Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. aniutka86Kaszaaa mam nadzieję, że u Lenki się podomyka, mogła to mieć ze względu na to że urodziła się przedwcześnie i tego Ci życzę. U nas jest troszkę inaczej, znaczy od początku podejrzewała że to się nie domknie, bo jest to duży ubytek, i jest to po protu wrodzona wada serca, nie chciała mnie wcześniej straszyć- wolała dać nadzieję- a ta wczorajsza diagnoza... wiecie co, to jakby usłyszeć wyrok- Pani dziecko ma duży ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej, powiększoną prawą komorę i przedsionek,zaburzenie krążenia, będzie często cierpieć na choroby układu oddechowego- często przechodzić zapalenia płuc, będzie blada i drobna, w okresie przedszkolnym się nasili, będą duszności i będzie się szybko męczyć. Może prowadzić do wypadania płatków, migotania przedsionków... trzymała mnie za rękę, patrzyła na małą tłumaczyła mi wszystko najdelikatniej jak mogła, ale dla mnie to i tak ciężkie do zniesienia. Przepuklina pewnie będzie musiała być operowana, a serce na pewno bo trzeba ten ubytek zlikwidować. Teraz muszę nauczyć się z tym żyć, po prostu przyzwyczaić się do tej myśli, pogodzić się z tym, ale to naprawdę trudne, nie załamuję się, ale płakać mi się chce Aniutko tak przeczytałam co napisałaś i aż mnie ścisnęło. Naprawdę z calego serca życzę Wam dużo,dużo siły bo tego najbardziej będzie potrzeba żeby przetrwać po kolei te wszystkie przeciwności losu. A dla Klary ciągłej opieki Bożej,żeby malutka jak najmniej cierpiała bo wiele jeszcze przed nią. Ale ta miłość jaką Ty jej dajesz jest ogromna i zwycięży wszystko i Klara napewno ją czuje i będzie czuła pozniej. Wszystkiego dobrego Wam życzę i przedewszystkim wytrwałości i siły. A sposób w jaki przyjmujesz to wszystko jest godny podziwu,chylę czoła i podziwiam. Trzymajcie się mocno,ściskam i tulę. Buziaczki dla Klarki
  2. No i wiecie co? Kacperek wlasnie zacząl pierdzieć ustami pluje i tak śmiesznie mu to wychodzi,wysadza język i tak probuje aż do skutku,na spacerze wlaśnie to opanował
  3. overpoweredAgunia, współczuję tego noszenia. Ja w zeszłym tygodniu przeżyłam trzydniowy koszmar, kiedy Tymek miał cały czas 39 stopni gorączkę i non stop chciał być na rękach (obowiązkowo w pionie). Na szczęście jak tylko trzydniówka minęła, wróciliśmy do starych zwyczajów - nie nosimy, nie lulamy i jest git. Może spróbuj kładzenia w jakimś nowym miejscu albo w inną stronę. U nas to działa jak się Tymek nudzi. Redberry, ale by sobie nasze chłopaki pogadały... Tymek ostatnio cały dzień nawołuje koty wydając z siebie przedziwnie brzmiące "kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk...", a jak mu mówię, że się woła "kici-kici", to zaśmiewa się prawie do łez. Adaś dziś wymyślił mu nową ksywkę: śmiech.pl. A co do spania, to sama nie wiem. Myślę, że to kwestia zmiany mojego mleka na sztuczne. I jego działania na brzuszek Tymcia. Nawet na moim mleku 1 kupa dziennie była sukcesem, a teraz Tymek stęka i stęka non stop bez większych efektów. Zmieniliśmy dziś Bebilon na NAN - może będzie lepiej, a przed zaśnięciem była wieeeeeeeeeeeeelka kupa, więc liczę na to, że noc spokojniejsza przed nami. Na pewno NAN bardziej mu smakuje, bo ze 120ml zrobiło się 150ml na 1 porcję. Myślę, że powoli się to unormuje wszystko i wrócą przespane noce. Kaszaaaaaa, uważaj z tym kręgosłupem. Jak tak dalej pójdzie, to nie Ty Lenkę, ale Ona Ciebie będzie na wózku wozić... Racuszek, faktycznie - promocja niezła. To jedyne pieluchy, które mi podpasowały poza ukochanymi Pampersami, ale Tymek sika tak dużo, że praktycznie co godzinę muszę je zmieniać, żeby ten żel ze środka nie wyłaził... Zmykam kąpać Adasia. Miłego wieczoru. właśnie staram się go nie nosić ale jednak czasem podnoszę go no i jak go odbijam po jedzeniu i jemu się to podoba i jak kladę to się drze zaraz bo chce żeby go tak trzymać. A noszenia to go R. nauczyl, nie dość że go nie ma calymi tygodniami to parę razy go wezmie a ja potem mam jazdy....szok :(
  4. racuszekAguniaRedberryAgunia-ale sie masz, co? Kurcze, zmęczenie po takim maratonie sięga zenitu. dokładnie jestem wykończona megaśnie :( normalnie te maratony na spacerach po kilka godzin dziennie...szok chudnę w oczach...już mam 3 kilo mniej niż przed ciążą a do tego wlosy mi tak zaczęly wypadać,że coś okropnego...normalnie łysa będę..mi też wypadają włosy.. masakra jakaś ... chba będę musiała sobie kupić witaminy... moja ma takie wiksy z noszeniem jak wracamy od moich rodziców.. ale biorę ją jak naprawdę mocno płacze.. wciskam ją w chustę a jak tylko się uspokoi i zaśnie to przekładam do łóżeczka no lipa z tymi wlosami ja też nie radzę z nimi,normalnie wszędzie są...biorę witaminy ciążowe i dla karmiących. Co do noszenia to wlaśnie jest problem bo on świata ciekawy i w wozku mi marudzi,mam podnoszone oparcie w gondoli ale nie mogę przecież go calkiem posadzić tylko w pozycji pół leżącej a i tak się zsuwa ciągle...
