednak zaczynam wątpić. Bo zdaje mi się, że mojej mamie powiększył się brzuch, ogląda na youtubie blogi różnych kobiet w ciąży. Mama stara się unikać pytania kiedy jej się pytam, w ogóle nie chce nic powiedzieć. Bardzo ładnie proszę o pomoc.