-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Witam jestem już po radzie, więc witaj szkoło Megan super, i trzymam kciuki dalej. Dziewczynki w przedszkolu ok. Tosia wczoraj nie śpieszyła się do wyjścia z sali jak mnie zobaczyła Ann zdrówka dla Szymona.
-
Witam Katja nie myśl o powikłaniach, a o tym ile taki zabieg może pomóc Gosi. Wiem, że sama myśl o zabiegu przeraża, ale będzie dobrze. Mocno zaciśniemy kciuki. Tosia z radością i wielką ochotą maszeruje rano do przedszkola. A tam, o dziwo, grzeczna i bezproblemowa. Marysię trochę wystraszył fakt, że ja będę w pracy, pewnie pomyślała, że będę pracować długo jak Tata i nie będzie mnie blisko przedszkola. Mówiłam jej, że będę w domu przed ich podwieczorkiem i z przedszkola będę odbierać jak zawsze.
-
Witam Megan trzymam kciuki. Monika gratuluję Synka. Sekundka może te obawy Marysi wynikają z tego, że K jak pracuje, to wychodzi z domu o 7.00, a wraca 17.30-18.00 i może Marysia myśli, że mnie też tak długo nie będzie. Trochę wczoraj na ten temat rozmawiałyśmy, że ja nie będę tak długo pracować.
-
Witam Ania super zdjęcia. Czy chrzestna to Twoja Siostra? Bardzo podobna do Ciebie. Tosia dziś z jeszcze większą ochotą poszła do przedszkola, ciekawe w jakim stanie ją odbiorę Za to Marysi ochota minęła jak dowiedziała się, że dziś idę dziś do szkoły. Dziś tylko na chwilę, w piątek na dłużej, ale sam fakt, że ja nie będę w domu tylko w pracy nie spodobał jej się. Mamy temat do rozmowy na popołudnie.
-
Alfik ale Marysia by się ucieszyła z takiej wizyty. To kiedy przyjeżdżacie? Ania oby Martynka spokojnie wróciła do przedszkola i szybko wyjaśniło się co to za guzek u Kubusia. Debiut Tosi bardzo udany. Odebrałam ją w tym samym stroju, w którym zostawiłam, czyli wpadki nie było. Poza tym Tosia była grzeczna i spała. Nabiła sobie guza (u Tosi to nic szczególnego), ale przynajmniej już wie, że tzreba trzymać się poręczy schodząc po schodach. Tosia jest zadowolona i jutro też chce iść do przedszkola. I oby tak zostało.
-
Witam Sliffka Ania wiele miłości na kolejne lata Alfik mam nadzieję, że będziesz tu częściej zaglądac i pokazywać Gabrysię. Marysia na pewno się ucieszy Niezapominajka fajnie, że zaczynasz długi urlop. Tosia z ochotą została w przedszkolu. Ciekawe jak będzie. Mam nadzieję, że bez konfliktów i wpadek, i że nie straci tej ochoty po pierwszym dniu
-
AsJa dzięki za informacje. Popatrzyłam sobie w necie na Poddąbie, ładne plaże mają Anya śliczna królewna. Katja spokojnych przygotowań do wyjazdu.
-
Ann mam nadzieję, że praca nie pochłonie mnie w zupełności i uda mi się tu zaglądać.
-
Witam Kluska ja też mam tremę. Mało, że posyłam drugie dziecko do przedszkola, to i sama wracam do pracy. Już czuję emocje na żołądku
-
Witam Ania super, że Kubuś był grzeczny. Mam nadzieję, że będą zdjęcia. Tasik witaj Ann Megan Marysia po dwutygodniowej przerwie poszła do przedszkola. Nie bardzo chciała, ale jak spotkała kolegę w drodze, to od razu nabrała ochoty. Tosia też była gotowa zostać, na razie poznała się ze swoją panią, którą i tak znała
-
Witam miły rodzinny weekend upływa powoli Dziubala mam nadzieję, że szybko będziesz miała net. Ania mam nadzieję, że uroczystość chrztu Kubusia miło upływa. Megan super, że komp działa i znów tu będziesz. Justys wspaniale, że odwiedzi Cię Tata z Bratem
-
Witam Ania mam nadzieję, że pediatra Cię uspokoi. Justys nie ma w tej kwestii doświadczenia, ani dużej wiedzy, ale wydaje mi się, że spokojnie możesz uczyć czytac jednocześnie po angielsku i polsku. Chłopcy od urodzenia mają do czynienia z dwoma językami i dla nich jest to czymś naturalnym. Nie poplacze im się, przecież teraz bez problemu przestawiają się z jednego języka na drugi. Dla nich polski to drugi język, a nie obcy. Tak mi się przynajmniej wydaje. Trzymam kciuki za pozytywną decyzję w sprawie wizy dla Taty i Brata.
