Skocz do zawartości
Forum

Kaka39

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kaka39

  1. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Inome moja Basia ważyła 4700 jak miała 12 tygodni, było to ok dla naszej pediatry bo od początku przybierała wolniej. W 1 miesiącu wyrównywała wagę urodzeniową, w 2 przybrała 700 g, a w 3 juzz 800g. Malutka je bardzo ładnie i dużo w dzień, ale od 3 tygodnia życia przesypia w nocy po 8 godzin i nie dawała się obudzicić, jak zaczęła przybierać na wadze to w ogóle jej nie próbuje budzić i śpię z nią. Rozwija się dobrze, nawet szybciej niż jej 3 bracia. Po prostu będzie drobna. Nie choruje, nie marudzi, mimo, ze idą ząbki i wkłada całe rączki do buzi. Pozdrawiam
  2. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    skakanka Basia ur. z wagą 3190 g, 3 dni po terminie. W szpitalu spadła do 2980g, Fakt, że oba ważenia były po 2 kupkach (a robi je raz na 4-5 dni) i po mokrej pieluszce. U takiego maluszka to dużo. Na razie próbuję być spokojna, budzę siebie i ja w nocy i karmimy się. Gdyby to było moje pierwsze dziecko to pewnie dałabym sobie wmówić że to wina mojego pakarmu. Co do trądziku ja zawsze radziłam sobie przemywajac przegotowaną wodą.
  3. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Jak Wam zazdroszczę tych przyrostów wagi. Moja Basia wczoraj skończyła 3 tygodnie i ważyła mniej o 100 gram niż przy porodzie. W dzień je sporo, nie ulewa, nie ma kolek ani żółtaczki. W nocy śpi tak mocno, że mam problem z wybudzeniem jej do jedzenia. Często po prostu odciagam pokarm i podaje jej na śpiocha z butelki, czasami doje z piersi, a mimo to nie przybiera. Myślałaam, że przy czwartym dziecku to już nic mnie nie zaskoczy, a jednak:(. Jej bracia w tym czasie wazyli ponad 1 kg więcej niż przy porodzie. Czy ktoś też tak ma? Dodam że położna i pediatra każą się nie martwić, że ma jeszcze czas ją jednak czuję jakiś niepokój.
  4. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Sorki za pogrubienie, piszę na szybko na telefonie i coś wcisnełam.
  5. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Cobra gratuluję! Masz pięknego i zdrowego synka. Z tego co się orientuję to też Twoje czwarte dziecko. Czeka nas niezłe wyzwanie! Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam. Dla tych, które podobnie jak ja 12 latte u nie mogą pogodzić się, że skończyło się cc, to może moja sytuacja da Wam nadzieję. Ja po 1 cesarce (na zimno), 3 razy urodziłam naturalnie. Każdy następny poród łatwiejszy. Tak naprawdę najważniejsze od sposobu porodu jest zdrowie maluszków i nasze. Cieszmy się naszymi skarbami!
  6. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Cześć dziewczyny, gratuluję wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za te które jeszcze czekają. Moje 3 poprzednie ciąże kończyły się max tydzień przed terminem. Ale szczęśliwie jesteśmy już po. W sobotę dyżur w szpitalu miał moj lekarz prowadzący. Przyjął mnie na oddział bo byłam po terminie i po 1 cc. W sobotę nic się nie działo, w niedzielę próbowali założyć balonik ale się nie udało, za to wieczorem bez balonika już 3cm.W poniedziałek po badaniu 3 cm i główka już nisko, zalecenie chodzić. O 14 zbadał mnie przed wyjściem mój lekarz i zaczęły się regularne skurcze. Ponieważ porodówka pełna, to spacerowaliśmy z mężem po korytarzu, przystajac na szczycie skurczu, ostatnie ktg i decyzja, że idziemy na porodówkę. Urodziłam w 20 minut, ledwo zdążyłam ubrać koszulę, a położna przygotować łóżko porodowe. Urodziłam praktycznie na stojąco, bez znieczulenia, nacięcia i innych atrakcji. Poród marzenie. Basia ważyła 3190 g i ma 55 cm długości. Niestety teraz pobyt na oddziale nam się przeciąga bo mała ma żółtaczkę. Pozdrawiamy już we dwie.
  7. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny! Zaczynam dzisiaj pierwszy raz 41 tydzień (to moja 4 ciąża) i jestem po 1 cesarce. Idziemy dzisiaj do szpitala, mój lekarz ma całodobowy dyżur i chce spróbować delikatnie wywołać poród, chyba balonikiem Trzymajcie kciuki.
  8. Używałam tego w pierwszej ciąży, wszystko było ok.
  9. Kaka39

    Sierpnióweczki 2019

    Witam Dziewczyny! Też jestem sierpnióweczką, termin mam na 16.08.To moja 4 ciąża, mam trzech synów 12, 9 i 4 lata. Teraz czekamy na córkę. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom i trzymam kciuki za te co czekają jeszcze tak jak ja:). Obserwuję Waszą grupę od dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Strasznie dłuży mi się ta ciąża. Pozostali synowie w tym czasie byli już na świecie a ich siostra siedzi i ani myśli wychodzić. Dużo lepiej mi się czeka wiedząc, że nie jestem sama.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...