Skocz do zawartości
Forum

Aneczka89

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aneczka89

  1. Magda wózek piękny. I co wzielas go czy czekasz? A ja to jak małe dziecko zlapalam zapelenie spojówek :-D do tego katar i pół nocy nie przesypiam. W tamtym roku o tej porze też ciagle mnie to lapalo. Pracowalam wtedy w przedszkolu i prawie każde dziecko było z zaropialymi oczami. Masakra. Jak to jest z tymi wózkami? Nie każdy posiada możliwość montowania fotelika mimo ze na Zdjęciu jest w zestawie? Pamiętam jak 5 lat temu marzył mi się taki wózek bo zawsze odzwigalam się ten fotelik wszedzie. A tak to bym sobie wozila. :-D
  2. Paatka pewnie Ci szkoda, ze tak się ułożyło maleństwo. Ładnego psikusa zrobiło. Moj ostatnio ułożył się pupą ale pani dr zrobiła mi USG dopochwowe i było wszystko juz widać. Na następnej wizycie juz pewnie się uda, a może zjedz cos słodkiego jak dziewczyny mówiły to może bardziej będzie do zbadania płci. Wczoraj powiedzieliśmy dopiero teściowej o ciąży. Ucieszyła się bardzo aż mnie przytulia... To było mile bo niestety moja mama nie potrafi okazywać takich uczuć. Prawie się poplakalam.
  3. Julka piękny wózek. Taki styl wózka mi się marzy. Może upoluje cos podobnego ale używany. Teska, Patka dzięki dziewczyny. Powiem Wam, ze to wbrew pozorom nie jest takie trudne. A na dodatek działa uspokajająco. Teska dzięki za info o suwaczkach bo nie wpadlabym tak szybko na to.
  4. Mama88 witamy na forum :) Julka no jak to tak bez zdjęcia wózka ;) to fajnie, że jest ktoś kto ma podobne zainteresowanie. Ja w sumie sprzedaje po znajomych te ozdoby ale zarobić na tym się nie da niestety. Pochwal się kocykiem :) ja wstawiam moje . Ja Wasze suwaczki też widzę dobrze a swojego w ogóle ha ha więc coś dziś nie tak chyba. Zapomnialam dodać, ze następną wizytę mam 6 listopada no i w sumie u mnie tak kolorowo nie jest bo ciśnienie już szaleje a gdzie tam do końca. Kupowalam te leki na ciśnienie w aptece i aptekarka chciała mnie pocieszyć ze będzie ok a zamiast tego mnie zestresowala bo urodziła dziewczynke z waga 1,5 kg wiec pewnie urodziła w 7 lub 8 miesiącu.
  5. cześć dziewczyny. Przepraszam chwile mnie nie było i raczej nie dam rady już nadrobić. Jakoś tak pochłonęły mnie obowiązki, ze mam coraz mniej czasu. Wczoraj miałam wizytę, zdjęcia nie daje bo kiepsko wyszło. Ale lekarka sprawdziła płeć i jestem trochę przerażona... Powiedziała, że to chłopiec na 100% ogromnie się cieszę tylko zdalam sobie sprawę ze to zupełnie nowa sytuacja. Nawet nie wiem czy będę umiała sobie poradzić z pielęgnacja małego siusiaka ha ha. JulkaCo do kupowania rzeczy to jeszcze tego nie robilam. Ale tez myślałam o tym, żeby wczesniej gromadzic bo potem ciężko będzie wszystko na raz. A u mnie finansowo na odwrót, dwójkę dzieci wychowywałam w lepszych warunkach bo maz za granica pracował ale zloscilo nas to, ze wiecznie rozłąka i dzieci tez cierpiały wiec znalazł prace w Pl i teraz ciężko finansowo ale jestesmy razem ;) Ja też lubię czytać książki:) głównie o dwóch tematykach, romanse i druga trochę nietypowa to religijne choć ostatnio coraz mniej czytam bo zajmuje się jeszcze szydelkowaniem. A teraz taki sezon na ozdoby choinkwe się zaczął. Może, któras z Was też robi na szydełku?
