Hejka. Jeżdzę do dra Banacha do wrocławia. U mnie to były: 3 poronienia, 1 ciąża ale zagrożona i lekowana, potem znow 2 poronienia, no i teraz ciąża 8 tydz.
Jedenascie lat temu, będąc po 3. porodnieniach, gdzie wszyscy lekarze z okolicy (Wiciak, Kepel, Kunkiewicz, obecna z-ca w szpitalu, nazwisko dwuczlonowe- ale zapomniałam, Rahman, 3 lekarzy z lubania, gdzie tez juz nazwisk nie pamietam, Jastrzębski ze Zgorzelca) rozkładali rece i nie wiedzieli co jest (dodam, że nikt!nie zlecił mi konkretnych badań) usłyszałam standardowe: płód musiał być uszkodzony, tak się często zdarza. Potem trafiłam do dra Markuszewskiego z wrocławia, sprawil że zaszłam w ciąże i donosiłam. Myslałam że ta ciąża odblokowała mój organizm, ale nie. Znów dwa poronienia. W sierpniu miałam ciąże biochemiczną, oczyscilam sie sama a kolejnego okresu nie dostałam 🙂 z nadzieją po wykonaniu testu i wyniku + znów poszukałam pomocy w specjaliscie z wrocławia.