Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. KaszaaaaaaSiemka ! Dziewczyny nie mam narazie czasu poczytac co naskrobalyscie ale na bank wszystko u was w porzasiu a szkraby rosna jak na drożdżach :))My jestesmy w domciu od niedzieli ale dopiero dzis udalo mi sie odnalezc komputer,chaos koszmarny wrecz plac budowy Od wczoraj mam zamontowana baterie w wannie ale piec cos nawala i letnia woda tylko do tego brak drzwi... i w kazdym pomieszceniu takie jaja ale i tak mi sie podoba Nie wazne ,ze syf i z remontow pewnie do konca zycia nie wyjdziemy ale w koncu mam przestrzen bo w starym mieszkaniu juz malo miejsca było na naszą trójce :))) Ale ze mnie dupa ! Zapomniala bym o najważniejszym ! Lenulka ma 1 zabka ! Dolna jedynka ! Tak mnie to wzruszyło,że szok normalnie ! A i drugie najważniejsze :) Racuszkowa tel mi fiksuje i wcieło twój nr tel. wyślij mi prosze adres żebym ci te kuleczki mogła przesłać. Spadam i obiecuje,że jak już nie będe sie potykać o gruz to nadrobie wszystkie zaległości :) Trzymajcie sie cieplutko :* zara wyślę Ci esa i witaj w domu !!!!!! wreszcie moje drugie pół mózgu jest w kraju - może będę bardziej ogarnięta
  2. właśnie.. dzieci na modyfikowanym dłużej śpią :)
  3. Aguniaracuszeknie wiem ale chyba zły sen bo popłakiwała cichutko. teraz przysnęła być może coś jej się przyśniło,ale masz fajnie że tak Ci całą nockę prześpi nioooo a jak Tomek ostatnio chodził na rano do pracy ( wstawał o 5 ) to ona budziła się dopiero o 10 rano!! ale miałam fajnie :) jak Tomek jest w domu to ona wstaje o 6 rano
  4. a teraz sie wierciła i przyłożyła w łóżeczko ... ehhh
  5. nie wiem ale chyba zły sen bo popłakiwała cichutko. teraz przysnęła
  6. dziecko mi sie obudziło ... kurcze ... nigdy się nie budziła w nocy
  7. Agunia boskie , zwłaszcza mina w wanience hihhihih
  8. oglądacie Usta usta ?? smutny odcinek.. przypomniało mi się jak sama dowiedziałam sie że nie mogę mieć dzieci... jakie to życie przewrotne bywa :)
  9. w multikinie są seansa dla matek z dziećmi - dla chcącego nic trudnego ..
  10. gdyby mój zrobił mi taką karę , zmieniłabym zamki i pokazała mu że nie jest mi do niczego potrzebny
  11. Olusiaco mam zrobic aby wrocił?:( a ma wracać ?? po co?? brakuje Ci krzyku ? może biegania wokół niego ?? zamiast myśleć o jego powrocie zawieź na jeden dzień dziecko do rodziców - chociaż na 2-3 h idź do kina , zapisz się na kurs czegokolwiek .. zabierz dziecko do zoo zrób coś dla siebie i dziecka... nikt nie będzie Cie szanował jeśli sama sie nie zaczniesz szanować
  12. Wszystko powstaje tak .... dusza .. spadając na ziemię uderza w nią i rozbija się na dwoje ... każda jej część trafia do innego człowieka i całe nasze życe polega na odnalezieniu tej swojej połówki... Zatem jeżeli dwoje ludzi nie potrafi z szacunkiem dla siebie się porozumiewać to znaczy ze powinni zastanowić się czy gdzieś nie szuka ich ta prawdziwa połówka ... zawsze poetarzam ze w związku potrzeba jedynie dwoch rzeczy - tylko dwóch : miłości i szacunku bo w tym zawiera sie wszystko , bo nie zrobisz krzywdy komuś kogo kochasz , nie zdradzisz z szacunku ... itd