  6. No dziewczyny nie ma jak na swoim. My od dwóch lat mieszkały juz w swoim domku. Nikt się nie wtrąca, o nic nie pyta.. Piękna sprawa. Żeby tak każde małżeństwa miały byłoby o polowe mniej rozwodów zapewne. Pobuszowałam dziś po szmateksie. I powiem Wam ze jestem mega zadowolona. Dawno juz nie miałam tak udanych zakupów jak dziś? Co do wózków to ja zbytnio nie poszaleję, pewnie kupie jakiś używany 3w1.Podobają mi się te z tymi mniejszymi kołami przednimi i z gondolą taką zaokrągloną. Myślę też o nowej bialej kołysce. Miałam przy córkach ale jest zbyt duża. A kołyski Wam polecam. To niesamowita wygoda, szczególnie w nocy.
  7. Magda tak nawet mówili w radiu, ze dziś niekorzystny dzień. Wypilam łyżkę syropu apap dla dzieci i trochę juz u mnie lepiej. Nawet zmusilam się do zrobienia milkshake oreo bo mnie cora męczyła. Ale warto było mniam.
  8. Patka dobrze ze nie szlas na szpital bo to dodatkowy a czasem nie potrzebny stres. I cieszę sie, ze wszystko ok z maluszkiem. Dziewczyny a mi dziś łeb pęka. Ledwo się ruszam. Na szczęście ciśnienie w normie, chociaż juz się balam, ze to przez to ten bol głowy. Masakra aż mi niedobrze przez to :(
  9. Anna133 przechlapane z tym ciśnieniem :( tez mam acard ale widzę to nic nie daje. Na pewno mi przepisze dopegyt. Klaudia to super, ze sie juz wyjaśniło. Czasem dobrze jak mama wkroczy do akcji. Chociaż ja niestety z moją tak nie mam. Ja tez wg OM a z USG mam różnice 2 tyg. :) A co do miesiąca ciąży to 4 miesiąc rozpoczyna się w 14 tyg ciąży? Ja zawsze liczylam co 4 tyg ale na internecie inaczej liczą. Nieraz liczą 5 tyg na miesiąc a nieraz 4. Nigdy tego nierozumialam : P
  10. Klaudia, MagdaDziewczyny zamiast unikać stresow to widze, ze wkoło wszyscy je dokładają. Ja dziś tez się zestresowalam. Muszę mierzyć codziennie ciśnienie bo w poprzedniej ciąży miałam wysokie i przez to miałam 2 tyg wczesniej cesarke bo mała traciła tętno. A od 3 dni utrzymuje się 148/75 i juz widzę, ze łatwo nie będzie. Także na pewno dojdą mi leki. Ale okropnie się boje jak to będzie. Przez cisnienie musialam leżeć 2 tyg przed porodem w szpitalu i w sumie dobrze ze lezalam bo na ktg wylapali spadek tętna. Ale tak chciałabym tego ciśnienia uniknąć:( no ale cóż nic nie poradze.
  11. Ewelina gratuluje :) tak sobie pomyslalam, że za niedługo będziemy z dużymi brzuchami chodzic, więc jeszcze bedziemy mieć dość tej atmosfery i będziemy z utesknieniem czekać na rozwiązanie.
  12. Teska, Julka cieszę się, ze wszystko dobrze na wizycie. Ja już czekam na wyprzedaze bo cos ciuchy się za małe robią. Chyba przezuce się na leginsy i tuniki. Przy córce ostatnio tylko tak chodzilam bo było najwygodniej. Dżinsy ciazowe miałam tylko jedne i bardzo mało w nich chodzilam. W ogóle dzisiaj dopada mnie deprecha i samoocena mi spada. Oj byle do wiosny :P
  13. Ostatnio podgladnelam dziewczyny z pazdziernikówek i jak zobaczyłam te maleństwa... To eh się rozmarzylam. Ja się przyznam, ze nigdy nie robilam prenatalnych. Malo nawet o tym slyszalam. Lekarka tez nic nie proponowała wiec nie wiem. Pewnie juz za późno. Jak się dziś czujecie? Ja nawet ok. Jednego dnia jest ok, ze nawet nie czuję tego, ze jestem w ciąży a innego dnia ledwo chodze. Tak jakby ciężko z nogi na nogę przestawiać. Dziewczyny powodzenia dziś na wizycie.