-
Monika fajnie, że czujesz Maluszka. Ja tez chętnie zobaczę "brzuchala"
-
Ja tez dziś rozmawiałam z pania dyrektor przedszkola i od przyszłego wtorku Tosia dołączy do Ekoludków. Jeszcze do 01.09 będą połączeni z grupą Promyczków, czyli grupą Marysi, więc mam nadzieję, że to pomoże Tosi zaadoptować się w przedszkolu.
-
Witam Kluska jestem pod wrażeniem. Gratuluję wyniku wagowego. AsJa fajne, fajne miejsce. Jak mam jechać nad morze, to tam. Lepszego miejsca jeszcze nie znalazłam. Wpadliśmy w tym samym czasie do Łeby. Dramat, tłum ludzi i nigdzie kartą nie można płacić, a przy bankomacie długa kolejka A ja od przyszłego tygodnia będę miała dwójkę przedszkolaków w domu
-
Witam Ita super wieści Ania powodzenia na rozmowie. Niezapominajka cudnie
-
Witam koniec podróżówania, teraz mam dwa tygodnie, by przygotować się do pracy. W Krakowie było super, jak zawsze zresztą. Z każdą wizytą rośnie koszyk miłych wspomnień. Tasik udanego wypoczynku. Niezapominajka trzymam kciuki, by różyczka ominęła Cię.
-
Witam jesteśmy przejazdem w Warszawie. Byliśmy nad morzem, najpierw w Gdańsku, a potem na dwudniowym krótki biwak w Białogórze. Spanie w namiocie bardzo się dziewczynom podobało. Rozpadało się w poniedziałek, więc na jedną noc przenieśliśmy się do przyczepy kempingowej. Też była frajda. Pogoda nad morzem jak dla nas akurat, nie za gorąco, nie za dużo slońca Dziś jeszcze prasowanie i pakowanie, a jutro rano do pociagu do Krakowa Eli super zdjęcia. Ale dzieci urosły i Ty pięknie odmieniona. Katja oby udało się znaleźć opiekunkę do kota. A nie może ktoś z zaufanych sąsiadów do kota zaglądać raz dziennie, by nakarmić i posprzątać? Wiem z doświadczenia mojej kotki, że lepiej samotnie, ale w domu. AsJa zazdroszczę koncertu U2. Nie wątpię, że było super.
-
Witam jesteśmy przejazdem w Warszawie Pobyt w Gdańsku bardzo udany, krótki biwak w sumie też. Spanie w namiocie bardzo się dziewczynom podobało. Rozpadało się w poniedziałek, więc na jedną noc przenieśliśmy się do przyczepy kempingowej. Też była frajda Pogoda nad morzem jak dla nas akurat, nie za gorąco, nie za dużo slońca Dziś jeszcze prasowanie i pakowanie, a jutro rano do pociagu do Krakowa Ania miło zobaczyć całą Twoją rodzinkę Dziubala sprawnego pakowania. Ita współczuję przeżyć. Dobrze, że to już za Wami. Niezapominajka niech czas do urlopu szybko mija.
-
Cieszę się, że z Marysią lepiej. Trzymam kciuki, by szybko wróciła do domu. Ja się żegnam na tydzień. Dziś kierunek Gdańska, a dokładnie Karolowo A potem sprawdzimy jak to jest rodzinnie pod namiotem.
-
Witam Ita czeka na ważny wynik badania Marysi. Bardzo się denerwuje. Trzymajmy kciuki.
-
Witam Ania dobrze, że u Martynki jest poprawa. Niezapominajka współczuję poranka. Tasik zdrówka niezmiennie. U mnie za to Tosia wychodzi z przedszkola ze smutną miną, bo chciałaby zostać z Marysią. Rwie się do przedszkola i mam nadzieję, że to jej nie minie.
-
Marysia Ity jest w szpitalu z bólem brzucha. Na razie nie ma diagnozy. Wesprzyjmy je myślą i modlitwą.
-
Witam Anya relaks był bardzo udany, zwłaszcza wieczory w damskim gronie były bardzo relaksujące. Tego najbardziej mi brakuje Spokojnych przygotowań do chrzcin. Śliczna Weronika. Donia do piątku coraz bliżej Daj znac po wizycie.
-
Witam Tasik zdrówka. Niech już żadne choróbska Cię nie meczą. Karola kompletnie nie jestem jeszcze przygotowana do pracy, a psychicznie to chyba najmniej. Szybkiego pożegnania z pieluchą. Neta a ja myślałam, że już jesteście na urlopie. Udanego wypoczynku. Ania ładnie Kubuś rośnie. Skutecznego masowania kanalików.