Kina95

Miesiączkę powinnam dostać w niedzielę.. Do dziś jej brak. Tydzień od owulacji bolały mnie piersi po bokach, tak mocno, że do spania podkładałam poduszkę. Staramy się z partnerem o dziecko. We wtorek robiłam test jednak wyszedł negatywny. Brzuch pobolewa dość lekko. Czy mam szanse jeszcze na pozytywny test, czy zostało mi czekać na miesiączkę.

Tkliwość piersi i bóle jajników równie dobrze mogą również na okres. Najlepiej odczekać 12 dni od owulacji i dopiero iść na betę.

Pozytywny test uważa się, gdy dwie kreski są tak samo zabawione, albo kreska testowa jest ciemniejsza od tej testowej. Jeśli masz dłuższe cykle powinnaś zacząć się testować około 12 dnia cyklu - pisze zawsze na ulotce.

Moje cykle są różne. Ale zawsze powyżej 30. Miesiąc temu owulacja wypadła 17. Myślisz, że powinnam się wstrzymać z duphastonem i zacząć do brać te trzy dni później?

Będę robić testy owulacyjne, bo akurat 15 wypada w czwartek a raczej w piątek sie nie dostanę do gina. Pytałam się czy jeśli owulacja będzie później to duphaston jej nie zablokuje. Powiedział, że nie.

Jestem po wizycie u lekarza. To jest mój 3 cykl stymulowany lamettą. Dziś jest 12 dzień cyklu, a na lewym jajniku jeden pęcherzyk 10mm. Lekkarz mówi, że na ten dzień cyklu jest zdecydowanie za mały i ten cykl mamy stracony, bo owulacja się nie pojawi. Dodam, że w ostatnich dwóch miesiącach moje cykle trwały 30 i 32 dni. Dostałam od 14 dnia duphaston i zwiększoną dawkę lamenty. Myślicie, że ma szansę jeszcze urosnąć?

😂😂😂

Nie.

Nie nastawiaj się negatywie. Jeśli w tym miesiącu nie wyjdzie to w styczniu. Trzymam kciuki ❤ Ja owulacje miałam prawdopodobnie 7.12 ale nie byłam na monitoringu bo się po prostu nie wyrobiłam z pracą. Jedynie od soboty do środy bolały mnie jajniki. Na ten miesiac w ogóle się nie nastawiam bo jedyny stosunek jaki był to 4.12. Wiec trzy dni przed owu. W styczniu chcemy zrobić badania nasienia. A jak @ przyjdzie to znów zacznę stymulacje. Czasem już mam dość.

Kasiu i jak u Ciebie?

Cześć. Czy któraś z was brała Lametta? Jestem drugi cykl na niej. Poprzednio cykle bezowulacyjne. Co prawda w pierwszym cyklu stymulacji owulacja sie pojawiła, jednak nie udało się zajść w ciążę. Czy któraś z was była stymulowana lamettą?

Ujemna. Okres przyszedł. Co prawda spóźniony o dwa dni, ale przyszedł. Wczoraj zaczęłam brać lamette. Może w tym się uda. Gratuluję ❤

Staram się myśleć pozytywnie. Naprawdę. Ale czasem puszczaja mi nerwy jak widzę jak ktoś gdzieś na forum pisze że wpadł, albo któraś ze znajomych wpadła. Staramy się dalej. To dopiero pierwszy cykl stymulowany więc moze w następnym się uda. Informuj co tam u ciebie bedzie. Trzymam kciuki 🧡

Beta wyszła negatywna.

Dopiero idę ją odebrać po pracy. Wiem kochana jak to ciężko czekać, ale wtedy będziesz miała pewność. Nawet możesz w 26 dniu zrobić betę. Myślę, że już by wyszła pozytywna, gdyby coś tam już zaczęło kiełkować.❤

Nie wcześniej niż 28 dniu cyklu. Bo wcześniej i tak nic nie wyjdzie. Możesz też zrobić betę. Ale ją też najlepiej zrobić w dniu spodziewanej miesiączki. Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej się nie nastawiać.

Strasznie boli mnie brzuch wiec to na pewno okres.

Wczoraj to tylko śluz zabarwiony krwią. Po nocy bardziej. Ale nie jakoś obficie.

Dziś i tak robię betę. Pisałam rano do lekarza to mówił że mam zrobić tak czy siak betę. Jeśli wyjdzie ujemna to mam rozpocząć znow stymulacje lametta. Myślę, że on myśli,ze to biochem.

Mój ginekolog ostrzegał, że w pierwszym cyklu ze stymulacja może się nie udać. Ale mimo wszystko jakoś podświadomie miałam nadzieję, że się udało. Trzymam kciuki za Ciebie. Daj znać jak coś będziesz wiedziała.❤

Ja właśnie zauważyłam krew na papierze, więc pewnie okres przyszedł. Kolejne rozczarowanie. 😪

Ja brałam ovarin przez dwa cykle. Nie miałam żadnych objawów. Więc może to faktycznie ciąża.

Robiłam ale przed dniem spodziewanej. Negatywny. Wiem że się pośpieszyłam, ale nie mogłam już wytrzymać.

Ja brałam w poprzednim cyklu duphaston i od nowego lamette. Dodatkowo biorę kwas foliowy i witaminę d3. Staramy się od ponad roku. Ale u mnie cykle bezowulacyjne + niedoczynność i hashimoto. Ovarin też brałam, ale lekarz mi odradził mówił, że na razie kwas foliowy wystarczy.

Ten cykl miałam stymulowany lametta. Owulacja potwierdzona przez ginekologa, więc mam nadzieję, że się udało. Cały czas boli mnie podbrzusze. Nie chce sie nakręcać na ciąże, bo już tyle razy się rozczarowałam... Ale mam małą nadzieję. Malutką.