  14. Magda piękny brzuszek, i piękne grzybki. Ja ostatnio tez byłam ale aż tyle nie nazbieralismy. Za to potem był pyszny sosik. Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę;) Agula u mnie na szczęście mąż lubi zajmować się grzybami. Zawsze obiera. Nawet ostatnio do słoików zrobił sam.
  15. Teska dziękuje za dobre słowo;) masz racje jakoś to będzie. Nie jestem jedyna kobieta z nadwaga. I zawsze można bardziej się postarać o zmiany. Tak z ostatniego USG wyszło ze ciąża równe 2 tyg młodsza. A ja już po obiedzie. Zaraz ide z psem na spacer a potem jedziemy na urodziny do siostrzenicy i na pewno bedzie tort... Haha i jak tu nie przytyc.
  16. MamaAleksandra to pewnie przez zbliżającą się jesień. Ale za to wiosna jaka będzie piękna ;)
  17. Hej dziewczyny Magda ciape w buzi? Hehe co to ? Nie slyszalam takiego porównania ;) A Twój brzuszek jest taki fauny już. Ja też już czuje różnice tylko ja jestem ogólnie grubsza wiec dziwnie to wygląda. Agula cieszę się, ze mdłości już zanikają. U mnie już chyba na dobre odeszły. Ale zacząłam więcej jeść niestety. Staram się częściej a mniej ale różnie z tym bywa. Widze, że konkretny z Ciebie grzybiarz. Mój mąż ostatnio prawie codziennie jeździ ale dobrze ja wole bardziej je jeść niż zbierać. Zresztą on jak jedzie to nie ma go jakieś 4-5 godzin a dla mnie to za długo by chodzić po lesie. Ja w pierwszej ciąży tez smarowalam brzuch ale niestety rozstepy mam okropne. Teraz smaruje tylko zwykłym balsamem ale nie ze względu na rozstepy tylko na suchą skórę o tej porze roku. Mam wyniki badań i sporo jest powiększonych tych parametrów. Już bym chciała wizytę ale jeszcze tyle czasu. A w ogóle to ostatnio strasznie denerwuje mnie fakt mojej wagi. Ja sobie pomyśle, ze przed ciążami miałam rozm 36 a teraz 44 to mi się płakać chce. A najgorsze jest to, że miedzy tymi ciążami to jadlam na prawdę mało. A to i tak nic nie dawało. Cos czasem cwiczylam czasem na rowerze eh :( po tej ciąży to chyba z domu nie wyjde bo będę strasznie wygladac :( Sorry za te żale.
  18. Magdacieszę się, że na wizycie wszystko w porządku. Paatka rozumiem Cię, że się stresujesz. Miałam podobny problem w listopadzie tamtego roku. Tylko ja wtedy źle się czułam od samego początku i na samym początku powiedziałam dyrektorowi bo miałam l4 100%. to była inna historia bo potem poroniłam ale chciałam tylko powiedzieć, że my kobiety trochę nadwrażliwe :) przejmujemy się wszystkim w koło. Niestety taki charakter utrudnia życie ale nie mam na to sposobu. Trzeba słuchać rad dziewczyn, bo to Twoje życie i Ty o nim decydujesz. Agula ja też czuję takie rozdrażnienie ale prawie codziennie tak mam, myślę, że to też przez zbliżającą się jesień.
  19. Agula cudnie ;) piękna dzidzia. super, ze wszystko ok. To na NFZ chodzisz? Trochę racji ma, ze nakrecamy się przez ten internet. Magda czekamy na Twoje wieści.