  5. RedberryAgunia-ale sie masz, co? Kurcze, zmęczenie po takim maratonie sięga zenitu. dokładnie jestem wykończona megaśnie :( normalnie te maratony na spacerach po kilka godzin dziennie...szok chudnę w oczach...już mam 3 kilo mniej niż przed ciążą a do tego wlosy mi tak zaczęly wypadać,że coś okropnego...normalnie łysa będę..
  6. racuszekAguniaracuszekDziewczyny używające pieluch baby dream - jest promocja !! kupiłam 42 szt za 14zł :) O fajnie muszę się wybrać :) a do kiedy promocja? Jeszcze tych nie próbowalam.niestety nie spojrzałam do kiedy , jadę za tydzień i mam nadzieje że jeszcze będzie to zrobię zapas na pół roku hehe Ja próbowałam są bardzo fajne,.. moja mama była w szoku bo pielucha pełna a nie było czuć wilgoci na pupie aha to muszę obczaić jak pojadę :)) dzięki
  7. A ja ostatnio na próbę kupiłam pieluszki Dady z biedronki i są fajne kolorowe,calkiem dobrze chłoną ale są twarde... i jak maly nasika to taka bambula się robi,niestety częsciej trzeba zmieniać wlasnie przez to że są takie twarde.
  8. racuszekDziewczyny używające pieluch baby dream - jest promocja !! kupiłam 42 szt za 14zł :) O fajnie muszę się wybrać :) a do kiedy promocja? Jeszcze tych nie próbowalam.
  9. Hejka dziewczynki.Nie zaglądalam bo malo w domu jestem,przeważnie na podwórku. Mam jazdę z małym bo mu się spodobalo noszenie na rękach i nie ma mowy o lezeniu. Dzisiaj tak mi się zwyl,że go położylam że aż zaniósł się od placzu....no jaki....Więc łażę z wózkiem i łaże ale i to nie pomaga na długo,bo się zaczyna nudzić...jestem skonana normalnie :( Dzieciaczki macie słodziakowe :)
  10. aniutka86Kaszaaaa , Lenka już super sobie radzi, sprawna jest, w ogóle śliczna , moja od wczoraj nie chce w ogóle leżeć, tylko siedzieć plecami do mnie i sama głowę trzyma, w ogóle jej nie opiera, odkryła wczoraj, że potrafi i tak się tym przejęła, że od 15 do 21 nie jadła, tylko się awanturowała o siedzenie , a jeszcze do tego te zęby a ja już się czuję nie powiem jak , w każdym razie nie przekręca się na boczki w ogóle, albo jakoś wolniej jej to będzie szło- bo w sumie od kilku dni dopiero głowę podnosi jak leży na brzuszku, albo będzie miała jakąś inną kolejność rozwoju,może najpierw usiądzie a póxniej zacznie się przekręcać na boczki , sama nie wiem, ale pracowałam jako opiekunka przez 3 lata, w tym jakiś czas w żłobku i takiej kolejności to u żadnego z dzieci nie widziałam... jakieś mam pokręcone dziecko, i zęby tak szybko... się rozpisałam, miłego wieczorku Wam życzę- spokojnego przede wszystkim Aniutko Twoja córcia poprostu rozwija się swoim tempem :) Wszystko spokojnie nadrobi a że robi to w innej kolejności to nic,ważne że pomalutku robi postępy. No i ząbki :) hehe kurcze ale to przeleciało,już zęby idą a niedawno w brzusiu siedziała :)) Również miłego wieczorku życzę ;)
  11. A tak wogole witam się ale tu pustki dzisiaj,widać że weekend. Racuszku ja też mam dzisiaj wesele ale niestety nie idziemy bo nie mam niańki dla małego i wiadomo z cycem problem :( a chcialoby się potańcowac
