Niektóre mamy mają obsesję na punkcie wyszukiwania "co jest nie tak" z moim dzieckiem, ale trzeba podejść do tego z dystansem, a jeśli rzeczywiście jest jakieś podejrzenie to iść do specjalisty, a nie samemu wkręcać sobie diagnozę.. Trzymam za Was kciuki 🙂