  20. Cześć dziewczyny. No udało mi się Was nadrobić. Agula, Magda trzymam kciuki żeby na wizycie było wszystko ok. Ja USG miałam robione przez brzuch juz w 9 tygodniu. Agulawspółczuje mdłości. A juz się wydawało, ze to koniec ich nie? Ja czasem mam brązowy śluz ale nie przejmuje się tym bo to nie wiele tego a czasem zapomnę zjeść leki o danej porze i wiem, ze to tez powoduje to plamienie. Powinnam jeść je zawsze o tej samej porze no a różnie z tym bywa. Klaudia przykro, ze tak ciężko się czujesz. Dziewczyny dacie rade, za jakiś czas na pewno będzie już po mdlosciach. Tak w ogóle to ja przestałam sie wszystkim przejmować. Co będzie to będzie. Uważam na siebie oczywiście ale nie dobieram sobie niczego do głowy. Aha i tak sobie myślę... Nie przejmujcie się brakiem objawów.. To nie jest oznaka tragedii. Ja w pierwszej ciąży byłam bez objawów. A jeszcze sobie przypomniałam, ze jak kiedyś leżałam w szpitalu to z powodu kolki nerkowej przyjęli dziewczynę która nie wiedziała ze jest w ciąży a była w piątym miesiącu. Była w szoku i opowiadała ze jest przerażona bo jeździła na nartach i podróżowała wiele. Brak okresu często się jej pojawial w życiu ze wzgledu na jakąś chorobę. Wiec dlatego nawet nie pomyślała o ciąży. A brzucha to w ogóle nie miała.
  21. Oj chyba Was nie nadrobie ;) Halszka witamy na forum. Ja termin z USG mam na Niedziele Wielkanocną.;) Klaudia,Julka mnie też ciągnie do łóżka ciągle. Chwile coś zrobię a potem na łóżko idę leżeć, szczegolnie po jedzeniu. Maagda nawet mi nie mów o orzechach. Ja też uwielbiam takie świeże. Wczoraj nawet z tej zielonej łupy obrywalam byle by się juz dostać. Bo u mnie jeszcze nie pękają. Mnie tez chyba mdłości opuszczają. Wczoraj byłam na badaniach. Pobrali mi aż 7 probówek krwi. Ja 30 lat skończyłam w czerwcu.
  22. Witaj Kinga na forum. Oby dolegliwości szybko minęły żebyś mogła swobodnie cieszyć się pierwszą ciążą. :) Agula podziwiam Cię za te porządki :) często się źle czujesz a mimo wszystko ciągle coś sprzątasz. Ja właśnie wypralam pościel a wyszly chmury i nie wiem czy jest sens wieszac. A tak rano było pięknie. Tak to jest jak sie nie słucha pogody. :) Tez się zastanawiam czy na święta będzie dzidziuś. Najlepsze jest to, ze wypada mi na Niedziele Wielkanocną termin z USG. Klaudianie znam sie na tych bólach. Ale ostatnio cos mnie tak w boku brzucha bolalo jakby jakiś pecherzyk powietrza się zatrzymal. I po 30 min przeszło.
  23. Klaudia28 Tak to chyba ksiazkowe 2 cm bo w aplikacji tez mi tak pokazuje. Paatka doczekasz się :) spokojnie. Ja dziś rozmyslam nad tym jakie to CUDOWNE, ze w człowieku rozwija się człowiek. W jednym ciele dwa serca. Ah mnie wzięło na refleksje. :)
  24. Hej. Super dziewczyny. Piękne zdjęcia. To i ja dolacze swoje. Byłam dziś na wizycie. Wszystko jest ok. Uslyszalam serducho. ;) ciąża dużo młodsza. Z USG 8t6d . Wizytę mam dopiero 16 października. Ale się cieszę:)
  25. Klaudia28 ale cudoo na talerzu. Jemu jak mi smaka zrobilas. I teraz będzie chodziła za mną szarlotka. Ale taka jak Twoja to na pewno mi nie wyjdzie mniammmm. A co do siedzenia w domu to współczuje, można bzika dostać. To zapraszaj znajomych do siebie to przynajmniej towarzysko nie zwariujesz .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...