  12. Madziarka0109Dzisiaj mialam zamiar mala odlozyc szybko po karmieniu do lozeczka, ale niestety dostala wzdecia jakiegos i mi wyla przez godzine pierdzac masakrycznie. Dopiero pozniej sobie przypomnialam ze tesciowa mi wode koperkowa zakupila, dalam jej lyzeczke i zasnela w ciagu minuty. Wogole mala jeszcze jakies dwa tygodnie temu robila kupy dwa razy dziennie, takie o konsystencji lekkiego syropu (jak z brzoskwin w puszce). A teraz robi raz na dwa trzy dni i ma konsystencje kremu. W dni bez kupy natomiast pierdzi tragicznie, bardzo smierdzace baki puszcza i czasem jakby sie meczy zeby sie wypierdziec do konca. Lece spac kobietki, padnieta jestem, a o 6 pobudka ew. 7. Buziaki Madziarko co do kup to mój Kacperek robi podobne i też raz na 3 dni, wcześniej robil po kilka razy dziennie a teraz też bąki puszcza i kupy nie ma. Konsystencja też gęstsza jest,wcześniej byla bardziej wodnista i wchlaniala się w pampersa,a teraz nie. Co do maty to widzę,że mamy takie same :)))
  13. KaszaaaaaaA my dzisiaj razem w wannie pływałyśmy :) Wszystko było super przez 15 minut aż zajarzyła,że na cyckach leży i tylko jedzenie już jej w głowie było...Mam zdjęcia ale niestety nie danają się do opublikowania pomimo,że prosiłam T.o cenzure :(Zazdroszcze wam,że tak sobie odkładacie dziecko i śpi moja tylko z cyckiem :( I z tego co się naczytałam to nie znalazlam konkretnych porad jak teraz oduczyć piszą tylko żeby odkładać i odkladać i tak do skutku... hehe to super mieliście zabawę :) Lenka pewnie była zadowolona,bo i kąpiel i stołówka razem
  14. qmpeelaKaszaaaaaaqmpeelakaszaaa a co do wytartej czaszki :P Moja ma jeszcze śmieszniej bo wytarte ma na górze i pasek z tyłu, a włosy z tyłu włażą jej na kark :P No śmiechowe sa te wytarcia :) A jak się jedzie pod włos to w dotyku taki misiu się zrobił jak zaraz po strzyżeniu :) Dokładnie!! :) Ninek jeszcze na czubku głowy ma gdzie niegdzie długaśne włoski pojedyncze :P To dopiero śmiechowo wygląda:) Szukam jakiejś zabawki do przypięcia do fotelika bo coraz częściej młoda w czasie jazdy nie śpi i potwornie się nudzi, marudzi, jęczy. Tylko nie wiem co by ją mogło zainteresować. pff... Qmpelo może do fotelika na pałąk możesz zawiesić jej taką zabawkę co do maty się przyczepia,są rózne fajne i brzęczą jak grzechotki,różne zwierzaki i takie tam. Są świetne z firmy Lamaze ale cenowo dość drogie ale te są super wypasione ja mam akurat tańszą wersję z canpola o taką: ZAWIESZKA WELUROWA Z DĹšWIEKIEM_Canpol - Hipcio (1085989980) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego.
  15. Madziarka0109No to w takim razie rozpiescilam dziecko, a wszystko przez jej ulewanie ciagle i gazy, bo ona beka zaraz po jedzeniu i czasem godzine pozniej jeszcze raz. I dlatego kima na mnie przez ten czas az jej sie drugi raz beknie, inaczej sie wybudza z placzem i pozniej ciezko ja ponownie uspic, ze dwie godziny przerwy sobie robi. A jeszcze cycuchowe mamuski, jak czesto Wasze dzieci sie domagaja cycka? Bo moja spi po 9-10 godzin w nocy, za to w dzien co dwie godziny chce jesc i wydaje mi sie, ze tak ulewa troche z przejedzenia. Ale zwykle jak probuje ja uspic bez cycka, to mi ryczy i sie domaga. A kiedy moj maz ja na rekach usypia, to bez problemu, ale nigdy nie zasnie gleboko i po odlozeniu do lozeczka od razu otwiera oczy. A smoka niestety rzadko toleruje. Ja Kacperka też mniej więcej co 2 godzinki karmię czasem nawet ze trzy,a jeśli częsciej to krótko wtedy je bardziej pewnie mu pić się chce.
  16. KaszaaaaaaMoje dziecie z wytartą czaszką YouTube - DSC_0136.AVI Kaszaaa Twoja Lenka normalnie robi super te przewroty :) a łysinka z tyłu czadowa o wiele bardziej ją widać jak dziecko ma ciemne włoski. Mój też ma tak wytarte dookoła głowy ale ma jasne wloski i tak nie widać.