  13. Olusiadziewczyny zapodajcie mi jakis tekst abym mezowi napisala i ktory by go bardzo wkurzył bo czytajac was na forum to niezle aparatki jestescie i cos mi wymyslicie po prostu przelej szczerze własne emocje ... Agentka to moja mam jest :) Na początku związku i przez 16 lat małżeństwa mój tata pracował za granicą a w domu był gościem ... raz wkurzył moją mamę to Go spakowała w pudełko po butach i powiedziała że tylko tyle należy do niego , bo przez jego wyjazdy mieszkanie i wszytsko inne jest na nią :) Innym razem tata przerąbał całą kasę i wrócił do domu "na fali " mama następnego dnia ze stoickim spokojem nakryła stół najlepszą zastawą postawiła na stole wazę z ... wodą z kranu :) ojciec bez kłótni nalał na talerz 2 nabierki owej wody , zjadł łyżeczką podziękował wstal od stołu i wyszedł , po godzinie wrócił z pieniędzmi :) nie było kłótni a on zrozumiał przesłanie :) w sumie młodzi byli i nie ogarnięci jeszcze bo się urodziłam jak mama miała 18 lat :) ( miesiąc jej do 19 brakował )
  14. moje dziecko chyba nie zamierza dziś spać... :)
  15. Olusiamoj rafał wychodzil o 5:30 do pracy wracał o 20 chciał zjesc obiad i spac a ja chcialam rozmawiac spedzic z nim troche czasu on niemial sil a ja mialam pretensje bo co to za zycie dziewczyny raz nie bylo obiadu to zrobil mi wielka awanture a u mamuni mu lepiel obiad poda pod ryjek pomasuje porozmawia wszystko za niego robi a tak wogle to jaka matka by wpuscila do domu by powiedziala wracaj do zony do dziecka a ona jest cala szczesliwa ze on tam jest pozatym on ma tam kolegow i wogle ostatnio uslyszalam od niego ze go w dziecko wrobilam z pewnością Go wrobiłaś , jego nawet przy tym nie było !! ehhhh oelj Go , Kinia oleła swojego i wreszcie jest szczęśliwa a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko !
  16. Olusia nie obraź się ale moim zdaniem ten Twój maż jest jakiś niepoważny !! jak to on robi Tobie kare ??? mój jakby mi coś takiego powiedział to bym zabrała dziecko spakowała się i sama mu zrobiła karę ! Dziś mi matołek powiedział " bo jakbyś mnie kochała to ..(coś tam - nie pamiętam dokładnie) " tak mnie tym wkurzyl że odpowiedziałam "Kotku jakbym Cię nie kochała to na naszym przyęciu weselnym zostałbyś ze swoją Oleńką a następnego dnia unieważniłabym małżeństwo " no i sie zdziwił powiedział że gram nie fair , odpowiedziałam że sam zaczął tę gre w "jakbyś mnie kochała" i teraz jest spokój .. hehe
  17. cholerka też mam wadliwy -- może i lepiej że przestałam podawać ?? i co teraz?? apteki zwrócą nam kasę ?? czy jak ?
  18. Aguniaracuszekja podawałam vigantol dopóki karmiłam piersią .. położna mówiła ze jak karmie modyfikowanym to nie muszę dla mnie kazała podawac przez pierwszy rok życia jutro będę u pediatry to poruszę temat vigantolu .. i zdam Wam relację
  19. ja podawałam vigantol dopóki karmiłam piersią .. położna mówiła ze jak karmie modyfikowanym to nie muszę
  20. gadziaracuszekPierwsza ?? Dzień doberek Nasze dzieci budzą się tak samo...na szczęście znalazłam na Miska sposób...biorę go do łóżka i karmie na leżąco, po czym Misiek zasypia na dalsza 1-2 godziny...uff Moja pierwsze jedzonko ma o 6 rano :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...