Aneczka89

Agula89 mam podobne objawy. Ale racja trzeba się cieszyć póki co, że nie są tak dokuczajace. Paatka na którego masz termin bo mi wyliczyło na 2 kwietnia, chyba masz podobnie.? A ja nadal boję się iść do lekarza. Ostatnie poronienie było wczesne. I nie było nawet nic na USG. Tylko maleńka kropka. To czekanie było przerażające wiec wole poczekać jeszcze kilka dni to wtedy będzie juz wszystko wiadomo. Albo w jedna albo w druga stronę. Choć podświadomie czuję, że będzie ok.

Patka, witam i gratuluje. Właśnie przed chwila tez o tym Pisałam. Tez mam dylemat jak chodzi na wizyty. Rozważań i na NFZ i prywatnie. Żeby za badania tyle nie płacić.

Witam nowe dziewczyny, fajnie, że dolaczylyscie. Widzę, że wszystkie stresujemy się tym początkiem. Mi do tego dochodzi stres o ciśnienie. Nawet na razie nie mierze :-D A ja w pierwszej ciąży to w ogóle się nie bałam. Nie miałam do czynienia z żadnymi plamieniami ani z ciśnieniem. Wszystko przebiegało idealnie i nawet SN rodzilam. A teraz jak ciąża to od razu stres. Już nie da się cieszyć tan na 100%. Chodzicie prywatnie do lekarza? Kurcze ja mam dylemat. Kiedyś chodxilam prywatnie ale wiem, że niektóre dziewczyny chodziły na NFZ po to by mieć darmowe badania a prywatnie chodziły na USG . zastanawiam się nad tą opcją.

Kati88 no to ciekawie.. Czasem mam podobnie bo swoje dwoje a siostra troje czasem przywozi. Ja moja prace skonczylam w lipcu. Teraz mialam iść do nowej ale ze wzgledu na ciążę dalam sobie spokój. Agula89 trochę mnie pocieszylas bo myslalam, że tylko ja taka głodna. Trochę zaczynam się stresowac, za 3 tyg mam wyjazd nad morze a teraz to wszystko takie niepewne. Mam nadzieje, ze przetrwam jakoś 9 godzin w samochodzie.

Cieszę się, że Wam bety rosną. Jejku ja na razie nie robię bo wole się nie nakrecac. Zresztą pewnie większość z Was wie jak to jest. W którym tygodniu najlepiej jest się wybrać do lekarza? W 7 powinno juz cos widać nie ? A z objawami to tak, że mnie piersi nie bolą ale zaczyna mnie mdlic blee. Ale głodna też jestem, szczególnie rano o 6 co nie daje mi spać. Dziwi mnie to bo wydawało mi się że zapotrzebowanie na więcej energii jest w następnych trymestach.

Witaj MartynkaSzatynka widzę, że jesteśmy wszystkie w podobny wieku. Jest nas co raz więcej super :-D Kati88 to oby w tej ciąży tych mdłości nie było. Ja w poprzedniej też trochę miałam ale tak znośnie.

miało być trzymam *

Agula, trzymaj kciuki by tym razem się udało. Na pocieszenie powiem, że mam w domu dwie córki z tym, że jak jedna miała 6 lat to ja poroniłam a po pół roku znów zaszlam w ciążę też plamilam jak przy tamtym poronieniu ale na szczęście urodziła się druga córka.

Magdalena3 dzięki byłam marcową mamą 5 lat temu ah ten czas leci. Tobie też gratuluję i również życzę szczęśliwego rozwiązania.

nie wiem dlaczego ale ucina mi wiadomości. Pytalam jeszcze czy Ty Kati zauwazylas już jakieś zmiany?

Witam z rana. Kati to dobrze, że jesteś pod dobrą i stałą opieką. To zawsze uspokaja mimo takich przejść. U mnie wypada dziś 5 t 6 d ciąży i myślę, ze to dość wcześnie by iść do lekarza. Poczekam jeszcze tydzień lub dwa jeśli nic nie będzie się działo. Jestem po dwóch poronieniach w tym jedno z zabiegiem. Zawsze się boję jak idę do łazienki, że zobaczę plamienia. Przy ostatnim poronieniu poszlam zbyt wcześnie bo chciałam uchronić ale mimo leków nie udało się. Nawet pecherzyka nie było widać tylko jakąś kropkę. Dlatego teraz się nie spiesze. Niestety ja jestem trochę z nadwagą i mam wrażenie, że zmienia mi się układ pleców i przez to mój naturalny brzuch ciężej jest ukryć. Ha ha albo mam zwidy. Do tego nie mogę spać nad ranem

Cześć Kati, miło, że tu jesteś. Ja mam 30 lat i tez mam dwie córy. Rozumiem Twój stres, ja w poprzedniej ciąży miałam nadciśnienie i z tego powodu przyspieszone cc. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Kiedy wybierasz się do lekarza? Ja jeszcze trochę się boję, że to za wcześnie. U mnie zawsze późno było słychać serducho. Jak czuje podbrzusze to biorę nospe oraz magnez więc jeszcze chwilę poczekam.

Chyba mi ucieło poprzednią wiadomość. Pisałam o tym, że jeszcze nie skacze z radości, ponieważ mam za sobą poronienia. Ale mam też dwie córki, które mają 11 i 5 lat. Pozdrawiam i czekam na resztę kwietniówek. Dzięki za przywitanie

Hej. Chyba jestem pierwsza