  17. Madziarka0109Dzieki Agunia i Madzialenka troche mnie pocieszylyscie, ze moja Zosia nie jest dziwna z tym brzuchem, dzis zauwazylam, ze ona probuje po rozlozeniu tych rak szeroko probuje je odrywac od podloza razem z nogami. Poza tym szuka czegos czego by sie mogla zlapac, wiec kiedy lezy na puzzlach to sie wkurza bardziej na brzusiu. Poza tym przed chwila zdazyl sie cud i zasnela mi bez cycka, czasem jak dotad zdazalo jej sie to tylko na spacerach. A teraz przed chwila ja ukolysalam na rekach ze smokiem w zebach. A jak Wasze niuski zasypiaja? Mój zasypia sam,po kąpieli karmię go i odkladam,pieluszka przy buzi i mały jeszcze się trochę rozgląda i jak nie zasypia od razu to sobie coś tam gaworzy a potem zasypia. Ale ostatnio jest bardziej aktywny wieczorem i trochę to dlużej trwa,ale na szczęscie bez lulania.
  18. racuszek sem stuningowałam zdjęcie.. teraz wygląda jakby pracowała w solarium... hyhyhy Racuszku ale słodka pupcia śliczną masz córeczkę :))
  19. Hejka :)Jestem dziewczynki i wiecie co głowa mnie nie boli przynajmniej narazie. Ale jaka ulga...ufffffff Mój starszy synek ma dzis zakończenie roku,zobaczymy jakie świadectwo nam przyniesie do domu Racuszku ale się usmialam z rana z tego teledysku A niuńka to jak księżniczka śpi pod baldachimem z woalu, słodka Madziarko Twoja Zosieńka cudeńko a jak ślicznie ją ubierasz....normalnie córki mi się chce.... I widzę,że Zosia ma taką samą matę jak mój Kacperek? Masz z Tiny Love? Dziewczyny mój rączki też różnie trzyma ostatnio jedna leży wzdłuż ciala a drugą się podpiera,ale wtedy glowy nie da rady za bardzo podnieść... Miłego dnia życzę.
  20. qmpeelaJa zmykam pod prysznic póki dziewczyny śpią :) Dobranoc :) Dobrej nocki, papa
  21. qmpeelaAguniaqmpeelaHmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona. Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką. Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle. Tak światłowstręt też znam. Przy ostrym ataku zwykle dochodzą jeszcze straszne mdłości i drażliwość na zapachy. A najgorsze co może spotkać to wymioty. Ja jak czuję, że mnie bierze robię sobie zastrzyk z pyralginy i uciekam w ciszę sam na sam ze sobą. Zazwyczaj jeszcze udaję się na godzinną drzemkę. Często takie postępowanie ratuje mnie przed takimi akcjami jak bywało wcześniej, czyli pisk z bólu, wymioty itd. Dokładnie wlasnie mnie dzisiaj mdli na maksa,ale wypilam gorącą herbatkę i jakoś mi lepiej. Jeszcze prysznic i spróbuje zasnąc.
  22. qmpeelastysiapysiaQmpeela ja używam nosidełka ,ale moja Hania za długo w nim nie chce siedzieć ...kręci się ...Madziarka0109Ja ostatnio doczytalam ze karmiac piersia mozna brac ibuprom bo prawie nie przenika do mleka. A ja sie tak dlugo katowalam paracetamolem, ktory prawie wcale na mnie nie dziala. A co do nosidelka do Zoska sie wkurzyla zanim zdarzylam je rozpracowac. Hmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona. AguniaqmpeelaMoże apap? Albo po prostu sen? U mnie czasem pomaga, chociaż jak dopada mnie migrena to cuda wianki i nic nie pomaga.. Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne... Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką. Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle.
  23. qmpeelaAguniaKurcze dziewczyny nadal mnie glowa boli....już nie daję rady normalnie i w dodatku sama w domu z dzieciakami bo R. w trasie...Może apap? Albo po prostu sen? U mnie czasem pomaga, chociaż jak dopada mnie migrena to cuda wianki i nic nie pomaga.. Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne...
  24. Kurcze dziewczyny nadal mnie glowa boli....już nie daję rady normalnie i w dodatku sama w domu z dzieciakami bo R. w trasie...
  25. Racuszku uważaj na brzuszek,lepiej jeszcze poczekać z ćwiczeniami. Bo to jednak była operacja. Ja też mam odrętwaiłe to miejsce i bardzo mnie swędzi podbrzusze,czasami normalnie jakby w środku czuję te swędzenie wtedy jest najgorzej bo nie ma jak się podrapać... Redziu udanego wyjazdu życzę. Lepsze to niż siedzenie w domku napewno fajnie spędzisz czas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...